Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hmmm rakietę?

Sama poleci:)

  • Klubowicze
Opublikowano

Ja woziłem rakietę tenisową w bagażniku SW.

  • Klubowicze
Opublikowano

O i ten pomysł jest naj naj. Jeśli nie mieści Ci się do bagażnika aktualnego skutera, to należy zmienić na SW :D i po problemie.

:lol1:

Opublikowano

Znam jedno SW-T400, które czeka nowego właściciela :)

  • 2 lata później...
  • Administrator
Opublikowano

Dużo rożnych dziwnych rzeczy woziłem na  !scooter

  W dniu 9.09.2014 o 04:37, Wrzonio napisał(a):
Ja woziłem rakietę tenisową w bagażniku SW.
 
Rozwiń  

A wiozłeś kiedyś kpl. stabilizator tylny Dynamic Drive BMW z instalacją i przewodami pod kanapą?
Można? :whistling: Można! !TAZ
46b7d00aa60ef547ae22c4e901010b36.jpg

Ps. I tu zdecydowanie lepszym "transporterem" jest SW niż Tmax :tongue_smilie:

  • Klubowicze
Opublikowano

BMW to samo powinno jeździć ;):D, ale metrowe nożyce do żywopłotu się zmieściły pod kanapę a w kufrze centralnym 10 kilogramowy worek brykietu do grilla. Innym razem zapakowaliśmy do Silvera spore zakupy i dziesięć butelek wina. Miny przechodniów niezapomniane jak pakowaliśmy to wszystko do skutera.

Taki z SW - wołek roboczy.

  • Sympatycy
Opublikowano

Wiesiu, ja też do tego doszedłem, że można  dokupić T-Maxa, można mieć BMW, można śmigać PanEuropą, lub na przejażdżki zabierać np Hondę VTX, ale SILVER w garażu musi być !!. Coś czuję, że mój Silverek będzie miał u mnie dożywocie, a jeśli mnie najdzie na inne "zabawy", to po prostu dokupię motocykl.

Ja też po zakupy wolę jechać Silverkiem, niż autem. No chyba, że muszę przywieźć 5 zgrzewek 1,5 litrowej wody, bo inne cuda wchodzą bez problemu. Faktycznie, gdy wózkiem podjeżdża się do skutera i ludzie widzą co do niego wchodzi, robią wielkie oczy. :D

  • Administrator
Opublikowano
  W dniu 15.09.2016 o 05:04, Wrzonio napisał(a):

Taki z SW - wołek roboczy.

Rozwiń  

Doświadczenie lat pokazuje, że SW pomimo, że jeździ "kwadratowo" to faktycznie jako bezawaryjny i zawsze sprawny wołek roboczy nie ma sobie równych. 

  W dniu 15.09.2016 o 05:24, KriSSo napisał(a):

 Coś czuję, że mój Silverek będzie miał u mnie dożywocie, a jeśli mnie najdzie na inne "zabawy", to po prostu dokupię motocykl.

Rozwiń  

Słuszna koncepcja !OK chociaż w wielu przypadkach okazuje się później, że moto stoi miesiącami jako "eksponat" w garażu a tylko maxi jeździ :D

  Cytuj

Ja też po zakupy wolę jechać Silverkiem, niż autem. No chyba, że muszę przywieźć 5 zgrzewek 1,5 litrowej wody, bo inne cuda wchodzą bez problemu. 

Rozwiń  

Kiedyś wracając z Berlina SW-T, jadąc we dwoje miałem załadowane jakieś 50 kg więcej niż mówi DMC.

009.jpg

Żadnym innym maxi nie odważyłbym się tego zrobić... Honda dała radę bez zająknięcia :whistling:

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...