jaro_4setka Opublikowano 14 Października 2014 Opublikowano 14 Października 2014 tak....,zakonczenie sezonu,było również zakończeniem przygody z burkiem...
CZARO Opublikowano 14 Października 2014 Opublikowano 14 Października 2014 tak....,zakonczenie sezonu,było również zakończeniem przygody z burkiem... no to moje szczere gratulacje
boochos Opublikowano 14 Października 2014 Opublikowano 14 Października 2014 Co tu dużo pisac, było, jak zawsze rewe, na mazurskich spotach. Odwiedzili nas goście, aż ze Śląska (szacun dla Ewy, Artura i Soni !) Żałuję, że nie wszyscy mogli przybyc, ale niech i ONI żałują! Ja sam nie wiedziałem - nie - CZY przyjadę , ale CZYM pojadę, wszak moim dawnym kompanem jeździ Roman... Ostatecznie pojechaliśmy w 3 moto. Droga przebiegała bez problemów , ale za to z dużymi wibracjami w okolicy 4 moich liter - czechosłowackie 2 cylindry potrafią wiele.. W Ełku oczekiwał na nas Jaro, jak zawsze uśmiechnięty Roman , tuż po przyjeździe głaskał skuter z zadowoleniem - nie spodziewał się wtedy jeszcze awarii, z którą przyszło mu później sobie radzic Widoki z okien hotelu rzeczywiście godne były krainy jezior ...a pogoda sprzyjała romantycznym spacerom... ...oraz pozowaniu do fotek Jednak punktualnośc ponad wszystko, atomowy zegar w Jara komórce zakomunikował , że mamy jechac na miejsce spotkania - czyli prosto na taras do Makiego tam impreza już trwałą w najlepsze, a cytrynówka ze Śląska miała super powodzenie Maki przygotował super ognisko i kiełbaski, ale czujny nos Jarka wyczuł w pewnym momencie zapach... gumy szybka naprawa - i znów można było smażyc kiełbę, a oponka była bezpieczna Sonia - super bokserka z południa Polski - cierpliwie znosiła wszystkich... po BIFORCE, ruszyliśmy w miasto w nocy, po alko, bywa różnie, ale - kto się czubi, ten się lubi.. fajnie, że nad knajpą mieliśmy pokoje, można było wpaśc i zobaczy jak piłkarze radzą sobie Pooolskaaa, biaaałooo-czeeerwoooni!!! widok z okna pokoju test trzeżwości - Maki zdał na 6! rano pogoda nie była zachęcająca a przed hotelem pojawił się jeszcze jeden, miejscowy motocykl po śniadanku, wbiliśmy znów do Makiego, na kawkę i gadu-gadu. na szczęście Jawa odpaliła, za którymśtam razem piękna panorama Ełku, widoczna z ganku Makiego niektórzy popijali kawkę, a Roman walczył dzielnie z "awarią" , rozebrał pół skutera i wymienił...żarówkę. hmm, przezorny jest, ja nie wożę zapasowych, ale ja nie mam tyle przestrzeni bagażowej... czas miał przyjemnie pojawiła się ekipa z Giżycka i miejscowi Burgmaniacy Szkoda, że nie pojechałem ze wszystkimi na niedzielną wycieczkę , ale trochę nie ufam jeszcze mojej Jawie, aby na dalsze trasy się wybierac. Z opowiesci wiem, że fajną traskę zaliczyliście, mam nadzieję , że jakieś fotki też będą... Dzięki wszystkim za spota, już wiem - że muszę jakiś sprzęt zanabyc, aby nadążyc... Pozdrawiam!
jaro_4setka Opublikowano 14 Października 2014 Opublikowano 14 Października 2014 Szymon nie pojechałeś z nami na wycieczkę niedzielną, ale przynajmniej cierpliwie poczekaleś,aż na nią wyruszymy... ;-)
boochos Opublikowano 15 Października 2014 Opublikowano 15 Października 2014 Tak, miło czas spędziłem na porannej kawce u Makiego. W tak dobrym towarzystwie czas szybko płynie, zwłaszcza wieczorem kiedy spożywasz coś w płynie
Klubowicze Ewa B-B Opublikowano 15 Października 2014 Klubowicze Opublikowano 15 Października 2014 To cd naszym okiem Po pożegnaniu grupy, która nie jechała na wycieczkę pomknęliśmy podziwiać mazurskie krajobrazy…. oczywiście całą drogę marudziłam, że mogliśmy jednak przyjechać na 2oo, ale następnym razem… Pojechaliśmy do Mikołajek -na parkingu oczywiście pogaduchy, oglądanie, przymierzanie Do knajpki na kawę, lody i co tam kto chciał dalej wśród pięknej jesiennej aury przejechaliśmy na Wzgórze św Brunona. Miejsce to upamiętnia śmierć Brunona z Kwerfurtu, misjonarza, który podjął się nawracania Prusów, i zginął na ich ziemi. Wzgórze to świetny punkt widokowy na leżące poniżej jezioro Niegocin i panoramę Giżycka. Tutaj zrobiliśmy fotkę upamiętniająca spotkanie Granitowym traktem przejeżdżamy do Giżycka I tu po „wrzuceniu” co nieco - niestety znowu pożegnanie z zapewnieniami, że następnym razem…. Jeszcze raz dziękujemy za przesympatyczne spotkanie, wycieczkę i gościnę. Zapraszamy serdecznie na Podbeskidzie dajcie nam szansę na rewanż. Z Arturem zostaliśmy na Mazurach jeszcze jeden dzień opis : http://www.forum.burgmania.net/topic/12501-wekendowe-i-nie-tylko-wyjazdy/page__st__1000#entry376921
avanturnik Opublikowano 18 Października 2014 Opublikowano 18 Października 2014 Może jakiś spontan jutro?
jaro_4setka Opublikowano 18 Października 2014 Opublikowano 18 Października 2014 Ja bym chętnie skorzystał z propozycji,ale burek zmienił właściciela, no i do jutra jestem w łodzi, chyba że wpadniecie do łódzi na herbatkę :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się