Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Jura Krakowsko-Częstochowska


rafałek

Rekomendowane odpowiedzi

Cze?ć

W duchu ostatnio zasłyszanego hasła "cudze chwalicie..." postanowiłem zorganizować (chociaż to za dużo powiedziane) rajd po Jurze Krakowsko - Częstochowskiej. Trasa obejmuje cały Szlak Warowni Jurajskich (4 zamki).

Długo?ć lajcik - około 150km plus dojazd. Start w Siewierzu w sobotę (19.08.) o godzinie 10.30, meta w miejscowo?ci Podlesice pod Gór? Zborów o której tam wypadnie. Spotkanie na skrzyżowaniu w Siewierzu pod t? knajp? ze słynym żurkiem do 10.30. Ewentualni chętni z okolic Częstochowy mog? dol?czyć w Olsztynie bo to pierwszy punkt. Z wyposażenia niezbędna jest kiełbasa, bo przewidziane jest ognisko w bardzo fajnym miejscu. Namawiam tych co maj? blisko i tych co maj? dalej, bo pogoda ma być super.

Informuję, że w przypadku braku chętnych impreza odbędzie się na 100% w jednoskuterowym składzie (moim). Fotorelacja w niedzielę albo w poniedziałek :D

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza

Kurrrde, a już miałem nadzieje że sobie po?migam z kim? :rolleyes:

Niestety w sobotę na godz. 12.00 muszę się stwaić w o?rodku XXL - na naukach jazdy (wła?ciwie jeszcze teoria).

Może nie chciałby? przesun?ć wyjazdu na godz. 16-17, lub zorganizować go w niedzielę? Ja bym był chętny, ale qrde te prawko...

Odnośnik do komentarza

Witam . W sobotę o 13 mam uczestniczyć w smutnej uroczysto?ci . Gdy by to była niedziela w Olsztynie bym czekał na 100% . Może jaki? wczesny wrzesień? !OKK

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Trzebinia też odpada...

Jutro rocznica ?lubu babci... Trzeba odbębnić w restaurant z rodzin?...

Niedziela niby wolna...

Jadę z tat? i chirurgiem, który Mnie kiedy? składał do "kupy" na wycieczkę do Międzybrodzia Żywieckiego(przez Andrychów i Kocierz)... Tam na obiadek i powrót...

Pozdrówki, Kuba !OK vel. Wypłosz !OKK

Odnośnik do komentarza

No i chyba faktycznie będziesz musiał reiderowac solo :rolleyes: . Moż faktycznie lepiej było by w Niedzielę !OK ?

Na pewno doł?cze !OKK

Pozdrawiam B)

Odnośnik do komentarza

Zgdnie z zapowiedz? zamiesczam krótk? relację z weekendu w siodle na pięknych terenach Jury Krakowsko - Częstochowskiej.

Start nast?pił o 10.00 w sobotę 19.08.2006. Szybkim tempem jazda do Siewierza. W miejscu potencjalnego spotkania nikogo nie było, zgodnie z oczekiwaniami. Czas było w drogę, bo plan był ambitny. Kierunek Myszków następnie Poraj i Olsztyn.

dscn3704ef5.jpg

Wstęp na zamek oczywi?cie płatny. Dodatkowo trzepi? nam kieszenie przed wej?ciem do głównej baszty. Cało?ć super.

Wszystko odbyło się na lekkim biegu z uwagi na napięty plan. Na dobr? sprawę na terenie zamku można by spędzić kilka godzin.

Czas w dalsz? drogę. Z Olsztyna na Janów, potem Złoty Potok i Niegowa sk?d zaczęła się hardcoreowa droga do kolejnej warowni jurajskiej - Bobolic.

Pocz?tek asfaltowy.

dscn3710yh9.jpg

Potem asfalt zamienił się w kamienisty szuter.

dscn3712ts9.jpg

W ferworze walki z luĽnymi kamieniami przy prędko?ci 20km/h uszedł naszej uwadze dobny szczegół - zamek w Bobolicach. O tym, że co? nie gra zorientowali?my się, kiedy nagle przed nami pojawił się zamek w Mirowie.

dscn3732to1.jpg

Trochę się rozczarowałem zakazem wstepu i kratami we wszystkich wej?ciach. Jeszcze w zeszłym roku można było chodzić wszędzie.

Nie ma tego złego. Można było za to odbyć malowiniczy spacer wzgórzami pomiędzy Mirowem i Bobolicami. Niestety mój plecaczek nie jest specjalnie skory do pieszych wycieczek i zasiadł na małe biesiadowanko a je ruszyłem z buta w kierunku Bobolic bo nie miałem już ochoty walczyć z atrakcjami szutrowej drogi. Odległo?ć między zamkami to jakie? 2 km.

dscn3781uv0.jpg

Ten kawłek drogi to jedenz ładniejszych zak?tków w Polsce.

dscn3748qi8.jpg

dscn3776oq7.jpg

Szybkim tempem dotarłem do zamku w Bobolicach.

dscn3753hc8.jpg

Znowu zmiany od zeszłego roku. Czę?ć murów odbudowana, dorobiona brama, przy której siedzi kanar i kasuje za wstęp. Nie wszedłm - byłem tam już ze 30 razy za darmo.

Kilka szybkich fotek i spowrotem do Mirowa. Kolejnym punktem mial być zamek w Ogrodzieńcu, ale poatanowili?my zmoczyć nogi w zalewie w Dzibicach i tam już zostali?my.

dscn3786fp1.jpg

Powrót do domu wieczorem. Plan nie zrealizowany. Ili?ć kilometrów - 200.

W niedzielę 20.08.2006 potanowili?my uzupełnić Szlak Warowni Jurajskich. W wielkich bólach po sobotnich nocnych balach u mnie na działce, o godzinie 12 w południe wystartowali?my. Kierunek Ogrodzieniec.

Największe ruiny ze wszystkich zamków jurajskich. Jest tyle o zobaczenia, że spokojnie można tam spędzić cały dzień. Wszytko oczywi?cie płatne.

dscn3834nq8.jpg

Z Ogrodzieńca udali?my się drog? na Olkusz i stamt?d do ostatniej już warowni - zdecydowanie najmniej atrakcyjnej - Rabsztyn.

dscn3856jr7.jpg

Trochę murów ale za to za friko.

Potem obiadek knajpie Podzamcze i kieunek chałupa.

Dystans drugiego dnia to 130km.

Pogoda w obydwa dni byla przepiękna.

Wniosek jest jeden: w jeden dzień nie da się objechać wszystkich pięciu zamków. Nie ze względu na liczbę km, ale na czas który potrzebny jest żeby co? w nich zobaczyć.

Galeria sobota 19.08.2006

Galeria niedziela 20.08.2006

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Fajna relacyjka !OK

Widzę, że fotek cykasz więcej jak ja ;)

Zwróciłem uwagę, że piszesz o trzepaniu kieszeni podczas zwiedzania. Też jestem tym trochę zaskoczony... tzn nie trzepaniem tylko stawkami.

Np. za wej?cie do pałacu w Nieborowie kasuj? 15 PLN. Wchodzisz we dwoje becelujesz 30 PLN... moim zdaniem trochę bogato.

Chyba za bardzo s? teraz wszyscy nastawieni na turystów z Niemiec !guns

Odnośnik do komentarza

Niee no to Jura jest duużo tańsza. Olsztyn 2zł plus baszta następne 2zł

Ogrodzieniec 5,50 plus wjazdówkido różnych sal od dwóch do 4 zł. Bobolice 4zł.

Mnie nie chodzi o ceny tylko o sam fakt. Jeszcze niedawno wszystkie te zamki były darmowe (poza Ogrodzińcem) i nie były pokratowane. Kilka razy robili?my ognisko na zamku w Mirowie a teraz WSTĘP WZBRONIONY

Odnośnik do komentarza

Super relacja, a i foty niczego sobie !guns .

Np. za wej?cie do pałacu w Nieborowie kasuj? 15 PLN.

15 zeta i jeszcze chca za zdjecia "z tlem" kasowac !OK .

PS. Ruiny sa juz na pewno prywatne i wlasciciel poniekad odpowiada za "zwiedzajacych" -> stad te tablice i kraty :lol: .

Odnośnik do komentarza

Z tym bezpieczeństwem to sprawa dyskusyjna, bo chyba bezpieczniej jest po prostu wej?ć i popatrzeć co jest ciekwaego a jak jest zamkniete to daję głowę, że znajd? się harty, którzy będ? włazić do ?rodka po murach co jest duużo bardziej niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Bardzo fajna relacja, zdjęcia też. Ja też byłem w Mirowie i Bobolicach, tyle że w niedzielę i nikt nie wołał ode mnie opłaty za wstęp na zamek w Bobolicach. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...