bednara Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Dziś rano zostałem objechany przez skuter poj. 50 Rano jak jechałem do pracy na Wale miedzeszyńskim na światłach dojechał skuterek 50. Ze świateł wystartował aż się zdziwiłem. Na następnych światłach odkręciłem manetkę do końca niestety mały był lepszy od mnie odchodził mi cały czas i bujał się do setki bez żadnego problemu. Odchodził mi cały czas nawet przy 80-90 Śmiałem się sam z siebie
Julo Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Może tylko z wyglądu przypominał 50, albo był doinwestowany
Bulba Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Wyglada mi na to, ze zostales objechany przez dlubnieta 80/90 ktora posiadala jedynie stare naklejki/oznaczenia Ps. Rysa na dumie z czasem sie zagoi
qwert Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Z młodości pamiętam jak znajomy miał Aeroxa i dużo gotówki. 120 spokojnie leciał. A przyśpieszenie naprawdę robiło wrażenie. A jeszcze prawie zawsze to są już 70 a nie 50.
dr.big Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Wystarczy, że był to odblokowany, dwusuwowy skuter lepszej marki (chodzi o model z dobrymi wyjściowymi osiągami)... Dodatkowo z głową tuningowany i na czterosuwowym skuterze 125/150 nie ma szans... Ba, w przyspieszeniu do takiej "zrobionej" dobrze wyjściowej 50- ki, to nawet większe pojemności nie podołają... Nie jest to nic dziwnego i nie ma się czego wstydzić ...
Nano Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Przecież są Gilery, czy Aprilie Leonardo i podobne, które wyglądają jak pięćdziesiątki, a mają faktycznie do 200ccm. Może być też zwykły skuterek ale z wymienionym cylindrem, np. na 110 ccm. A jak to jeszcze jest 2T, no to.... no nie masz szans
Gość Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Oby potrafił się równie efektywnie zatrzymać, jak odchodził.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 19 Września 2012 Administrator Opublikowano 19 Września 2012 Po czym wnosisz, że to była 50'tka? Nie podałeś modelu. Mogła to być wersja o kryptonimie "125 na 50" Wystarczy, że to była taka np. Gilera Runner 180 2T (ta sama buda co 50' tka) a jak jeszcze dłubnięta to taki wypierdek na starcie objedzie nawet skuter klasy 500 cm. Oczywiście z tyłu będzie miał małą blachę
Perzan Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Też mnie kiedyś jakiś małolat objechał w sandałkach na 50-ce i to pod górkę. Przez ułamek sekundy korciło mnie odkręcić do końca i pogonić, ale bardzo szybko stwierdziłem że szkoda nerwów i paliwa. Niech sobie szczeniak ma radochę że objechał dorosłego na "dużym" skuterze. Akurat na wąskiej i nierównej drodze jakiekolwiek ściganie u mnie nie wchodzi w rachubę. Z resztą, jak zobaczyłem styl jazdy małolata, to tylko utwierdziłem się w słuszności swojej decyzji. Tak jak Bulba napisał, rysa na dumie zagoiła się jakieś 3km dalej Pozdro.
Sympatycy Kisiel Opublikowano 19 Września 2012 Sympatycy Opublikowano 19 Września 2012 Dokładnie jak napisał Mariusz. Kiedyś leciałem łeb w łeb z Runnerem 180 2t z wydechem powykręcanym jak baranie rogi przez całą Puławską od Piaseczna do wyścigów. Gość co prawda dojechał do mnie na czerwonym i trzymał się za mną ale cały czas na przysłowiowym zderzaku. A ja tylko patrzyłem w lusterko i myślałem .... 500cc, 2 cylindry, pulleye, wydech, srutu tutu - a tu mnie gościu w trampkach Converse pogania Fak!
Barteq Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 @Kisiel, z tym, że Ty na ten kawałek drogi spaliłeś może z 1L benzyny a on nie mniej niż 4L
Sympatycy Kisiel Opublikowano 19 Września 2012 Sympatycy Opublikowano 19 Września 2012 To są szczegóły, ale gościu miał banana jak wtenczas. Co prawda łyknąć mnie nie mógł ale i ja mu odejść też
szpadliszi Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 dłubana 50tka...ehhh, dobrze wspominam ale jak pisze Barteq - spalanie w takiej zabawce jest niedopuszczalne , siega 6-7 litrów ! a ciśnie sie non stop ( 0-1 ), no bo skoro juz sie zabawke stworzyło, to cza cisnać
Nano Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 No wiecie, są też tacy co nawet silnik z R1 do skuterka wsadzą http://www.diva-di-bologna.de/lofiversion/index.php?t12273.html
janus60 Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 Z silnika 50ccm minarelli (bardzo popularny w małych skuterkach)po extremalnych przeróbkach można wycisnąć 26KM i do setki zbiera się to to lepiej niż niejedna 600. W sumie po oryginale pozostają kartery Oczywiście trwałość tego tylko na" dwa wyścigi" ,a zużycie paliwa 8-10 litrów
Sympatycy robert1973 Opublikowano 19 Września 2012 Sympatycy Opublikowano 19 Września 2012 Witka. Wtrące 3 słowa to jest możliwe sam miałem "dłubniętą" 50tkę i powiem szczerze że tą 50tką spokojnie bym objechał teraźniejszą moją 250tkę do 80-90 szła jak przecinak potem już się kończył szał a spalanie....lepiej nie gadać 4oo mniej pali. Pozdro
SimonWarka Opublikowano 19 Września 2012 Opublikowano 19 Września 2012 I to jest piękne! Tuningowe 50ccm to niesamowita frajda i oto własnie chodziło, aby objeżdżać większe pojemności
Igor Opublikowano 20 Września 2012 Opublikowano 20 Września 2012 A jaki komfort jazdy i bezpieczeństwo na takich pojazdach
dr.big Opublikowano 20 Września 2012 Opublikowano 20 Września 2012 I tu chyba pojawia się cały szkopuł tego "tuningu" ... Bo czy skuter wyjściowej pojemności 50 ccm przeznaczony jest do jazdy np. 100 km/h ? Czy ktoś zmienia w nim zawieszenie czy hamulce na odpowiadające zwiększonym prędkościom? Zazwyczaj kupowany jest kit podnoszący pojemność, odpowiedni do tej pojemności wydech, parę pierdół potrzebnych do odpowiedniego działania zmienionego systemu i to wszystko ...
Igor Opublikowano 20 Września 2012 Opublikowano 20 Września 2012 Całkowicie zgadzam się z Bigiem, jechałem kiedyś na takim "wynalazku". Rozbujałem to to do prawie 90 na standardowej polskiej drodze (czyli średnio równej). Hamowanie = 0, stabilność = 0, komfort = 0. Kierowników ścigaczy nazywają dawcami, ale nie wiem czy czasem kierownicy takich wynalazków nie są większymi. Pozostaje jeszcze aspekt legalności, 99% kierowników takich "wynalazków" nie ma prawa jazdy Z resztą widzimy na co dzień co wyprawiają na takich "pierdziawkach".
bednara Opublikowano 20 Września 2012 Autor Opublikowano 20 Września 2012 Po czym wnosisz, że to była 50'tka? Nie podałeś modelu. Mogła to być wersja o kryptonimie "125 na 50" Wystarczy, że to była taka np. Gilera Runner 180 2T (ta sama buda co 50' tka) a jak jeszcze dłubnięta to taki wypierdek na starcie objedzie nawet skuter klasy 500 cm. Oczywiście z tyłu będzie miał małą blachę Jak dojeżdżałem do świateł zerknąłem na rejestracje była od motoroweru Poza tym mały skuterek dokładnie nie wiem jaki Możliwe ze było to coś w rodzaju 50/125
power_777 Opublikowano 20 Września 2012 Opublikowano 20 Września 2012 Ja już 250tkę widziałem zarejestrowaną na małą tablicę, więc tym bym się nie sugerował.
szpadliszi Opublikowano 20 Września 2012 Opublikowano 20 Września 2012 .... pamietacie atlantica 500/50 ? uwierzcie mi - da rade
karni Opublikowano 20 Września 2012 Opublikowano 20 Września 2012 poza tym jest mnóśtwo 125 na 50 zarejestrowanych, dla niepoznaki nalkejki z 50 siedzą (choć niektórzy nawet na tyle się nie wysilą)
arka3 Opublikowano 21 Września 2012 Opublikowano 21 Września 2012 Ja przed aktualna 250-tką miałem własnie taka 50/80. Do 80km/h szla jak burza, ale przy mojej wadze ciężko poruszać się po Warszawie zablokowana 50-tką, a jeździć się chce. Zresztą te 2 lata na bzyku pomogły mi w zaliczeniu prawka za pierwszym razem
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się