Czy znacie takie miejsce?

[Gość zrazik]

Na wstępie przepraszam, że jako jeden z pierwszych zaczynam nowy temat i przerywam nasz? żałobę po stracie MAXIMUSA ["].

Ale to chyba dzięki ostatnim wydarzeniom, każdy z nas zrozumiał jak niebezpiecznie jest na drogach.

Jako użytkownik szybkiego maxi, szukam możliwo?ci bezpiecznego doskonalenia swojej techniki jazdy, poznania możliwo?ci swojego sprzętu, dania upustu stresowi jaki towarzyszy mi w zwi?zku z prac?, bież?cymi problemami. Chyba w każdym z nas ukrywa się potrzeba pój?cia na cało?ć, stopniowego odkręcania kurka z adrenalin? aż do momentu kiedy staje się to niebezpieczne dla nas i innych użytkowników dróg.

Dlatego szukam miejsca gdzie mógłbym robić takie rzeczy w poczuciu, że jedyne co mi grozi to przetercie plastików i delikatne sponiewieranie swojego ciała.

Gdzie w Polsce można tak pojeżdzić? Gdzie można bezpiecznie po?cigać się z koleg?, który również tego chce.

Mogę zrobić 200 km do takiego miejsca tam dać "czadu" i wrócić do domu nie przekraczj?c dopuszczalnej prędko?ci choćby o 5 km.

S?dze, że gdyby każdy użytkownik dróg,ktory potrzebuje dać

upust swojej chorobie zwanej "prędko?ć" i rywalizacja z innymi miał okazje wyszaleć się poza drogami publicznymi byłoby o wiele bezpieczniej.

Na plus działa również do?wiadczenie jakie nabywa się w czasie jazdy na maksa, człowiek przekonuje się, że praw fizyki nie da się naci?gać i je?li je przekroczysz na zwykłej drodze zrobisz krzywdę sobie i innym.

Może jestem chory ale tak czuje.

Czekam na wasze komentarze.

pozdrawiam

[regis]

Tor w poznaniu chyba jest najlepszy do takich zabaw.

[Gość K K]

napewno maj? swoj? strone w internecie,podawali adres.. ogl?dałem na Edusat kiedy? taki program, w tygodniu, w ktorys dzień, tor jest otwarty dla wszystkich

co ciekawe był tam akurat pokazywany jaki? czarny Burgman.

[drogowiec]

Tor w Poznaniu jest otwarty dla treningów "prywatnych" w poniedziałki. Tak przynajmniej było w zeszłym sezonie. Ponoć w tym miało się to zmienić i to na +, czyli miały być 2 dni dla treningów, z czego 1 dla ludzi z licencj?, a drugi dla amatorów.

Chyba rzeczywi?cie to jedyna propozycja do pojeżdżenia na torze w Polsce

Pozdrówka

[rudy_56]

Ja swoim Burgiem(autkiem też) od czas do czasu wjeżdzam na tor i to u mnie w mie?cie.

Wszystko za totalna darmoche i kiedy tylko mam ochote.

Tor jest mocno techniczny, sporo ciasnych zakrętów - mimo to na glównej prostej można zrobić 100-120.

Jakby kiedy? kto? był chętny to zapraszam na weekend na suwalszczyzne.

Będzie można dupke w czystym jeziorku pomoczyć, poszaleć troche na torze no i kilka innych spraw jeszcze

Tu kilka fotek mam nadzieje, że Marcin sie nie obrazi

http://www.motositi.pl/main/wyscig/wyscigi.htm

Takich obiektów jest kilka w Polsce, w pł-wsch tylko jeden.

Co do toru Poznań .... dla mnie i tak chowa sie on przy Kownie na Litwie a tam mam znacznei bliżej i taniej(wjazd).