Skocz do zawartości
Forum Burgmania

gdzie w warszawie można kupić nowego kymco downtown lub exciting? (przestroga przed warszawskim sprzedawcą)


sat27

Rekomendowane odpowiedzi

No fakt, prezentacja zagadnienia dosc pokrętna :)

Czy podejrzewasz warszawskich dilerów Kymco o przekręty?

A tak na marginesie; jak sie robi przekręty przy sprzedaży Kymco?

:lol:

Odnośnik do komentarza

Jeśli szukasz jakiegoś dealera myślę ze możesz spróbować Motor-Land Na Wale miedzeszyńskim

Są już na runku długo prowadzą serwis i prowadzą też sprzedaż części do skuterów

Myślę ze koledze chodzi o serwis aby później nie mieć problemów z serwisem

Odnośnik do komentarza

Kolega ma może awersję do kupowania w Stolicy. Dealerów Kymco jest fura. Pierwszy z brzegu: Sokół w Lublnie. Na 100% żadnych przekrętów! Jak ja będe kupował Kymco - to tylko tam! Poważnie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli moderator tu zajrzy proszę o zmianę nazwy tematu i usunięcie "(przestroga przed warszawskim sprzedawcą)". W pierwszym poście napisałem wiązankę o jednym z warszawskich sprzedawców żeby ostrzec ludzi z forum ale usunąłem bo to jednak zniesławienie firmy na forum publicznym i niechcialbym mieć przez to problemow.

W tym komisie (który jest wymieniony na stronie kymco.pl jako dealer) kupiłem swój pierwszy skuter sprzedawany jako "prawie nowy" po okazyjnej cenie. W skrócie, po zakupie jeździłem nim miesiąc bez OC (powiedzieli że mam ważne), cieknął mi amortyzator, całość była malowana, przekłamanie co do rocznika i przebiegu, brak informacji o jakimkolwiek przeglądzie. Nie chce się rozpisywać czemu jak i dlaczego tak się stało ze go kupiłem, po prostu dałem się oszukać.

Komis ma też w ofercie wątpliwej nowości kymco downtown i exciting do których nawet się nie zbliżę.

bednara - Myślę ze koledze chodzi o serwis aby później nie mieć problemów z serwisem

Dokładnie o to mi chodzi. Także o to żeby to na pewno był nie jeżdżony rocznik 2012.

Jeśli miałbym go gdzieś kupić to na dzień dzisiejszy Motor-Land lub Sokół z Lublina polecony przez kmodzele. Dzięki za info

Odnośnik do komentarza

Witam ...

Bardzo podobają mi się kawałki typu:

"W skrócie, po zakupie jeździłem nim miesiąc bez OC (powiedzieli że mam ważne)".

Sprawdzenie dokumentów podczas zakupu jest jedną z podstawowych rzeczy jakie trzeba wykonać.

Poza tym jeżeli opis towaru jest niezgodny z stanem faktycznym można dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

Raz w życiu musiałem tak zrobić i nie żałuję.

Odnośnik do komentarza

Witam ...

Bardzo podobają mi się kawałki typu:

"W skrócie, po zakupie jeździłem nim miesiąc bez OC (powiedzieli że mam ważne)".

Sprawdzenie dokumentów podczas zakupu jest jedną z podstawowych rzeczy jakie trzeba wykonać.

Poza tym jeżeli opis towaru jest niezgodny z stanem faktycznym można dochodzić swoich praw na drodze sądowej.

Raz w życiu musiałem tak zrobić i nie żałuję.

Mi bardzo podobają się posty które nic nie wnoszą ludzi ktorzy najprawdopodobniej bardzo mało wiedzą. Gdyby wiedzieli napisaliby coś na temat.

Mówiłem że nie będę sie rozpisywał na ten temat. Wiem co zrobiłem i nie popełnie już tego błędu.

Z drugiej strony trzeba być strasznie perfidnym typem żeby tak wykorzystać sytuację jak ten sprzedawca.

PS: byłem ze znajomym skuterowcem który nie okazał sie zbyt pomocny... chyba tak samo zamydlili mu oczy jak mi.

Odnośnik do komentarza
Mi bardzo podobają się posty które nic nie wnoszą ludzi ktorzy najprawdopodobniej bardzo mało wiedzą. Gdyby wiedzieli napisaliby coś na temat.

Nie obrażaj się na mnie za moją krytykę. Sam nie jestem święty i miałem podobną sytuację. Dlatego napisałem - czemu nie założysz sprawy?

Czasami warto jest komuś kto jest krętaczem i oszustem utrzeć nosa.

Kilka lat temu zostałem oszukany podczas zakupu samochodu. Sprawa wyszła po miesiącu.

Facet w komisie wykręcał się jak mógł (piękne słowo - mataczył).

Sąd uznał jednak moją rację. Zwróciłem pojazd do komisu i oddali mi pieniądze łącznie z kosztami ekspertyzy.

Reasumując zakładam, że każdy dealer potencjalnie jest uczciwy. Gdyby tak jednak nie było wiem, że są instytucje które wspomogą mnie w dochodzeniu moich praw.

Odnośnik do komentarza

Nie obrażaj się na mnie za moją krytykę. Sam nie jestem święty i miałem podobną sytuację. Dlatego napisałem - czemu nie założysz sprawy?

Czasami warto jest komuś kto jest krętaczem i oszustem utrzeć nosa.

Kilka lat temu zostałem oszukany podczas zakupu samochodu. Sprawa wyszła po miesiącu.

Facet w komisie wykręcał się jak mógł (piękne słowo - mataczył).

Sąd uznał jednak moją rację. Zwróciłem pojazd do komisu i oddali mi pieniądze łącznie z kosztami ekspertyzy.

Reasumując zakładam, że każdy dealer potencjalnie jest uczciwy. Gdyby tak jednak nie było wiem, że są instytucje które wspomogą mnie w dochodzeniu moich praw.

Nie obrażam się, tylko w opisie pojazdu nic nie było napisane, i wszystko było załatwiane "na gębę", nie mogłem nic zrobić, pojazd nie był sprzedawany jako nowy. Chciałbym kupic swoj drugi skuter u dealera z dobrym serwisem, to w końcu będzie 300 lub 500. Niechciałbym mieć problemów w trasie.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...