X-Max czy DownTown ?

[RONIN]

nie jeździłem nigdy DT ale co jakiś czas czytam dziwne historię, a to się trzęsie na dotarciu a serwis mówi, że tak ma być, dlatego mam psychiczny uraz do tej marki ;-). Jak chcesz coś mocniejszego za rozsądne pieniądze to sugeruję skłonić się w kierunku włoszczyzny z silnikiem master 500, w zależności od upodobań może to być piaggio beverly, aprilia scarabeo 500, atlantic, albo sportowa gilera nexus 500.

[smok.wawelski]

Zastanów się nad Kymco Xciting 400i. W mojej ocenie jest to sprzęt lepszy od Downtowna. Jeśli nie wozisz 17 calowego notebooka to powinien wejść pod kanapę - zawsze możesz to sprawdzić w salonie. Xciting jest doskonały do miasta, nie ma najmniejszych problemów z korkami. Do tego ma doskonałą dynamikę i jeszcze lepsze hamulce. Wady: bardzo twarde zawieszenie i krótka szyba (polecam wymianę na wyższą) chociaż nie jest to problemem w mieście. Jeśli Twoim głównym problemem jest przeciskanie się w miejscach, gdzie wchodzi jedynie rower - kup np. Agility 125. Wolne, mało miejsca na bagaż, ale jeździ się jak rowerem, wjedziesz wszędzie tam gdzie 50-tka, a notebook wsadzisz w kufer. Wyłożenie kufra pianką lub gąbką jest bardzo dobrym pomysłem, zredukujesz wibracje, które źle wpływają szczególnie na żywotność twardych dysków.

Co do wyższej pozycji: ja osobiście wolę wyższy pojazd, ponieważ lepiej widzę drogę (ponad samochodami), wyższy środek ciężkości często nie jest problemem, więcej zależy od wyważenia pojazdu.

Rozważ również obejrzenie nowego XCT 300i - pojazd o niebo ładniejszy od Downtowna i mający nieco więcej miejsca.

[MariuszBurgi]

2. Bagażnik. Czytuję, że bagażnik DT jest och i ach, dla mnie obecnie to największy minus Kymco i jedyny poważny, który wymianę 2oo stawia pod znakiem zapytania. Ja czasem laptopa wożę skuterem - w Majesty mieści się w normalnej torbie na lap`ka (nie mówiąc o możliwości przewożenia/schowania zgrzewki wody czy kurtki na moto).

YP 250 drugiej generacji ze swym dwupoziomowym "lukiem bagażowym" pod kanapą nie ma konkurencji w klasie 250-300.

Tak samo jak YP 250 pierwszej generacji jest nie do przebicia w kwestii pojemności schowka w kokpicie. Oba te modele mogą tutaj służyć za wzór.

DT300 to dobry wybór, XC 400 jeszcze lepszy... ale faktycznie jeśli chcesz się przesiąść z YP 250 to sugeruję obejrzeć także K-XCT300. Jeśli chcesz mistrza przeciskania się w korkach to AC125.

Niestety, nie stworzono jeszcze maxi skutera który byłby idealny DO WSZYSTKIEGO.

[QS1]

Xciting 400 - 'brałbym' - laptop się mieści , ale niestety budżet mam 'tylko' na lekko używanego DT300.

@Mariusz: święte słowa, nawet 'Maxi nie ma idealnego do wszystkiego'. Kiedyś takie zdanie miałem o mojej YP250.. ale czas leci, wygląd sie opatrzył i osiągi przestały wystarczać.. A doszedłem do takich wniosków, odkąd jeżdżę do pracy razem z kumplem, który dosiada Yamaha FZ6..

[scaneRboy]

co do szarpania. Zauważyłem, że mój DT jest wyraźnie przewrażliwiony na jakość paliwa. Nie chcę nikogo reklamować, ale widzę różnicę tankując na określonych stacjach. Chyba nawet nie chodzi o markę stacji, ale konkretną - jedną, kiedy u nich naleje, wyraźnie poprawia się jakość pracy silnika.

[kitenation]

Nie chcę bawić się w nekromantę ale jednak napisze krótko:

Downtown 300i ma bardzo mocno wysilony silnik, bo 32 KM na 300cc to jednak sporo, a jak każdy wysilony silnik jakość paliwa dla kultury pracy jest bardzo ważna.

P.

[morgan2000]

Dla mnie tylko X-MAX

[Maxx]

Maxx. Posiadam D.T. 300i z 2012 roku. Nie ścigam się ale jeżdżę szybko na ile się da. Jeżdżę po Warszawie i poza nią. ybieram się też w długie trasy (Węgry, Chorwacja) a spalanie waha się od 2.9/100km do max 3,6/100km. Więc nie rozumiem jak on może spalić 4 litry i nawet więcej. Albo są rozregulowane albo trzeba się nauczyć używać ten sprzęt. Muszę zaznaczyć , że jeżdżę sam bez plecaka. A jeśli chodzi o szarpanie, to te skutery tak mają, ja jakoś daję sobie radę z tym i potrafię oszukać sprzęt na tyle , że mniej szarpie. Fachowcy mówią, że szarpanie może ustąpić po wymianie wariatora.