Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Krótkie wypady


MARCVS

Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie pomyślałem, że można by się pochwalić czasem jakimiś wyjazdami ewentualnie na takowe się umówić.

Postanowiłem założyć temat na lubelskim ;)

Dziś pierwszy poważniejszy wyjazd i ponad 100 km nawinięte.

1557314_627281097308255_621987293_o.jpg

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Dzisiaj postanowiłem wyciągnąć YaMajkę ze stajni w Świdniku i zaprosić ją na przejażdżkę do Wawy.

Przejazd się udał. Wyruszyłem o 15:30. Piękna bezchmurna pogoda. Temperatura wahała się pomiędzy 10 a 14 stC.

Niebieskie niebo poprzecinane tylko smugami po rejsowych odrzutowcach.

Dookoła pola w szachownicę zielono-brązową. Czasami swojski zapach obornika.

Tłoku na drodze nie było więc spokojnie przeleciałem przez całą trasę.

Na trasie pozdrowiłem jednego dalekobieżnego 2oo oraz jednego maxiskuterzystę na białej maszynie (koło Kołbieli).

Nawinąłem 200km i nawet nie zmarzłem - czego się trochę obawiałem bo mufek nie założyłem.

Do Wawy wjechałem o zachodzie słońca i jadąc od Zakrętu podziwiałem na horyzoncie wieżowce w centrum (z PKiNem włącznie) na tle czerwonego nieba.

Fotki nie zrobiłem niestety bo aparat zakopałem gdzieś głęboko - a szkoda.

Za to banan na mojej gębie zostawił potężny odcisk.

Odnośnik do komentarza

Witam!

Dziś zrobiłem mały wypad pod moje LO w Nałęczowie. Pogoda fajna ciepło mimo że niebo zachmurzone. Wyjazd bardzo przyjemny szczególnie dla tego że przypomniały mi się dobre czasy kiedy tam byłem.

Może pod względem estetycznym szału niema, ale klimacik jest. LO mieści się w budynku o nazwie "Willa Janina".

LO%20Nałęczów%202.jpg?api_version=6&app_id=web-client&i_dim=1024x768&i_crop=false

Na tym mój wyjazd się nie skończył. Postanowiłem zrobić jeszcze kilka kilometrów i do domu wróciłem na skróty ;-) przez Lublin gdzie odwiedziłem znajomych i na liczniku przybyło około 100 km.

W drodze powrotnej spotkałem koleżankę z pracy która zastanawiała się co to za WARIAT na !scooter zapukał jej w okno samochodowe. Gdy na następnych światłach udało mi się odsłonić twarz miała ubaw po pachy, że nie rozpoznała kolegi z pracy.

Niestety droga powrotna okazała się trochę mokra, złapał mnie deszcz ale ubrania sobie z tym poradziły więc zadowolony wróciłem do domu :D .

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...