Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Najblizsze dni w Łódzkiem


Bulba

Rekomendowane odpowiedzi

Doberek

Czwartek: Planujemy nalot na Gostynin (oczywiscie jezeli nie zesra sie pogoda)

Wypad o 17 spod McDonald`s w Zgierzu.

Piatek: Uniejów i koncert Dżem oraz Big Cyc.

Wszystkich chetnych zapraszamy a niezdecydowanych namawiamy ;)

Odnośnik do komentarza

Jestem w czwartek. :P Wojtek dzwoń do Arkadiusza niech bierze wolne.

Kurcze, nie da rady z wolnym !sciana ale tak jak pisałem w mazowieckim w przyszły czwartek mam wolne i wtedy jestem do dyspozycji !winkiss

No taka robota !sciana !sciana !sciana

Odnośnik do komentarza

Kurcze, nie da rady z wolnym !sciana ale tak jak pisałem w mazowieckim w przyszły czwartek mam wolne i wtedy jestem do dyspozycji !winkiss

No taka robota !sciana !sciana !sciana

to rzuć tą robotę !vampire

Odnośnik do komentarza

to rzuć tą robotę !vampire

Jeszcze ze dwa lata i rzucę 4_1_206.gif obiecuję !!!

Słuchajcie szanowni koledzy i koleżanki z Łodzi i okolic, a musicie przyjechać w czwartek ? Może się zgadamy w inny dzień? Bo cholera patrzyłem w grafik i następny czwartek fabryka, !sciana chyba, że mnie w fabryce odwiedzicie, ale to nie to samo, acz kolwiek po 20-tej jestem wolny.

Powiem Wam, że 5-6 września mi pasuje jak coś nie ma sprawy, a możecie przecież przyjechać w ten czwartek i później też !winkiss

Odnośnik do komentarza

No to chyba kupa z tego czwartkowego nalotu wyjdzie.

Arkadiusz tyra, Voj-ciach zasmarkany, odzewu reszty brak :)

We dwoch z Volvo nie stworzymy stada, ktore dumnie przedzieralo by sie asfaltami na polnoc.

Oczywiscie jestesmy otwarci na kazda sensowna propozycje.

Odnośnik do komentarza

No to chyba kupa z tego czwartkowego nalotu wyjdzie.

Arkadiusz tyra, Voj-ciach zasmarkany, odzewu reszty brak :lol:

We dwoch z Volvo nie stworzymy stada, ktore dumnie przedzieralo by sie asfaltami na polnoc.

Oczywiscie jestesmy otwarci na kazda sensowna propozycje.

jak na razie pogoda zasrana może do jutra sie wypogodzi to polatamy !scooter

Odnośnik do komentarza

odzewu reszty brak :blink:

Zamówiłem w końcu regulator i przyszedł. Jakieś małe gów..o od innego motoru. Nie wiem czy w ogóle jeszcze pojeżdżę w tym sezonie jak tak będzie to szło...

Odnośnik do komentarza

Miesiac czekania i doszlo nie to ?!?!?!

Chyba bym wsiadl w puche i sie normalnie do goscia przejechal !guns

Tego brales ?

http://allegro.pl/regulator-napiecia-suzuki-burgman-250-400-i1759071727.html

Moze warto zainwestowac w tego ?

http://www.motowarsztat.com.pl/

Albo skonsultowac sie z dzygit`em

Odnośnik do komentarza

Zamówiłem w końcu regulator i przyszedł. Jakieś małe gów..o od innego motoru. Nie wiem czy w ogóle jeszcze pojeżdżę w tym sezonie jak tak będzie to szło...

Jak chcesz to dam Ci namiar na tego mechanika co mi wymieniał 330zł nówka i problemów brak.

Ps

Mam zmieniony nr fona.

662-701-406

Pozdro

Odnośnik do komentarza

Dzięki za pomoc chłopaki. Te oferty już przerobiłem. Ten z samoróbkami jak najbardziej, ale kilka dni temu miał jeszcze komunikat na www, że wraca 28 sierpnia z urlopu. Więc odpuściłem. Ten za 119 to chińczyk. Odpuszczam, bo się naczytałem, że resztę instalacji skopie i szukałem oryginału. Nie było, więc dzwoniłem po ludziach, którzy sprzedawali burgmany na części. Znalazłem kolesia i przysłał. Po miesiącu. Telefon odebrał z plaży... Kasa poszła, to sobie poczekałem. Nie powiem, że się trochę wpieniłem, jak rozpakowałem paczkę. Wysłałem mu fotę, co powinno do mnie dojść i czekam. Odzewu zero. Jutro dzwonię.

Krzewik dzwoniłem po pomoc, ale już po ptokach :( Moi mechaniorzy nie mają tego regulatora i by również kombinowali.

Zrobiłem takie cudo sam, ale działa tylko 10s. Nie potrafię znaleźć przyczyny i wymieniając w kółko te same części, wywaliłem już równowartość używanego regulatora hahaha :) Uparta bestia ze mnie :)

Zobaczymy co koleś zrobi? Odda kasę, to dorzucę i kupię u tego, co składa. Zawsze mogę to potem naprawić sam. No chyba, że żywicą zalewa elementy.

Nie powiem, że jak czytam o Waszych wypadach, to gotuje się we mnie. Ale tylko spokój może mnie uratować. Bzykam sobie na żony skuterku po wsiach i wtedy jakoś żal odpuszcza :)

EDIT:

Znalazłem przyczynę usterki, której niestety nie było. Rozbebeszyłem sprawny regulator :( Po niepowodzeniach z własnej produkcji regulatorem, skombinowałem oryginał. Podpinam i to samo. Oczywiście jak to bywa nałożyło się tu kilka spraw na raz i nie dało rady tego normalnie wykryć. Bla bla bla, bo można by o tym kilka godzin pisać i doszedłem do wtyczki na kostce gdzie jest główny bezpiecznik. Dochodzą tam kable z akumulatora i ta nieszczęsna wtyczka. W niej jest kabel z regulatora i stąd to wariowanie pomiarów na mierniku. Styk tego kabla upalił się całkowicie. Grzał się i po kilku sekundach przestawał łączyć.

Przestroga na przyszłość. Nie jeździjcie z rozładowanym akumulatorem, bo spalicie albo regulator, albo coś z instalacji. Trzeba taki akumulator naładować i dopiero wsadzić do skutera. Ja ledwo odpaliłem po miesiącu stania sprzętu i pojechałem sobie 400km. No i fajnie się naładował :( Taka pierdoła, a pół sezonu szukam przyczyny.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...