Walter44 Opublikowano 23 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Lipca 2012 Jak w tytule. Proponuję wymianę doświadczeń. Mam Dylanka 150, przejechałem 25 tkm przez 5 lat. Mogę trochę powiedzieć, ale też i zapytać. Odnośnik do komentarza
quba22 Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Witam. Jestem posiadaczem Dylana 125 2003r. Aktualnie jest na nim 23tys km Odnośnik do komentarza
Walter44 Opublikowano 27 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2012 Hej quba, poczekajmy, może ktoś się jeszcze zgłosi.. Odnośnik do komentarza
quba22 Opublikowano 27 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2012 Możemy poczekać ale niestety ten model chociaż jest rewelacyjny to mało kto go posiada :/ A tak z gory zapytam: czy masz moze jakies modyfikacje w swoim Dylaniku ? (chodzi mi o silnik) Odnośnik do komentarza
Walter44 Opublikowano 28 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2012 W silniku nic nie robiłem, tylko wymiana oleju i raz filtra powietrza. Nie było potrzeby. Parametry są super a spalanie 2,7-2,8 litra. Uznałem, że lepiej nie trzeba. w 90% jeżdżę sam po mieście. Moje modyfikacje polegały na wymianie lusterek, dokupieniu szyby i kufra. Teraz zmienię opony ( mam przebieg 31 tkm). Uważam, że moto jest super na miasto. Największy minus to brak tarczowego hamulca z tyłu i wibracje deski rozdzielczej na wolnych obrotach. Jakby co, to mam instrukcję po włosku. Może masz po angielsku? Odnośnik do komentarza
quba22 Opublikowano 28 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2012 Co do instrukcji to popatrze bo chyba mam, ale na 100% nie jestem pewien Jeszcze takie pytanko: jaki masz v-max ? Odnośnik do komentarza
Walter44 Opublikowano 29 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2012 Moje v-max 120, ale mój ma 150ccm, 16KM. Ale przy takim środku ciężkości i słabym tylnym hamulcu jazda pow. 100 jest dużym ryzykiem, chyba że się ma pewność, że nie będzie potrzeby nagle wyhamować. Twoje spalanie to abstrakcja. Miałem wcześniej hondę 250 cbx ( 30 KM) spalała 4,0, potem honda 250 helix (17 KM) spalała 3,5-3,8 , potem kawasaki 250 ninja ( 35 KM) spalanie 3,7-4,0. Dylan jeszcze nigdy przez 5 lat nie przekroczył 3l. Z reguły tankuję co 300- 320 km. Wlewam 8,4 - 8,7 litra. Jeżdżę po mieście z prędkością 60-80. Zastanawiam się kiedy przyjdzie czas na zmiany klocków, paska, rolek. Ostatnio zmieniłem jeszcze płym hamulcowy i olej przekładniowy a przed zimą zmienię płyn chłodniczy. Odnośnik do komentarza
wankus Opublikowano 26 Czerwca 2014 Udostępnij Opublikowano 26 Czerwca 2014 Odkopuje wątek bo i skuter mało popularny. Ja swojego użytkuje od 4 lat, 125cm3, 2004r. Czy ktoś jeszcze używa dylana? Chciałbym podyskutować o wrażeniach z jazdy, np wg mnie kanapa jest mało wygodna, źle wyprofilowana. Ponadto chciałbym założyć jakaś nie za duża szybę ale ciężko coś znaleźć pasujacego. Fajnie by było jakby ktoś się odezwał. Pozdrawiam Tapatalk, ifive x2 Odnośnik do komentarza
KoRnIS Opublikowano 4 Września 2014 Udostępnij Opublikowano 4 Września 2014 Witam, obecny! Posiadam Honde Dylan 125 z 2003 od maja tego roku. Zakupiłem ją z przebiegiem ~3200km, ale poprzedni właściciel stwierdził, że kiedyś coś tam z prądem sie wydarzyło i wyzerowało licznik. Podobno wtedy było ~12000km. Czyli - zakładając, że to prawda - miałby ~15000km. Dzisiaj mam już ponad 4200, więc przez te 3.5 miesiąca zrobiłem ~1000km. Wrażenia pozytywne, skuter sprawa wrażenie solidnego. Nie miałem wcześniej do czynienia z motorami (nie licząc motorynki za czasów podstawówki ), także ciężko mi to do czegoś porównać. Dokupiłem kuferek (Shad, chyba model 29) i szybę Puig. Mam 192cm, przez co po założeniu szyby wiatr leci jakby centralnie mi na szyję - jest możliwość regulacji, także może to coś pomoże. Już wolałbym, aby strumień powietrza leciał w kask, ponieważ chyba mniej to będzie odczuwalne, szczególnie w zimniejsze dni. Poprzedni właściciel w wymienił rolki, przez co obecnie Vmax to ~90km/h, a optymalne 80km/h. Na miasto zdecydowanie mi to wystarcza, ale poza jeszcze nie wyjeżdżałem. Korzystam z niego głównie do jazdy praca-dom + na weekendy zamiast samochodu - o ile to możliwe - wolę wziąć skuter i nim poruszać się po mieście Co jeszcze... wydaje mi się troche "twardy", może to przez mój wzrost, ale chyba nie... Objawia się to tym, że przy nawet niewielkich krawężnikach, dołach czuję dosyć mocne uderzenie na tylnym kole, tak jakby skok amorka się kończył. Na szybko przeglądąłem instrukcję i chyba jest możliwa regulacja tylnych amorkó - nie próbowałem jeszcze. A może po prostu będzie do wymiany. Z bajerów mam podgrzewane manetki, fajna sprawa. Poza wyładowaniem akumulatora (zostawiłem manetki włączone ) - odpukać - zero problemów. Pzdr! Odnośnik do komentarza
Esu z tarnobrzega Opublikowano 6 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2020 witam. nabyłem dylanka 125 z 2005 i ma przejechane 57 tysięcy. stał przez osyatmie 5 lat w bezruchu. po czasie odpalił i dobrze śmiga . taki przebieg to dużo z tego co piszecie. co sie pierwsze może zepsuć, a co powinienem wymienić zanim sie zepsuje. za info dzieki. bałem soe kupna ale ludzie naprawde dobrze o nim piszą. Odnośnik do komentarza
BRODATY MIKE Opublikowano 28 Maja 2021 Udostępnij Opublikowano 28 Maja 2021 Hello noszę się z zamiarem zakupu Hondy Dylan... I tutaj moje pytanie... Honda Dylan, Nes i Ses to wszystko ten sam silnik? Czy są jakieś różnice po za wizualnym między tymi skuterami??? Need help!!! Pozdrawiam serdecznie Brodaty Mike Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się