ciachu Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 W godzinach popołudniowych otrzymałem wiadomo?ć o wypadku do którego doszło w dniu wczorajszym w Łodzi. Poszkodowanym jest Monter307. Na szczę?cie nic groĽnego mu się nie stało, ale cały czas przebywa w szpitalu im. Kopernika. Jest realna szansa, że być może jutro będzie już w domu. Do wypadku przyczyniła się fatalna nawierzchnia ulicy (kostka brukowa) oraz szyny tramwajowe wystaj?ce kilka centymetrów ponad poziom jezdni Pozdrawiam ciachu
Slavequs Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Wysłałem sms-a, ale również na forum chciałbym życzyć Monterowi szybkiego powrotu do pełni zdrowia. Trzymaj się chłopie i wracaj na skuter.
pablos Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Co? za dużo w tym sezonie nieszczę?ć .... wracaj chłopie do zdrowia.
Administrator Artix Opublikowano 26 Września 2006 Administrator Opublikowano 26 Września 2006 Grunt ze wiekszosc to niegrozne stluczki. No coz jest nas coraz wiecej na drogach a wystarczy tylko jeden debil w aucie. Dzis takiemu tlumaczylem w aucie zeby patrzyl w lusterka jak zmienia pas, ale jak grochem o sciane, a potem zdziwieni ze ich wina. No coz zycze szybkiego powrotu do zdrowia, dluzej bedziesz walczyl z ubezpieczeniem niz leczyl rany, niestety
Misiek_500V Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Mateusz trzymaj sie !! a prz najblizszej okazji cala Grupa UĆ pojedzie i zrobi porzadek z tym torami
Gość scottie Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Czarna seria jaka? niestety. Ja już chodze prawie normalnie a tobie zycze powrotu szybkiego do zdrowia
Gość Rysiek Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Monter wracaj szbko do zdrowia , i jak będziesz już w domku to daj znać i napisz co Tobie dolega i jak do tego doszło . Co za seria jakie? fatum na koniec sezonu , a więc uważajmy wszyscy żeby nas nie prze?ladował pech
VoYtaZ Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 qcze.... coraz czesciej takie info.... Mateusz wracaj do zdrowia!!
kfcent Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 zdróweczka - szybko wracaj na dwa kółeczka! mam nadzieje że tak przygoda nie zrazi cię do skutów...
Gość f-anka Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 zdróweczka-wracaj szybko do zdrowia )
drogowiec Opublikowano 26 Września 2006 Opublikowano 26 Września 2006 Monter... wracaj do zdrowia migiem. Pozdrówka
rafałek Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Współczuję i życzę szybkiego powrotu do zdrowia. Panowie i panie naprawdę skupmy się bardzie podczas jazdy i nie zrzucajmy wszytkich win na ktamaraniarzy. Takie jest niestety zycie motocyklisty, że sam musi siebie chronić, wiec chrońmy się jak najlepiej. Miałem o tym nie wspominać, ale wobec takiego zgęszczenia wypadków, napiszę to w dobrej wierze. Panowie z grupy |l?sk - wooolniej!!!. Widziałem was w akcji podczas drogi powrotnej s Firleja, kiedy za Jędrzejowem Majon zakończył prowadzenie grupy i został u Trebora. Wyprzedzanie pomiędzy dwa TIRY na drodze bez pobocza i inne takie to naprawdę nie jest dobry pomysł. W sumie nie wiem czy, gdybym ja nie robił jako hamulcowy, teraz nie robiliby?my zrzutki, tak jak na Komara, na którego? z Was . Dobra a teraz możeci mówić do mnie- tato Szerokiej i bezwypadkowej drogi.
Gość djquest1 Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Szybkiego powrotu do zdrowia , grupa UĆ pozdrawia. Pozdrawiam Kacper , grupa UĆ
Gość MaciekStepol Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 o kurrr...... SZYBKIEGO powrotu do zdrowia. Trzymaj sie. Nic nie wiedzialem dopiero mi kolega forumowy dał znak.........
Pleban Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Zdrowia oczywi?cie. Umówmy się, że to był ostatni wypadek. Limit wyczerpany. Ok? Bezpiecznej jazdy
Gość majon Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Czarna seria jaka? niestety. Szybkiego powrotu do zdrowia. Jaka czarna seria????Po co krakac jest nas coraz wiecej w klubie i statystycznie biorac jest wiecej takich smutnych histori i tyle. pozdr majon
Sympatycy szorstki Opublikowano 27 Września 2006 Sympatycy Opublikowano 27 Września 2006 Szybkiego powrotu do zdrowia A swoj? drog? tytuł tego w?tku... Cholera, jak sprawdzam na forum czy jest co? nowego i akurat w "Głównym" widzę znowu ten tytuł to mam mieszane uczucia... nowy w?tek czy stary ??? Starczy już tych "newsów". pzdr
RobB. Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Wła?nie rozmawiałem z Mateuszem, wszystko jest w porz?dku za chwilę wychodzi ze szpitala, obserwacja nic nie wykazała Co do zwiększonej ilo?ci wypadków zwłaszcza na jesieni to już niedawno o tym pisałem: powrót stada sfrustrowanych katamaraniarzy i wynikaj?cy z tego wzmożony ruch i korki. Zmiana warunków psychometeorologicznych na gorsze, Warunki na drodze, czyli mgła, rosa, li?cie, błoto itp. No i styl jazdy !!! Zgadzam się tu z Rafałkiem, niektórzy z nas jeżdż? tak jakby ich prawa fizyki nie obowi?zywały Nie uwzględniaj? faktu, że jak oni widz? samochód to nie znaczy że i jego widz?. A może tak być z różnych powodów: martwa strefa, psychika, stan zdrowia itd. No i rutyna, niektórzy uwazaj? że jak cały sezon przejechali bez problemów to juz wszystko potrafi? A tu trzeba jeĽdzić czujnie tak jakby się dopiero wsiadło na sprzęta ! Kochani b?dżcie czujni i ostrożni, mnie tez szybka jazda sprawia frajdę, ale z umiarem ! Tak aby na kolejnym Bieszczadzkim Spotkaniu mozna było powiedzieć do każdego: "widzo Was", a nie wydzwaniać do szpitali ! Pozdrawiam RobB.
ERMI Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Całe szczę?cie że wracasz do domu w 1 kawałku. Ale napiszę również od siebie parę kwa?nych (nie gorzkich) słów. Oczywi?cie zgadzam sie z Robem i Rafalkiem. Rozmawialem tez na ten temat z Qwakim niedawno na zlocie. Spostrzeżenia s? jednakowe. WOLNIEJ I Z GŁOWˇ. Welu -na prawdę wielu nieszczę?ć mogliby?ćie unikn?ć po prostu uważaj?c i przewiduj?c. Oczywi?cie zawsze sie zdarzy że pech podstawi nogę - ale jest to z 5% wszystkich zdarzeń. Jak co roku i w tym także - namawiam wszystkich do czytania ksi?żek o tematyce "sztuki" jazdy na motocyklu. Uwierzcie że nie ma tam tre?ci szkodliwych dla posiadaczy 2oo. A ruszaj?c w drogę będziecie mieli o wiele większ? ?wiadomo?ć istnienia różnych niebezpieczeńst. Pamiętajcie, że cel podróży kończy się, kiedy się do niego dotrze.!!! więc spinać po?ladki, otwierać szeroko oczy i my?leć i przewidywać bo fatalny stan dróg mamy prawie wszędzie a te 2.6kg mięsa między uszami mamy minnymi po to by go używać. piszę to wszystko pamiętaj?c również swoje niedojechanie na minizlot...
MONTER307 Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 WITAM Już w domu jestem i oczywiscie na skuterze przyjechalem lekkie stray sa ale powinno byc dobrze prawe lusterko połamane wydech lekko wgniecony lekko kierownica skrzywiona wygieta klamka przedniego hamulca ale jakos dalem rade dojechac. A teraz co do samej KOLIZJA KOMUNIKACYJNA [tak to sie nazyw w szpitalu] Chciałm szybciej dojechac do osi jezndni a ze szyny były wysoko nad jezdnia [WRÓBLEWSKIEGO od Jana Pawla do Politechniki] wiec przednie koło dostalo u?lizg nie podjechało i juz nie dałem rady opanowac maszyny. Za mna jechal taksówkarz niestety nie zauwazylem jakiej korporaci i to on wezwal pogotowie po 15 min perzyjechali i zabrali mnie do szpitala tam przebadali i okazalo sie ze jestm caly tylko mam troch potlucznia puzniej wyslali mnie na obserwacje do KOPERNIKA i znowu badanie i wszystko w porzadku wiec poscili mnie do domu. Ogolnie czuje sie dobrze i wszytskim bardzo dziekuje ze miłe słowa POZDRAWIAM WSZYTSKICH ROZNIEZ ZYCZE WSZYTSKIM BEZ KOLIZYJNIEJ JAZDY
Gość djquest1 Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Najważniejsze ,że nic ci się nie stało i jeste? w jednym kawałku . Jak będziesz się czuł na siłach to wpadnij na zlocik jak będzie taka możliwo?ć. Pozdrawiam Kacper .
Gość deleted1 Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Witam! Qurcze, nic nie wiedziałam...Mateusz masz sie zebrać do kupy i przyjechać w pi?tek na spotkanie, bo jak nie to . Nie ma to jak obpowiednia motywacja do powrotu do zdrowia
drogowiec Opublikowano 27 Września 2006 Opublikowano 27 Września 2006 Szyny na Wróblewskiego zawsze były niebezpieczne. Zwłaszcza dla jdno?ladów. Qrna.... łózki tubylec z Ciebie. Powiniene? to wiedzieć. Najważniejsze, że? cały. Pozdrówka
Klubowicze Jordan Opublikowano 27 Września 2006 Klubowicze Opublikowano 27 Września 2006 no i tak jest z polskimi drogami tu lataja tu wylaża kostk? tu kamieniami no dobrze ze nic sie nie stało poważnego. Wracaj do zdrowia i mam nadzieje ze potłuczenia szybko przejd?. Może przyszły sezon obejdzie się z nami łagodniej a ty wracaj do zdrowia zapomnij o tym przykrym upadku pozdrawiam
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się