Kierowanie motocyklem powyżej 500 ccm bez uprawnień

[pkmaverick]

Hejka burgmaniacy. Może ktoś zna się na przepisach i odpowie mi na kilka pytań.

Jakie są konsekwencje w przypadku zatrzymania przez patrol policji, prowadząc motocykl powyżej 500ccm nie posiadając uprawnień na kat A ale posiadając prawo jazdy z kat B?

Szukałem odpowiedzi w necie ale co do takiej sytuacji są nie jasności. Więc jaka kara będzie prowadząc motocykl posiadając tylko kat B? Co przewiduje taryfikator i jakie są inne konsekwencje?

[Miazga82]

Nie dość że dziwne pytanie na forum, to jeszcze poszukać się nie chce. Wszystko podane jak na dłoni http://taryfikatormandatow.pl/

[marycha]

według mnie kolego, nie masz po prostu uprawnień i tyle

mandat bodajże teraz 3000 PLN, poprzednio było 300-500PLN

dlatego odstawiłem sprzęta i idę na kurs

mandat akurat to najmniejszy problem

schody się zaczynają jak będziesz miał wypadek

nie ważne, czy z Twojej, czy nie z Twojej winy i tak Ty prowadziłeś bez uprawnień

wiec wszelkie szkody, jak i Twoje odszkodowanie mówią pa, pa

[pkmaverick]

Ja mam uprawnienia. Chodziło mi bardziej o mojego kolegę. Ma tylko kat B. Chcę kupić motocykl i nim jeździć na kat B. Mówiłem mu że jazda na moto to całkiem inna sztuka niż jazda autem. Tym bardziej że nie ma żadnego doświadczenia z 2oo. Najgorzej przemówić do rozsądku napalonemu kolesiowi by zachował zimną głowę i zrobił po kolei. Kurs, egzamin i dopiero później zakup motocykla. Uparty jak osioł przecież na początek może 125ccm pojeździć na kat B...

Dziękuje za odpowiedzi

[Bosy]

Podstawa prawna:

http://isap.sejm.gov...(rozporządzenie zmieniające z 9 kwietnia) - par 1 pkt 1 lit. c

A jakby ktoś chciał całość, to ostatni tekst jednolity: http://isap.sejm.gov...130001624&min=1

[Klama]

Mnie wczoraj zatrzymała drogówka jak jechałem Yamaha XV500. Zdziwiło mnie to ponieważ jechałem zgodnie z przepisami, miałem włączone światła itd. Spytałem się policjanta czemu zawdzięczam kontrolę bo przecież jechałem prawidłowo. Odpowiedział mi, że nie złamałem przepisów ale zatrzymał mnie ponieważ teraz bardzo dużo osób jeździ bez uprawnień i dlatego te kontrole żeby jak najwięcej ich wyłapać.

Zacytuj tego posta koledze i niech się jeszcze zastanowi czy warto ryzykować. Mój kolega, który jeździ Valkirią miał identyczny przypadek.

[pkmaverick]

Zacytuj tego posta koledze i niech się jeszcze zastanowi czy warto ryzykować.

Powiem mu to. Poza tym żeby miał nawet złamać przepisy musiał by coś najpierw kupić i jeździć żeby go złapali. A na moim sprzęcie to może jedynie po siedzieć...

Pół biedy jak jest w porządku gliniarz i nałoży tylko mandat 300zł. Gorzej jak każe od holować moto na parking policyjny to już wtedy nie jest wesoło. A za każdy dzień na parkingu, każą sobie słono płacić z tego co mi wiadomo.

[Miazga82]

Może tylko 300zl i ani grosza więcej. Tyle jest w taryfikatorze jesli posiadasz uprawnienia choćby na kat. B. Holowanie, prowadzenie moto czy dalsza jazda zależy tylko od policjanta.

[Monty]

Mandat to mały pikuś, problemy zaczynają się w przypadku kolizji. Trzeba się wtedy liczyć z pokryciem pełnych kosztów naprawy/odszkodowania, bo ani AC ani OC nie zadziałają.

[arturo-bb]

A kwoty potrafią iść w setki tysięcy złotych.

[cwmarta]

Ja mam uprawnienia. Chodziło mi bardziej o mojego kolegę. Ma tylko kat B. Chcę kupić motocykl i nim jeździć na kat B. Mówiłem mu że jazda na moto to całkiem inna sztuka niż jazda autem. Tym bardziej że nie ma żadnego doświadczenia z 2oo. Najgorzej przemówić do rozsądku napalonemu kolesiowi by zachował zimną głowę i zrobił po kolei. Kurs, egzamin i dopiero później zakup motocykla. Uparty jak osioł przecież na początek może 125ccm pojeździć na kat B...

Dziękuje za odpowiedzi

No i właśnie ze względu na takich napaleńców bez doświadczenia w Polsce musza byc wysokie mandaty.

[Monty]

Motocykl powyżej 500 ccm jako pierwszy jednoślad to w ogóle dość średni pomysł...

[kitenation]

Powiem mu to. Poza tym żeby miał nawet złamać przepisy musiał by coś najpierw kupić i jeździć żeby go złapali. A na moim sprzęcie to może jedynie po siedzieć...

Pół biedy jak jest w porządku gliniarz i nałoży tylko mandat 300zł. Gorzej jak każe od holować moto na parking policyjny to już wtedy nie jest wesoło. A za każdy dzień na parkingu, każą sobie słono płacić z tego co mi wiadomo.

Niezależnie od policjanta / jego humoru / koloru skóry i poglądów politycznych, taki kierowca nigdzie dalej motocyklem nie pojedzie. Wyjścia są dwa: przyjedzie osoba z uprawnieniami albo pojazd zostanie odholowany wybór należy już do delikwenta i policjant tutaj akurat nie decyduje. Jeśli nie będzie komu pojechać pojazd trzeba będzie odholować.

Piotrek

[as600]

Są dwie możliwości.

1.nigdzie Pan nie pojedzie/i to spotkało mojego syna jak nie miał A

2.laweta widziałem na Wale Miedzyszyńskim

3.Holowałem przyczepę z Helu 1600kg.holownik voyager różnica chyba 400kg mandat 300PLN zakaz dalszej jazdy misie do mobilka i w długą a ja do domu holowałem ją 13 lat więc ja podzielicie to do przodu.Ale trzeba miec gadanę

Za język i styl użyty w tym poście 20%. Nie chcemy zastanawiać się nad zagadnieniem: "co autor miał na myśli". Popraw się.

Administracja