Rudy ma problema :/

[rudy_56]

Na wstępie przepraszam wszystkich, ale post będzie o katamaranie i problemach z nim zwi?zanych.

Pisze tu, bo nie mam pomysłu gdzie indziej to napisać, a cierpliwo?ć mi się kończy i może na forum jest jaka? m?dra głowa co da rade mi pomóc.

Sprawa rozchodzi się o gwarancje i auto ...

Posiadamy w swoim rodzinnym parku maszyn Seata Alhambra 1.9 Tdi z 2002 roku.

Autko kupil?my w 2003 roku od wła?ciela salonu seata z Ełku - było to jego prywatne autko z przebiegiem około 80 000 i UWAGA nowym silnikiem( poprzedni padł po czipowaniu na 150 km ... ) co oznacza automatycznie przedłużenia gwarancji na silnik o dwa lata. JeĽdzimy sobie autkiem, kilometry lec? i w roku 2005 następuje awaria - ubywa płynu, auto potrafi sie nagle zagotować. Po trwajacej 6 ( słownie - sze?ć !! ) miesięcy naprawie odbieramy auto z kolejnym nowym silnikiem. Kosztowało nas to mnóstwo nerwów i pozostaje zapłacic jeszcze za wynajem auta zastępczego 4500 pln - promocja ... według stawek wychodziło ponad 10 0000

Mamy sierpien roku 2006 usterka znowu ta sama - zgłaszamy sie do serwisu, m?dre głowy wymieniaja pompe wody .... zero poprawy, auto idzie znowu do serwisu ... mijaj? 3 tygodnie ... następuje wspaniałe odkrycie ze strony serwisu stara pompa byla jednak dobra, wydmuchało uszczelke, mija tydzień jest decyzja z wawy na wymiane uszczelki. Nie zgadzam sie jednak na to i wnioskuje o wymiana całego silnika ( uszkodzona według moich oględzin jest tez na 100% głowica) i tu zaczynaj? sie schodu i zapewnie kolejna trwaj?ca 6mc naprawa.

Wielu z was miało jakie? boje z gwarancja w skuterkach, może kto? co? mi podpowie - ja trace juz siły jak zmusic ich do szybszej pracy i wymiany całego silnika a nie samej uszczelki.

Przepraszam jeszcze raz, je?li moderator uzna to za totalny offtop prosze usun?ć.

p.s

Dobrze, że chociaż burgerek jest mi wierny i takich cudów nie czyni.

[Mr.T]

spróbuj u rzecznika praw konsumenta .... albo przez redakcje Motoru (w każdym numerze opisuj? tego typu przypadki) często staj? się mediatorem w sporze

[pablos]

Jedyne co możesz to zgodzić się na wymianę wadliwej czę?ci ... i przyjęcia od nich gwarncji na pi?mie ,że uszkodzona czę?ć nie miał i nie będzie miała wpłypu na dalsze funkcjonowanie cało?ci.... jak znów co? padnie w silniku ... wtedy rzeczoznawca i wymiana cało?ći .

Przerabiałem ten temat w Citroenie .

Pozdrawiam

[Gość Morley]

Mr. T ma rację, rzecznik zajmuje się takimi sprawami. Finalnym rozwi?zaniem po jego interwencji jest arbitralny s?d konsumencki. Tylko, ze druga strona musi zgodzić się na takie rozwi?zanie. W innym przypadku już tylko ostępowanie cywilne.

Jest jeszcze jedna droga do wykorzystania: zespół rzeczoznawców Polskiego wi?zku Motorowego - droga proceduralna podobna jak u rzecznika.

Natomiast w Twojej opowie?ci zastanawia mnie radosne szafowanie nowymi silnikami przez serwis: raz, że po chipowaniu (wnioskuję, ze zrobiono to w serwisie bo sam szef chciał lub zakładzie który oficjalnie chipuje dla serwisu. Dla mnie to ciekawostka, bo z tego co wiem zmiana map paliwowych jest jednak przeróbk? nieautoryzowan? więc powoduje utrate gwarancji, ale tym bardziej Twoje szczę?cie) i dwa, po ewidentnym wydmuchaniu uszczelki.

Sprawa naprawdę dziwna - bo żeby zniszczyć silnik złymi mapami paliwowymi, trzeba zubożyć mieszankę i w efekcie wypalić dziury w tłokach. Zwykle po zlych mapach wysadza turbinę, albo niszczy wtryski a to nie jest awaria, ktora kończy się wymian? silnika. A propos: chip na 150 KM, musiałby być z fabrycznych 110 KM, żeby uszkodzic silnik. A jeżeli tak, to chipował człowiek aboslutnie nieodpowiedzialny (mam podobny silnik AHF 110KM - bezpiecznie samym chipem wyci?gasz z niego 138 KM, bez względu na to czy jest na pompie wirowej, czy pompowtryskach)

Podobnie jest w wydmuchaniem uszczelki. Tu prosiłbym o więcej informacji, bo wspominasz o uszkodzeniu glowicy. O jakie uszkodzenie chodzi? Przeskok paska rozrz?du? Korozja w tunelach zaworowych, czy regulatorach? W tym przypadku znamienne jest jednak to, i dla ciebie to korzy?ć, ze serwis nie rozpoznał przyczyn awarii. To poważny argument dla rzecznika praw konsumenckich. Na pewno zwróci się z tym do rzeczoznawcy PZMot. Wydmuchanie uszczelki nie jest awari?, któr? trudno zdiagnozować. Tym bardziej, ze analiza z napraw? trwała nieprawdopododbne 6 miesięcy

Dla Ciebie to przede wszystkim pozycja do reklamacji niewła?ciwie wykonanej usługi serwisowej z narażeniem na niepotrzebne wydatki: okres naprawy stanowczo zbyt długi plus wspomniana nieskuteczno?ć

Uważaj natomiast na ripostę serwisu - mog? argumentować, że wydmuchanie powstało w wyniku niewła?ciwej eksploatacji. Sprawa moze stać się ?liska, bo okoliczno?ci powstania awarii nie da się zdiagnozować bezspornie. Jeżeli chcesz, to proszę pisz tu o postępach w sprawie, a ja będę obdzwaniał znajomych i doradzał... Pozdrawiam.

[rudy_56]

Chipowanie nie było wykonywane przezemnie - zrobił to pierwszy wła?ciel auta, szef ASO SEAT, auto miało fabrycznie 115km. Wiem doskonale, że była to nieautoryzowana przeróbka. Jakim cudum wymienili mu silnik na nowy nie mam pojęcia - teraz auto ma seryjne 115km.

Poprzednia naprawa przy wydmuchaniu uszczelki trwała aż 6mc przez powoływanie przez importera ci?głych biegłych oceniaj?cych sprawe - dwie osoby przyszłane z w-wy oceniaj?ce uszkodzenie silnika, już wtedy chciano mi wmówić niewła?ciwe użytkowanie auta.(o wymianie przes?dził jeden lekko przytarty cylinder)

Co do obecnego uszkodzenia głowicy - chodzi mi o odkształcenia zaworów pod wpływem temp(tak powiedział mi zaufany mechanik, który ogl?dał razem ze mna w pi?tek uszkodzone auto)

U rzecznika byłem wczoraj - ten mój z suwalki wydaje się być jakis wyj?tkowo mało rozeznany w sprawie.

Auto oczywi?cie jest firmowe, ponoć spory argument przy tak długim wykonywaniu serwisu.

p.s

Na dzis dzien zabroniłem wymiany samej uszczelki, czekam na rzeczoznawce przysłanego przez seata, tylko jak ich zmusic do szybszego załatwienia sprawy.

[Gość Morley]

Raczej nie przyspieszysz. Jedyna szansa to powołanie się na regulamin gwarancji w kwestii terminów wykonywania usług, ale jako ze nie znam tego zapisu to też doradzić nie mogę zbyt precyzyjnie...

Co do tych wymian silnika to rozumiem, ze wymieniano sam? jednostkę bez osprzętu? BO co? mi się widzi, że przyczyna powstawianie uszkodzenia leży poza silnikiem. Dwa silniki i ta sama awaria, ewidentnie idzie tu o sprawy osprzętu.

I teraz: czy komputer silnika ma wgrany stary soft na 115 ( z tego konkretnie auta), czy jest to po prostu nowe pudełko? Bo może okazać się, że chłopaki skopali mapę (kupili jaki? szit na allegro np. z napisem uniwersalny)i raz, że nie masz 115 KM, a dwa że wtryski lej? ubog? mieszkankę. Mam dziwne wrażenie, że tu pies pogrzebany, ale by to potwierdzić potrzeba spradzić auto ( w dodatku sprawne) na hamowni i ewentualnie przeskanować soft steruj?cy.

Na hamowni przypadkiem kiedys nie byłe?? Z wykresu bym ci mocno poczytał...

Za t? teori? przemawia odkształcenie temperaturowe zaworów. Warto by się pokusić o odczyt wskazań sondy lambda, bo ona też moze zubażać mieszankę. Jeżeli jednak zubaża j? soft to lambda też cały czas podaje sygnał o wzbogacaniu, czyli ma odczyt nieprawidłowy... Podobnie odczyty przypływki, ale chyba sprawdzili silnik VAG-iem? tam w końcu widać wszystkie te warto?ci...

Czy silnik pracuje prawidłowo? Nie faluje obrotami? Nie przylewa się, nie pali jak szalony?

Słuchaj, nikomu dwa razy nie wywala uszczelki pod głowic? i w dodatku w przeci?gu roku, no chyba że kole? nawykiem wali pedał w podłogę sekundę po odpaleniu silnika. Zastanawia się co ma do tego pompa wodna...

[Gość scottie]

W każdym mie?cie działa federacja konsumentów, która bezpłatnie pomaga w takich i innych problemach. Ja korzystałem z ich usług wielokrotnie i s? bardzo skuteczni je?li problem jest uzasadniony.

Także polecam tam szukać wszelkiej pomocy, to s? młodzi zdolni prawnicy i robi? to społecznie.