stator Opublikowano 15 Lutego 2015 Opublikowano 15 Lutego 2015 No to i ja pochwalę się swoją pracą. I choć nie dałem rady zrobić tego wszystkiego "dziś" - jak w temacie, chciałem się pochwalić. Wymieniłem łożyska w główce ramy - brak stuków i puków, ale pojawiło się "myszkowanie", opisywane już przez kogoś na forum przed zakupem, a znane mi z lekcji na Gladiusie, Przedłużyłem, przez spawanie siłowniki kanapy - kanapa otwiera się "szerzej" i przy niższej temperaturze, Zamontowałem podświetlenie bagażnika - nie jest ładnie, ale widno. Wstawiłem kierunkowskazy z pozycyjnymi w lusterka- nie wyszło jakbym chciał, ale działa. Przykręciłem firmowe, Peugeotowskie handbary - wygląda jeszcze szerzej z pozycji kierownika. Po zdjęciu motokoca, czyli na wiosnę, zamontuję także fabryczne, ale akcesoryjne owiewki na nogi Bardzo chciałem udostępnić zdjęcia, ale ponieważ większość wykonanych prac zalatuje amatorszczyzną, po prostu wstydzę się. Pisałem już, że poczucie estetyki mam mocno upośledzone?
Klubowicze maroch75 Opublikowano 16 Lutego 2015 Klubowicze Opublikowano 16 Lutego 2015 Witam. W tą zimę troszkę się uzbierało: Wymiana łożyska główki ramy,wymiana kompletu filtrów i wszystkich płynów eksploatacyjnych, przegląd i serwis napędu, montaż dwóch gniazd 12V, montaż modułu DRL do niewykorzystanego styku żarówki H4 (św. długie). Yadźka odstawiona na serwis do czyszczenia i regulacji gaźnika oraz kontroli zaworów. Czekam na Jej powrót i rachunek z warsztatu
petrus34 Opublikowano 16 Lutego 2015 Opublikowano 16 Lutego 2015 Ja dziś postanowiłem popracować nad starym chińskim kaskiem. Z takim kupiłem Majkę. Wizjer był zniszczony i postanowiłem go odnowić w ramach nauki i testu. A wyglądało to tak: Szybka po demontażu: Następnie papier ścierny wodny P2000 Pasta polerska i efekt końcowy: Odnowa szybki kasku była jednocześnie nauką, bo zamierzam odnowić - przepolerować szybę od Majki. Pozdrawiam
OsIoLeK Opublikowano 16 Lutego 2015 Opublikowano 16 Lutego 2015 Wymieniłem dzisiaj wszystkie filterki wraz z oliwą i czekam na ciepełko. Proszę nie zaśmiecać tego wątku nic nie znaczącymi wpisami. Co jest ciekawego w tym co zrobiłeś ? Poczytaj to : http://www.forum.burgmania.net/topic/18999-co-ciekawego-zrobilem-dzis-przy-swoim-skuterze-cz2/page__st__660#entry388501 Na dzień dobry 10 % za zaśmiecanie. Administracja
stator Opublikowano 17 Lutego 2015 Opublikowano 17 Lutego 2015 Dobrałem się dziś do reflektora. Wiem już na pewno, że jest rozbieralny. Zobaczymy, czy jest także składalny. Wyciągnąłem układ optyczny w celu wyczyszczenia i sprawdzenia, czy da się zamontować mechanizm podnoszenia strumienia światła. O postępach prac, będę meldował. Porażki rozwiążę we własnym zakresie. P.S. Czego użyć do sklejenia szkła reflektora z jego obudową? Ale to już chyba w wątku o oświetlaniu skutera?
Piitersonn Opublikowano 18 Lutego 2015 Opublikowano 18 Lutego 2015 Doładowałem akumulator i przeczyściłem sprzęt. Przeczytaj co jest napisane dwa posty wyżej. Czy to jest takie trudne przeczytać i zrozumieć tytuł tego tematu ? Co jest ciekawego w doładowaniu akumulatora i przeczyszczeniu ? 10 % za zaśmiecanie. Administracja
kitenation Opublikowano 19 Lutego 2015 Opublikowano 19 Lutego 2015 Stator, a jak rozkleiłęś reflektor? W piekarniku , opalarką ? Jeśli nie usuwałeś resztek kleju, to widziałęm na YT wilmy, na których goście sklejali lampę na ten sam stary klej (po wcześniejszym podgrzaniu go opalarką i trzymało normalnie. P.
stator Opublikowano 19 Lutego 2015 Opublikowano 19 Lutego 2015 Czy możemy kontynuować w tym temacie, czy przenosimy się do "Oświetlenia skuterów"? Klej wycinałem dentystycznymi narzędziami. Zdjęcia jutro. Zestaw narządów do rozebrania reflektora.
petrus34 Opublikowano 20 Lutego 2015 Opublikowano 20 Lutego 2015 Wczoraj dokończyłem prace polerskie szyby do Majki. Efekt według mnie jest zadowalający. Wszystkie rysy powierzchowne znikły co daje dużo lepszą przejrzystość. Niestety z racji upływającego czasu widać zmiany jakie są w strukturze szyby. Z tym nic nie dało się zrobić. A oto efekt pracy: "]http://[/url] Pozdrawiam
cwmarta Opublikowano 20 Lutego 2015 Opublikowano 20 Lutego 2015 ja dziś się popisałam, dziś chyba był dla mnie 13 piątek , mówię ładna pogoda, słoneczko, pojeżdżę.. wiedziałam że mam słaby akumulator wiec hm, liczyłam się z tym że nie odpali.. no i nie odpalił, to telefon do kolegi czy mogę podłączyć do auta i odpalić na kable, on że tak nie ma problemu ( sobie myślę no nie powinno być bo podczas zakupu Satka, gość mi go od auta odplalał)... kable podłączam oczywiście wg kolejności książkowej, ale kużwa tylk zaiskrzyło, płyn w aku satka zaczął wrzeć... no to szybko odłączyłam... sobie myślę k...m.. a się spieszyłąm na spotkanie... odłączyłam, chce uruchomić a tu cisza... sprawdzam bezpieczniki, trzy upalone ;/ no nic musiałam posprzątać i pojechać autem... wracająć kupiłam akumulator, bezpieczniki.. wróciłam.. pierwszy raz w życiu wlewałam elektrolit do aku, wymieniłam bezpieczniki upalone na nowe.... no to podłączyłam aku (pomijając już fakt że mi dziuru do przykręcenia blaszek nie pasowały i misiałam skrobać metal) no i od pierwszego strzału zaskoczył... ale ile się napociłam z nerwów dziś to moje... hehe
petrus34 Opublikowano 20 Lutego 2015 Opublikowano 20 Lutego 2015 Man nadzieję że nie będzie to potraktowane jako wtopa więc pokarzę swój zestaw którym pracowałem i jak robiłem polerki. Zestaw wygląda tak: Zestaw zawiera: 1) Wiertarka z płynną regulacją obrotów 2) Gąbka polerska ABW pomarańczowa (uniwersalna) o średnicy 80 mm (one są bez tego metalowego trzpienia do wiertarki) 3) Preparat do polerowania szyb - SONAX 4) Papier ścierny wodny P2000 5) Kawałek twardego styropianu jako klocek polerski 6) Trochę szmat na których ułożymy szybę żeby jej nie zniszczyć Aby zrobić polerowanie ja robiłem tak: Na początku wszystkie większe rysy i "zaciapania" które były już od zakupu, zmatowiłem papierem ściernym. Następnie zrobiłem polerowanie części od strony kierowcy. Podzieliłem sobie całość na 4 pola bo łatwiej jest polerować i pasta tak szybko nie zasycha i wygodniej się poleruje. Obroty w wiertarce były ustawione mnie więcej od 1/3 do 1/2 ustawienia potencjometru. Następnie przeszedłem do polerowania części po stronie wypukłej szyby w taki sam sposób czyli na 4 części. Robiłem jeszcze tak że po każdej przepolerowanej części przemywałem szybę i osuszałem żeby sprawdzić czy już wystarczy czy jeszcze jakiś fragment należy poprawić. Na początek warto zrobić tak jak ja i wypolerować coś na czym nam za nadto nie zależy - por. szyba starego kasku Mam nadzieję że komuś to pomoże. Dla wszystkich którzy chcą się tym pobawić życzę powodzenia i do dzieła
LUKAS666 Opublikowano 22 Lutego 2015 Opublikowano 22 Lutego 2015 Ja powoli szykuje się do etapu składania w całość mojego skutra. Silnik jest już czyściutki, gaźnik wyczyszczony i zaworki wyregulowane. Zawieszenie zostało zregenerowane. Trochę się z tym borykałem bo były duże luzy, a nawet brakowało jednej sprężyny. Po wymianie paru części jest jak nowe. Gumo-tuleje wprasowaną w silnik także trzeba było wymienić. Od zwulkanizowała się od ciepła z tłumika. Pora na wymianę wszystkich możliwych śrub na nierdzewne. Mam już zakupione 14 calowe koło na tył. Nareszcie będą zachowane proporcje po między kołami. Zostanie jeszcze kwestia przerobienia, a raczej przeniesienia zacisku hamulcowego na stronę przekładni.
Klubowicze SlawoyAMD Opublikowano 22 Lutego 2015 Klubowicze Opublikowano 22 Lutego 2015 Na fotce numer cztery masz na wierzchu wielowahaczowe zawieszenie (bardzo fajne rozwiązanie), które oparte jest na łożyskach igiełkowych. Jeśli tam nie zaglądałeś, warto sprawdzić stan łożysk, bo gdy wytrą się gumowe uszczelnienia, lubią rdzewieć. Jeśli są OK, to warto je mocniej przesmarować, by wilgoć nie miała gdzie buszować... PS - To co pisze Urbi niżej... Większe koło w 125-ce to chyba marny pomysł. Raz że może zyskasz trochę na prędkości maksymalnej, ale stracisz na dynamice przyśpieszenia. W dodatku 14-ka w modelach 400 i francuskich wersjach opartych na tej samej ramie (Peugeot Satelis 500), są różnice w rozstawie kół, więc prawdopodobnie też zmieniono długość wahacza...
Sympatycy Urbi Opublikowano 22 Lutego 2015 Sympatycy Opublikowano 22 Lutego 2015 Kolego LUKAS666, co Ciebie zainspirowało żeby poprawiać fabrykę i montować koło od większej i mocniejszej 400-tki...?!? Jesteś pewien, że wszystko uda się spasować i będzie działało jak należy... Ciekawy jestem efektu końcowego i trzymam kciuki za powodzenie tego projektu. Pozdrawiam
LUKAS666 Opublikowano 22 Lutego 2015 Opublikowano 22 Lutego 2015 Witam. Jeśli chodzi o zawieszenie to zostało zregenerowane. Wymieniłem łożyska igiełkowe, skasowałem luzy. Doszła do tego nowa gumo tuleja i sprężyna której nie było. Zastosowałem nowy patent w postaci smaru i o ringów w ruchomych miejscach przy łożyskach. Wilgoć już się tam nie wedrze , mam taką nadzieje. Co do koła to denerwowało mnie to że tylna felga jest aż o dwa rozmiary za mała względem przedniej. Pół roku analizowałem wszystko i wynikło że felga od gilera nexus 125 wchodzi na wielowypust, ma tą samą średnice piasty co w X8. Piaggio X9 ma też 14 calowe koło z tyłu ale wielowypusty nie pasują. Oba koła po przyłożeniu mają prawie taką samą średnice zewnętrzną bo na 14 calowej obręczy jest niższy profil opony, a wygląda o niebo lepiej.
Sympatycy Urbi Opublikowano 22 Lutego 2015 Sympatycy Opublikowano 22 Lutego 2015 Średnica zewnętrzna koła jest podobna, ale pozostaje jeszcze ingerencja w układ hamulcowy, inny zacisk, przewód hamulcowy no i tarcza hamulcowa po lewej stronie koła. A na koniec ciekawe jakie będą właściwości trakcyjne. Czekam na końcową relację po zakończeniu prac.
LUKAS666 Opublikowano 22 Lutego 2015 Opublikowano 22 Lutego 2015 Prawdę mówiąc to ja nic nowego nie wymyślam tylko kopiuje x9. Zacisk w raz z mocowaniem i dłuższy przewód hamulcowy kupiłem od x9. Dotrą w nadchodzącym tygodniu. Przednie hamulce przerobiłem w tamtym roku. Zaadaptowałem zaciski od x9, do tego nowe dłuższe mocowania do lag bo zastosowałem tarcze o średnicy 260 mm. Moim zdaniem wszystko dobrze pracuje. Z oceną trakcji muszę jeszcze poczeka.
ALFI Opublikowano 22 Lutego 2015 Opublikowano 22 Lutego 2015 Dzisiaj udało się umyć sprzęt po złożeniu całości w koopę. Kilka dni temu wyglądało to żałośnie.... Wczoraj nabrało realnych kształtów aby dzisiaj po umyciu wyglądać tak ....do oklejenia pozostały jeszcze kufry, ale i tak wygląda.......mnie się podoba Połączenie matowej folii, oryginalnych plastików oraz floku.... .... i flok w pełnej okazałości.
Klubowicze DaniL Opublikowano 24 Lutego 2015 Klubowicze Opublikowano 24 Lutego 2015 Nie tylko dziś, bo trochę więcej czasu mi to zajęło - wymieniłem klocki hamulcowe. Najpierw tył - w ASO Suzuki Piaseczno korzystając z promocji lutowej. Tam też z rabatem 30% zakupiłem oryginalne klocki na przód (182 zł na jedną tarczę), co by je samemu wymienić. Po wyjęciu starych klocków okazało się, że to jakiś badziew, który mi włożyli w ASO Jaskłowski (już nie działające), nie pamiętam, być może sam chciałem tańsze zamienniki. Przejechałem na nich ok. 8,5 tys., a wyglądają tak: Największy problem przy wymianie miałem z odkręceniem zaślepek śruby prowadzącej klocki. Z jednej strony się udało po wielu próbach, z drugiej musiałem rozwiercać Dziś w fabryce koledzy dorobili mi zaślepki mosiężne, mam nadzieję, że nie zapieką się w korpusie aluminiowym, tak jak oryginalne stalowe.
stator Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Udało się! Zmieniłem oponę, wyważyłem i zamontowałem w ciągu godziny.. Pot ciekł tu i ówdzie, ale dałem radę. Chciałem też przyokazji sprawdzić ile czasu potrzeba na taką operację i ile narzędzi trzeba ze sobą wozić. Tfu tfu. Całe szczęście w pracy mam dostęp do demontażownicy i wyważarki.
Skrystos Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Jako, że w weekend będę podłączał do mojego Burgmana 400 manetki podgrzewane i nawigację TomTom Rider, postanowiłem zrobić sobie wcześniej gotową wiązkę. Teoretycznie mogłem nawigację doczepić do kostki gniazdka zapalniczki, a manetki po prostu podpiąć pod akumulator, jednak uznałem to za nieeleganckie, no i kij wie czy kiedyś manetki by nie załatwiły mi baterii mimo tych ichniejszych zabezpieczeń. Dlatego postanowiłem użyć przekaźnika, a skoro już go mam to czemu od razu nie wpiąć zasilania nawigacji? I tak powstał projekt widoczny niżej. Odciąłem oryginalną wtyczkę, które kończyła oczka akumulatora z bezpiecznikiem od manetek oxford. Plus z oczka akumulatora poszedł do przekaźnika, minus zaś do przekaźnika, do masy zasilania tomtom i do masy od manetek. Także masę mam wszędzie prosto z akumulatora. Plus z pinu 87 przekaźnika (po wysterowaniu + z gniazdka zapalniczki) poleciał do kostki manetek i do kabla zasilającego nawigację. Tym sposobem jedyne co muszę zrobić w motocyklu to żółty kabelek wpiąć w jakąś kostkę, która ma + po przekręceniu stacyjki i zamocować przekaźnik w jakimś miejscu tak by nie przeszkadzało i nie ciągnęło się za kable. Pewnie przykręcę przekaźnik za oczko do jakiejś śruby a dla pewności, że się kostka z niego nie wypnie złapię ją opaską zaciskową. Może nie jest to piękne ale ja z mojej zabawy lutownicą jestem bardzo zadowolony. Posprawdzałem wszystkie połączenia miernikiem, nie mogę się doczekać aż to zamontuje Edit: Sprawdziłem na krótko pod akumulatorem. Gdy dotykam żółtym przewodem do + przekażnik się uruchamia i odpala nawigacja oraz sterownik manetek
kropkacompl Opublikowano 24 Lutego 2015 Opublikowano 24 Lutego 2015 Dzisiaj udało się umyć sprzęt po złożeniu całości w koopę. Kilka dni temu wyglądało to żałośnie.... Wczoraj nabrało realnych kształtów aby dzisiaj po umyciu wyglądać tak Połączenie matowej folii, oryginalnych plastików oraz floku.... Przyznam ,że całość wygląda imponująco, wręcz ślicznie. Sam oklejałeś ? Jaka folia została użyta no i flok jak to jest zrobione ? Pytam bo zastanawiam się nad oklejeniem mojej Suzi.
Klubowicze Jack Opublikowano 24 Lutego 2015 Klubowicze Opublikowano 24 Lutego 2015 W zimę skończyłem Oxford i dorobiłem Sylvii uszy
Skrystos Opublikowano 25 Lutego 2015 Opublikowano 25 Lutego 2015 Dziś wziąłem się za uzbrajanie nowego kufra Givi 47NN. Na pierwszy rzut zostało założone fabryczne oparcie by plecaczek miał wygodnie na dłuższych trasach. Wymagało to wywiercenie dwóch dziur na śruby w pokrywie kufra zgodnie z załączonym do instrukcji szablonem Potem założyłem fabryczny zestaw ledowych świateł stop. W tym ceu trzeba wytłuc młotkiem zaślepkę w dnie kufra i w płycie montażowej na złącze stykowe. Taśmy pęd przykleja się do fabrycznie przystosowanych do tego celu prowadnicach pod kloszami kufra. Wiercimy po jednej małej dziurce w wyznaczonym miejscu na przeciągnięcie przewodów. W kufrze przykręcany je do odpowiednich zacisków w samym kufrze. Na dnie wsadzamy gotowe złącze z wiązką w wyznaczone miejsce Tu potem jeszcze zamocowałem kabelek fabrycznie dostarczoną doklejaną prowadnicą by się nie plątał. Nie robiłem zdjęcia płyty ale tam był analogiczny zestaw do wstawania jak w dnie kufra. Pod płytą są wycięte rowki na kabelek. Nie wiem jeszcze jak to świeci bo dopiero w weekend chcę wszystko montować. Zobaczymy czy mi się uda bo po weekendzie czeka mnie egzamin teoretyczny na kat A o wypadałoby się przygotować jak zamontuje manetki kufer i nawigację to zostanie zdanie prawka, zawiezienie maszyny na przegląd, umycie i będę gotowy na sezon z 400tką póki co na otarcie łez mam 125
LUKAS666 Opublikowano 26 Lutego 2015 Opublikowano 26 Lutego 2015 A ja dzisiaj skończyłem przeróbkę hamulców w mojej x8. Jazda próbna już odbyta, teraz tylko zmiana opony i składanie wszystkiego w całość bo wiosna idzie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się