Jazda bez prawka, co za to grozi?

[wanduli]

Witam mam pytanie co grozi za jazde bez prawa jazdy kat A , a ma sie tylko B. Ostatnio sprzeczalem sie ze znajomym i powiedzial ze tylko mandat 500zl czy nawet 300 i to wsio.

[Piboy]

Prawda. Kodeks wykroczeń: Art. 94. § 1. Kto prowadzi na drodze publicznej pojazd, nie mając do tego uprawnienia,

podlega karze grzywny.

Wefług taryfikatora, bodajrze faktycznie 500zł. Dodatkowo ew. mandat dla osoby użyczajacej pojazd (w sytuacju gdy użyczający wiedział, że kierowca nie ma uprawniej i udostępnił mu pojazd) oraz ew. odpłątność za zabezpieczenie/"holowanie" motocykla jeśli nie da się go zabezpieczyć w inny sposób.

[sonor]

500zl mandatu o ile nie posaidasz zadnej kategorii,a 300zl jesli posiadasz jakakolwiek kategorie

[pazdzioch]

Za pierwszym razem owszem mnij więcej tak jak napisał Piboy,póżniej mogą cię potraktować jak recydywę a wtedy sprawa karna i wszystkie konsekwencje z nią związane !placz1

[mak]

Prawdziwa jazda zaczyna się jak spowodujesz, lub choć będziesz brał udział w wypadku. Ubezpieczyciel odmówi wypłaty, poszkodowany lub jego spadkobiercy mogą Cię pozwać z powództwa cywilnego, itd... Jak poszkodowanym (poważnie, np. tragicznie) będzie cudzoziemiec z Europy zachodniej, to szykuj jakiś milion EUR z własnej kieszeni. Ale faktycznie za samo "nie manie" prawka grozi niewiele. Pytanie, czy zdarzy Ci się samo "nie manie" i czy chcesz ponieść to ryzyko (Ty lub kolega ).

[sonor]

Dokaldnie... Nie manie to male piwo,ale kolizja,wypadek czy cokolwiek idzie juz na Twoj garb i tylko trzymac sie za kieszen wowczas...

[dr.big]

(...) Jak poszkodowanym (poważnie, np. tragicznie) będzie cudzoziemiec z Europy zachodniej, to szykuj jakiś milion EUR z własnej kieszeni. (...)

Czasami słyszę w PL śmiech (a przynajmniej słyszałem), jak mówię o polisach OC sięgających za każdy pojazd do granicy 100 milionów euro, co jest chyba standardem.

PS. Poważnie, jak napisał Mak, nieważny jest mandat, ważne co zrobisz w razie wypadku, lub nawet stłuczki bez ofiar z pojazdem wymagającym kosztownej naprawy...

[Gość]

A co z sumieniem? Prowadzisz pojazd nie mając do tego prawa.

[Carrea]

500zł dla osoby nie mającej wcale uprawnień uprawnień do prowadzenia pojazdami, 300zł dla osoby nie mającej kategorii pojazdu który prowadzi przy czym dodatkowo 300zł płaci właściciel który udostępnił pojazd.

I tyle. Żadne bzdury o odraczaniu prawa jazdy itp. Jazda bez uprawnień nie jest przestępstwem tylko wykroczeniem i o ile nie spowodujesz wypadku, masz OC i przegląd to w najgorszym wypadku grozi ci 500zł.

No i jeszcze tak jak pisali koledzy wyżej, jeśli zgarnął ciebie w miejscu w którym nie będziesz mógł sam zabezpieczyć pojazdu ( w co wątpię ) to holowanie na twój koszt.

[greegi]

Tak sie zastanawiam co piszecie o problemach w razie spowodowania zdarzenia podaczas jazdy pojazdem bez uprawnien do niego.

Oczywiscie w naszych polskich realiach jest to wszystko prawda.

Ale jest pewna niekonsekwencja. Mianowicie, zauważcie, ze OC placimy za pojazd a nie za kierowce.

Wiec jezeli ktos jedzie pojazdem (bez prawka), ale ktory ma wykupina polise, to ta polisa powinna nadal dzialac. Bo jest ona przypisana do pojazdu a nie do kierowcy.

[Tobol]

Tak sie zastanawiam co piszecie o problemach w razie spowodowania zdarzenia podaczas jazdy pojazdem bez uprawnien do niego.

Oczywiscie w naszych polskich realiach jest to wszystko prawda.

Ale jest pewna niekonsekwencja. Mianowicie, zauważcie, ze OC placimy za pojazd a nie za kierowce.

Wiec jezeli ktos jedzie pojazdem (bez prawka), ale ktory ma wykupina polise, to ta polisa powinna nadal dzialac. Bo jest ona przypisana do pojazdu a nie do kierowcy.

Z z przepisami jeżeli w wypadku/kolizji bierze udział osoba bez prawa jazdy (lub np. po alkoholu) to zdarzenie liczy się jako z jej (osoby bez prawka) winy, więc nie wystarczy tylko spowodować.

Poza tym kupując OC zawsze liczy się kierowca - jego zniżki, wiek itp.

[orzech]

Pamiętaj, że polisa działa w określonych przypadkach. Jak nie masz badania technicznego ubezpieczyciel może odmówić Ci wypłaty, tak jest w przypadku AC. Jeżeli jestes na bani ubezpieczenie również nie działa.

Polisę zawsze zawierasz na jakichś warunkach, jednym z warunków jest posiadanie uprawnień do prowadzenia danego pojazdu.

Jeżeli rutynowa kontrola wykaże brak "A" dostaniesz mandat w wysokości 300 Pln, grozi Ci również holowanie pojazdu na parking policyjny.

[Robertsonnh]

Tak sie zastanawiam co piszecie o problemach w razie spowodowania zdarzenia podaczas jazdy pojazdem bez uprawnien do niego.

Oczywiscie w naszych polskich realiach jest to wszystko prawda.

Ale jest pewna niekonsekwencja. Mianowicie, zauważcie, ze OC placimy za pojazd a nie za kierowce.

Wiec jezeli ktos jedzie pojazdem (bez prawka), ale ktory ma wykupina polise, to ta polisa powinna nadal dzialac. Bo jest ona przypisana do pojazdu a nie do kierowcy.

No tu jest trochę racji. Wg .mnie to by wyglądało tak, że ubezpieczyciel zapłaci za szkody, ale może założyć sprawę i żądać zwrotu kosztów od kierowcy który nie miał uprawnień....jakie są szanse na wygranie sprawy to już trzeba pytać prawników

[wanduli]

Nie chodzi o mnie bo jestem w trakcie kursu na prawko ale kolega sie madrzyl ze jezdzi bez prawka juz 2 lata i nic sie nie stalo. ale moze byc tak jak pisaliscie jak cos sie stanie nawet nie z jego winy to ma pozamiatane.

Milego dnia

[malina666]

To podziwiam Cie bo masz już burgmana 400, zdęcia w profilu z kaskiem na kierownicy, a nadal czekasz aby móc jezdzić posiadająć już prawo jazdy.

[sonor]

No coz... jezdzic moze,ale z dusza na ramieniu.

[pawelpaciorek]

No coz... jezdzic moze,ale z dusza na ramieniu.

W tym sezonie, wyjechawszy pierwszy raz na drogę, po przejechaniu 500m widzę pana z lizakiem w ręku. Po zatrzymaniu się, co usłyszałem?

Dzień dobry, starszy aspirant....ble ble ble... interesuje nas prawo jazdy, tylko i wyłącznie prawo jazdy

Ja zrobiłem, zajęło mi to 2m-ce, jeżdżę ze spokojną głową

[greegi]

Pamiętaj, że polisa działa w określonych przypadkach. Jak nie masz badania technicznego ubezpieczyciel może odmówić Ci wypłaty, tak jest w przypadku AC. Jeżeli jestes na bani ubezpieczenie również nie działa.

Polisę zawsze zawierasz na jakichś warunkach, jednym z warunków jest posiadanie uprawnień do prowadzenia danego pojazdu.

Jeżeli rutynowa kontrola wykaże brak "A" dostaniesz mandat w wysokości 300 Pln, grozi Ci również holowanie pojazdu na parking policyjny.

To tylko potwierdza moje wątpliwości i mocniej przemawia, za tym OC (odpowiedzialność cywilna) powinna być wykupowana na drivera, a NIE na sprzęt.

Bo jak sprzęt możne ponosić jakąkolwiek odpowiedzialność??? !sciana

Jesteś kierowca aktywnym to płacisz. Nie jeździsz, to nie płacisz. Mało tego, można by mieć wtedy OC nie posiadając wcale pojazdu. A i w razie zdarzenia drogowego, każdy działał by na własny rachunek a nie na rachunek właściciela pojazdu

[𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚]

Bo jak sprzęt możne ponosić jakąkolwiek odpowiedzialność??? !sciana

Sprzęt jest o tyle ważny, że musi być sprawny. Co komu po OC "na właściciela" skoro pojazd miał niesprawne hamulce i narobił szkód (innym) za grubą $.

Jest jak jest: Pojazd musi mieć ważne OC, ważne bad tech (dopuszczenie do ruchu) a kierowca musi mieć prawo kierować danym typem pojazdu. Jeśli którykolwiek z tych pkt jest niespełniony to w trakcie kolizji na drodze robi się mało ciekawie.

Mówiąc inaczej: nie mamy prawa znajdować się na drodze.

[Ewik]

To tylko potwierdza moje wątpliwości i mocniej przemawia, za tym OC (odpowiedzialność cywilna) powinna być wykupowana na drivera, a NIE na sprzęt.

Bo jak sprzęt możne ponosić jakąkolwiek odpowiedzialność??? !sciana

Jesteś kierowca aktywnym to płacisz. Nie jeździsz, to nie płacisz. Mało tego, można by mieć wtedy OC nie posiadając wcale pojazdu. A i w razie zdarzenia drogowego, każdy działał by na własny rachunek a nie na rachunek właściciela pojazdu

Zawsze można wykupić sobie indywidualną polisę OC, ale jak każda polisa chroni tylko w określonych przez ubezpieczyciela warunkach. Nie będzie nigdy chroniła w przypadku łamania prawa, a jazda bez uprawnień to ewidentne łamanie prawa !guns .

A dlaczego sprzęt powinien mieć OC już napisał Mariusz.

[Arkadiusz]

Zabiorę głos w tym temacie.

Jazda bez kat. A mając kat B, tak jak pisali poprzednicy jest 300 zł. i to by było na tyle.

Nowelizacja przepisów od stycznia tego roku nie przewiduje holowania pojazdu w takich przypadkach, policjant wlepia mandat i informuje, że nie może gościu dalej jechać tym motocyklem i tyle.

OC, ubezpieczyciel ma pełne prawo odmówić wypłaty odszkodowania w przypadku powstania szkody, przez pojazd którym kierowała osoba nie posiadająca uprawnień.

I to wszystko.

Osobiście odradzam jazdę bez uprawnień, w tym roku jest nakład na kontrolę jednośladów pod kątem posiadania uprawnień do kierowania, a spowodowane to jest między innymi dużą ilością wypadków, w tym śmiertelnych.

[Jack]

Tiaaa... Jacy to wszyscy mądrale... Jazda bez prawka?! - Broń cię Panie Boże, absolutnie wykluczone, nie ma mowy, strach pomyśleć!

A zajrzyjcie do tego wątku skuter 50ccm dla malolata

Jak wielu z Was twierdziło, że małolatowi zdjąć blokady trzeba, bo jazda z przepisową Vmax 45kmph, to żenada, pomyłka i w ogóle nieporozumienie???

No to gdzie konsekwencja? Jeśli wszyscy twierdzą, że jazda na moto bez prawka, to samo zło !wolf ...Znaczy - skoro małolat prawka na moto mieć nie może, to niech lepiej wcale nie jeździ??

Żeby było jasne - jestem za przestrzeganiem przepisów w tej materii. Nie chcę przenosić tu dyskusji na temat zdejmowania blokad do 50tki.

Chcę tylko zwrócić uwagę, że każdy jednoślad, który technicznie jest motocyklem, wymaga odpowiednich uprawnień do kierowania.

[tomekmajesty]

ryzyko pytacie...

mój kolega zderzył się z nowym bmw, ubezpieczyciel z oc nie zapłacił...

a naprawa wyniosła ponad 25 tysięcy, jeszcze trwa sprawa za odszkodowanie dot. osoby, koszty leczenia oraz zadośćuczynienie, żądanie łaczne 50 tysięcy..

chyba tą sprawę też przegra

razem 75 tysięcy zł nie euro na szczęście

jak kogoś stać na takie ryzyko...

[kaktus83]

Dodam tylko, że biorąc udział w kolizji drogowej jadąc bez prawka odpowiedzialność ponosi tylko i wyłącznie sprawcą kolizji/wypadku. Nie jest tak, że ktoś kto jedzie bez prawka i bierze udział w kolizji w której nie jest sprawcą ponosi odpowiedzialność za w/w wykroczenie. Jeżeli jedzie się bez pj i sprarą wypadku/kolizji jest inny kierowniak pojazdu to on ponosi pełną odpowidzalność za wypadek a osoba prowadząca pojazd dosteje jedynie mandnat w wysokości 500 zł lub 300 jeżeli posiadą uprawnie do prowadzenia innych pojazdów.

[Robertsonnh]

Wniosek z tego jest taki, że skoro ktoś łamie prawo jadąc bez uprawnień, to już skrajną nieodpowiedzialnością(żeby tego nie nazwać inaczej) jest szybka i niebezpieczna jazda w takiej sytuacji