Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Fotelik dla dziecka


Skuti

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich :) , i zwracam sie z pytaniem, czy wozicie swoje dzieci na skuterach ?

Ja zamierzam to robić, ponieważ od kiedy kupiłem skuter mój 6 letni synek zapalił się do jazdy z tatusiem, i nawet przewiozłem go dwa razy takie przejażdżki po kilkaset metrów, ale o dłuższej przejażdżce nie ma mowy, bo się boję, że zleci . Szukałem w internecie fotelików dla dzieci, jednak jedyny dostępny jest od Givi, ale jego cena to 800 zł plus pasy mocujące, cena kosmos. Z tego co sie zorientowałem, to nie ma przeszkód w przewożeniu dziecka, byle stabilnie siedziało i miało podparcie na nogi.

Jakie są wasze doświadczenia z przewożeniem dzieci, czy jeździcie z nimi, a jak jeździcie , to na jakich fotelikach, czy za powyższą cenę. Nadmienie, że na forum nie znalazłem nic na ten temat. Czekam na odpowiedzi, pozdrawiam :)

Opublikowano

Ja swojego woziłem z przodu. W przyszłym sezonie mam zamiar wozić go z tyłu. Mam zamiar zrobić "podłokietniki". Mocowane będą do płyty od kufra, lub podkradnę pomysł kolegi z forum, i odkręcę uchwyty boczne i w to miejsce przykręcę "podłokietniki"

Opublikowano

Codziennie woziłem swojego 6-cio latka do szkoły przed sobą, skończyłem jak zaczął sypać śnieg. Jak dobrze pójdzie, to od stycznia znów zacznę.

Siedzącego z przodu łatwiej upilnować, a przez to, że ciągle go widzę, to ciężej się zapomnieć i niechcący odkręcić za mocno manetkę.

Opublikowano

Ja syna wozilem z przodu, ale jak podrósł, przenioslem go do tylu. Warunek był jeden - kufer! Stabilne oparcie na plecy załatwia sprawę. Przez chwile myślałem o foteliku, ale w sumie to odpusciłem.

  • Sympatycy
Opublikowano

Zapytaj o szczegóły naszej klubowej koleżanki Karoliny. On wraz z mężem wozi swojego małego synka po kilkaset km. Myślę że oni mają największe doświadczenie w temacie.

Opublikowano

No i spytaj się Siemika, montował on wysokie podłokietniki własnej produkcji, które umożliwiały nawet sen dziecka w trasie.

Opublikowano

Ja osobiście miałem ten fotelik i zakupiłem go za połowę ceny na ebay. Później sprzedałem fotelik i dorobiłem pasy pod nóżki dla syna. Jeżeli chodzi o fotelik to jest ok. ale musiałem dorobić podkładkę pod niego ponieważ nie pasował do siedzenia Burgmana AN650. Częściowo przeszkadzało również oparcie. Sam fotelik wykonany jest z gąbli i "oblany" czarną gumą. Czasami może wydawać się, że jest to aż 800zł, a czasami tylko 800zł. Kwestia bezpieczeństwa i wygody.

Ps. posyukaj na ebay. tam kupisz za ok 100Euro z przesyłką.

Opublikowano

Fajnie koledzy, dziękuję za wskazówki, na pewno sie przydadzą. Już nie mogę sie doczekać, kiedy będę mógł jeździć z synkiem. A jeżeli chodzi o fotelik, to zrobie sobie sam, taki żeby pasował do siedzenia, ponieważ do SW nie każdy podpasuje, z uwagi na oparcie z tyłu, i jak przeczytałem w Burgmanie jest ten sam problem, jeszcze raz dzięki ! :P

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

No i koledzy wykonałem, jak wcześniej mówiłem fotelik dla mojego syna lat 6,5. Fotelik ma konstrukcje z płyty OSB z okuciami oczywiście, dla stabilizacji, pokryte gąbką, a na to specjalny skay. Pasy mocujące parciane w trzech punktach z zapięciami błyskawicznymi. Fotelik stabilny, i jak synek mówi wygodny, na nogi strzemiaczka, żeby się nie zsuwał. Frajda dla niego przedewszystkim. Konstrukcja sie sprawdziła. Kurcze nie wiem, jak umieścic tutaj zdjecia, nie ma jakiegos prostego załącznika.

Opublikowano

Nie chce wyjść na starego gderacza ale oczywiście wszystko jest bezpieczne, atestowane i w przypadku kontroli niebieskich nie będzie problemów???

Opublikowano

Skuti, jak możesz to dawaj foty tego fotelika.

Opublikowano

Nie chce wyjść na starego gderacza ale oczywiście wszystko jest bezpieczne, atestowane i w przypadku kontroli niebieskich nie będzie problemów???

Niebieskim nic do tego, bo przepisy nic nie mowia o fotelikach na moto. Czy slusznie , to juz inna kwestia.
Opublikowano

Ja zrobiłem wysokie podłokietniki. Jak tylko testy wyjdą pozytywnie (syn ma 7 lat) to się pochwalę zdjęciami :D

Opublikowano

Witam wszystkich ;) , i zwracam sie z pytaniem, czy wozicie swoje dzieci na skuterach ?

Ja syna zacząłem zabierać na skuter jak miał 12 lat, a duży chłop z niego już jest.

Młodsze dziecko, sorry, ale bał bym się zabierać w dalszą drogę.

Nie mam nic przeciwko, ale u mnie tak jest. Co innego przewieźć dziecko koło domu, a co innego w dalszą trasę.

Nie chodzi o mnie, ale o innych uczestników ruchu drogowego, nie wybaczył bym sobie, gdyby coś się stało. Takie mam zdanie.

Na skuterze, czy na motorze, jesteśmy niestety, niechronionym uczestnikiem ruchu drogowego.

Opublikowano

Młodsze dziecko, sorry, ale bał bym się zabierać w dalszą drogę.

Nie mam nic przeciwko, ale u mnie tak jest. Co innego przewieźć dziecko koło domu, a co innego w dalszą trasę.

Nie chodzi o mnie, ale o innych uczestników ruchu drogowego, nie wybaczył bym sobie, gdyby coś się stało. Takie mam zdanie.

Dokładnie. Ja swojego 8-letniego syna podwożę tylko do szkoły (kilka km ulicami o niedużym natężeniu ruchu). Jak miałem go kiedyś przewieźć z centrum Warszawy do domu (kilknaście km, ale głównymi ulicami Warszawy) to stwierdziłem, że to jednak za duże ryzyko i wolę go zabrać samochodem.

Opublikowano

Jak ktoś chce sprawdzić czy do jego skutera pasuje dziecięcy fotelik to zapraszam na przymiarkę (puki jeszcze go nie zamontowałem na stałe :o ).

Opublikowano

Warto zauważyć:

"6. Prędkość dopuszczalna niektórych pojazdów, z zastrzeżeniem ust. 2, wynosi:

  • [motocykla (również z przyczepą) i motoroweru, którymi przewozi się dziecko w wieku do 7 lat – 40 km/h.]"

No i dziecko powinno być trzeźwe :o

Opublikowano

wicher69 nie podjął bym tematu fotelika, bez uprzedniego sprawdzenia u niebieskich, jak powiedziałeś. No i własnie, jak sie dowiedziałem, to dziecko powinno mieć kask na głowie, i taki zakupiłem specjalny dla dziecka o mniejszej skorupie, a o reszcie przepisy tak jakby nie mówiły, ale tutaj oczywiście działa zdrowy rozsądek rodzica, i dziecko powinno siedzieć stabilnie, i własnie ten fotelik to umożliwia ,stabilne siedzenie. Co do atestów, to wiadomo, że ich nie posiada, no chyba że mój atest, no przecież nie posadzę swojego dziecka w czymś ,z czego mógłby wypaść. Fotelik już się przydał, kiedy woziłem syna do przedszkola, a i przejażdżki też są fajne, przy czym wybieram raczej drogi o małym natężeniu ruchu, a prędkość to wiadomo staram sie nie szaleć. Nie wiem jak zamieścic zdjęcia, ale popracuje nad tym, może sie uda.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...