Klubowicze arturo-bb Opublikowano 3 Lipca 2013 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 W sobotę 06.07.2013 o godz. 6,00 startuje projekt Bułgaria. Udział biorą : arturo-bb + Ewa Migu + Halinka Magirus1 + Beata Kristof + Ania AndrzejMysłowiceS XMarcinX Pomysł narodził się pod koniec zeszłego roku i po paru poprawkach został zaakceptowany. Plan jest prosty. Do Bułgarii przez Słowację , Węgry ,Rumunię. Trasa mniej więcej taka 1.Dzień : https://maps.google.pl/maps?saddr=Bielsko-Bia%C5%82a&daddr=48.1412687,21.3973255+to:S%C4%83p%C3%A2n%C5%A3a,+Maramure%C5%9F,+Rumunia&hl=pl&ie=UTF8&sll=48.00095,21.181641&sspn=0.731441,1.914368&geocode=Fak6-AId0M4iASl7UIDdY58WRzGn40_6h_URaA%3BFdST3gIdTX9GASkREdTmnq04RzGzPOnnm1OmuQ%3BFaD-2wIdaJZpASkHpWP4WpY3RzEigwzbZUGGWw&oq=sapanta&mra=dpe&mrsp=1&sz=9&via=1&t=m&z=8 2.Dzień :zwiedzanie tego: https://www.google.pl/search?q=sapanta&hl=pl&qscrl=1&rlz=1T4GUEA_plPL517PL517&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=0H_UUevMA4ftsgbnhIC4Cg&sqi=2&ved=0CDQQsAQ&biw=1078&bih=466 A potem dalej : https://maps.google.pl/maps?saddr=S%C4%83p%C3%A2n%C5%A3a,+Maramure%C5%9F,+Rumunia&daddr=Sebe%C5%9F,+Okr%C4%99g+Alba,+Rumunia&hl=pl&ie=UTF8&sll=46.698435,24.164429&sspn=1.499439,3.828735&geocode=FaD-2wIdaJZpASkHpWP4WpY3RzEigwzbZUGGWw%3BFSZHvQIdtalnASlVZY5k-B5MRzHEtY-vZ_bJAQ&oq=seb&mra=ls&t=m&z=11 3.Dzień to Transalpina : https://www.google.pl/search?q=transalpina&hl=pl&rlz=1T4GUEA_plPL517PL517&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=ZIDUUbu8B8KjtAai8IHgDA&ved=0CD4QsAQ&biw=1078&bih=466 i dojazd na miejsce w Bułgarii : https://maps.google.pl/maps?saddr=Sebe%C5%9F,+Okr%C4%99g+Alba,+Rumunia&daddr=45.5310943,23.6434498+to:Aheloy,+Bu%C5%82garia&hl=pl&ie=UTF8&t=m&z=17&geocode=FSZHvQIdtalnASlVZY5k-B5MRzHEtY-vZ_bJAQ%3BFda_tgIdOsVoAQ%3BFf65igIdaeWlASm3Wmb2GJmmQDHgng3NFKAACg Potem dwa warianty . 9 dni Jedni plażują, nurkują ,piją piwo i wino (generalnie wielka laba) A X Marcin i AndrzejMysłowiceS myślą jeszcze o Stambule a może i o Troii. Powrót to : 1.Dzień : https://maps.google.pl/maps?saddr=Aheloy,+Bu%C5%82garia&daddr=Curtea+de+Arge%C5%9F,+Ard%C5%BCesz,+Rumunia&hl=pl&ie=UTF8&sll=44.297386,25.610174&sspn=6.259472,15.314941&geocode=Ff65igIdaeWlASm3Wmb2GJmmQDHgng3NFKAACg%3BFd_EsAId_5J4ASnz9MhoaTJNRzFOV83JkMd9Mw&oq=curtea&mra=ls&t=m&z=10 2.Dzień to Transfogaraska : https://www.google.pl/search?q=transfogarska&hl=pl&rlz=1T4GUEA_plPL517PL517&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=moHUUeHLEYKPtAaL-oHoDg&ved=0CC4QsAQ&biw=1078&bih=466 I dojazd do Hajduszoboszlo 3.Dzień : Dwa warianty 1.Byczenie się na basenach termalnych w Hajduszo + degustacje okolicznych piwniczek z winkiem 2.Pędzikiem do domu : https://maps.google.pl/maps?saddr=Hajd%C3%BAszoboszl%C3%B3,+W%C4%99gry&daddr=47.57805,21.6542569+to:48.0283765,21.6036359+to:Bielsko-Bia%C5%82a&hl=pl&ie=UTF8&sll=47.488441,21.656799&sspn=0.369339,0.957184&geocode=FVHu0wIdSHxGASnv1rDP8RhHRzEQFB4MKcQABA%3BFcL71QId8GpKASnX7yHKdQ1HRzHanHjoLFyFdQ%3BFdja3AIdM6VJASnXs0unsqY4RzHVJXu68o-VYA%3BFak6-AId0M4iASl7UIDdY58WRzGn40_6h_URaA&oq=biel&mra=dpe&mrsp=1&sz=10&via=1,2&t=m&z=8 Tak to będzie w 80-90% wyglądało Odnośnik do komentarza
RONIN Opublikowano 3 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2013 z Odessy można promem do Istambułu skoczyć ( może z Varny też będzie ), a przypuszczam, że kontrola będzie mniej szczegółowa niż na granicy z Bułgarią gdzie Apka miała rentgena i być może właśnie to prześwietlenie później jej zaszkodziło ;-). Odnośnik do komentarza
marecki Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 hej Byłem w BG skuterem i proponuje nie jechać od Shumenu do Rawdy skrótem gdyż jakość nawierzchni jest fatalna miejscami. Będziecie jechali czasem po 10km/h. (stan na 2012) Proponuje autostradą do Varny i dalej w dół wzdłuż wybrzeża. kilometrowo dalej ale czasowo krócej. W tym roku tez chodzi mi po glowie Turcja ale na razie mam tylko 50% trasy dopiętej jak dopne wszystko to kto wie. Odnośnik do komentarza
Sympatycy zdun13m Opublikowano 4 Lipca 2013 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Mam ogromną prośbę do prowadzącego. Zapisuj wszystkie noclegi i ich ceny oraz namiary GPS. Będę ich potrzebował w przyszłym roku. Tak Myślę. Wielkie dzięki. Powodzenia w drodze. Odnośnik do komentarza
Pawols Opublikowano 4 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Przemierzyłem podobną trasę, w tym transfogarską dwa lata temu, ale niestety autem a nie 2oo. Polecam; widoki na trasie wspaniałe. Też proponuję jechać z granicy Giurgiu-Ruse na Varnę i dalej wzdłuż wybrzeża. Z uwagi na remont mostu przejazd jest jednym pasem. Bliższe informacje co do trasy znajdziecie http://www.bulgaricu...forum.php?id=11 Powodzonka. ps. i w miarę możliwości i dostępności netu zdawać szybko relację Odnośnik do komentarza
Klubowicze arturo-bb Opublikowano 4 Lipca 2013 Autor Klubowicze Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2013 Koszt to ok. 4-5 tyś. na parę. I myślę że raczej 4 niż 5 Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 5 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 Podróż oficjalnie zaczyna się jutro, no ale ja wyruszyłem już dziś. Jadę do Bielska, do Artura. Na 14 km przed celem złapało mnie oberwanie chmury, więc koczuję na Orlenie. Według prognozy w telefonie, przestanie padać około północy. Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 5 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2013 Jak zwykle plan wcześniejszego pójścia spać nie wypalił. Przynajmniej ludziom. Pies spał w najlepsze. Odnośnik do komentarza
andrzejSkoczow Opublikowano 6 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2013 No i nadszedł czas wyjazdu Ja i Beata Kristof i Ania za 40min ruszamy 6 Lotos Bielsko start Odnośnik do komentarza
kaktus83 Opublikowano 6 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2013 Melduje, że wszyscy dojechali szczęśliwie do miejsca noclegu w Rumunii Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 7 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 Dzień 1 Podróż rozpoczeła się z lekkim opóźnieniem o 6:30. Film drogi. Ponad 500 km początkowo w deszczowej pogodzie, a potem upał, upał, upał. Słowacja, Węgry, Rumunia. Dwa pierwsze kraje to klasyka. Czysty tranzyt i niewiele ciekawych sytuacji. Granica z Rumunią zajęła nam 5 minut, a potem rumuńskimi wioskami w dalszą drogę. Dziwny to kraj. Z jednej strony raczej bieda, ulice dziurawe, furmanki, generalnie jakby Polska sprzed 30 lat. Z drugiej strony nowe zachodnie samochody, willowe miejscowości (ale na ulicy końskie łajno) Kraj kontrastów. Mieszkamy w Vadu Ize. Pensjonat położony na malowniczej łące. Bardzo ładny, drewniany. Ma klimat. Kolacja też była specyficzna. W osobnym domku przeznaczonym do biesiadowania. Jedzenie bardzo lokalne, swojskie kiełbasy, szpek, własnej roboty majonez do jajek. No i oczywiście lokalny alkohol. My piliśmy dwa rodzaje: bimber o mocy 50 voltów na moje podniebienie oraz dużo słabszą nalewkę o bardzo fajnym smaku. A do tego inne specjały. Tego dnia byliśmy w siodle równo 12 godzin, wiec po kolacji nie było innej opcji jak iść prosto spać. W niedzielę też ruszamy zaraz po śniadaniu, a różnica czasu 1h powoduje, że śpimy krócej. Plan na niedzielę to zwiedzanie Wesołego Cmentarza a następnie około 300 km do kolejnego noclegu. Odnośnik do komentarza
Sympatycy zdun13m Opublikowano 7 Lipca 2013 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 Zapytajcie na następnym postoju w Rumuni o nalewkę która się nazywa CUJKA. Tego trzeba spróbować. . Polecam koniak z tradycją. NAPOCA. ten napój pamięta Nicolae Ceaușescu. A tak ogólnie to pozdrawiam i życzę bezawaryjnej podróży. Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 7 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 Dzień 2 (miałem wysłać rano ale nie wyszło) Kilka fotek na gorąco (przed południem już 30 st) z Wesołego Cmentarza. Cdn Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 7 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 Dziś na stacji benzynowej spowodowałem bardzo niebezpieczną sytuację. Tankowałem motocykl siedząc na nim, co jak każdy wie jest odradzane. Ja o tym wiem, ale mimo to, tak ostatnio robię. Pomomo iż BARDZO uważałem, pistolet wysmyknął mi się z ręki a ja próbując go złapać, nacisnąłem spust i walnąłem benzyną po baku, zegarach, szybie i po wszystkim z przodu. Oczami wyobrazni już widziałem jak mi się zapala ta benzyna od gorącego silnika, który obecnie mam na wierzchu. Nic się nie zapaliło na szczęście, ale szybę mam do wymiany. Szyba zmatowiała i po prostu pękła w obu miejscach mocowań. Nie wiem dlaczego. Czy to niska temperatura paliwa, czy cholera wie co. Tak to wygląda. Nie mam szczęścia do szyb ostatnio. Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 7 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 Dziś na stacji benzynowej spowodowałem bardzo niebezpieczną sytuację. Tankowałem motocykl siedząc na nim, co jak każdy wie jest odradzane. Ja o tym wiem, ale mimo to, tak ostatnio robię. Hmm... Marcin, takie są właśnie efekty niefrasobliwych zachowań i przesiadek z porządnych maxi na biegowe paszkwile AN 650 nie da się tankować siedząc na nim... to i głupie pomysły do głowy nie przychodzą Dobra, uważajcie tam na siebie i udanego dalszego wyjazdu życzę Odnośnik do komentarza
Volvo Opublikowano 7 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Lipca 2013 Xmarcinx jak masz możliwość to nawierć tą szybę na końcach pęknięć to nie będzie dalej pękać . A jak pękniecie nie będzie ci przeszkadzać to szybę da się doczyścić . Życzę udanego bez awaryjnego wyjazdu. Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 9 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Dzień 3 Z opóźnieniem, bo wifi nie było. Jeden z bardziej wymagających dni. Pobudka o 5 h (dla nas to 4h) i śniadanie o 6h. Potem zaczynamy jazdę Transalpiną. Piękna trasa. Mnie przypomina Grosglockner. Podobny klimat, choć niekiedy bardziej wymagająca. Przejazd zajął nam kilka godzin. Nastepnie plaskimi juz drogami do Bukaresztu, ktory omijamy obwodnica. Najgorsza obwodnica jaka widzialem w zyciu, dodatkowo jeden wielki korek tirow. Udaje nam sie nim przejechac i dalej jedziemy na Warne (zgodnie z zaleceniami kolegow z forum). Po drodze lapie nas krotkie oberwanie chmury. Deszcz uderzyl z pelna sila w kilka sekund. Przemoklismy do szpiku kosci. Jedziemy dalej i schniemy. Do Warny dojezdzamy juz w nocy. Ladnie prezentuje sie to miasto oswietlone. Jedziemy dalej na Aheloy - czyli do celu podrozy. Ten odcinek ma ponad 100 km, ale jest wymagajacy w nocy i to bardzo. Dojezdzamy o polnocy i wszyscy bez wyjatku sa bardzo, ale to bardzo zmeczeni. Dzis w siodle zrobilismy 17 godzin. Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 9 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Dzien 4 Osrodek w Aheloy jest ok. Ale trzeba miec konskie zdrowie i serce jak dzwon, zeby zdzierzyc w takim upale. Ja i Andrzej z Myslovitz jestesmy za slabi na to. O 11 wyruszylismy w strone Stambulu. W tej chwili jestesmy na granicy z TR w Tarnowie i za godzinke bedziemy juz siedziec po turecku. Pisze z telefonu. Wybaczcie brak polskich znakow, bo nie mam nerwow do tego i czasami cos sie wysle dwa razy. Odnośnik do komentarza
moro Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Witajcie Mam do was prośbę. Gdyby ktoś z Was w ramach zabicia nudy mógł dla mnie sprawdzić kamping Kamczija około 30km na południe od Varny. Byłem tam 40 lat temu i nie wiem czy coś się zmieniło. Kamping położony w lesie nad rzeką kamczija dojazd od miejscowości Bliznatsi. Podobno robią wycieczki amfibią po morzu. Prawie wszystkie kampingi w Bułgarii to patelnia a tam było w lesie więc nawet na dniu dało się leżeć w namiocie. Odnośnik do komentarza
p_iotr Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 7km od Aheloy w czwartki w miejscowości Kableshkovo "sławne" jarmarki. Sławne bo na targu jest tam sporo zagranicznych turystów. Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 9 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Droga do Stambulu calkiem fajna. Autostrada nudna i niesamowicie wieje na niej wiatr. 200 km ciaglych silnych podmuchow. O godzinie 20 miasto zakorkowane bylo w strone wylotowa, wiec nam sie udalo nie stac w korku. Za to garmin musial jak zwykle poprowadzic przez takie zakamarki ze jeszcze bardziej go nie lubie. Dzis jest pierwszy dzien ramadanu. O zmroku ludzie nadrabiaja zaleglosci. Ciekawie to wyglada i ciesze sie, ze bedziemy tu w tym okresie. Hotel mamy jako taki, motory stoja na zamknietym parkingu. Czyli dzien mozna uznac za udany. Na granicy zeszlo nam sie ponad godzine. Sporo biurokracji, ale wszyscy bardzo mili i skorzy do pogawedek. Mowa o celnikach. Problemow zadnych nie mielismy Po granicy przerwa na regeneracje. Fasolka po bretonsku a nastepnie kawa, oczywiscie po turecku. Odnośnik do komentarza
RONIN Opublikowano 9 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 jak będziecie wyjeżdzać już nie będą tacy mili i może to potrwać dwa razy dłużej. Marcin napisz gdzie się zatrzymaliście w Istambule i jak tam z cenami hoteli? Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 9 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 9 Lipca 2013 Mieszkamy w Yeni Hostel. Wygugluj go. Wzielismy dwie jedynki i to kosztuje 20 ojro dziennie za kazdy. Luksusu nie ma, ale jestesmy naprawde blisko glownych atrakcji. A liczy sie przeciez przygoda. Co do celnikow to licze, ze trafimy na normalnych ludzi a nie na sadystow. Poza tym, to moze ty miales pecha. Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 10 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2013 Dzien kolejny Do poludnia Andrzej zajmowal sie lokalizowaniem przyczyny wysokiej temperatury silnika, ktora zauwazyl juz w Rumunii. Rozebral co trzeba i stwierdzil, ze wlacznik wentylatora nie dziala. Kupil w sklepie przewody i zrobil obejscie, wyprowadzajac kable do schowka. Moze teraz recznie zalaczac wentylator w miare potrzeby, nawet w czasie jazdy. W tym czasie ja dotarlem do jednego z portu (Yenikapi) i zakupilem dwa bilety na prom do Bandirma (180 zl). W sobote udajemy sie na druga strone morza Marmara i kontynuujemy trase. Odnośnik do komentarza
Administrator xmarcinx Opublikowano 11 Lipca 2013 Administrator Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2013 Do soboty jestesmy w Stambule i staramy sie zwiedzac miasto i poczuc jego klimat. Poniewaz nie jezdzimy skuterami to zalacze jedynie kilka fotek kazdego dnia. Moze zwabia one ktoregos z kolegow lub kolezanek na kolejna wyprawe w te rejony. Dodam, ze jest spokojnie, nie ma sladu zamieszek a na placu Taksim jest jedynie troche policji, ktora najwyrazniej zrobila tam sobie staly posterunek. Slowem przemysl turystyczny pracuje pelna para. Bosfor Plac Taksim Kawa po turecku Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się