Jaki maxi na miasto i wakacyjne wypady?

[TomPas]

Piaggio X9 250 w dobrym stanie to koszt powyzej 5,5tys + wymiana plynow,opon,pasek i ewentualnie rolki... Wiec nie ma szans. Majka wyjdzie tak samo... albo i lepiej. Nie realne za te "piniędze"

Witam.

Faktycznie w tym przedziale cenowym jak to mówią młodsi - szału nie ma.

ten z linku ponizej jest w przyzwoitym stanie - tyle, że za daleko od autora, no i zważywszy na rocznik - tak jak piszesz - oprócz wydatków na rejestrację - kompletny przegląd by sie przydał tak czy inaczej + to co wyjdzie w takcie.

http://autojoker.otomoto.pl/piaggio-x9-M3175244.html

Pozdrawiam

Tompas

[janus60]

zostały 2 krajowe z 1997 roku, przebieg 13 000.

Przebieg zapewne prawdziwy;) To tylko 15 lat czyli 866km/sezon--rewelacja

[Urwis]

No to żwawy ten Panteon

Ja swoją hondę, choć ma 16 lat, tylko paliwem i olejem zalewam od 2 sezonów. Nic się nie dzieje. Marzeniem by było kupić coś w podobnym stanie. Remonty mnie nie przerażają, bo oszczędność, pieniędzy i czasu,w stosunku do samochodu i tak jest znaczna. Ok. 4 tys to tylko na sprzęt. Wymiany płynów i podstawowy przegląd, to inna para kaloszy. Kasa się znajdzie.

Piaggio z Częstochowy wygląda dobrze. Odstrasza jednak osoba handlarza i zagraniczny rodowód. Do tego dochodzą opłaty i robi się drogo. A Częstochowa mnie nie przeraża. Dawno obiecałem odwiedzić tam kolegę Pod Jasną Górę pociagiem, powrót na X9. To by była przygoda

[didi]

cena nie zawsze musi oznaczać złom

w styczniu kupiłem majesty za 2600 zł

opona tył nówka przód 50% , akumulator bez jeżdżenia trzyma dwa tygodnie , silnik nie bierze oleju i pali na dotyk

jedynie wymieniłem klocki z przodu ale okazało się że nowe mają grubość prawie jak stare - po prostu są takie mizerne a myślałem że powinny być grubsze

od styczna zrobione ponad 2000 km - koszt tylko klocki (35zł) i olej

[Urwis]

Styczeń pewnie trochę zbił cenę, ale i tak bardzo dobra, jak za maxi bez wkładu własnego po zakupie. Zazdroszczę Oczywiście mowa o 250ccm?

[RONIN]

za tą cenę przy wyborze kierowałbym się stanem a nie mocą, przekrój skuterów jest duży od jamahy majesty 125 (będzie trochę młodsza ) miałem ją przez rok i dawała radę trasom do 200km ze mną i plecaczkiem a to 150 kg, prędkość przelotowa 90-100, max. 120, więc dało radę wyprzedzić, skuter świetny i bezawaryjny. Stawkę kończą leciwe 400 burgmana i 500 aprilii atlantic, jednak nie ma co się oszukiwać, ciężko o okazję, że ktoś sprzeda dobry maxi skuter za groszę, więc raczej te kwiatki wymagają doinwestowania. Ja raczej wybrałbym coś około 200cm. np. aprilię scarabeo 200, to będzie taki kompromis pomiędzy 125 a 400. Scarabeo ma duże koła które zdecydowanie lepiej sobie radzą z naszymi drogami, skutery na 12 i 13 w tym szczególe mocno odstają. Sam przesiadłem się z majki na scarabeo 500, głównie jeżdzę po mieście, ale jak chcę zrobić 400-500 km to też daję radę, ale to już wyższy budżet przy założeniu dobrego stanu. A najważniejszy jest stan, żeby jeździć a nie naprawiać.

[Magda B.]

Ja polecam oczywiście Yamahę x-max 250 lub Kymco Downtown 300. Tyle, że za tą cenę będzie ciężko. Oba modele przyspieszają żwawiej niż Burgman 400 lub Majesty 400 (wiem, bo sprawdzałam). X-max ma super pojemne schowki, mało pali i jak dla mnie jest wygodny. Jestem nieco wyższa (175 cm) i spokojnie też dosięgam do ziemi. Pozdrawiam.

[power_777]

Ja dorzuciłbym jeszcze skutery tajwańskiej marki SYM. Sam osobiście od niedawna jeżdżę GTSem 250i. Egzemplarze z początku produkcji kosztują poniżej 4 tysięcy. Przy przyzwoitych osiągach (prędkość max. licznikowo 135km/h, średnie zużycie paliwa na 100km oscyluje w granicach 3,5l)

[didi]

Styczeń pewnie trochę zbił cenę, ale i tak bardzo dobra, jak za maxi bez wkładu własnego po zakupie. Zazdroszczę Oczywiście mowa o 250ccm?

tak YP250 z 97 roku

chciał 2700 ale kupiłem poza allegro więc nie płacił prowizji to dał za 2600 a że miałem do niego pare km to nie zastanawiałem się ani chwili

do tego dostałem nówka kufer GIWI za 150 zł z paragonem i chciał dać nowy kask ale nie brałem bo mam już kilka swoich

teraz też jest kilka ładnych do 4000 zł

[0]=&a_text_i[1][1]=&a_text_i[4][0]=&a_text_i[4][1]=&a_text_i[203][0]=20&a_text_i[203][1]=&change_view=Poka%C5%BC%C2%A0%3E"]http://moto.allegro.pl/listing.php/search?category=5557&string=majesty&offer_type=0&price_from=&price_to=4000&postcode_enabled=0&state=0&city=&listing_sel=2&listing_interval=7&a_text_i[1][0]=&a_text_i[1][1]=&a_text_i[4][0]=&a_text_i[4][1]=&a_text_i[203][0]=20&a_text_i[203][1]=&change_view=Poka%C5%BC%C2%A0%3E

wiadomo że nie każda oferta Cię zainteresuje ze względu na odległość

[TomKor]

Jak chcesz to odezwij się na Pw - dam Ci namiary na kogoś (bodajże z tego forum) to sprzedaje (jakieś 2 tygodnie temu jeszcze sprzedawał) Malagutiego 125 z silnikiem z Yamahy. Jako że mnie oferta nie interesowała już to podziękowałem ale wydawał się dość konkretny (z tego co pamiętam z okolic Warszawy.

Miesiąc temu szukałem w podobnym pułapie cenowym i oglądałem Majesty 250 z 99roku bodajże - ale niestety coś dzwoniło w silniku, Piaggio X8 - nie zdążyłem się nawet przejechać bo pierwszym razem był wykręcony gaźnik do czyszczenia - miał być za 2 dni złożony gotowy do przejażdżki ale się okazało, że już ktoś kupił.... No i kupiłem Majesty 125 2004 rok. Poza tym że po zmianie oleju zaczął dymić to jestem zadowolony

Spalanie około 3,5 litra. Prędkość do 120kmh ale najprzyjemniej jeździ się ~90-100kmh (nie czujesz że ją meczysz). Ogólnie wygodny. Jak dla mnie mały kufer, tzn może nie jest mały ale beznadziejnie wyprofilowany.

Z tych trzech oglądałem to najlepiej podobała mi się Majesty 250. Schowek pod siedzeniem spokojnie zmieści kask integralny, drugi bardzo duży schowek pod kierownica i między nogami na browara Bardzo wygodna (jak dla mnie) pozycja za kierownicą.

Piaggio X8: zdecydowanie największe schowki, pod siedzeniem dwa kaski na bank się zmieszczą, fajne schowki pod kierownicą, w jednym gniazdo zapalniczki. Wygodna pozycja za kierownicą. Tylko siedziałem na nim nie jeździłem

Majesty 125 - zdecydowanie najmniejsza ale wydaje mi się że fajna opcja do miasta. Minusem schowki - np. ten pod kierownicą zmieści paczkę fajek i telefon.

Na pewno na razie zostanę przy Majce, ale jak kiedyś finanse pozwolą będzie Burgman 400, Honda NS Forza ewentualnie Yamaha T-Max.

[Urwis]

SYM bardzo mi się spodobał. Młode roczniki poniżej 4 tys zł na allegro. Warto się zainteresować tym tajwańskim jednośladem? Jakie ma minusy?

[greegi]

ja bym obstawiał majesty 250 (według Twojej kwoty)

i się prezentuje i ma kopa i prędkość wystarczająca

przy spokojnej jeździe pali 3 litry

...

Uwierz mi, YP250 nie pali 3 litrów nawet przy spokojnej jeździe. Swoja zrobiłem 20 kkm (szczegółowe zapiski KAŻDEGO tankowania) i średnio wychodziło 3,78L/100km. Jak założyłem szybę turystyczną to spalanie wzrosło do 4L/100km. W 250tce większy wpływ na spalanie mają opory toczenia i pewnie masa kierownika niż styl jazdy. Ale to pewnie "zaleta" zasilania gaźnikowego. W każdym razie na spalanie nie wpływało czy jadę kapeluszniczo czy dynamicznie.

Moja obecna YP400 pali (na tej samej trasie) 3,95

(EDIT) Poprawka. Dzisiejsze spalanie (ten sam dystrybutor) wyszło 3,84. Może zacząłem delikatniej jeździć, może mniejsze korki... a może uczę się swojej Majeczki i bardziej optymalnie ją popędzam?

Dla mnie 250tka dobrze jechało się około 90km/h. A z plecakiem to nie wiem. Oczywiści zdarzało się i 120, ale to nie było komfortowe. No i zresztą swoją YPke250 z 2003r sprzedałem za 3000zł. Cenę obniżyłem za plastiki, których nie chciało mi się robić. Poza tym sprzęt śmigał jak złoto.

Myślę, że jak się cierpliwie poszuka, to można wyhaczyć dajną 250tkę

[Campto]

Ja też polecę YP 250. Kanapa wygodna ( a drobny nie jestem), z pasażerem też jazda nie jest zła. Na co dzień dojeżdżam do Warszawy do pracy - ponad 30km. Jak widać da się i trasę zaliczyć. Natomiast jeśli chodzi o spalanie to można między bajki włożyć 3l/100km.

[macieklew]

Witam, ja też miałem kiedyś taki dylemat, i szczerze mówiąc odradzam kupno dużego skutera za 3000 zł, po prostu będzie stary rocznik i zapewne kiepski satn techniczny, a masz jeżdzić a nie błakać się po warsztatach i polować na tanie części na Allegro....ja po prostu kupiłem kilkuletnią 125 cm Piaggio X8 i uważam że na pięrwszy duży skuter wystarczy, prawda jest taka, że 2 osoby szaleństw nie ma, o wyprzedzaniu TIRów zapomnij, ale....masz ograniczony budżet i to powinno studzić twoją głowę-tak myślę, jakby co to polecam bo właśnie ją sprzedaję ( kupiłem ten sam model ale 250 cm ) dodam tylko, że moją X8 125 cm byłem na Burgmanii dopieroco i bez problemu w weekend zrobiłem prawie 800 km http://tablica.pl/oferta/piaggio-x-8-125-cm-od-wlasciciela-IDZ0L7.html#fd096355;r:3;s:303

ew....masz tutaj...http://tablica.pl/oferta/sprzedam-IDZEcb.html

[didi]

Uwierz mi, YP250 nie pali 3 litrów nawet przy spokojnej jeździe. Swoja zrobiłem 20kkm (szczegółowe zapiski KAŻDEGO tankowania) i średnio wychodziło 3,78L/100km. Jak założyłem szybę turystyczną to spalanie wzrosło do 4L/100km.

Moja obecna YP400 pali (na tej samej trasie) 3,95

Dla mnie 250tka dobrze jechało się około 90km/h. A z plecakiem to nie wiem.

nie liczyłem tego to fakt ale wnioskuja po tym ile żonie w majce paliwa pozostaje po wspólnej trasie w porównaniu do mojego burka który pali niecałe 4 litry

z tym że żona waży chyba z 25 kg i to razem z kaskiem

co do piaggio czy malaguti - jak dla mnie oba są bezensownie wysokie ale może ktoś lubi siedzieć jak na taborecie

[power_777]

SYM bardzo mi się spodobał. Młode roczniki poniżej 4 tys zł na allegro. Warto się zainteresować tym tajwańskim jednośladem? Jakie ma minusy?

Takie, że części możesz nie dostać od ręki z racji mniejszej popularności na rynku, ale opinie mówią o bezawaryjności, więc nie powinien to być duży problem.

[adrianx9]

Witaj,

na Twoim miejscu zastanowiłbym się na piaggio x9 125. Owszem, 125 i 15 koni to nie szaleństwo, ale jeśli liczysz koszty i masz zamiar wykorzystywać skuter do miasta i na niewielkie wypady, powinno wystarczyć. W Radomiu mieszka człowiek, który sprowadza hurtowe ilości x9, niektóre w całości do rejestracji, niektóre typowo na części. Za niewielkie pieniądze można kupić zarówno skuter, jak i części, które są naprwdę tanie, jeśli tylko masz dobre ich źródło. 125 to ciut niższe spalanie, tańszy pasek i w razie awarii prościej znaleźć do niego części niż do 250 po lifcie (silnik piaggio). Za 4000 przy odrobinie cierpliwości znajdziesz już coś godnego uwagi.

[rafal_z]

Witajcie

Mam SYM'a 250, kupiłem go w listopadzie 2011 ale na dłuższy wypad wybrałem się dopiero w maju 2012. Przejechałem około 900km, najdłuższy odcinek ok 150km na raz. Spalanie tak jak piszecie ok 3,5l, może max 4 ale na pewno nie więcej niż 4l/100km i na trasie prawie non stop 100-110km/h

Wszystko było by świetnie gdyby nie szyba. Mam 179 cm wzrostu, szyba niby wysoka ale okazała się znacznie za niska. Po 150km łeb mi pękał. Skuter ma kilka mankamentów głównie schowkowych (pod siedzeniem z ledwością mieści się integralny Airoh, schowek przy kierownicy to po prostu kawałek plastiku który ledwo się zamyka, komplenie niedopracowany podbnie jak zupełnie niespasowany schowek między nogami, klapka odstaje od "karoserii", oryginalne b.twarde klocji z przodu które drą się w niebogłosy i tylko czekam aż się zetrą ale to jak dotychczas jedyne mankamenty).

Dynamika jazdy ok, trochę za lekki na silne podmuch wiatru, kiedy jedzie się we dwoje (jechałem z pasażerką ok 50kg wagi - chyba, generalnie szczupła wtedy trzymał sie przy wietrze idealnie. Więc następnym razem kiedy wybiorę się w trasę dopakuję go bagażami. Co prawda na trasie narobiłem sobie ochoty na jakąś 400setkę ale myślę że jeśli ma być ekonomicznie w mieście gdzie użytkuję go na codzień i na trasie od świetą i cena nowego ma być optymalna dla mojego portfela to trafiłem świetnie (kupiłem nowy za 9990 zł brutto).

Wielki plus to oświetlenie, światła drogowe + halogeny na trasie i każdy Cię widzi i na pewno nie pomyli z samochodem któremu przepaliła się jedna żarówka ;]

Mam do Was jedno pytanie, szukałem i nie znalazłem a chę się niebawem ponownie wybrać w trasę. Szukam wyższej szyby do tego SYM'a. Widział ktoś gdzieś? Będę bardzo zobowiązany za pomoc.

[ptaku_1]

pomysl nad deflektorem, tansze rozwiazanie

[Volvo]

Zrób tak jak ci ptaku 1 radzi ,na dłóższe trasy założysz deflektor w miescie zdejmniesz.

Powiem ci z mojego doświadczenia że w gorące dni w miescie i nietylko jest za gorąco.

[rafal_z]

dzięki za podpowiedź, a macie jakieś sprawdzone sklepy gdzie dostanę deflektor? ja mam doświadczenie w zakupach jak na razie tylko w moto-akcesoria bo za dużo do skutera nie kupowałem...jeszcze :]

znalazłem np: http://motolancuchy.pl/pl/p/Deflektor-szyby-przedniej-z-regulowanym-katem-wysokosc-14-cm/842

[Volvo]

Powiem tak ten deflektor do którego podałeś strone wedłóg mnie jest najlepszy.

Ja mam podobny i troszke tańszy jak sie niemyle to firma bcm,poobserwój deflektory na allegro to napewno sie pokaże.

Podczas jazdy na skuterku przystaw palce do krawędzi szyby i mniej więcej zobacz wysokość jaki ma być twój wysoki.

[GrzechoCnik]

Tu jest gość co produkuje deflektory. Przejrzyj sobie stronki: http://www.forum.bur...ra/#entry245634

Ja mam robiony własnoręcznie i zakładam tylko na dłuższe, pozamiejskie przejazdy.

Zdejmuję go gdy pada, bo niestety jest wysoki i nie widzę ponad nim drogi, ale za to jest cicho.

[Saper]

... znalazłem np: http://motolancuchy....okosc-14-cm/842

Tu jest gość co produkuje deflektory. Przejrzyj sobie stronki: http://www.forum.bur...ra/#entry245634

Te deflektory są od tego samego wytwórcy, są z pleksi, więc się rysują, jednak można wypolerować, a cena przystępna.

[Jack]

Używałem deflektora przez 2 lata w Xcitingu i bardzo polecam. Oczywiście konieczne jest dostosowanie wysokości deflektora do wzrostu kierownika. W Xcitingu miałem idealnie z deflektorem 12cm (linia wzroku trochę powyżej krawędzi, widziałem jezdnię ponad deflektorem ok. 10m przed pojazdem). Próbowałem przełożyć deflektor do SW, ale tu był za wysoki. Przesłaniał jezdnię całkowicie, w deszczu nie dałoby się jeździć. Skorzystałem z pomysłu "upsidedown" http://www.forum.burgmania.net/topic/7464-coby-mniej-wialo/page__st__60#entry221225 i jest OK