Skocz do zawartości
Forum Burgmania
  • 0

możliwości sprzętu 125ccm


Pytanie

Opublikowano

Nie jeździłem nigdy na jednośladzie 125ccm i chciałbym zapytać jak wygląda sprawa przyspieszenia spod świateł np. gdy mamy w dyspozycji np. 10kW, czy "jedziemy" w miarę równo z puszkami czy wąchamy dymek? Prosze o odp. właścicieli takich skuterów. Myślę, że informacja o możliwościach 125'tki w ruchu miejskim przyda się wielu . Pozdrawiam

22 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

  • 0
Opublikowano

Moja poprzednia maszynka Agility City 125 miała niecałe 10 ale KM a nie KW i ze świateł w 9 przypadkach na 10 ruszałem pierwszy . Do ok. 70-ciu na godzinę przyspieszała dość żwawo, przeważnie byłem na czele , potem dopiero jacyś bardzo spieszący się puszkarze zaczynali mnie wyprzedzać . Da się bezstresowo jechać 85-90 km/ h a jak trzeba to i ok. 100 km/h potrafiłem wycisnąć . Do miasta osiągi absolutnie wystarczające , nigdy nie byłem zawalidrogą . Za miastem na lokalnych też nie narzekałem , dopiero na ekspresówkach zaczynałem bardzo odczuwać brak mocy . Polecam wątek o Kymco Agility City, tam trochę temat wałkowaliśmy .

  • 0
Opublikowano

Jak wyżej. Syn na PCX 125 pomyka po 3Mieście bez większych problemów. Jedynie na obwodnicy (ekspresówka) czuć ograniczenia wynikające z pojemności mocy.

  • 0
Opublikowano

Moja majka 125 ( 12 KM ) spokojnie dawała radę większości puszek na starcie i ciągneła do 60 km/h, potem wiadomo do 90 km/h już wolniej, wiadomo, że za TDI powąchasz tylko dymek ;-)

  • 0
Opublikowano

Generalnie każde 125 da sobie radę w mieście. Mój Burgman 125 przyspieszał do 60 km/h zdecydowanie szybciej niż Burgman 400. Mniejsze pojemności mają przełożenia specjalnie dobrane do warunków miejskich i od świateł do świateł samochody niespecjalnie mają szansę je wyprzedzić. Oczywiście pomijam przypadki ekstremalne np. Frogo w BMW M3. Wtedy lepiej zjechać na prawy pas :)

  • 0
Opublikowano

miałem Majesty 125

start ze świateł do 70 byłem pierwszy

:)

później już słabiej, ale zawalidrogą nie byłem

trasy 100-200 km, spoko, średnia 90-100 km/godz. więc tiry mnie nie wyprzedzały

jedynie autostrada oraz wyprzedzanie przy prędkości 90 słabo

  • 0
Opublikowano

Wcześniej jeżdziłem Yamahą Xmax 125.

Do miasta idealna.

Fajnie się prezentuje.

Spalanie ok 2l.

Przyspieszenie do 80 km/h super.

Dużo miejsca pod siedzeniem,wchodzą swobodnie dwa duże kaski.

Poza miastem ,przy wyprzedzaniu brakuje mocy,ale tirom daje radę.

Prędkość przelotowa spokojnie 110 km/h,jedna osoba.

Myślę że jeden z lepszych skuterów na miasto w tej pojemności.

  • 0
Opublikowano

Potwierdzam, co napisali poprzednicy. Do 60-70km/h jesteś pierwszy,później już kiepsko,ale daje radę. Sam robie swoją Majesty 125 około 70km dziennie,w tym jakieś 8km drogą ekspresową i dzielnie się spisuje. Do miasta jest świetna,skręt kierownicy prawie jak w rowerze więc między samochodami w korku łatwo się poruszać.

  • 0
Opublikowano

Jako były użytkownik PCX 125 w mieście jest to - "czyli 125" idealny sprzęt, bezstresowo mieścisz się w ruchu ulicznym, również na dojazdówkach do miasta- czyli tam, gdzie wszyscy jadą te 80 km/h

  • 0
Opublikowano

Przecież wiadomo że 125 to nie 400 czy 650. Mały silnik. Przyspieszenie może być. Mała waga. Szczupła sylwetka. Przeciśnie się szybko na światłach. Ale za miasto to ma za mało mocy.

  • 0
  • Sympatycy
Opublikowano

Ja swoim poprzednim Piaggio X8 robiłem solo bez problemu trasy Świnoujście - Bydgoszcz czy Malbork (Burgmania)... Przelotowo 80-90 km/h. Z plecaczkiem też dawał radę, ale już wyprzedzanie na trasie tira czy innego zawalidrogi, było bardzo stresujące.

  • 0
Opublikowano

Piaggio X8 125 15 KM do 80 km/h tylko bardzo sprawnie rozpędzający się samochód mnie wyprzedzał a tak zawsze 1, między 80 a 100 km/h już wolniej się rozpędzał a do max 110 km/h jeszcze chwilę potrzebował :) W przedziale 0-90 km/h bardzo fajnie się spisywał, na trasie we dwoje jechałem 90-100 km/h i dawał radę ale tam najbardziej było czuć brak mocy, ponieważ wyprzedzanie powyżej 100 raczej nie wchodziło w grę.

Podsumowując: do miasta, w pojedynkę jak najbardziej daje radę a i za miasto można się wypuścić :)

  • 0
Opublikowano

Też miałem 125-tkę to było Kymco GranDink i tak jak u innych spod świateł to już musiała być dobra puszka żeby przed 70-tką była szybsza a na trasie 90-100 przelotowa max Go bujnąłem testowo-licznikowo ( bez plecaczka ) pokazał swoją poj 125 km/h dobry byłten mój Kymkacz teraz 500 ale to inna bajka

  • 0
Opublikowano

Pojemność 125 do miasta to moim zdaniem ideał. Tak jak wszyscy mówią do 70 km/h przyspieszenie wystarczające.

  • 0
Opublikowano

Dzięki wszystkim za cenne informacje :)

  • 0
Opublikowano

Oprócz startu, 125-tka, taka jak moja, w mieście ma jeszcze jedną przewagę.

Jeśli pomiędzy pasami w korku jakiś samochód zablokuje przejazd wzdłuż, to łatwo można zmienić pas w poprzek. I zawsze na przodzie. I do następnych świateł z reguły pierwszy :-)

  • 0
Opublikowano

Najlepsza pojemność do miasta. Nic lepszego jeszcze nie wymyślono.Duze skutery i motocykle często stoją w korku jak samochody a ty jedziesz boczkiem do przodu między samochodami. A silnik w moim Piaggio x8 ma 15KM i naprawde daje radę zostawiając na starcie wszystko za sobą. Pozdrawiam.

  • 0
Opublikowano

no ja dzisiaj nie dałem rady na starcie, corvetta była pierwsza... ;)

  • 0
Opublikowano

Tylko miasto, a t tak przeszkadza czasami puchom, szczególnie w tak rozległym jak Wawa. Jeżdżę na zmianę puszką, a od poniedziałku znowu seria na o2o. Mam nadzieję, że pogoda się utrzyma jak najdłużej.

  • 0
Opublikowano

A pro pos 125 cm3, w salonie Honda Pomirski w Gdańsku są do wzięcia 3 nówki: 1 x Kymco People One 125 oraz 2 x Honda PCX 125 (rok modelowy 2015).

  • 0
Opublikowano

Ja przez sezony dwa ujeżdżałem 125cm w Hondzie Spacy 1996....Dawała rady, choć koła 10" powodowały, że podskakiwała jak brazuca. Do miasta gabarytowo super, ale zdecydowanie brakowało mocy. 10 KM to totalnie mało, nawet prawie emerytowi....:) Spod świateł pierwsza, potem zadyszka. A nie każdy może mieć dwa lub trzy rumaki do wyboru na każda okazję....

  • 0
Opublikowano

Śmigam obecnie kymco 125 i daję radę. Ze świateł zwykły kompakt 1.6 taki co ma z 10-11s do 100 musi deptać na maxa żeby być równo ze mną do prędkośći 50km/h (czasem trafił się taki co walczył o honor). Generalnie spod świateł zazwyczaj puszki zostają z tyłu. Jeździ się przyjemnie, szybko się sprzęcik opanowuje, niska waga i gabaryty tylko na plus przy manewrach.

  • 0
Opublikowano

Moja Maja 125 bezproblemu wyrywa się na światłach (oczywiście pod kontrolą), zostawiając bandę puszek za sobą,kiedy tylko tego chcę (i ona też :))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...