pawelpaciorek Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Jak mija ten dzień? Pewnie zaraz wielu powie, że to tylko przesąd, ja też tak myślę z reguły. Niestety dziś tuż przed samym wyjściem z pracy rozpętało się piekło a później w tylnym kole znalazłem to: Na szczęście wulkanizator był w pobliżu i udało mi się bezpiecznie dotrzeć. Tylko laczka szkoda, nowy był Odnośnik do komentarza
Klubowicze sonor Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Ja na fajrant dnia, wkret w przednim kole 4oo... Jutro z rana do wulkanizatora jade z kolem ktore juz zdjete. Odnośnik do komentarza
pawelneos Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Oj to bardzo współczuję .Mi jak na razie nic sie nie stało i moge powiedzieć ze oprucz tego że miałem troche busy - dzień jakoś usło na sucho Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Administrator Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Niestety dziś tuż przed samym wyjściem z pracy rozpętało się piekło a później w tylnym kole znalazłem to: Wyjątkowo ciekawa stylistycznie obrączka! !w00t Ja nie miewam przygód w piątek 13... a jeśli już to same fartowne !OKK Odnośnik do komentarza
Klubowicze sonor Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Wyjątkowo ciekawa stylistycznie obrączka! !w00t Mam tez dorzucic zdjecie wkreta i swojej w ramach konkursu "Kto ma lepiej wypolerowane złoto"?? !w00t Odnośnik do komentarza
jaczu1 Opublikowano 13 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 13 Kwietnia 2012 6.30 rano przyjazd do pracy pogoda kiepska zapada decyzja zakładam pokrowiec na moto. Godz. 15 info od kolego skuter leży na boku przewrócony przez wiatr. Biegne zdenerwowany podnoszę go i oceniam straty; wkład lusterka lewego 40zł pęknieta obudowa silnika 30zł podarty pokrowiec 90zł wyciek paliwa około 20 zł. Decyzja próbuję odpalic i nic. Godzina grzebania (problem z rozlanym paliwem)i odpalił za pomoca kabli podłączonych do samochodu kolegi. 13.04.2012r. jak dla mnie PECHOWY Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia 2012 Ja miałem wielkiego niefarta i zwalam to oczywiście na karb trzynastego w piątek, zrobiłem sobie kawę, wszystko ok, dolewam do niej mleka, a ono się, kurtka, zwarzyło... Co za pech, wszystko przez tego 13- go w piątek ... A i później jadę samochodem, czarny kot przebiega mi drogę, nie dość, że 13, piątek, to jeszcze ten czarny kot... na rezultat nie musiałem długo czekać, 200 metrów dalej podjeżdżam do przejazdu kolejowego, a w tym momencie... zostaje on zamknięty !!! I to przed nosem !!! No i tak musiałem stać tego trzynastego i w piątek przed zamkniętym szlabanem i czekac 4 minuty na przejazd pociągu. Od razu wiedziałem, że ten niefartowny dzień, a na dodatek ten czarny kot, dobrze nie wróży ... Taki niefart !guns . PS. I to są skutki, nie splunąłem przez lewe ramię, i masz babo placek . Odnośnik do komentarza
Waluś Opublikowano 15 Kwietnia 2012 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2012 heh, jak spojrzałem na tytuł wątku, to dopiero skojarzyłem, że w piątek skończył mi się akumulator. Odpaliłem moto z rozruchu po 2 tygodniach postoju i sobie myślę "doładuje sie po drodze" No i sie nie dołądował stanąłem pod swoją knajpą na bajerę z żonką zgasiłem moto i już nie odpaliłem. Peszek hehe ale telefon do kumpli z "moto klubu" i za 10 minut był prezes z przewodami i autem. Ale na wszelki wypadek poprosiłem aby mi asystował na chatę, bo miałem 2 podporządkowane po drodze i wolałbym potem nie popychać 270 kilo hehe. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się