Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Akcja Policji sprawdzania prawa jazdy A


veljarek

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli Policja kontroliuje posiadanie prawa jazdy (uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych), trzeźwości, stanu technicznego pojazdu to jest to jej obowiązek i nidgy nnie spotkałem się z sytuacją, że policjant b ył w jakimkolwiek stopniu "złośliwy". Jak jest wszystko w porządku i człowiek podchodzi do drugiego człowieka jak do człowieka to po takiej kontroli z przyjemnością rzuca się "dzięki, spokojnej służby/ dnia".

Policjanci służą aby był pporządek i są z tego rozliczani a jak ktoś ma coś na sumieniu to niech sam siebie rozliczy przed sobą i spróbuje postawić się po drugiej stronie "barykady".

Swoją drogą jest wielu "motocyklistów na swoich ryczących maszynach" (ścigaczo/szlifierki) robiących złą markę innym motocyklistom. Akcja rodzi reakcję.

Odnośnik do komentarza
  • Odpowiedzi 58
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚

    7

  • Bosy

    6

  • Norbert

    5

  • PIN

    3

  • Administrator

Coś tam się ostatnio zmieniło chyba w ustawach (nie wiem czy nie przeszło to..) ale słyszę już od drugiej osoby, że podczas kontroli za brak "A" sholowano motocykle a sprawy zostały skierowane do sądu.

Kara od 3 tysi to już nie 300- 500 zł mandatu jak było do tej pory.

Odnośnik do komentarza

Coś tam się ostatnio zmieniło chyba w ustawach (nie wiem czy nie przeszło to..) ale słyszę już od drugiej osoby, że podczas kontroli za brak "A" sholowano motocykle a sprawy zostały skierowane do sądu.

Kara od 3 tysi to już nie 300- 500 zł mandatu jak było do tej pory.

Nie weszło...

http://www.sejm.gov.pl/Sejm7.nsf/PrzebiegProc.xsp?id=50E68BD4FB672F32C1257DF00040486B

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Nie weszło...

...co nie zmienia faktu, że motocykle sholowali a tego wcześniej nie robiono.

Odnośnik do komentarza

Teoretycznie nie.

Według mnie jednak teoretycznie tak...

Podstawa prawna (PoRD)

Art. 130a. 1. Pojazd jest usuwany z drogi na koszt właściciela w przypadku:

[...]

6) kierowania nim przez osobę nieposiadającą uprawnienia do kierowania pojazdami albo której zatrzymano prawo jazdy i nie ma możliwości zabezpieczenia pojazdu poprzez przekazanie go osobie znajdującej się w nim i posiadającej uprawnienie do kierowania tym pojazdem, chyba że otrzymała ona pokwitowanie, o którym mowa w art. 135 ust. 2. (chodzi o zatrzymania prawa jazdy za pokwitowaniem w przypadku zniszczenia, nieczytelności, podejrzenia fałszerstwa, upływu ważności, czyli nie sytuację braku uprawnień)

[...]

2a. Od usunięcia pojazdu odstępuje się, jeżeli przed wydaniem dyspozycji usunięcia pojazdu lub w trakcie usuwania pojazdu ustaną przyczyny jego usunięcia. Jeżeli wydanie dyspozycji usunięcia pojazdu w przypadkach, o których mowa w ust. 1–2, spowodowało powstanie kosztów, do ich pokrycia jest obowiązany właściciel pojazdu. Przepis ust. 10i stosuje się odpowiednio.

[...]

4. Dyspozycję przemieszczenia lub usunięcia pojazdu z drogi wydaje:

1) policjant – w sytuacjach, o których mowa w ust. 1–3;

Oczywiście można spierać się o kwestię sformułowania - czy chodzi o nie posiadanie uprawnień w ogóle czy też uprawnień konkretnej kategorii. Jednakże warto zwrócić uwagę na drugą części zapisu pkt 6), który wyraźnie stanowi:

"posiadającej uprawnienie do kierowania tym pojazdem, ... A więc nie dowolnym tylko tym konkretnie, a więc motocyklem. Skoro tak, to logicznym jest, że także pierwsza część przepisu stanowi o konieczności posiadania uprawnień dedykowanych do prowadzonego pojazdu.

No i oczywiście zawsze można mówić o "złośliwości" policmajstra, który nie dał szans na realizację dyspozycji, o której mowa w ust. 2a czyli "ustaniu przyczyny jego usunięcia" poprzez m.in. "przekazanie go osobie posiadającej uprawnienie"... Zauważmy jednak, że przepis musieli naciągać sami policjanci, ponieważ osoba, której należałoby w takim przypadku przekazać pojazd musiałaby znajdować się "w pojeździe" ;) ;) ;) W schowku pod siedzeniem? W boxie? A może w baku?

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Według mnie jednak teoretycznie tak...

Nie doprecyzowałem.

>Teorerytcznie tak<, praktycznie się to do tej pory raczej nie zdarzało... chyba, że pojazd nie spełniał wymogów do dalszej jazdy (np. niesprawne oświetlenie itp).

Przypadki o których wspomniałem to było holowanie, bo kierujący nie posiadał "A".

Moto były sprawne i miały ważne badania tech.

Odnośnik do komentarza

Rozumiem Mariusz... Napisałem o tym bo jednak przepisy umożliwiały i umożliwiają odholowanie z powodu braku uprawnień kierownika. Warto to wiedzieć. Bo są to konkretne koszty.

Na marginesie - brak egzekwowania tych uprawnień przez Policję być może wynikał z problemów technicznych ;)... Skąd tu wytrzasnąć na szybko lawetę motocyklową.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...