Klubowicze Joasia70 Opublikowano 5 Lipca 2015 Klubowicze Opublikowano 5 Lipca 2015 Piękna letnia niedziela, zaplanowałam więc przejażdżkę skuterową https://www.google.p...d50.1021742!3e0 ale, że to niedziela więc lenistwo mnie ogarnęło i przejażdżka zamarzyła mi się niespieszna a więc C1 Jednak, że upalny dzień zapowiadali to nie znalazłam chętnych do wyjazdu jedni stwierdzili, że wolą nad wodą poleżeć, inni, że cienia poszukają ... więc ruszyłam sama Wiatr we włosach a w uszach Dżem Na taki upalny dzień Jedyneczka wymarzona Bez kasku, bez kurtki ... bajka Moim celem była kawa mrożona w Lanckoronie, ale najpierw pojechałam do Kalwarii Zebrzydowskiej gdzie znajduje się Sanktuarium pasyjno-maryjnie oo. Bernardynów nazywane często Polską Jerozolimą. W 1999 sanktuarium wpisane zostało na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, a 17 listopada 2000 roku obiekt uznany został za Pomnik historii Polski. Bazylika jest budowlą późnobarokową z elementami rokoka . Wnętrze ozdobione jest polichromią, zabytkowymi stallami, bogato inkrustowanym wyposażeniem oraz licznymi obrazami. Po zwiedzeniu tej pięknej bazyliki i odmówieniu kilku zdrowasiek za pomyślność i zdrowie ruszam do Lanckorony. Lanckorona to malownicza wieś oddalona zaledwie o 36 km od Krakowa i 7 km od Kalwarii Zebrzydowskiej. Położona na najwyższym wzniesieniu w okolicy - Górze Lanckorońskiej ( 550 m npm ) oferuje widoki na Tatry i Babią Górę. Lanckorona była niegdyś ulubionym miejscem wypoczynku malarzy, pisarzy i artystów, którzy szukali natchnienia wśród pięknych krajobrazów i urokliwych drewnianych domków. Do dziś jest jedną na najpiękniejszych wsi w Małopolsce. Można odpocząć na ławeczkach lanckorońskiego rynku, w otoczeniu zabytkowych drewnianych domów albo wypić kawę w urokliwych kawiarenach/galeriach. Czas wracać do domu. Powrót zaplanowałam przez górki - Szczyrk i Wisła. Jedyneczka na winkalach sprawuje się rewelacyjnie. Mimo znacznych wzniesień daje super radę. Jazda to czysta przyjemność. Razem za mną jedzie futrzak, który na oblewaniu dostał się Jedyneczce Ostatni pstryk i ruszamy do domu ... bardzo udany niedzielny niespieszny wypad Przejechane ok. 280 km, spalanie 3,2 , prędkość max. 90-100 km/h.
Klubowicze Patryk Opublikowano 5 Lipca 2015 Klubowicze Opublikowano 5 Lipca 2015 A jak dzisiejszy upał odbierałaś w C1. Czy chłodzi choć trochę wiatr i czy daje trochę cienia, czyli jakie wrażenia z jazdy w upale.
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 5 Lipca 2015 Autor Klubowicze Opublikowano 5 Lipca 2015 Patryk, upału nie odczuwa się zupełnie, wiatr przyjemnie chłodzi, głowa w cieniu, ręce posmarowane przed wyjazdem kremem z dużym UV więc bez nieprzyjemnych konsekwencji poparzeniowych,
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 5 Lipca 2015 Administrator Opublikowano 5 Lipca 2015 C1 bardzo fajna na takie upały.. i nawet klima niepotrzebna Sympatyczna wycieczka... no i te selfie też niczego sobie Jedyneczka na winkalach sprawuje się rewelacyjnie. Mimo znacznych wzniesień daje super radę. Jazda to czysta przyjemność. Cieszę się, że jesteś zadowolona z egzemplarza Moje odczucia były bardzo podobne.
Klubowicze Doktorek Opublikowano 5 Lipca 2015 Klubowicze Opublikowano 5 Lipca 2015 Asiu "Nasza wędrowniczko" jak zwykle podziwiam Twoje wojaże i wytrwałość w reazlizacji planów, ten kościół z zewnatrz podobny jest do kościołów św. Lipka k. Mrągowa i Krosno k. Ornety (w ostanim kręcony był film z Piotrem Fronczewskim :"Siła wyżższa"
Sympatycy Worlan Opublikowano 6 Lipca 2015 Sympatycy Opublikowano 6 Lipca 2015 Miło czytać i oglądać super fotki. Ja też dodam od siebie, że C1 jest "stworzona" na upały. Ten wiaterek raz z lewa, raz z prawa i ciągłe chłodzenie karku . to jest to. No i brak skorupy na głowie czyni jazdę w upalne dni bardzo przyjemną. PS. Musisz Asiu namówić Lupaka na wspólne c jedynkowanie
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 6 Lipca 2015 Autor Klubowicze Opublikowano 6 Lipca 2015 Lupak gdzieś się schował i nie ujawnia się w "śląskim życiu"
GadekW Opublikowano 8 Lipca 2015 Opublikowano 8 Lipca 2015 Asiu, jeszcze parę kilometrów i na serio do Osiecznicy byś zajechała.. Fajnie się razem prezentujecie.
Klubowicze Patryk Opublikowano 8 Lipca 2015 Klubowicze Opublikowano 8 Lipca 2015 Wczoraj w Katowicach dwa razy widziałem C1 w kolorze czerwonym. Sądziłem że może to Lupak ale chyba to nie on. Czyżby nowa moda na Śląsku?
kamil1984 Opublikowano 8 Lipca 2015 Opublikowano 8 Lipca 2015 Tez ja widziałem w Sosnowcu w zeszłym tygodniu,bodajże na dolnoślaskich blachach
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 9 Lipca 2015 Autor Klubowicze Opublikowano 9 Lipca 2015 Na zdjęciach C1 Lupaka w kolorach mojej C1 .... ha ! cejedynki rosną w siłę na śląsku, szkoda tylko, że się nie ujawniają
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się