Rafik_Ząbki Opublikowano 13 Sierpnia 2012 Opublikowano 13 Sierpnia 2012 Spytać można No niestety w tym roku na pewno nic już nie kupię. W przyszłym może, wszystko zależy od finansów. Podoba mi się SYM Maxsym 400, ale musiałbym poczekać aż będą używki. Ale ogólnie to jakaś większa pojemność, sym gts nie jest zły, jest wręcz do znudzenia bezawaryjny. Raczej nie będzie to Włoch, bardziej skłaniam się do Tajwanu(SYM,KYMCO) no i Honda SW600. A w ogóle to pożyjemy, zobaczymy, może to nie będzie skuter tylko biegówka? Jeszcze nie wiem. Koledze Tomkowi, życzę długiej i bezawaryjnej jazdy
kropi Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Opublikowano 30 Sierpnia 2012 Jeśli 85% miasto to brałbym yamahę X-Maxa 250 ccm. Jest zwinna jak 50-ka przy osiągach 400-ki, oczywiście do jakichś 110 km/h, bo dalej to już rzeźnia.
tomcrack Opublikowano 9 Maja 2013 Opublikowano 9 Maja 2013 Miałem 250 ke i myślałem że wystarczy, teraz mam 400 i też by się chciało więcej. Za 400 przemawia jednak ekonomia .
skoczbo Opublikowano 9 Maja 2013 Opublikowano 9 Maja 2013 Mam 200 przeleciane prawie 3k km i juz by sie chcialo wiekszego. Nie narzekam ale jak to mowia w miare jedzenia apetyt rosnue
RONIN Opublikowano 10 Maja 2013 Opublikowano 10 Maja 2013 ja w zeszłym roku chciałem kupić yamahę x-city 250, tak jakoś mi się spodobał, przez przypadek zobaczyłem Scarabeo 500 i kupiłem, z perspektywy roku wiem, że dobrze zrobiłem, bo 250tka byłaby za mała po miesiącu. Skąd to wiem? Bo już 500 mi za mało i w przyszłym roku jak finanse pozwolą będę szukał dwóch garów ;-)
GadekW Opublikowano 11 Maja 2013 Opublikowano 11 Maja 2013 Według mnie 250 pokazuje przedsmak jeżdżenia maxi i daje radę. Jednak osiągi są w miarę dobre pod warunkiem nie za dużej wagi kierowcy i bez plecaczka. Po dociążeniu da się oczywiście jechać, ale bez rezerwy mocy, no i obnaża się na przelocie autostradami.
Józek Opublikowano 21 Maja 2013 Opublikowano 21 Maja 2013 W maju 2012 sprzedałem burgmanka 250 i kupiłem 400. Byłem zachwycony i jest na razie jestem w tym stanie. Ale ??? Spogladam czasem na większe bo chciałoby się dosiąść coś wiekszego, chociaż zdaję sobie sprawę że 90% moich kilometrów to jazda w odległosciach 10 do 15 km i nawet nie mam gdzie rozkręcić na maxa 400.
gryglas1 Opublikowano 21 Maja 2013 Opublikowano 21 Maja 2013 Witam!!! Ja mam burga 400 i nie wiem co to dolewka oleju. Przebieg to 48000km. Przy jakim przebiegu pojawia się problem ze spalaniem oleju???
orzo Opublikowano 21 Maja 2013 Opublikowano 21 Maja 2013 Podobno od nowości, ale ani mililitra jeszcze nie dolałem. 23kkm. :-) Wysyłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2
przemas Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 Witam!!! Ja mam burga 400 i nie wiem co to dolewka oleju. Przebieg to 48000km. Przy jakim przebiegu pojawia się problem ze spalaniem oleju??? Sądząc z awatara to masz model K7 (produkcja 2006 - są takie egzemplarze). Poczytaj sobie na forum o różnicach konstrukcyjnych silnika K7 w stosunku do poprzednich modeli i wszystko stanie się jasne. Reasumując - oprócz starszych modeli Burgmanów AN400, z roczników przed 2007, po drogach jeżdżą też modele K7 i nowsze (nie mówiąc już o UH125/150/200 czy AN650). Skończmy więc już z powtarzaniem mitu "każdy Burgman = apetyt na olej".
ciesu Opublikowano 22 Maja 2013 Opublikowano 22 Maja 2013 To może ja powrócę do tematu :-) Sądzę, że 400 ccm pojemności w Burgmanie to rozsądny kompromis pomiędzy kosztem części zamiennych i małym spalaniem 250-ki a osiągami, apetytem na paliwo i wygodą jazdy 650-ki... Jeżeli gabaryty 250 byłyby mniejsze od 400 to jej kupno miałoby sens, szczególnie na miasto.., Natomiast, jeżeli to ta sama rama z mniejszym silnikiem, to ja osobiście nie przesiadłbym się na 250 ccm.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się