ultras Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 SUZUKI troszcz?c się o swoich klientów jak co roku wysłało zaproszenia na kurs w Suzuki Moto Szkole. W poprzedni weekend na Bemowie w Warszawie uczestniczyło w niej 3 Burgmaniaków na swoich Burgolotach. Muszę się przyznać, że zajęcia były dla mnie swego rodzaju objawieniem. Praktyczne ćwiczenia przeciwskrętu, awaryjnego hamowania czy hamowania na łuku drogi to co? co powinien spróbować i poznać każdy z nas. Kurs jaki przeszedłem aby dostać upragnion? kategorę A polegał na kręceniu ósemek na ledwie dysz?cej maszynce opanowanie której wydawało się potwierdzeniem umiejętno?ci jeĽdzieckich. Jazdy miejskie polegały na obiechaniu stałej trasy egzaminacyjnej uważaj?c na kierunkowskazy i kiwanie łbem przed skrzyżowaniami. Mimo, że od tamtego czasu szczę?liwie przejechałem kilka tysięcy kilometrów dopiero spotkanie z profesionalnyminstruktorem pozwoliło na zrozumienie zasad jazdy jedno?ladem. Piszę to wszystko aby zachęcić do brania udziału w podobnych kursach doszkalaj?cych. podam jeszcze numer informacji Suzuki 0 801 88 01 38 - zajęcia s? niestety prowadzone tylko dla posiadaczy jedynej słusznej marki i organizowane s? przez lokalnych dealerów. Koszt uczestnictwa 70 zł - resztę pokrywa Suzuki a tekst nie jest sponsorowany niestety mamy tylko takie dziwne zdjęcie: nawrót po hamowaniu awaryjnym więcej informacji ma pojawić się w magazynie "jazda" w numerze wrze?niowym
Administrator Artix Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Administrator Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Fajne, szkoda ze nie wiedzialem o takiej akcji choc i tak ze swoja noga bym wiele nie zdzialal. Nastepnym razem chetnie pocwicze, wiadomo ze cwiczenie czyni mistrza. !NOT Ultras mala dygresja - ja nie widze zadnego ZDJECIA - juz jest
Sympatycy Qw@ki Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Sympatycy Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Moto Szkoła SUZUKI organizowana jest cyklicznie - przeważnie kilka razy w roku u każdego z dealerów. W Lublinie najbliższe spotkanie na pocz?tku wrze?nia.
Mario Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Qwaki to zalatwiaj jakies testowe burgmany my bedziemy "hamować w zakrętach" a Wy nam grzebać w skuterkach
ultras Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Autor Opublikowano 9 Sierpnia 2006 znalazłem kilka zdjęć - zrobiłem je komórk? zorka pięć instruktor pokazuje jak zatrzymać się szybko wychodzi na to, że z prędko?ci 60-70 wystarczy na to 15-20 metrów!! Ravenka spróbowała i Lamus też spróbował i nawet nic nie odpadło z burgolota (odczarowany chyba) okazało się, że z uwagi na rozkład mas skutery hamuj? bardziej niż inne maszyny którym nie rzadko dupa odrywała się od ziemi! usi?dę i poopisuję ćwiczenia a może trzeba zorganizować takie szkolenie dla Burgmaniaków?
Administrator Artix Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Administrator Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Zacnie, naprawde szkoda ze mnie nie bylo, moze dowiedzialbym sie dlaczego AN400 przy ekstremalnie mocnym hamowaniu podwija przednie kolo na prawa strone i naprawde ciezko to opanowac, choc odpukac mi sie udaje jak do tej pory, ale pampersa mam pelnego Jesli ktos bedzie wiedzial o takiej akcji w Wawie to prosze o info na forum, tez chce sie nauczyc i udoskonalic swoja technike jazdy.
Gość K K Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Wszystko git, gites by było jakby była jedna maszyna(najlepiej danego typu) niekoniecznie nowa, któr? mozna by( w razie co) sie było wyłozyć, swojego troche szkoda, wtedy naprawde mozna sie nauczyć co można zrobić- a co nie z maszyn? Kiedy? widziałem szkołe jazdy, chyba we Francji albo we Włoszech jaki? kurs , to mieli takie maszyny, dodaotkowo były orurowane w taki sposó że gleba im nic nie robiła. Jedna tarcza już tak działa , że sci?ga i skręca widelec. Co do unoszenia tylnego koła, to w YPce przy ekstremalnym hamowaniu, może sie nie unosiło do góry ale było czuć jak zaczyna i?c w góre i przez to jakby tył zaczynał pływać na boki, ale to naprawde ekstremalne,kontrolowane-nie w normalnej jezdzie.
Gość lukosm Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Opublikowano 9 Sierpnia 2006 Panie i Panowie To tak naprawde jest swietny pomysł. Wszedzie (tvn turbo) mówi sie o szkołach jazdy samochodami. Czas zaj?c się profesjonalnie za pieni?dze orgaznizacj? takich szkoleń dla motocyklistów i nie tylko dla suzuki ale wszystkich. To wielka sprawa godna pochwały ze szefostwo suczek prowadzi takie kursy, moim zdaniem zwieksza to o wiele i tak atrakcyjn? oferte suczki ale czas najwyzszy aby tym tematem zaj?c sie powaznie np na zloty sciag?ć takich instruktorów. Nich nas szkol? za kasę. Tu oczywi?cie nalezy sie kłaniać w stronę "ojców dyrektorów" ale równiez do Qwakiego moze da sie sciagn?c instruktorów do szkoleń poza suzuki. Pomy?lcie o tym PS Scootie a moze my bysmy cos takiego w kraku zrobili?
Sympatycy Kubo Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Sympatycy Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Hehe fajnie, że Wam wyszła ta szkoła na dobre... Ja byłem na wersji krakowskiej jaki? miesi?c temu około... Było ?wietnie i także jestem bardzo zadowolony, że w tym uczestniczyłem... Byłem już coprawda SV'k?... Ale na każdym jedno?ladzie można tam się doszkolić jak widać... Hehe widzę, że ten sam instruktor uczestniczy wszędzie... Haha u Nas pomykał na GS'ie(taki Mu dali)... Widać w wawie już większe luksusy i u Was dali Mu Haykę !NOT ... Starszy pan na hayce, ucz?cy kierowców... Piekna sprawa... Na następnej szkole suzuki Mu pogratuluje !OK . Byłem też na drugiej szkole suzuki w Krakowie... Jednak już nie jako uczestnik, a jako WIDZ... Przyjemnie w takim samym stopniu... A że instruktorzy ci sami, to mnie już znaj? i nie było problemów jak czasem w czym? pouczestniczyłem !NOT . Jestem jak najbardziej ZA je?li chodzi o takie nauki jazdy... Nawet jak kto? ma opanowan? teorię(wie co to przeciwskręt, wie jak teoretycznie hamować w zakręcie itp.) to w praktyce niewiele ludzi ma to wyćwiczone... Taka szkoła pokazuje skrajne sytuacje z jakimi nieraz możemy sie spotkać na drodze... Np. przeciwskręt może Nas uratować od wylecenia z zakrętu... Kiedy czujemy, że nie damy rady, najczę?ciej jedziemy prosto... A wystarczy wtedy użyć przeciwskrętu i położyć bardziej maszynę w zakręcie i sie wyratować... Te i wiele innych ciekawych rzeczy się tam dowiecie... POLECAM...I kończę... Pozdrówki, Kuba vel. Wypłosz !OK
dr.big Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Moge tylko polecic, bralem kiedys udzial w takim kursie organizowanym przez ADAC. A 70 zeta zainwestowane wlasciwie w bezpieczenstwo, to naprawde niewiele.
TALKA Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 WItam . Czy kto? oriętuje się kiedy będzie takie szkolenie w Łodzi???? Czy jest jaki? grafik???? !scooter !scooter Talka
dr.big Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Tu masz terminy i delikatny opis: Szkola Suzuki !scooter
Gość blady Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Pomysł bardzo dobry i PR suzuki ro?nie, a ze swojej strony dodam, że warto pomy?leć o swoim bezpieczeństwie już na pocz?tku, czyli przy zapisywaniu się na kat. A. S? szkoły które nie tylko ucz? kręcić ósemki i przejechać trasę motocyklem, ale można nauczyć się przeciwskrętu, awaryjnego hamowania czy jazdy w terenie na enduro. Nie wiem gdzie mieli?cie kursy na kat A ale ja wybrałem szkołę która takie rzeczy jak w/w ma w programie szkolenia obligatoryjnie. pozdrawiam blady
Sympatycy Qw@ki Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Sympatycy Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Kto szuka - znajduje !!!! Zaproszenia leż? w SOKOLE (dla posiadaczy SUZUKI) OTO DOKŁADNE INFORMACJE ZE ?RÓDŁA, grafik również - kliknij Najbliższe szkolenie: 12.08 Gdańsk 13.08 Warszawa 19.08 Szczecin 20.08 Poznań 26.08 Kraków 27.08 Jelenia Góra- Brzeg lotnisko
Administrator Artix Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Administrator Opublikowano 10 Sierpnia 2006 Co do podwijania kola to wystepuje w takim stopniu tylko w AN400 na YP250 ktora tez ma jedna tarcze nigdy, zreszta na wszystkich innych sprzetach z jedna tarcza tez nie ma z tym problemu. Jesli chodzi o kursy na prawo jazdy to moj ktory odbyl sie 16 lat temu i na motocyklu Minsk raczej nikt nie uczyl wchodzenia w duzymi predkosciami w zakrety !scooter ba nawet osemek nie bylo. Szkolic jednak zawsze sie warto, choc szkoda ze wszystkie Warszawskie terminy mi nie pasuja, jak nie dlugi weekend to wyjazd do Pinska !scooter
EndriuBis Opublikowano 18 Maja 2016 Opublikowano 18 Maja 2016 Odświeżam temat. Jak co roku jest nowa edycja: http://www.suzuki-moto.pl/aktualnosci/2016/160318 Obecnie szkolenie kosztuje 170,00 zł. Czy warto wydać taką kasę i na ile pomocne to szkolenie przy jeździe maxi skuterem A ma ktoś doświadczenie czy warto tam pojechać na enduro
Klubowicze Ravenka Opublikowano 2 Czerwca 2016 Klubowicze Opublikowano 2 Czerwca 2016 Ja potwierdzam, że warto nawet na enduro. Chyba, że zmienili sposób szkolenia po 10 latach;)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się