Klubowicze Wrzonio Opublikowano 9 Września 2014 Klubowicze Opublikowano 9 Września 2014 Ja woziłem rakietę tenisową w bagażniku SW.
Klubowicze PIN Opublikowano 9 Września 2014 Klubowicze Opublikowano 9 Września 2014 O i ten pomysł jest naj naj. Jeśli nie mieści Ci się do bagażnika aktualnego skutera, to należy zmienić na SW i po problemie.
marek_m Opublikowano 9 Września 2014 Opublikowano 9 Września 2014 Znam jedno SW-T400, które czeka nowego właściciela
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 14 Września 2016 Administrator Opublikowano 14 Września 2016 Dużo rożnych dziwnych rzeczy woziłem na W dniu 9.09.2014 o 04:37, Wrzonio napisał(a): Ja woziłem rakietę tenisową w bagażniku SW. Rozwiń A wiozłeś kiedyś kpl. stabilizator tylny Dynamic Drive BMW z instalacją i przewodami pod kanapą? Można? Można! Ps. I tu zdecydowanie lepszym "transporterem" jest SW niż Tmax
Klubowicze Wrzonio Opublikowano 15 Września 2016 Klubowicze Opublikowano 15 Września 2016 BMW to samo powinno jeździć , ale metrowe nożyce do żywopłotu się zmieściły pod kanapę a w kufrze centralnym 10 kilogramowy worek brykietu do grilla. Innym razem zapakowaliśmy do Silvera spore zakupy i dziesięć butelek wina. Miny przechodniów niezapomniane jak pakowaliśmy to wszystko do skutera. Taki z SW - wołek roboczy.
Sympatycy KriSSo Opublikowano 15 Września 2016 Sympatycy Opublikowano 15 Września 2016 Wiesiu, ja też do tego doszedłem, że można dokupić T-Maxa, można mieć BMW, można śmigać PanEuropą, lub na przejażdżki zabierać np Hondę VTX, ale SILVER w garażu musi być !!. Coś czuję, że mój Silverek będzie miał u mnie dożywocie, a jeśli mnie najdzie na inne "zabawy", to po prostu dokupię motocykl. Ja też po zakupy wolę jechać Silverkiem, niż autem. No chyba, że muszę przywieźć 5 zgrzewek 1,5 litrowej wody, bo inne cuda wchodzą bez problemu. Faktycznie, gdy wózkiem podjeżdża się do skutera i ludzie widzą co do niego wchodzi, robią wielkie oczy.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 15 Września 2016 Administrator Opublikowano 15 Września 2016 W dniu 15.09.2016 o 05:04, Wrzonio napisał(a): Taki z SW - wołek roboczy. Rozwiń Doświadczenie lat pokazuje, że SW pomimo, że jeździ "kwadratowo" to faktycznie jako bezawaryjny i zawsze sprawny wołek roboczy nie ma sobie równych. W dniu 15.09.2016 o 05:24, KriSSo napisał(a): Coś czuję, że mój Silverek będzie miał u mnie dożywocie, a jeśli mnie najdzie na inne "zabawy", to po prostu dokupię motocykl. Rozwiń Słuszna koncepcja chociaż w wielu przypadkach okazuje się później, że moto stoi miesiącami jako "eksponat" w garażu a tylko maxi jeździ Cytuj Ja też po zakupy wolę jechać Silverkiem, niż autem. No chyba, że muszę przywieźć 5 zgrzewek 1,5 litrowej wody, bo inne cuda wchodzą bez problemu. Rozwiń Kiedyś wracając z Berlina SW-T, jadąc we dwoje miałem załadowane jakieś 50 kg więcej niż mówi DMC. Żadnym innym maxi nie odważyłbym się tego zrobić... Honda dała radę bez zająknięcia
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się