piknik

[pinio]

Jeśli ktoś ma ochote to jutro o 10 mcdonald koło factory https://docs.google.com/file/d/0B-z_vMGofkCtRFlCWHA3c0FUT21fNWFXd29XNkhPZw/edit?pli=1 a tu dodatkowe info http://mbwconsystem.nazwa.pl/swbikers/forum/viewthread.php?thread_id=2839&pid=38795#post_38795

[macieklew]

nie dam rady jutro...ale następnym razem dołacze, powodzenia !scooter

[pinio]

a we wrorcku tylko dwóćh no..... soryy trzech bo bede ja i mój szwagier i nasze milusie jako plecaki:)

http://mcgyver.smipm.com/ jak ktoś chce poczytać

a cel szczytny

[misioooo]

Ja od tygodnia z zapaleniem ucha paskudnym się męczę więc odpadam. Jeszcze z tydzień będę niejeżdżący...

[papcioch]

Współczuję z tym uchem. A jesteś pewny, że to ucho? Ja po 3 dniach zapalenia ucha (zdiagnozowanego przez wyjazdową pomoc laryngologiczną) wylądowałem u dentysty i za pomocą maszynki wiercącej ucho mi naprawili...

A wracając do tematu to jakie plany na początek maja? Ja myślę Kotlinę Kłodzką objechać. Jest ktoś chętny?

[marecki]

zapodaj więcej szczegółów - ja planuje wyjechac dopiero na rajd kocich gór, ale kto wie moze wyjade wczesniej jak pogoda bedzie ok.

[dr_Zmora]

Witajcie,

Na zapalenie ucha (oprócz antybiotyków) dobrze robią krople do nosa wlewane do nosa po stronie bolącego ucha, można jeszcze dmuchać baloniki, ale nosem. Jeśli się ciągnie długo to dobrze się pokazać laryngologowi.

Pozdrawiam

dr_Zmora

[papcioch]

No właśnie podobno pogoda ma być mocno nie OK. Docelowo myślałem o obiedzie w Czechach, w Travnej (z Lądka Zdrój na Lutynię i kilka km za granicą). A dojazd tam do pomyślenia czy przez Ząbkowice i Złoty Stok, czy przez Paczków i np Otmuchów i od strony Czech, albo Kłodzko i tam już po dróżkach się powłóczyć. Można też przez Strzelin albo wręcz od drugiej strony. Na miejscu ewentualnie zaadaptować coś z tej traski: Traska . Możliwości sporo.

Albo gdzieś bliżej: Bielawa, Dzierżoniów...

[misioooo]

U laryngologa to bylem w poniedzialek 2tyg temu (jak tylko sie zaczelo), w poniedzialek i bede tez w nastepny... Ucho na 100%. Od "dropsow" dodatkowo mam lekki niedowlad twarzy po stronie ucha. Antybiotyki mam do paszczy i wlewane krople tez, jakjes masci etc. Juz jest lepiej. W przyszlym majowym tygodniu mam nadzieje dosiasc kymcolota.

[marecki]

Hej

pogoda wyglada na ok wg. gazeta.pl

nie wiem czy sie wybiore za duzo niewiadomych jeszcze, ale zapodaj termin wypadu a zobaczymy czy dolacze.

[papcioch]

Jestem otwarty na wszelkie sugestie i terminu jeszcze żadnego nie wymyśliłem. Padnie hasło to pakuję Plecaczka, wsiadam i jadę no chyba, że się ziemia zatrzęsie to nie.

Tak się jeszcze zastanawiam, bo to jest z 250km do przejechania. Może coś mniejszego na początek sezonu?

Zacznijmy od daty. Będzie data, to będzie wiadomo kto jedzie, a jak już będzie wiadomo kto, to się wymyśli gdzie.

Mi pasuje każdy termin jak na tą chwilę.

[macieklew]

Niestety odstawiłem do warsztatu mojego Rumaka-problem z wydechem....no chyba że w miarę szybko skończą wtedy dam znać, pozdrawiam !scooter

[marecki]

Ja odpadam w tym tygodniu - złapało mnie przeziębienie i wole nie wsiadać na skuter.

[papcioch]

Na pełnym spontanie to w niedzielę odwiedziliśmy Kobylą Górę - wiało nieźle. W tamtą stronę to myślałem, że jadę pod wiatr, mój błąd zrozumiałem wracając wtedy to dopiero było pod wiatr.

No a dzisiaj padło na Lądek Zdr. drogą przez Strzelin, uciekając przed ruchem na E8. Jechało się fajnie tylko co stacja to deflektor z robactwa czyściłem. A jeden robak to jakiś akrobata był. Rozwalił się na szybie od wewnątrz. Przed bażantem zwolniłem, bo to by było więcej czyszczenia. Zresztą warto było się zatrzymywać w celu promowania maxi wśród innych kierowników 200. Po przywitaniu pierwsze dwa zdania to: "Nie, to nie pięćdziesiątka." oraz "Na autostradzie 140 pociągnie."

Na czwartek planuję stawy milickie objechać za smacznym karpiem. Chętni rączki w górę.

[pinio]

jak w sobotę będzoe pogoda planuje pośmigać po okolicy , jakby był ktoś chętny to mozemy w kilku:)

[misioooo]

Ja u rodzinki do niedzieli siedzę.

Ucho już na końcówce leczenia. Niestety załapałem "przy okazji" obwodowe zapalenie VII nerwu twarzowego - i połowa pyska odmawia współpracy (taki paraliż śmieszny) :/

Powoli odpuszcza po sterydach dożylnych i doustnych - na następny weekend nie ma mocnych - gdzieś trzeba pojechać na 2oo

[papcioch]

500km przeturlane przez tydzień i apetyt nadal rośnie.

Podobno w Trzebnicy mają być jakieś imprezy 12-13 maja. KLIK. Jeszcze niech Lucjan potwierdzi, że załatwił lot skuterem w balonie i jedziemy/lecimy.

[Lucjan73]

Potwierdzam i zapraszam. Baza wypadowa oczywiście u mnie na ogrodzie. Przewiduje gril, ciasto i !piwko bezolkoholowe. Zawody balonowe są dwa kroki od mojego domu !YES Można również zwiedzić klasztor i bazylike. Wszyscy chętni Burgmaniacy prosze wpisywać się w tym wątku tak abym mógł zabezpieczyć prowiant. Spot zwołuje na sobote 12.05 - prosze zarezerwować więcej czasu ponieważ główne atrakcje planowane są na godziny wieczorne - nocny pokaz balonów, spektakl pantomimy. Można przyjechać do mnie wcześniej, pozwiedzamy okolice, możemy popływać w nowym Aquparku, zrelaksować się w saunie a po tem gril i atrakcje festynu. W razie złej pogody polecam dojazd autem lub szynobusem z Wrocławia, taras mam zadaszony tak więc pogoda nam nie przeszkodzi !OK Jeszcze raz serdecznie zapraszam !

[marecki]

Ktoś jedzie z wrocka do Lucjana????

Jak tak to skąd i o której godzinie????

[misioooo]

Marecki ja się prawdopodobnie wybiorę (autem, z małżonką i suką), ale to wieczorem będę wiedział. Skąd to wiesz, o której - nie wiem

[macieklew]

Wybieram się z Żonką, ale niestety Katamaranem, nie chcemy pieska na caly dzien zostawiac, chętnie jeżeli możliwwe spotkamy się gdzieś na miejscu tym bardziej, że Zlot coraz bliżej ja pojadę pierwszy raz więc chetnie bym poznał szacowne grono !scooter

[misioooo]

My wyjezdzamy o 15.30 se swojczyckiej kolo fabryki volvo. Zapraszamy to sie psiaki zapoznaja wczesniej i razem pojedziemy do Lucjana Jakby co to dzwonic 531535425.

[papcioch]

My też tak jakoś wyjedziemy 4oo, ale przed wyjazdem jeszcze Lucjanowi potwierdzę, bo mam sobotnią niespodziankę i jeszcze nie wiem do której się z nią uwinę.

[misioooo]

Hehe, tylko czy miejsca starczy nam w okolicy na te wszystkie 4oo

[papcioch]

Powrót po zmroku jednak wolę zaliczyć w pancerzu . Internet działa - znaczy, ze już po robocie jestem. W domu się coś piecze, deszczyk powoli przechodzi nad Tatry i tam się ma w śnieg zamienić. Czyli wszystko pod kontrolą