Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Maxiskuter za 3000zł?


Barteq

Rekomendowane odpowiedzi

Czy da się kupić maxiskuter w przyzwoitym stanie w kwocie 3000zł? (zmienione na max 4tyś zł).

Przeglądając ogłoszenia widać skutery, które kosztują mniej. Jednak podejżewam, że te cenowe okazje to raczej trupy, które właściciel chce jak najszybciej sprzedać. Czy jestem w błędzie?

Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Jeszcze parę lat temu jak ktoś zadawał podobne pytanie dając dolną granicę 5 tpln pisaliśmy, że szuka problemów. Ciekawe jakie dolne progi cenowe będą zakładane przez pytających o podobne sprawy na forum za kolejne 2- 3 lata :)

Dla wielu osób określenie "przyzwoity stan" jest różnie rozumiane. To co dla jednego jest "przywzoite" dla drugiego będzie kupą złomu.

O jakich pojemnościach rozmawiamy? W przedziale 125 ccm uważam, że tak. W klasie 250 będzie już bardzo ciężko kupić coś w podobnej cenie co nie pochłonie na początek 1- 1.5 tpln na doprowadzenie do stanu używalności.

Mówiąc inaczej- nie ma jednoznacznej odpowiedzi na tak zadane pytanie.

Odnośnik do komentarza

To może zadam pytanie inaczej, ile muszę wyłożyć na skuter idealny czyli:

- posiadający płaską podłogę pod nogami kierowcy

- posiadający pojemność min. 125ccm

- posiadający wtrysk paliwa

- posiadający chłodzenie cieczą

- posiadający start awaryjny "kopniak"

- posiadający możliwość montażu z tyłu kufra

- posiadający na tyle duży schowek pod fotelem, aby zmieścił się integralny kask

W akcie desperacji mógłbym odpuścić tę płaską podłogę pod nogami kierowcy, tak samo jak i starter "z kopa".

Możecie coś zaproponować, co pasuje do mojego opisu?

Cena - ew. do 4tyś zł z małym ułamkiem.

Odnośnik do komentarza

nie ma takiego :) ciężko będzie z płaską podłogą oraz kopniakiem , kup majesty 125 w dobrym stanie będziesz zadowolony . Śmigam 5 rok prawie 50 tyś , poza wymianą tego co ma się zużyć nić się nie dzieje .

Odnośnik do komentarza

tomek1980, polecasz Majesty 125. Ile ten skuter Ci pali w mieście? Jak rozumiem to silnik na gaźniku? I z chłodzeniem powietrznym?

Odnośnik do komentarza

Ja mogę Ci poradzić kontakt z Klubowiczem M@rkizem wiem że chce sprzedać Grand Dinka w bardzo dobrym stanie. Jest pierwszym właścicielem, kupiony w salonie Sokół w Lublinie, serwisowany. Nie wiem tylko czy dogadacie się z ceną wiem że chciał troche więcej. Jak coś pisz na PM do M@rkiza lub służę telefonem.

Odnośnik do komentarza

Mysle ze za 4k PLN mozna znalesc YP250 z okolic 2001r. Maszynka wytrzymala ale nie ma kopki, wtrysku i plaskiej podlogi. Za to ma wielki bagarznik, fajnie sie prowadzi i jest duzo do nie czesci.

Mialem taka z 2001r i sprzedalem w 2010r za niecale 5k pln i wiem ze dalej jezdzi i wlasciciel jest zadowolony.

Odnośnik do komentarza
  • Sympatycy

Koledzy, przecież autor wątku zaznaczył m.in: płaska podłoga, wtrysk, starter nożny, schowek...

Grand Dink jak nic, tylko, że chyba wczesne egzemplarze miały gaźnik...

pzdr

Odnośnik do komentarza

No te se ne da pane... i wodotrysk i starter nożny i schowek. Takiego połączenia oldschool i new age i za prawie darmo, to nie widziałem.

Odnośnik do komentarza

Ewentualnie Peugeot Elyseo/Elystar 125cc lub 150cc. Brakuje tylko kopki. Elyseo na gaźniku, Elystar na wtrysku lub gaźniku. Może być nawet z ABS za te pieniądze.

Odnośnik do komentarza

A może ja źle patrzę co do wtrysku?

Ktoś mi naopowiadał, że skuter na wtrysku pali zdecydowanie mniej od tego na gaźniku, czy to prawda?

Odnośnik do komentarza

Zgadza się, np. Tmax gaźnikowy potrafi mi chlapnąć po mieście 7 litrów (i to nie jedna sztuka była), a Tmax na wtrysku max. 5,5 do max. 5,7 litra w mieście przy tej samej, dość ostrej jeździe...

Odnośnik do komentarza

Wydaje mi się że w tych skuterach w które "celujesz" czyli 125 - 250 cm wielkiej różnucy w spalaniu nie będzie. Moim zdaniem najważniejsze jest w Twoim przypadku z jakiego źródła jest sprzęt, kto i jak go użytkował/serwisował. Pisze tak bo zakładam że w związku z kwotą jaką chcesz przeznaczyć na zakup nie jesteś przygotowany finansowo na kolejne ewentualne wydatki. Szukaj skutera z dobrych rąk, nie patrz na rocznik a na stan techniczny tak abyś nie musiał zaraz po zakupie wkładać kasy w naprawy.

Odnośnik do komentarza

Ja w maju kupiłem Majesty 125 z wydawało się w miarę pewnych rąk. Rodzinka spod Białej Podlaskiej, jeździła niby kobieta i jej syn - sprzedawali bo policja czepiała się łepka że nie ma prawa jazdy itd. Zapomnieli jedynie dodać, że silnik jest zalany motodoktorem bo ktoś go przegrzał :msn-cry: I tak do kwoty zakupu (3400zł) musiałem dopłacić ponad 1000zł za remont silnika.... - teraz zostało mi jeszcze zmienić oponę i w końcu zacząć się cieszyć skuterem bo jak na razie to tylko się na niego wkur.... denerwowałem :)

Odnośnik do komentarza

Obecnie moja 125-tka na gaźniku pali jakieś 4.2-5.0L na 100km, co uważam, za bardzo zły wynik.

Rozmawiałem z kilkoma serwisami w sprawie regulacji (czyszczenie gaźnika + ustawienia) skutera i tak:

1) regulacja 120-130zł, czas roboty 2-3 godziny, spalanie powinno być w granicach 3.5-4.0L (tak twierdził szef) oraz 4.0-4.8 (tak twierdził mechanik)

2) regulacja 110-120zł, czas roboty z dnia na dzień, spalanie powinno być w granicach 4.5-5.0L

3) regulacja 166zł, czas roboty 1 godzina, spalanie powinno być jakieś 3.0-3.5L

I komu wierzyć?

Odnośnik do komentarza

tomek1980, polecasz Majesty 125. Ile ten skuter Ci pali w mieście? Jak rozumiem to silnik na gaźniku? I z chłodzeniem powietrznym?

ciężko powiedzieć na pełnym baku 10,5 l robię od 280- 330 km. Obecnie traski 2 razy w miesiącu po 200-300km , codziennie miasto średnio 70km dziennie. W lipcu planuje wyjazd waw- całe wybrzeże + Rostock przez Berlin do waw , 2 os. bagaże.
Odnośnik do komentarza
  • Administrator

Wydaje mi się że w tych skuterach w które "celujesz" czyli 125 - 250 cm wielkiej różnucy w spalaniu nie będzie.

Racja. Majesty 250 z zasilaniem gaźnikowym czy nawet poczciwy Helix palą ok 3.5 do 4 litrów... i jest to wynik w tej klasie jakby normatywny.

Obecnie moja 125-tka na gaźniku pali jakieś 4.2-5.0L na 100km, co uważam, za bardzo zły wynik.

Zły lub bardzo zły. Z tego co widzę jeździsz Cygnusem... ten skuter nie powinien spalać więcej niż 3.5 do max 4 litrów na setkę... no chyba, że jeździsz nim jakoś mega agresywnie :)

Odnośnik do komentarza

witam wszystkich maksimaniaków. jestem nowozalogowany. kupiłem za 3000zł yamahe majesty 250 z roku 1996 z przebiegem 30000km z firmy zajmującej się sprowadzaniem motocykli. jestem bardzo zadowolony. robie niedzielne wypady po polsce w granicach 400km.

Odnośnik do komentarza

Nie mam pojęcia jak to wygląda agresywnie, ale pewnie manetka cały czas na full... :)

Pytanie przy okazji, czy zawsze odpalając ten skuter na ciepło trzeba podkręcić trochę manetkę gazu? Bo bez podkręcenia nie odpali...

A pytam bo może pomału jednak przekonam się do mojego Cygnusa i go nie zamienię na inny skuter :)

Odnośnik do komentarza

Nawet w instrukcji obsługi do niektórych sprzętów jest napisane że na ciepłym silniku odpalać z gazem.(np. Vespa ET2 50), chyba przy gaźnikowcach to norma.

Odnośnik do komentarza

Tak naprawdę, to w każdym sprzęcie, który miałem było trochę innaczej. W niektórych, kręcenie manetą przy zapalaniu zalewało świece, w innych było wymagane. Trzeba się nauczyć swojej maszyny i stosować taką procedurę odpalania, nagrzewania itp, jaka jej odpowiada.

Odnośnik do komentarza

Dziś wyczyściłem filtr powietrza, od razu zauważyłem poprawę osiągów, mniejsze spalanie... może jednak "przeproszę się" z moim Cygnusem? :rolleyes1:

Jedyny mankament tego skutera - po 20km jazdy bez postoju zaczynają boleć plecy oraz "siedzenie".

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...