Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Jazda po rondzie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie wiem po co ktoś wymyśla te bzdety z tym lewym kierunkowskazem na rondzie. Prawy w zupełności wystarcza. Są natomiast kierowcy którym nie pomoże ani lewy ,ani prawy kierunkowskaz w płynnym bez nerwówki przemieszczeniu się przez rondo. Widuje się cały czas takich, od razu zwracają na siebie uwagę i trzeba mieć ich "na oku".

  • Odpowiedzi 92
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • Arkadiusz

    23

  • janus60

    9

  • didi

    7

  • Marcin-Kraków

    7

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Oczywiście, że włączam tam kierunkowskaz gdy skręcam w lewo.

Grzegorz, pytałem dlatego, że właśnie na tym rondzie, widywałem bardzo często skręcających bez kierunkowskazu.

W temacie, oczywiście podtrzymuję swoje zdanie, chyba, że ktoś przekona mnie, że jest inaczej.

I zarówno instruktor, jak i egzaminator stwierdzili jednoznacznie: nie używamy wjeżdżając na rondo lewego kierunkowskazu. Bez względu w który zjazd "celujemy".

Ciekawe, gdzie oni to wyczytali? Jak byś Campto się dowiedział, daj znać. :)

Chyba, że chodziło im o rondo Turbinowe.

Opublikowano

Nie prawda, nie wiesz czy skręca w lewo, czy jedzie na wprost, czy zawraca na rondzie, czy chce sobie jeździć w kółko. Ale i tak dalej uważam, że ta informacja nie jest mi potrzebna. Ja obserwuję na pojazdach znajdujących się na rondzie tylko prawy kierunkowskaz. Pojazd z włączonym lewym kierunkowskazem, lub bez jest przeze mnie traktowany identycznie - pojazd na rondzie z pierwszeństwem przejazdu.

Dokladnie takie samo jest moje zdanie.

No pewnie, że tak bo wtedy skręca w lewo lub będzie jeździł po rondzie w kółko. Uważam, że usprawnia to ruch na rondzie, gdyż widzę, że pojazd ma włączony prawy kierunek to skręca w prawo, natomiast gdy ma włączony lewy to ja nie próbuję wtedy startować na rondo tylko czekam cierpliwie bo wiem, że on będzie kontynuował jazdę po rondzie.

Ale nadal nie wiem dlaczego upierasz sie przy tym lewym. Jak ma prawy wiadomo ze zjezdza, jak nie ma nic wtedy nie wyjezdzasz bo wiadomo ze bedzie poruszal sie po rondzie i wtedy stoisz. czyli dokladnie to samo co jakby mial wlaczony ten lewy kierunek. Nic to nie zmienia. Jedynie to ze musisz robic ta zonglerke z kierunkami na rondzie. W Twoim przypadku raz lewy, raz prawy.

A tak jest prosto. Kierunek tylko na zjezdzie i finito.

Opublikowano

U mnie w mieście jest sporo rond (małe) i jesteśmy pod tym względem w krajowej czołówce. Ja wyznaję starą szkołę. Wjazd na rondo bez kierunku (no chyba że skręcam od razu w prawo - tak małe ronda wymuszają wczesną sygnalizację zjazdu). Zjazd sygnalizuję prawym. Machający kierunkami na takim rondzie najczęściej skupiają się na...machaniu kierunkami, najczęściej są to osoby świeżo po kursie. Kilka wypadków z powodu machania też już było, zwłaszcza zimą gdy na rondzie jest ślisko. W mieście z rondami trzeba się nauczyć jeździć na zamek i tyle. Lewy kierunek na mikrorondzie (dla mnie) oznacza że jest... lekko nieobliczalny, nie wiem czy za chwilę nie machnie mi prawym a ja tego nie zauważę (bo przerywacz da mi jeden impuls lub nie da wcale)

Obserwując też policję drogową (a komenda jest przy jednym z takich mikrorond) widzę że jadą tak jak ja. Machanie kierunkami powoduje zamęt tylko a sygnalizacja ma być jasna. Oczywiście inne zasady zachodzą na rondach o wielu pasach ruchu (zmiana pasa etc) Kiedyś też czytałem opracowanie na temat rond, sami specjaliści nie wiedzieli co postanowić i faktycznie co innego mówiła rada speców od ruchu a co innego komenda główna policji.

Opublikowano

Kiedyś też czytałem opracowanie na temat rond, sami specjaliści nie wiedzieli co postanowić i faktycznie co innego mówiła rada speców od ruchu a co innego komenda główna policji.

Rozwiń to kolego, może się dowiem coś nowego, słucham !!! Co masz do powiedzenia !!!

Każda wiedza jest, jest ważna !

Dziś, nie będę z Wami polemizował, ja swoje zdanie mam, zgadzam się z Marcinem-Kraków, bo gość wie o czym pisze, i szczun dla niego, jak innych, ale napiszcie mi, że nie ma takiej potrzeby włączania kierunku na rondzie, przy skręcie w lewo.

Ja być może zgadzam się z Wami, koledzy, ale dajcie mi podstawy, i wszystko będzie jasne.

Pomimo wszystko, mnie etyka, nie pozwala na inne opinie, więc, nie wymagajcie nic, więcej ode mnie !!!

Dla mnie skręt w lewo, zgodnie PRD, trzeba sygnalizować i nic tu na to nie poradzę.

Bo to jest skrzyżowanie !!!

Dobra, wyłączam się z tej dyskusji !!!

Opublikowano

A wykładnią przepisów są instruktorzy nauki jazdy. :)

To byłby jeszcze pikuś gdyby tylko instruktorzy,ale egzaminatorzy w niektórych WORD-ach również.

Od jakiegoś czasu zmieniła sie wykładnia(nie przepis) i stąd ten bałagan.

Jak pisałem kilka postów wyżej,mój syn musial włączać lewy kierunek podczas egzaminu bo inaczej by umoczył.

Podzielili kierowców na tych ze starej i nowej szkoły .Moim zdaniem do zupełnie nieudana próba poprawiania dobrego.

Dziękuje za wszystkie opinie za i przeciw lewemu kierunkowskazowi na małych rondkach.

Opublikowano

Oj nie pomnę gdzie to wyczytałem. Ale jak przeszukać net to już się pojawiają różne stanowiska bądź co bądź ekspertów.

Mój sposób jest zbliżony do:

http://www.grupaimag...ormacja&id=7836

To stanowisko KGP. (a z policją się wolę nie licytować bo to oni mogą wlepić mi mandat)

Ale znalazłem (na prędce) i coś takiego:

http://www.grupaimag...rmacja&id=19999

To jest przykład jakichś tam rozbieżności w interpretacji.

Co ja mogę skoro tuzy od ruchu drogowego nie potrafią się dogadać. Tym samym oznacza to jedno trzy razy większa ostrożność i uwaga na każdym rondzie, zwłaszcza o nieznanej architekturze.

Dla tych co chcą jeszcze większego mętliku polecam:

http://www.grupaimag...&k2=81#news7889

Edit:

Ooo, tu coś piszą o tej konferencji o której czytałem :

http://www.grupaimag...rmacja&id=11245

Opublikowano

To stanowisko KGP. (a z policją się wolę nie licytować bo to oni mogą wlepić mi mandat)

Mogą, ale możesz się odwołać !!! Nie przyjąć mandatu.

To jest przykład jakichś tam rozbieżności w interpretacji.

Co ja mogę skoro tuzy od ruchu drogowego nie potrafią się dogadać. Tym samym oznacza to jedno trzy razy większa ostrożność i uwaga na każdym rondzie, zwłaszcza o nieznanej architekturze.

Rozbieżności !!!

Edit:

Ooo, tu coś piszą o tej konferencji o której czytałem :

http://www.grupaimag...rmacja&id=11245

To ciągle dylemat !!! o właśnie.

Dobra, ja się wyłączam z tematu, pozdrawiam !!! Nie ukrywam, będę go śledził!!

  • Klubowicze
Opublikowano

Arek, ja też od dawna przyzwyczajony jestem, żeby lewy kierunek włączać. Pamiętam, że na kursie na A instruktor powiedział, żeby nie włączać lewego. No to na egzaminie nie włączałem. Ale normalnie jak jadę rondem w lewo, zwykle włączam lewy kierunek po to, żeby pokazać, że dalej mam zamiar kontynuować jazdę po rondzie. Worlan ma rację, że nie ma takiego obowiązku, ani potrzeby. Ale ja czuję się bezpieczniej, jeśli gość z przeciwka widzi, że ja dalej zamierzam jechać po rondzie. Jest mniejsze prawdopodobieństwo, że się wpieprzy przede mnie. Podkreślam, że robię to tylko, żeby pokazać swoje zamiary.

Opublikowano

Wyłączam się z tematu, Jack, po prostu robisz to prawidłowo !!! W mojej ocenie tematu. Są zdania różne i po to jest ta dyskusja !!!. Takie tematy są potrzebne, naprawdę!!! Nie odbierajcie tego, że ja mam rację na 100 %. :) Każdy ma swój rozum !!!

Opublikowano

Pamiętam, że na kursie na A instruktor powiedział, żeby nie włączać lewego. No to na egzaminie nie włączałem. Ale normalnie jak jadę rondem w lewo, zwykle włączam lewy kierunek po to, żeby pokazać, że dalej mam zamiar kontynuować jazdę po rondzie...Ale ja czuję się bezpieczniej, jeśli gość z przeciwka widzi, że ja dalej zamierzam jechać po rondzie. Jest mniejsze prawdopodobieństwo, że się wpieprzy przede mnie. Podkreślam, że robię to tylko, żeby pokazać swoje zamiary.

Dla kierowcy nie znającego architektury tego ronda możesz sugerować że wjechałeś na rondo i sygnalizujesz zjazd na wewnętrzny pas by na nim kontynuować dalszą jazdę. Zakładam że migasz właśnie w tym celu, masz miejsce na manewr, zaraz to zrobisz.... i spokojnie ładuję się wprost przed Ciebie...

Lewokierunkowskazowych traktuję z dużą dozą ostrożności bo tak naprawdę nie wiem co oni sygnalizują i dlatego przed nich w żadnym wypadku się nie pcham. Niby cel osiągnięty, niby to jakiś cel ma ale?... wolę gdy ten na rondzie sygnalizuje mi jasno zjazd. Wiem wtedy co zamierza robić.

Opublikowano

Zastanawia mnie jedna kwestia, dlaczego wszyscy piszą, (instruktorzy, wybitni egzaminatorzy, super specjaliści z ruchu drogowego), że sygnalizujemy przed wjazdem na rondo skręt w prawo, a w lewo już jest to wielkim problemem, przecież jazda w prawo jest taką samą zmianą kierunku jazdy jak i w lewo, na skrzyżowaniu z ruchem okrężnym. Ale to tylko się tak zastanawiam!!! Czyli art 22 pkt 5 PRD, działa tylko przy skręcie w prawo? Zastanawiające to jest!!! Was to nie dziwi? Przy zjeździe z ronda kierunek w prawo w każdym przypadku OK. Uważam, że jeśli w lewo nie włączamy to i w prawo też nie, tylko i wyłącznie przy zjeździe z ronda w każdym przypadku hi hi.

Campto, dzięki za artykuł.

Ach, te ronda !!! :)

Opublikowano

Migając w prawo przy wjeździe na rondo sygnalizujesz zamiar zjazdu pierwszym zjazdem.Strasznie pokrętnaTwoja logika.Choć się zupełnie nie zgadzamy w tej kwestii-- serdecznie pozdrawiam

Opublikowano

Migając w prawo przy wjeździe na rondo sygnalizujesz zamiar zjazdu pierwszym zjazdem.

Ok, ale włączając lewy kierunek sygnalizujesz, że pierwszym zjazdem nie będziesz skręcał? :)

Opublikowano
:)..... no to sobie pogadaliśmy .Nie dasz się przekonać i nic i nikt tego nie zmieni.
Opublikowano

Zastanawia mnie jedna kwestia, dlaczego wszyscy piszą, (instruktorzy, wybitni egzaminatorzy, super specjaliści z ruchu drogowego), że sygnalizujemy przed wjazdem na rondo skręt w prawo, [...]

Na mój chłopski rozum pewnie dlatego, że po wjechaniu na rondo nie mijasz żadnego zjazdu, na którego wysokości masz włączać prawy kierunek, tylko zjeżdżasz od razu pierwszym.

Pozdro.

Opublikowano

A co jak dojeżdżasz ronda i są namalowane strzałki kierunkowe że z Twojego pasa możesz jechać na wprost lub skręcić w lewo stojący na wjazd nie wiedzą jaki masz znak i w którym kierunku będziesz jechał.Myślę że w tej sytuacji lewy kierunek jest jak najbardziej na miejscu przecież nie wszędzie są ronda z jednopasmowym wlotem

Opublikowano

Przeczytałem to wszystko, ojej, ojej - już był taki wątek, nie tylko ten, który Wrzonio podrzucił.

Generalnie w praktyce stosuję najczęściej "zasadę Arka", czyli (nie zawsze) wrzucam dla ułatwienia lewy kierunek. Nie wrzucam zazwyczaj na rondach wielopasmowych, gdy mogłoby to zmylić kogoś czekającego na wjazd, kto by pomyślał, że skoro daję lewy kierunek, to zjeżdżam na pas wewnętrzny, a więc on wjeżdża na pas "pierwszy z prawej" i... mamy stłuczkę gotową.

Co do teorii - wg mnie należy traktować jazdę po rondzie tak, jak po długiej prostej, która lekko odgina się w lewo, a jednocześnie na tym zakręcie są po kolei np 3 zjazdy w prawo. Czyli nie sygnalizujemy w lewo, bo to droga prosto. Tak samo, jak nie sygnalizujemy w lewo, gdy jadąc leśną drogą skręca ona o 90 stopni.

Nie darmo się mówi o rondzie, że to takie skrzyżowanie, z którego skręcić można tylko w prawo.

Jeszcze odnośnie znaku "ustąp pierwszeństwa" i "ruch okrężny" - od kilku lat nie ma już możłiwości stawiania znaku "ruch okrężny" bez znaku "ustąp pierwszeństwa", w związku z tym mówienie o tych skrzyżowaniach starego typu w tym wątku jest zamydlaniem sprawy (a jeśli takie ronda istnieją, to są nielegalne - przez jakiś czas, już po wejściu rozporządzenia było takie np w Siedlcach wokół kościoła garnizonowego).

Również mieszanie sprawy rond turbinowych jest niepotrzebnym zamydlaniem tematu - to zupełnie inne skrzyżowanie, na którym wymalowano i wymuszono liniami (powinny być też znaki pionowe) sposób poruszania się i dywagowanie na ich temat w tym wątku, bez zaznaczenia, że chcemy sobie tylko podywagować, a zwłaszcza wchodzenie w spór i podawanie tego, jako dowód - niczemu nie służy.

Podobnie inne ronda, na których wymalowano odpowiednio liniami sposób poruszania się i pierwszeństwa - to zupełnie inna sprawa.

Pytanie było przecież tylko o typowe ronda. I tu wg mnie prawnie wymagalny jest tylko prawy kierunek, bo nie da się skręcić w lewo na rondzie.

Dziękuję.

Opublikowano

Nie darmo się mówi o rondzie, że to takie skrzyżowanie, z którego skręcić można tylko w prawo.

Dobre porownanie. Podoba mi sie. Tym bardziej ze idealnie rozwiazuje sprawe dlaczego tylko prawy kierunek.

Jeszcze odnośnie znaku "ustąp pierwszeństwa" i "ruch okrężny" - od kilku lat nie ma już możłiwości stawiania znaku "ruch okrężny" bez znaku "ustąp pierwszeństwa",

A to akurat nieprawda. Nie ma zadnych przepisow ograniczajacych zarzadcy danej drogi takiego organizowania ruchu. I jak najbardziej mozna takie ronda tworzyc.

A odchodzac troche od meritum, to uwazam ze ronda sa wspanialym wynalazkiem, po warunkiem dobrego zorganizowania architektonicznego. Glownie chodzi o dostosowanie wielkosci do przepustowosci.

Idealnie uplynniaja ruch, za razem moga go wyhamowywac tam gdzie jest to potrzebne. Np. w strefie zamieszkania.

W Holandi maja jeszcze jedne fajny sposob. Po pierwsze wiekszosc skzyzowan w takiej strefie jest rownorzednych i wogole nie ma zadnych znakow, po drugie same sprzyzowania sa na podniesieniu, co powoduje ze mamy "Drempel" - prog zwalniajacy przed wjazdem na skrzyzowanie i przy zjezdzie.

drempel13.jpg

02d7e39d440c9c5cf16d434b550ff596_large.jpg

Opublikowano

Jeszcze odnośnie znaku "ustąp pierwszeństwa" i "ruch okrężny" - od kilku lat nie ma już możłiwości stawiania znaku "ruch okrężny" bez znaku "ustąp pierwszeństwa"

Właśnie też takie coś kołatało mi w głowie, że taka zmiana miała / miała mieć miejsce ale nie udało mi się znaleźć potwierdzenia.

Opublikowano

dziś dla Was pstrykłem rondo którego "nie ma "

201207046554.jpg201207046576.jpg

a tu jeszcze jedno cudo z Chorzowa

po cieniu widać że fotka moja :lol1:

201207026472.jpg

  • Klubowicze
Opublikowano

Na pierwszych 2 fotkach od razu widać, iż jest to rondo bez pierwszeństwa przejazdu jadących po nim. :lol1: Swoją drogą sztuką jest się po tym rondzie poruszać zgodnie z przepisami czyli tylko w prawo :)

Opublikowano

czemu tylko w prawo ?

masz drogi po okręgu w lewo tylko zawsze na nich jest "ustąp"

201207046577.jpg

ruch na nim niewielki a rondo duże więc niema problemu z korkowaniem

jutro postaram się zrobić lepsze fotki

Opublikowano

I na tym bez "ustąp pierwszeństwa" da się bezpiecznie przejechać?Czy wszyscy sie stosują do pierwszeństwa z prawej?

EDIT----- już wiem ,widzę na fotce dodatkowy trójkąt ustąp.Gdy pisałem posta jeszcze tej fotki nie było:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...