Gość Opublikowano 19 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2012 http://biznes.onet.pl/wnetrze-embraera-bez-tajemnic-zobacz-kokpit-i-kuch,18493,5189971,4933024,327,1,news-detal Odnośnik do komentarza
Klubowicze Domel Opublikowano 19 Lipca 2012 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2012 Noooo Panie, to jest jakby luksus Odnośnik do komentarza
ptaku_1 Opublikowano 19 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2012 troche wiecej przyciskow niz w 2oo ale pewnie polowa to zbyteczne fantasmagorie Odnośnik do komentarza
Arkadiusz Opublikowano 19 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2012 Flyman, mam pytanie, czy ten samolot obsługuje tylko dwóch pilotów? --------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Dobra dotyczyłem już, ale nie wiem gdzie Twoje miejsce ? Odnośnik do komentarza
ptaku_1 Opublikowano 19 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2012 chyba po lewej tam siedzi szef w samolotach a w smiglowcach chyba po prawej. Ale moge sie mylic. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 19 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2012 Teraz, praktycznie, wszystkie samoloty posiadają dwóch kierowców. Nawet te największe (B747 i Airbus 380). Ważniejszy kierowca (kapitan) ma cztery paski i siedzi po lewej, a ten z trzema, frywolnie nazywany zalotnikiem (pierwszy oficer) po prawej. W kokpicie znajduje się zawsze dodatkowe miejsce (czasem dwa), dla obserwatora lub instruktora. Jak trasa jest długa (ponad 10 godz. lotu) to u nas, w Locie, jest ekstra kapitan, i się wymieniają podczas lotu, co by jarzyć cokolwiek przed lądowaniem. A szef, czyli np. ja, to siedzi zaraz przed drzwiami do kokpitu i pilnuje, by nikt nie kopał w drzwi. Odnośnik do komentarza
Drek Opublikowano 19 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2012 Luksus dla Kierowników a dla tych co płacą miejsca na nogi tyle, że 6 miesięcy przed lotem trzeba kurs jogi odbyć co by odnóża na szyję założyć. Nie ma to jak 747 i pobyt w BC 12 godzin lotu i wychodzisz jak nowo narodzony a start i lądowanie to jak pobyt w SPA. Odnośnik do komentarza
Klubowicze PIN Opublikowano 20 Lipca 2012 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2012 Nie no, fajnie, ale rozbroiły mnie te miśki na fotelach, 4 i 3 belkowej obsługi Szkoda że na wolantach nie ma Odnośnik do komentarza
ptaku_1 Opublikowano 20 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2012 brakuje pluszowych kostek do gry dyndajacych przy szybce Odnośnik do komentarza
Klubowicze PIN Opublikowano 20 Lipca 2012 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2012 Słuszna uwaga, ooo i choinki o zapachu kokosowym Odnośnik do komentarza
ptaku_1 Opublikowano 20 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2012 Flyman a macie tam odtwarzacz mp3 albo choc zwykle CD??? Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 A proszę bardzo. [media=] [/media] Odnośnik do komentarza
Dudara Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Witam Pana Flymana Mam małe zapytanko. Hipotetycznie zakładajac, że wszystko z samolotem jest w porządku, do jakiego minimum może być ograniczona praca samego pilota? Czy po wystartowaniu i włączeniu automatycznego pilota samolot doleciałby sam do miejsca docelowego? Bez ingerencji ludzkiej chyba start i ladowanie nie jest mozliwe? Może zadałam naiwne pytanie, ale zaskoczona byłabym gdyby nam pan powiedział, że da się sprowadzić samolot na ziemie bez obsługi w kabinie . Jak pomyśle, że trasę z Nowej Huty do centrum Katowic, samochodem pokonuje czasami w tym samym czasie co samolotem z Balic do Monastyr-u w AFRYCE, to ciśnie mi sie na usta stwierdzenie kogoś, kto powiedział, że samolot to najważniejszy wynalazek ludzkości! (no może jeden z wielu). Poza tym szerokości tam w górze życze Wam wszystkim . Odnośnik do komentarza
plywak Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Heh Z tym eicas'em to dobra sprawa Szczególnie na e145 - z którego ten film pochodzi Mam małe zapytanko. Hipotetycznie zakładajac, że wszystko z samolotem jest w porządku, do jakiego minimum może być ograniczona praca samego pilota? Czy po wystartowaniu i włączeniu automatycznego pilota samolot doleciałby sam do miejsca docelowego? Bez ingerencji ludzkiej chyba start i ladowanie nie jest mozliwe? Jest to jak najbardziej możliwe - przy odpowiednim oprzyrządowaniu lotniska, jak i samolotu. W tej chwili możliwe jest zrobienie rejsu w automacie "od rękawa - do rękawa" Pzdr dla "branżowców", jak również i tych nie związanych z lataniem Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 He, he... od rękawa do rękawa to jednak mała przesada. Nie kołuje się w automacie, bo takich pomocy nawigacyjnych nie ma. Problem jest też ze startem. Bardzo, ale to bardzo teoretycznie samolot może sam wystartować przy odpowiedniej konfiguracji. Samo wznoszenie, przelot może być wykonywane samodzielnie przez komputer pokładowy, do momentu zmian podanych od kontroli obszaru. Wtedy trzeba troszkę ręcznie pokręcić. Lądowanie w automacie jest też mocno uwarunkowane pogodowo (w szczególności – wiatr). Reasumując; samolot wyląduje sam i się zatrzyma na pasie, gdy: jest odpowiednia kategoria lotniska, samolotu, pilotów. Generalnie, piloci nie lądują w automacie, bo przychodzą do roboty, by sobie polatać. Automat świetnie się sprawdza w przypadku występowania minimów widoczności. Przykład: [media=] [/media]Tu sytuacja ekstremalna, pas widoczny przy wysokości 60 stóp — niecałe 20 metrów. Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 24 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Teraz panie to te komputery macie, ale nie zawsze i nie wszędzie się przecież podchodzi na ILS-ie. Naprowadzanie przez kontrolera przy PAR app, to jest dla mnie wyższa szkoła: Oczywiście tylko pod warunkiem, że obie strony mają o tym pojęcie. Jak nie mają, to jest Mirosławiec bis. Odnośnik do komentarza
Sympatycy m@rkiz Opublikowano 24 Lipca 2012 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 24 Lipca 2012 Dla zainteresowanych pracą pilota liniowego polecam świetny blog lotniczy (świetne zdjęcia z lecącego samolotu) "Za sterami Boeinga" pisany przez kapitana Jakuba Cichockiego, publikowany na stronie lotniczapolska.pl Tutaj przykładowy wpis z lotu do Las Palmas - wow jakie widoki z samolotu.... http://blogi.lotniczapolska.pl/read.php?9,243,243#msg-243 tutaj wszystkie wpisy, najstarsze od dołu: http://blogi.lotniczapolska.pl/read.php?9,244,244#msg-244 Mam nadzieję Flyman, że się nie pogniewasz, że tu robię wpis o konkurenycjnym samolocie Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 25 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Lipca 2012 Geni, oni mieli wspaniałe warunki do lądowania, ale biorąc pod uwagę kategorię lotniska, to faktycznie zabawa przednia. M@rkizie, nie ma dla mnie konkurencyjnych samolotów, nie ma konkurencyjnych skuterów, nie ma konkurencyjnych ludzi. Wszystko i każdy jest dla mnie partnerem. Gniewu u mnie też nie ma :-)). A Cichocki to chyba teraz lata u Ryana. Będę miał chwilkę, to chętnie poczytam blog. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 23 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2012 No i chyba trzeba dodać, że Embaer ma dość niskie "osiągniecia" jeśli chodzi o "wypadkowość" . Ja znam tylko takie "kangurze skoki" jak EMB 170 i ERJ 145 chyba ... Odnośnik do komentarza
Geni Opublikowano 23 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2012 EMB-120 Brasilia miały konkretnych paciaków. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 23 Września 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Września 2012 No tak, ale to stare turbopropy, nie wiem czy w Europie je nawet ktoś posiada ... Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się