Łódzkie spotkania Manufaktura Magazyn Bawełny 18:00

[Julo]

Dzięki za miłe przyjęcie do tak zacnej grupy. Oby za tydzień pogoda dopisała.

[Bulba]

Trzeba koniecznie odwiedzic nasz zaprzyjazniony sad

Jablka powinny byc juz "akuratne"

Pogoda jest taka, ze chetnie bym to sprawdzil nawet dzisiaj.

[RONIN]

hmm...ja mam wolne dopiero we wtorek :-(

[Julo]

Ja dziś od 15 do 24 na Statoilu.

[Bulba]

Powiedz na ktorym to moze zatankuje u Ciebie

[Julo]

Na Włókniarzy 202, wpadaj przygotuję dobrą kawkę.

[zdun13m]

A ja wczoraj z Resonkiem polecieliśmy Mickiewicza w kierunku Kaliskiej. Po przejechaniu Al. Politechniki,pod wiaduktem przeskoczyłem na prawy pas, a tam od ul. Łąkowej podjechała Mazda aby włączyć się do ruchu. Gościu zatrzymał się jak trzeba, Ja nacieram tym prawym pasem ale zasada ograniczonego zaufania włączyła się wraz ze żółtym światłem w mojej głowie. Dobrze że się nie pomyliłem, bo na szafie było złoty dwadzieścia. Facio wyjechał tak jakby mnie nie widział, klamki do oporu ABS zaczął tyrkotać, szybko tylko kątem oka zobaczyłem w lewe lusterko, na szczęście było pusto odpuściłem hamulce i szczęśliwie odbiłem na środkowy pas. Dwieście metrów dalej na światłach młody człowiek bardzo mnie przepraszał twierdząc że mnie nie widział.

Koledzy moja przestroga, aby nie ufać na drodze nikomu. I trzeba już teraz pamiętać o temp. zew. na którą wcześniej zwrócił mi uwagę Resonek. oponki nie kleją się tak jak latem.

[Volvo]

No to miałeś farta.

[zdun13m]

Idę dzisiaj zagrać w totolotka

[Volvo]

Jak pogoda dopisze to w czwartek jestem.burek już naprawiony .

[ciesu]

Dobrze Zdun, że przewidziałeś jego zachowanie...

[Volvo]

Uprzejmie uprasza się wszystkich o liczne przybycie pod imaxa w celu ustalenia menu i dalszych szczegółów zakończenia sezonu.

[Bulba]

Postaramy sie byc

ale jutro mam troche przefikane we fabryce i nie wiem czy sie wyrobie

[ruslan007]

Dzisiaj nie mogę przyjechać pod kino ,ale akceptuję wszysktie ustalenia, oczywiscie jak Bulba dopisze mnie do listy.

[ciesu]

No pogoda zaczyna się tradycyjnie psuć w czwartek, więc może być słabo z naszym spotkaniem... :-(

[Julo]

Słoneczko się pokazało

[Bulba]

Nie zdaze, jeszcze napieram w Łęczycy

[RONIN]

Irek co z jabłkami?

[Bulba]

Koniecznie trzeba je sprawdzic

[RONIN]

kto dzisiaj się melduje?

[Volvo]

Jak pogoda dopisze to jestem .

Właściciela trzech talerzyków i wielcy z zakończenia sezonu w Ks Młynach proszony jest o ujawnienie swojej osoby w celu odbioru.

Nie wspomnę o plastykowym kwadratowym czystym pojemniku na żywność.

[RONIN]

Tomek a co wy tam o suchym pysku, że szklanek żadnych nie masz??;-)

[Volvo]

Szklanki i kieliszki były na wagę złota i każdy swego pilnował ,a kto zgubił to pił z gwinta.

[Julo]

Kompletnie zapomniałem o tych talerzykach i co najważniejsze żona też. Postaram się dziś zameldować.

[Carl]

No pięknie, to ja garnek jakoś na łeb wcisnąłem a tu frekwencja licha. Julo po talerzyki przyjechał i co?