Jerry_R Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Opublikowano 31 Sierpnia 2012 Mialem wczesniej Nolan N43 AIR, bardzo dobrze go wspominam. Ostatnio rozwazalem nawet powrot, przymierzylem i... Nie wiem, jak moglem tego wczesniej nie zauwazyc - dolna szczeka po leciutkim docisnieciu dotyka mojej. Czyli protekcja najwyzej powstrzymujaca zdarcie skory? Mysle, ze niedoceniany jest brat z wyzszej polki - czyli X-LITE X402GT - tam odleglosc od dolnej wkladanej szczeki jest wieksza, niz w N43 AIR. Zastanawiem sie, czy naprawde palak w Schuberth J1 mozna porownywac do szczekowcow? Zna ktos jakies testy? Mial doswiadczenia? Chodzi mi bardziej o to, ze szczekowiec ma wieksza powierzchnie, po ktorej latwiej sie cos zesliznie, a J1 obawialbym sie, ze latwiej o cos wrecz zachaczy. Moze bezpodstawnie sie obawiam?
Dudara Opublikowano 1 Września 2012 Autor Opublikowano 1 Września 2012 Nie sądziłam, że moją kontrowersyjną dla co poniektórych, wypowiedzią na temat otwartych kasków, wywołam taka polemikę. To dobrze. Nie sądziłam, że pożegna się z forum „lanciomaniak”, którego przeczołgaliście przy okazji tego tematu. Czy to dobrze, trudno powiedzieć. Idąc za ciosem mojej decyzji syn otrzymał w prezencie hiszpański kask enduro, który będzie mu pasował i na skuter, i na rower. Ja wkrótce wybieram się na zakupy. Wiecie, że w prawidłowo dobranym kasku, między szczęką a brodą, musi być luz na 2 palce??? W imieniu mojego męża i siebie samej, pozdrawiam wszystkich tych, którzy potrafią kontrolować ułożenie głowy w czasie upadku, tak by nie zaorać „pyskiem” o cokolwiek. Czy są w rękawicach i kurtce, czy nie. Syn wyszukał w necie 3 filmiki, gdzie na drugim w widać, że otwarty jet jest w konkretnym przypadku tyle warty, co bejsbolówka na głowie motocyklisty z filmu trzeciego. Oby dwaj gubią nakrycia głowy, a i w filmie pierwszym, ten kierowca na quadzie też! Oglądajcie uważnie. 1. 2.
smarciu Opublikowano 1 Września 2012 Opublikowano 1 Września 2012 Filmy z crash test dummies naprawdę wymowne, nie wiem czy ktoś by przeżył podobne zdarzenie, bo to mi wygląda na złamanie karku. Wyżej pojawiło się wychwalanie jeta jako rozwiązania na lato... odgrzebałem własny wpis: Ostatnio sprawdziełem dzień po dniu oba moje kaski srebrny Nolan N41 i czarny Shoei Multitec i okazało się ku mojemu zdziwieniu, w szczękowcu bylo mi bardziej komfortowo niż w jet'cie: lepsza wentylacja i ciszej. Temperatura ok 28 stopni, pełne słońce, prędkości miejskie. Do tego Nolan mnie wkurzał, bo jak otwierałem szybkę, to zasłanialem sobie wloty powietrza na czoło i przysłaniełem górny, więc albo chłodno w brodę i mokra głowa, albo odwrotnie!? W Multitecu znalazłem funkcję 5mm uchylenia szybki, otworzyłem wlot na gębę i górny na full... i przewiew na łbie, świeże powietrze na szybę i do oddychania i... to jest to czego mi potrzeba w upale Funkcja 5mm uchylenia, powoduje zablokowanie szyby w tym położeniu, jest też funkcja zablokowania szyby w pełnym zamknięciu. Żeby była jasność, jakem Polak mądry po czasie, to załapałem dopiero te różnice jak się przesiadłem na szczękowca, bo wcześniej jeżdzać przez 3 sezony w jet'cie nie pomyślałem, że szczękowiec może też się nieźle sprawować w mieście latem. Neotec (następca) ma podobno poprawioną wentylację: 3x wydajniejszą. Argument: gorąco więc jadę z brodą zimną mnie nie przekonuje. Jet leży w zapomnieniu a w tym sezonie jeździłem w nim ostatni raz do pracy podczas tamtego testu ok.20km. Poza tym lubię sobie otworzyć przyłbice stojąc na światłach, ale w drodze zamykam. Pomaga też cieniutka kominiarka letnia z jonami srebra (można tez rozpylać samemu do wnętrza kasku kupione w aptece srebro koloidalne, po kilku razach znika przykry zapach)
Geni Opublikowano 1 Września 2012 Opublikowano 1 Września 2012 smarciu 3 sezony na wyleczenie się z jeta to naprawdę niewiele Ja w orzechach i jetach różnego rodzaju przelatałem co najmnej pierwsze 10-15 lat jazdy na motocyklach. Poczynając od śmigania na Rometach, potem CZ-tkach i MZ-tkach oraz cały ten weterańsko-demoludowy kram typu Junak, Awo Simson, Jawa typ 353, pierwsze skutersony też się załapały. Mało tego na pierwszych dwóch "poważniejszych" japońcach też latałem w kasku otwartym, bo do tego byłem przyzwyczajony. Potem mi na szczęście przeszło i jet to stał się dodatkiem do kapelusza. Ot mogę w nim do kiosku po gazetę, albo po paczkę dropsów pojechać .
janus60 Opublikowano 1 Września 2012 Opublikowano 1 Września 2012 Fajnie napisane,jakbym własne cv czytał--pozdrawiam "weterana"
Dudara Opublikowano 2 Września 2012 Autor Opublikowano 2 Września 2012 Nie wierzę, że na tym forum dla skutermaniaków "z górnej " półki mogę się doczytac takich stwierdzeń jak to: "A agdy kiedyś wyłamię sobie żuchwę, na pewno nie będę żałował że jechałem w jet'cie tylko uznam, że miałem pecha. Tfu tfu" Mój nastoletni synek, powiedział, że na jego forum skuterowym dla dzieciaków i młodzieży nie ma takich głupich wypowiedzi. Możecie na mnie nakrzyczeć, nie obrażę się. Stałam się fanatyczką stosowania kasków ze szczęką. Jeśli czytam na forum, że specem od jazdy sprawnościowej jest baba, mistrzem samotnych wypraw skuterowych jest baba, na dodatek podjedzie i pomoże z oponą, kiedy reszta "wujków dobra rada" pierdzi w stołki , to ja moge być tą upierdliwa baba od kasków , choc tylko plecaczek. Pozdrawiam Panią Karolinę, Panią Joasię i rozsądnych. nawiedzona Dudara
smarciu Opublikowano 2 Września 2012 Opublikowano 2 Września 2012 Popieram zgodnie z pkt.4. w Quiz'ie: współczynnik samozajebistości, zwykle odwrotnie proporcjonalny do bólu zadanego sobie lub innym. Pozdrawiam rozsądnych i pozytywnie nawiedzonych "Litwo, ojczyzno moja (...)"
dr.big Opublikowano 2 Września 2012 Opublikowano 2 Września 2012 Jak juz w innych tematach pisalem, ja jezdze (z roznych powodow) w ( wydaje mi sie) dobrych kaskach integralnych... a jesli chodzi o ten temat, to wyznaje zasade "wolnoc tomku w swoim domku" ... Jeden jezdzi w kasku zoltym , a inny w czepku... i co na to poradzic? Dorosli jestesmy ...
Klubowicze Jack Opublikowano 2 Września 2012 Klubowicze Opublikowano 2 Września 2012 Dorosli jestesmy ... Nie koniecznie. Motocyklowej dorosłości trzeba się nauczyć, i nie ma to nic wspólnego z fizyczną i prawną dorosłością. Sam nie mam wielkiego doświadczenia. Cały czas staram się poznać opinie kolegów na różne motocyklowe tematy. Mniej doświadczeni, początkujący skuterowcy czytają to forum i się uczą, biorą przykład. Nasze ględzenie na forum może uratować komuś życie, a przynajmniej żuchwę. Warto pisać! Choćby po to, żeby "nowicjusze" wiedzieli, co ryzykują. Po to, żeby pobudzić wyobraźnię. Wolność wyboru - tak, ale ze świadomością ryzyka. Qurde, strasznie poważnie napisałem...
Drek Opublikowano 2 Września 2012 Opublikowano 2 Września 2012 Mialem wczesniej Nolan N43 AIR, bardzo dobrze go wspominam. Ostatnio rozwazalem nawet powrot, przymierzylem i... Nie wiem, jak moglem tego wczesniej nie zauwazyc - dolna szczeka po leciutkim docisnieciu dotyka mojej. Czyli protekcja najwyzej powstrzymujaca zdarcie skory? Mysle, ze niedoceniany jest brat z wyzszej polki - czyli X-LITE X402GT - tam odleglosc od dolnej wkladanej szczeki jest wieksza, niz w N43 AIR. Zastanawiem sie, czy naprawde palak w Schuberth J1 mozna porownywac do szczekowcow? Zna ktos jakies testy? Mial doswiadczenia? Chodzi mi bardziej o to, ze szczekowiec ma wieksza powierzchnie, po ktorej latwiej sie cos zesliznie, a J1 obawialbym sie, ze latwiej o cos wrecz zachaczy. Moze bezpodstawnie sie obawiam? Ja miałem wypadek w Nolanie N43 Air i na szczęście miałem wpiętą szczęke i też dociskając dotykałem. Nolan spisał się znakomicie !!! I to był prawdziwy crash test. Ale bez wpiętej szczęki cienko bym wyglądał patrząc jak zdarta była szyba i dolna część kasku i szczęki. A tak głowa wyszła bez szwanku a ładnych parę metrów leciałem plus turlanie. Gdzieś na forum pisałem o moim zdarzeniu. Nie ma znaczenia te dwa palce. Kolega niedawno jechał za mną i za słabo się złożył i go wyrzuciło i według policyjnego kółka leciał (turlał się) dokładnie 197 metrów. I miał kask integralny ale trochę za luźny i za luźno zapięty. W ostatniej fazie spadł mu i twarzą przeleciał po asfalcie. Zdjęcia nie wrzucę jak wyglądał w szpitalu bo ktoś może mieć problemy z zaśnięciem. Także dla mnie kask to szczękowy lub integralny. Ja integralnego nie używam bo noszę okulary i zbyt uciążliwe ciągłe ściąganie i zakładanie. Mam szczękowca. Jeta? Nie dziękuję.
dr.big Opublikowano 2 Września 2012 Opublikowano 2 Września 2012 Nie koniecznie. Motocyklowej dorosłości trzeba się nauczyć, i nie ma to nic wspólnego z fizyczną i prawną dorosłością. Sam nie mam wielkiego doświadczenia. Cały czas staram się poznać opinie kolegów na różne motocyklowe tematy. Mniej doświadczeni, początkujący skuterowcy czytają to forum i się uczą, biorą przykład. Nasze ględzenie na forum może uratować komuś życie, a przynajmniej żuchwę. Warto pisać! Choćby po to, żeby "nowicjusze" wiedzieli, co ryzykują. Po to, żeby pobudzić wyobraźnię. Wolność wyboru - tak, ale ze świadomością ryzyka. Qurde, strasznie poważnie napisałem... Jesli ktos potrzebuje porady czy jest "swiezy" w temacie, to oczywiscie. Mialem na mysli "wiedzacych lepiej" i to do takich piszacych owe bzdury skierowana jest moja zasada. Ja nikogo na sile nie mam zamiaru przekonywac . Jeden jezdzi w kasku typu jet i nie robi z tego wielkiego halo zdajac sobie sprawe z faktu, iz taki typ kasku NIE MOZE byc bardziej bezpieczny od integrala. Ale do stwierdzenia tego faktu nie potrzeba wiele wyobrazni .
Geni Opublikowano 2 Września 2012 Opublikowano 2 Września 2012 Której to wyobraźni oraz podstawowej znajomości fizyki niestety wielu ludziom brakuje, co doskonale widać m.in. na naszych drogach . Ende.
1kera Opublikowano 2 Września 2012 Opublikowano 2 Września 2012 nawet do ostrej jazdy rowerem, młodzież zakłada rowerowe szczekowce.... Jazda po gazetę czy papierosy - co to za róznica, upadek boli tk samo jak podczas dalekiej wyprawy.
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 3 Września 2012 Administrator Opublikowano 3 Września 2012 Jeśli czytam na forum, że specem od jazdy sprawnościowej jest baba, mistrzem samotnych wypraw skuterowych jest baba, na dodatek podjedzie i pomoże z oponą, kiedy reszta "wujków dobra rada" pierdzi w stołki , to ja moge być tą upierdliwa baba od kasków , choc tylko plecaczek. Baaardzo mocno uogólniasz.. bo opierasz się tylko na wybiórczych informacjach z forum, które są zamieszczane w ostatnim czasie. Poczytaj archiwum i całą masę wypowiedzi nt bezpieczeństwa jak i tych, co nie tylko pierdzą w stołki i są mistrzami samotnych lub nie samotnych wypraw. Tak czy owak Twój niefrasobliwo feministyczny pogląd na naszą społeczność jest rozweselający nawiedzona Dudara Ode mnie masz duży plus za świadomość swojego stanu A co do rozmowy o kaskach i tego, że najmniej bezpiecznym jest braincup, później jet, a kolejnym integral/ szczękowiec to w moim odczuciu rozmowa jest tak oczywista, że aż wstyd to TŁUMACZYĆ. To tak samo jak miałbym komuś robić wykład nt szkodliwości nikotyny czy alkoholu. Sam jeżdżę od dawna w kasku szczękowym ale kiedyś całą masę km'ów nakręciłem skuterami w jet'cie a i dziś też mi się czasem zdarza. Motocyklami zawsze jeździłem i jeżdżę w integralu. Tak samo jak praktycznie zawszę jeżdżę w odpowiedniej kurtce (skóra lub cordura) czy rękawiczkach... no ale to mój wybór "popełniany" z pełną świadomością >dlaczego tak a nie inaczej<. Tak dla równowagi myślę, że jakby naszą dyskusję przenieść na grunt włoskich użytkowników skuterów (nie tylko miejskich) to większość popadałaby ze śmiechu . Tam 90% ludzi jeździ na co dzień w jet' ach i nikt nie rozkłada tego problemu na czynniki pierwsze. Innym przykładem jest plaga skuterów PRC (często bez oświetlenia czy tłumików), które można spotkać na wielu naszych osiedlach czy wsiach. Tam problem nie leży w doborze kasku ale w.... braku kasku! Braku długich spodni a często wręcz braku nawet t-shirta... który w razie szlifa da choćby namiastkę ochrony. To tej młodzieży trzeba "pomóc" i wytłumaczyć elementarne podstawy bezpieczeństwa w postaci używania JAKIEGOKOLWIEK kasku atestowanego. Kiedyś nawet próbowałem live ale jak dyskusja zeszła do poziomu: "Wiesz Mariusz, ale ja kupiłem dzieciakowi używany chiński skuter za 500 pln a za kask mam wydać tyle samo...?" Od tamtej pory przestałem się bawić w "pouczacza" i wygłaszać mentorskie wykłady... a jeśli już będę zmuszony to zacznę od tego na czym polega bezpieczne poruszanie się po drogach skuterem, jak przewidywać to, co nieprzewidywalne czy np. jak w skrajnej sytuacji minimalizować skutki patowej sytuacji bez wyjścia. Dopiero kolejnym tematem będzie strój czy rozmowa o poziomie bezpieczeństwa poszczególnych rodzajów ochrony naszej głowy.
roomcajz Opublikowano 3 Września 2012 Opublikowano 3 Września 2012 A ja Wam powiem, że cieszę się że Duradura napisała temat, a jeszcze bardziej cieszę się że Flyman wstawił schemat pokazujący którą część ciała mam największą szansę uszkodzić w razie "wysadzenia z siodła". W głębi kości czułem że moja facjata w razie szlifu może trwale zmienić kształt.... bo jeżdżę w jecie, taeraz już wiem, że mój kolejny kask to będzie integral (jeśli znajdę taki żeby było mi wygodnie w brylach)
MRobs Opublikowano 3 Września 2012 Opublikowano 3 Września 2012 Integale i szczęki są ok, jety są bee. Fajnie. Tylko zauważcie jedno - w tym wątku ludziki piszą: "Mam szczękę i w związku z tym czuję się bezpieczniej od jet'owca". A w innych wątkach Ci sami piszą: "Z deflektorem na szybie przy 120 szczęka w górę i nic nie wieje". To jak to jest? Sama szczęka, nawet otwarta daje już 20% gwarancji bezpieczeństwa?? Sam mam Jeta (Airoh) i wybrałem go świadomie - jeżdżę w 75% po mieście a dużym plusem Jet'a jest jego doskonała widoczność.
smarciu Opublikowano 3 Września 2012 Opublikowano 3 Września 2012 Wydaje mi się, że w jet'cie lepsza jest widoczność do dołu, bo nie ma szczęki, a na boki jest podobna do integrala/szczękowca, gdzie ta doskonałość? Głównie patrzę do przodu i na boki, więc na mnie ten argument nie działa.
stapoz Opublikowano 6 Września 2012 Opublikowano 6 Września 2012 A najlepszy jest Nolan N43 bo widoczność jest taka jak w jet'cie a dodaktowo mamy podstawową ochronę szczęki jakby co No i są w białym kolorze - a to przecież podstawa, haha
ciesu Opublikowano 8 Września 2012 Opublikowano 8 Września 2012 Moim zdaniem szczęka w kasku musi być!!! Kilkanaście dni temu, jadąc razem z 9 letnim synem na Burgmanie, mieliśmy nieprzyjemność uczestniczyć w kolizji, w wyniku której dość mocno wylądowaliśmy na asfalcie (szczegóły w wątku regionalnym: łódzkie). Młody miał na głowie kask NAXA SX1, w którym szczękę można demontować. Na szczęście tego dnia szczęka była wpięta w kask, zresztą młody nie lubi jeździć bez szczęki w kasku. Jakież było moje zdziwienie, gdy na drugi dzień odbierałem Burka z miejsca kolizji (gdzie zaopiekowali się nim jedni sympatyczni mieszkający nieopodal ludzie), że w jego kasku szczęka jest pęknięta!!!! Aż się boję pomyśleć, co byłoby, gdyby jechał tego dnia bez zamontowanej szczęki... Pozdrawiam i jak najmniej takich "przygód" wszystkim życzę...
Mors Opublikowano 24 Września 2012 Opublikowano 24 Września 2012 Myślę, że to jest jednoznaczna odpowiedź na wszystkie pytania. Oczywiście, każdy może może dostrzec tu inne prawdy. Właśnie szukałem tego obrazka, żeby go wkleić. Mówi sam za siebie. Ponad 1/3 obrażeń idzie na szczęki. Nie ma nawet co komentować. I teraz pytanie, co jest tańsze: kask, czy dentysta i leczenie. Od trzech używam tylko kasków szczękowych lub integrali.
MRobs Opublikowano 24 Września 2012 Opublikowano 24 Września 2012 Wydaje mi się, że w jet'cie lepsza jest widoczność do dołu, bo nie ma szczęki, a na boki jest podobna do integrala/szczękowca, gdzie ta doskonałość? Głównie patrzę do przodu i na boki, więc na mnie ten argument nie działa. Ja nikogo nie mam zamiaru namawiać na jazdę w jet'cie ale moje odczucia są takie jak napisałem wcześniej. W sklepie przy zakupie założyłem dla porównania 2 kaski Airoh'a: JET 55S i o ile dobrze pamiętam TR2 (sprzedawca powiedział, że do TR2 wystarczy dokupić długą szybę, odkręcić szczękę i mamy JET 55S więc różnica pomiędzy nimi to tylko szczęka). Może to ta specyficzna endurowa szczęka z osłoną na nos albo nie wiem co jeszcze ale różnica w widoczności była znacząca. I tyle od mnie.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się