Brak możliwości komunikacji PW/PM po przywróceniu po banie

[Piootr]

Bardzo długo zastanawiałem się gdzie to pytanie zamieścić. Mam 50% czyli jakby wyrok w zawiasach. Ale do rzeczy.

W ubiegłym tygodniu dostałem bana na OT w wątku "Co dziś zrobiłem przy swoim skuterze". Po prostu zadałem spontaniczne pytanie do posta jednego z kolegów. Powinienem zadać to pytanie poprzez PW/PM, ale … no właśnie ta funkcja nie działa, a może nie działa po przywróceniu po banie ? NIe wiem. Poproszę któregoś z administratorów o wyjaśnienie (najlepiej @dr.big'a). Czy po banie (z np. 50%-ami) użytkownik forum ma zmniejszoną funkcjonalność/ograniczenia ? Może warto by napisać "Forumowy Kodeks Karny". Ile % za co i na jak długo. Jak na razie jest to bardziej uznaniowe. I jak tu się nie narazić na kolejnego bana. Chcę o coś zapytać kolegę z forum i nie mogę do niego napisać na PW/PM. Oczywiście mógłbym zacytować jego posta bezpośrednio w konkretnym topicu, ale wtedy wyleciałbym z forum … na zawsze.

[dr.big]

Bardzo długo zastanawiałem się gdzie to pytanie zamieścić. (...)

Nad czym się tu "bardzo długo" zastanawiać. Dział jest właściwy. Ale faktycznie, lepiej się zastanowić, niż pisać byle co i byle gdzie...

Zaraz zobaczę "co i zacz"...

Trudno, żeby pisanie w temacie w którym pierwsze były prośby, później były ostrzeżenia, a na końcu ostrzeżenia o banie, Ty sadzisz monosylabowego posta o treści OT dwa posty niżej, traktować jak zwykłe przewinienie 10%. Ja to nazywam specjalną złośliwością i po tym poście żałuję, że przystałem na mediację- prośbę jednego z Klubowiczów o cofnięciu bana.

Edit: Sysgone i Ty, problem usunięty.

[Piootr]

Ja to nazywam specjalną złośliwością i po tym poście żałuję, że przystałem na mediację- prośbę jednego z Klubowiczów o cofnięciu bana.

Żadnej złośliwości z mojej strony nie było. Napisałem ten "monosylabowy" post spontanicznie, (fakt nie powinienem), ale po ludzku nie zauważyłem Twojego ostrzeżenia. Pisałem z iPhona i widocznie ostrzeżenie było "stronę" wcześniej. Czy trzeba czytać cały topic aby coś napisać ? Jestem na forum ponad 3 lata i nigdy takiej sytuacji nie miałem.

Posta napisałem ponieważ nie mogłem komunikować się poprzez PM/PW. Mam numery telefonów do wielu Klubowiczów, ale po ludzku nie chciałem im tym zawracać głowy. Uznałem, że ta droga jest najtrafniejsza.

[wesley]

Żadnej złośliwości z mojej strony nie było. Napisałem ten "monosylabowy" post spontanicznie, (fakt nie powinienem), ale po ludzku nie zauważyłem Twojego ostrzeżenia. Pisałem z iPhona i widocznie ostrzeżenie było "stronę" wcześniej. Czy trzeba czytać cały topic aby coś napisać ? Jestem na forum ponad 3 lata i nigdy takiej sytuacji nie miałem.

Posta napisałem ponieważ nie mogłem komunikować się poprzez PM/PW. Mam numery telefonów do wielu Klubowiczów, ale po ludzku nie chciałem im tym zawracać głowy. Uznałem, że ta droga jest najtrafniejsza.

ludzie, przeżywacie te bany jakbyście sie bali odtrącenia z rąk ...... no właśnie, KOGO ?

[Gość]

wesley, jak się coś lubi, to się nie chce tego tracić.

PS Jak na trzeci post, to podejście do sprawy napawające optymizmem. Mamy kolejnego forumowicza bezstresowego.

[stefanekmac]

W sądzie można się odwołać.Można prosić o łaskę.Można,jeśli jest skrucha otrzymać mniejszy wyrok.O mało sam się nie wpakowałem z głupim listem.Rozumiem moderatorów bo to chyba konieczne.Ale stopniowanie na pewno też. Ta 50 to raczej na recydywę bat.Dla zwykłego roztargnionego powinien być klaps.

[tomekmajesty]

właśnie

zgodnie z zasadą demokracji

powinna być droga odwoławcza do II instancji

bo fakt, że trudno jest adminowi orzec - czy ktoś napisał złośliwie czy też nie -

ja osobiście bym miał problem z tym, a często na forach widzę, że admini orzekają kary, które niestety niesłuszne są

przecież ocena człowieka jest zawsze subiektywna, taka nasza natura - człowieka, nie maszyny

[dr.big]

50% procentowe ostrzeżenia z tematu "Co zrobiłem przy swoim skuterze" zostały sylwestrowo- świątecznie cofnięte, myślę, że jednak zawsze warto przemyśleć treść posta i właściwość miejsca w którym chcemy go napisać, aby uchronić się od możliwych nieprzyjemności.

[stefanekmac]

Dziękujemy. Obiecuj(ę)my poprawę.

[Piootr]

Dzięki Robert.