BMW C1 Oleje i smary

[shade_]

na początku zaznaczyć chcę, że znalazłem temat z olejami do C1 na forum, ale informacja dotyczyła tylko lepkości. Z tego co zauważyłem to 15W40 występuje jako półsyntetyk i mineralny, który należy stosować do silnika Rotax'a ? Dokumentacja BMW tego też nie podaje.

Przykładowo na stronie Motula znalazłem informacje, że polecają MOTUL 7100 20W-50 ESTER.

Podobnie sprawa ma sie z olejem przekładniowym.

na forum napisane jest, że olej 10W40 silnikowy. Dokumentacja BMW mówi o specyfikacji API GL4, a wg tej specyfikacji to olej Mineralny 75W90 lub 80W90 w zależności od producenta.

[Worlan]

Ja zalałem swojego staruszka 10W40 mineralnym (yamalube), a przekladnię SAE 80W (Mobil)

[maro99]

Na stronie Gulfa zalecają do silnika BMW C1, Gulf Formula G 5W30 lub Gulf Syntrac 4T 5W40, zaś do skrzyni Gulf Gear 80W90. W większości skuterów i motocykli zalecają do silników oleje o lepkości od 5W do 50,zaś do przekładni o lepkości od 80 do 140 ( np. SYM). Najbardziej popularne do silnika są półsyntetyki o lepkości 10W40. Wybór konkretnej marki zależy już od osobistych preferencji i zasobności portfela, choć przy tych ilościach potrzebnych do wymiany nie odgrywa to wielkiego znaczenia. Dużo ważniejsza jest terminowa wymiana i utrzymywanie właściwego poziomu. Nie zapomnij też o wymianie płynu hamulcowego !!!

[shade_]

wymieniam wszystkie płyny jakie są w C1, o hamulcowym tez nie zapomnę. mam zamiar zalać SL6 ATE (bo akurat taki mam), a że jest to DOT4 więc może być. nie wiem tylko w jaką firmę iść z olejem silnikowym, ale na C1 nie będę oszczędzać

[maro99]

BMW zapewne by polecało Castrola lub coś z firm niemieckich np. Fuchs seria Silkolene do motocykli. Każdy spełniający wymagania producenta w zakresie jakości oraz lepkości będzie dobry. Pytanie jest tylko czy ma być syntetykiem, semisyntetykiem, czy też mineralnym. Jeśli silnik nie bierze oleju to lać syntetyk o jak najmniejszej lepkości np. 5W40 lub 10W40. Zresztą na początek wlej jakiś półsyntetyk 10W40 i sprawdź czy oleju nie ubywa. Po 500-1000 km wymienisz sobie jeszcze raz, a wymianę potratujesz jako płukanie silnika. Przy zakupie używanego pojazdu nigdy do końca nie wiadomo jak był eksploatowany i kiedy była ostatnia wymiana wszelakich płynów. Potem dobierzesz sobie olej na dalszą eksploatację.