siekier01 Opublikowano 11 Października 2012 Opublikowano 11 Października 2012 http://www.facebook....428809630509198
GrzechoCnik Opublikowano 11 Października 2012 Opublikowano 11 Października 2012 Siekier, dorzuciłbyś jakiś komentarz albo opis. Coś od siebie. Po co na linki do polityczno gospodarczych spraw. Kto ma fejsa to sobie tam sam sprawdzi a kto nie ma to i tak z tego linka nie skorzysta. A komentarz to zawsze ciekawszy jest.
Gość Opublikowano 11 Października 2012 Opublikowano 11 Października 2012 Matko Boska!!! Oszukują nas!!! Nasze Instytucje Państwowe nas okradają!!! Też mi rewelacja. PS. A tak na marginesie, to tam, w tych Zusach to wszyscy pracują społecznie. Ogrzewanie, czynsze i elektryka też jest w gratisie. A jak ktoś choruje, to z jakiej składki dostaje kasę? No chyba właśnie z emerytalnej. Należałoby to jeszcze policzyć. Panie Stasiołek, użyłeś Pan zbyt prostej matematyki, mimo że liczby były olbrzymie.
Bosy Opublikowano 12 Października 2012 Opublikowano 12 Października 2012 No chyba właśnie z emerytalnej.Raczej ze składki na ubezpieczenie zdrowotne...
Gość Opublikowano 12 Października 2012 Opublikowano 12 Października 2012 Czy składka zdrowotna nie zasila przypadkiem NFZ?
Bosy Opublikowano 12 Października 2012 Opublikowano 12 Października 2012 Docelowo tak... Ale pierwotnie odprowadzana jest do ZUS (KRUS).
Gość Opublikowano 12 Października 2012 Opublikowano 12 Października 2012 No więc, jak ja i jeszcze parę milionów choruje i pobiera zasiłek z tego tytułu, to z jakiej kasy?
Klaud Opublikowano 12 Października 2012 Opublikowano 12 Października 2012 A tak na marginesie, to tam, w tych Zusach to wszyscy pracują społecznie. Ogrzewanie, czynsze i elektryka też jest w gratisie. Choć nie pracują społecznie, to mogłoby ich być znacznie mniej - tutaj dałoby się osiągnąć pewne rezultaty, problem w tym, że wszyscy rządzący od 2 dekad po prostu boją się przykrócić te rozpasanie.
Sympatycy m@rkiz Opublikowano 13 Października 2012 Sympatycy Opublikowano 13 Października 2012 Choć nie pracują społecznie, to mogłoby ich być znacznie mniej - tutaj dałoby się osiągnąć pewne rezultaty, problem w tym, że wszyscy rządzący od 2 dekad po prostu boją się przykrócić te rozpasanie. Stereotyp i mit. Biurokracji nie tworzą urzędnicy tylko parlament przez uchwalanie złych ustaw. Prosty przykład - podatki osób fizycznych, jak myślisz ile mniej urzędników potrzeba do kontrolowania w systemie podatku liniowego a obecnie obowiązującego z różnymi ulgami, przy założeniu że rocznie należy skontrolować 5% podatników korzystających z danej ulgi? Podobnie jest w ZUS-ie - różne ubezpieczenia różne świadczenia plus co rok, dwa zmieniające się niejednoznaczne przepisy stąd też różne interpretacje wydawane również przez Sądy. I to niezależnie od rządzącej opcji politycznej każda ekipa się dołożyła do stanu/rozmiaru biurokracji jaki teraz mamy. Powtarzam - to wina ustawodawcy, urzędnicy nie są od tworzenia prawa tylko jego realizowania/stosowania.
Gość Opublikowano 13 Października 2012 Opublikowano 13 Października 2012 Gentleman, Wszystko się zgadza, możemy o tym gadać przez wszystkie zimowe wieczory. Siekier dał link do wypocin domorosłego ekonomisty, który policzył, że wpłacamy do ZUS 100 zł, a ZUS wydaje na emerytury 70 zł, i że resztę kradnie. Absolutnie nie popieram tego co się wyrabia w Naszej Ojczyźnie, doskonale wiem, że jest marnotrawstwo naszych pieniędzy. Wiem, że jest złodziejstwo i korupcja ale, jak ktoś skreśla całą stronę na jakiś temat, to niech postara się być profesjonalny.
Klaud Opublikowano 15 Października 2012 Opublikowano 15 Października 2012 Stereotyp i mit. Biurokracji nie tworzą urzędnicy tylko parlament przez uchwalanie złych ustaw. Prosty przykład - podatki osób fizycznych, jak myślisz ile mniej urzędników potrzeba do kontrolowania w systemie podatku liniowego a obecnie obowiązującego z różnymi ulgami, przy założeniu że rocznie należy skontrolować 5% podatników korzystających z danej ulgi? M@rkiz, masz rację co do założeń - że ktoś te podstawy do buraczanej gospodarki naszymi pieniędzmi daje, i jest to parlament. Ale też z drugiej strony o skłonności do samoczynnego nadmiernego wzrostu biurokracji napisano już tyle tomów przez ostatnich 100 lat, że nie jestem w stanie zwalić wszystkiego na posłów. Idąc za Parkinsonem, a wcześniej Weberem: wadami biurokracji są nieelastyczność, rutynizacja (nazywana wyuczoną nieudolnością), formalizm, oraz skłonność do nadmiernego rozrostu. Czyli tworzenie sobie struktur dla podniesienia swojej rangi, głaskania ego, czy po prostu umocnienia się i okopania na długie lata w obronie przed zwolnieniem. http://pl.wikipedia.org/wiki/Prawo_Parkinsona
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się