Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Czym się kierujesz przy wyborze maxi skutera


Czym kierujesz się podczas kupna maxi skutera?  

93 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie było tego czym ja się kierowałem przy zakupie, więc opisuję jak obiecałem:

Ja kierowałem się przede wszystkim wygodą :D

Opublikowano

Nr 7. Pasjonuję się m.in. historią motoryzacji, ciekawymi konstrukcjami, które są dla mnie w jakiś sposób interesujące. Jazda tak wybranymi pojazdami zawsze daje mi wiele satysfakcji niezależnie, od tego czy to motorower, czy 320kg mastodont. Gdybym mógł, to miałbym hangar z motocyklami, jak Jay Leno :D .

http://www.jaylenosgarage.com/photos/categ...neral/1400/p/1/

Opublikowano

Jako, że nie mam stałych dochodów liczy się dla mnie głównie cena. Poza tym nie można powiedzieć, że nie zależy mi na bezawaryjności czy komforcie podróży

Opublikowano

Odp 7.

Dla mnie wszystko jest ważne, nie da się podać JENDEGO powodu, który decyduje o wyborze pojazdu. Każdy mankament drażni mnie wciąż, każda zaleta - cieszy mnie wciąż. Nie ma pojazdu idealnego. :D

- pakowność (mały bagażnik dyskwalifikuje, sprzęt musi być praktyczny)

- zwrotność (niemożność zmiany międzypasa między autami dyskwalifikuje, sprzęt musi być praktyczny)

- dość nowy / nowy (dłuuuugo jeździłem starymi pojazdami, za dużo czasu i nerwów mnie to kosztowało. Wolę sprzęt bezawaryjny i na gwarancji).

- nie kosmicznie drogi (chcę mieć poczucie, że jazda 2oo się opłaca i wydatek 40.000 zaburza to poczucie)

- raczej mało palący (mało pali, czyli jest nowoczesny i ekologiczny - konstruktorzy sie przyłożyli. Skoro dużo pali, to konstrukotrzy nie postarali się, czyli pewnie położyli lachę na wielu innych sprawach. Nie zależy im? To go nie chcę kupować!)

- niezbyt wolny (koniecznie musi wyprzedzać TIRy bez czajenia się)

- wygodne siedzenie dla pasażera (to oznacza, że go/ją szanuję - a tak jest)

- wygodne siedzenie (żebym pupą nie zjeżdżał do przodu przy hamowaniu, żeby pupa nie bolała po dłuższej jeździe, żeby się dało wyprostować nogi (X-Max na to nie pozwala :D )

- dobre światła! (na nieoświetlonej drodze, słabe światła baardzo psują komfort. X-Max ma słabe światła :D )

- ładny! (no bo jazda ropuchą jest z gruntu nieprzyjemna)

- dobre odejście (by mieć satysfakcję, że da się tego i owego odsadzić (ech, te duże pojemności.......) )

- dość typowy, znana marka (żebym mógł przebierać w serwisach, a nie być skazanym na 1 to to 50 km od domu)

- biały :lol: (mógłby być jeszcze groszkowy,ale takich nie ma)

Opublikowano

po "poczytaniu" widzę brak punktu

- POJEMNOŚĆ BAGAŻNIKA - i to dla mnie cecha najważniejsza (nie tylko dla mnie widząc wpisy), na drugim miejscu, przy zakupie następnego to będzie wielkość kół i na pewno nie zejdę z wymiarem przedniego poniżej 14 cali (kochany Wrocław), ekonomia - bo to dla mnie środek codziennego transportu, pojemność (czyli z tym związana moc i waga), a punkt 5 - nie dotyczy

  • Sympatycy
Opublikowano

Zaznaczyłem piątkę bo jest mi najbliższa.

W X9 "zakochałem" się wiele lat temu.

Wówczas X9 - ką pomykał Mario,

a ja obiecałem sobie, że kiedyś będę miał taki

właśnie sprzęt. Obecnie jest jeszcze lepiej, bo

X9 - ka ewoluowała i do tego jest "500" :D

a nie "180"...

Reasumując, skuter w moim subiektywnym odczuciu,

musi mi się podobać. A akurat ten podoba mi się

najbardziej.

pzdr

  • Sympatycy
Opublikowano

Na co będę zwracał uwagę przy kupnie nowego skutera?

1) Jego zasięg (czyli wielkość baku)+ilosć miejsca na bagaż i ilośc dodatkowych schowków+max.przebieg pomiędzy wymaganymi przeglądami = czyli rzeczy najważniejsze do turystyki (wg mnie)

2) Waga, wysokość siodła i jego ergonomia czyli jazda od tankowania do tankowania bez bólu pleców (możliwość wyprostowania nóg), łatwość w wykonywaniu manewrów parkingowych, podjazdów i zjazdów (wg oszczędnie zbudowanego), wielkość kół,

3) Marka, jakość wykonania, cena ,kolor,moc, gwarancja,dostępność serwisu i części, koszt przeglądów...

Opublikowano

Punkt 3

Opublikowano

Opcja ze słowem FUN :D

Ale w tle kryteriami wyboru były: usterkowość (a raczej jej brak) oraz cena zakupu.

Opublikowano

Zaznaczyłem 5

Liczy się tylko radość z jady, wygoda dla Plecaczka i banan na ustach.... :D

Opublikowano

Jasne 5, bo dlatego na niego siadam. !YES

Ale jednak głosowałem 3 , bo niech by on był naj naj naj , a nie miał Powera , to dla mnie czar pryska.

Opublikowano

odp. 7 - kupuję ten który mi wpadnie w oko, czyli po prostu mi się podoba !YES

punk 5 raczej zawsze jest spełniony nawet na 50-tce !YES

Opublikowano

5 !YES

  • Klubowicze
Opublikowano

FUN ... ale na to się składa i cena zakupu i ekonomia użytkowania i łatwość prowadzenia ( niekoniecznie małe rozmiary !YES ) i dobre osiągi i dostosowanie do własnych doświadczeń

Opublikowano

Skuter jest dla mnie pojazdem rekreacyjnym. Wązę 100 kg, więc moc musi być odpowiednia aby popychać mnie a czasami mnie plus plecaczka, na szcżęśćie drobnego, do przodu.

Poza tym nie mam żadnych wymagań poza jednym:

musi mieć TO COŚ.

Musi mnie zachwycić i zauroczyć od pierwszego wejrzenia.

Jak mu się uda - biorę a inne, pozytywne cechy sobie sam dorabiam w trakcie użytkowania !YES

  • Klubowicze
Opublikowano

Dla mnie 7 i po części 2:)

Najważniejsza jest wysokość siedziska i poręczność. Potem już z górki - automat, mało awarii (o bezawaryjności nawet nie marzę), funkcjonalność, praktyczność, ekonomiczna jazda. Wygląd jest raczej na końcu - bo co mi po ładnym skuterze, gdy butów na koturnie nie dokładają gratis? :lol:

Pozdr

Ravenka

  • Użytkownicy
Opublikowano

Wybrałem 7

Dla mnie najważniejsze są cechy turystyczne czyli pakowność, wygoda, duży zasięg, ekonomia, mała usterkowość jak te cechy są spełnione to i FUN z jazdy jest :lol:

Opublikowano

Wybrałem 5 , ZACNA marka daje tak wiele radości :lol: .

Opublikowano

ja sie podpisuje ręcyma i nogami pod tym co napisal Marcino1, niestety czesto wkraczaja w parade pieniadze...ale to taki rodzaj uzaleznienia ze czlowiek nie patrzy na nic i zawsze cos sciubnie na swoja "kochanke" :lol:

Gość STANISLAW BOGUN
Opublikowano

witam chociaz robie tylko około 500-600km rocznie a to za sprawą wykonywanego zawodu (marynarz)dla mnie najważniejsza jest radość z jazdyczyli stawiam na pytanie 5

Opublikowano
To ja się trochę wyłamię - formalnie opcja nr 7 z lekkim uwzględnieniem nr 6 (szczegóły niżej).

[...]

Gdyby na mojej trasie nie było masakrycznych korków to na pewno dalej jeździłbym samochodem bo na tym punkcie mam totalnego świra.

Skuter traktuję jako środek do przemieszczenia się na trasie dom<>praca. Nie mam ambicji jeździć tym sprzętem w trasy. W weekend jak mam coś załatwić to w 99.9% wybieram jazdę samochodem.

Ale wybierając sprzęt oczywiście kierowałem się pewnymi kryteriami czyli:

- prędkość jaką musi rozwinąć to ok. 120km/h (tak żeby nie zostać rozjechanym na trasie toruńskiej - kto tamtędy jeździ wie o co chodzi) - z tego względu odpadły maszyny o pojemności poniżej 200ccm

- musiało być w miarę nowe

- wygląd raczej w stronę typowych maxi niż "klasycznych" skuterów

- łatwość manewrowania (zwrotność)

Z powyższych względów odpadły skutery o większych pojemnościach

Cześć,

Jak tylko przeczytałem wszystkie opcje ankiety, to chciałem napisać mniej więcej to samo co rpp. Podpisałbym się pod jego postem, ale z małymi uwagami ze strony praktyczno-finansowej:

- gdyby nie skuter, jeździłbym komunikacją publiczną (czas ten sam co w puszce) i każdemu, kto tylko może, polecam tę opcję na martwy sezon - po co powiększać i tak zwiększające się przy złej pogodzie korki?

- w drodze do pracy rzadko miałbym szansę rozpędzić się powyżej 100km/h (nawet na jakimś ścigaczu), więc spokojnie wystarcza mi to, co mam - nikt mnie nie "rozjeżdża" nawet na Trasie Siekierkowskiej, a w ogóle to pustej TT nie widziałem od lat (-;

- wiek skutera to wypadkowa marki i stanu technicznego - przy małych pieniądzach, zamiast rozwiązywania skośnookich zagadek z trzeciej ręki wybrałem dobrze poznaną markę i gruntowny remont.

- wygląd uważam za sprawę ostatniego rzędu (o ile połyskliwe plastiki nie odpadają po pierwszej "parkingówce"); chętnie jeździłbym czymś na większych kołach byle miało równie pojemny bagażnik (-;

Aha, z cytatu wyciąłem to, co uważam za oczywiste; pozostawiłem jednak pogrubione dwa najistotniejsze dla mnie zdania.

pozdrawiam, tomek

edit (w związku z odpowiedzią poniżej): absolutnie nie chodzi mi o polemikę w sprawie KM vs Puszka,

dodam więc, że zasugerowałem się tym "totalnym świrem" (-; z zastrzeżeniem, że "kto tylko może" - niestety, większość mieszkańców Białołęki _nie_może_ (współczuję, ale to temat na inne forum)

Opublikowano

Jak tylko przeczytałem wszystkie opcje ankiety, to chciałem napisać mniej więcej to samo co rpp.

uff :-) bo już czułem się osamotniony jako jedyny, który traktuje skuter w głównej mierze jako środek do skutecznego przemieszczania się po mieście :-)

Podpisałbym się pod jego postem, ale z małymi uwagami ze strony praktyczno-finansowej:

- gdyby nie skuter, jeździłbym komunikacją publiczną (czas ten sam co w puszce) i każdemu, kto tylko może, polecam tę opcję na martwy sezon - po co powiększać i tak zwiększające się przy złej pogodzie korki?

Tu to tak naprawdę bardzo dużo zależy od miejsca z/do którego musisz się dostać.

U mnie czasy dojazdu poszczególnymi środkami lokomocji wyglądają mniej więcej tak:

- skuter: 25-30min

- samochód: 45-60min (przeciętnie w 50min. udaje się dojechać)

- komunikacja miejska: 80-90min (i konieczność dojścia całkiem spory kawałek do przystanku + po drodze minimum 2 przesiadki a chcąc jechać sprawniej to nawet i 3)

To oczywiście są czasy przy w miarę "normalnych" korkach. Jak tylko coś się stanie na Modlińskiej i/lub trasie toruńskiej to wtedy w przypadku samochodu/autobusu spokojnie można dodać te 20min+ (skuter to max. 5 min. dłużej - nigdy nie jechałem więcej niż 35min.).

  • Sympatycy
Opublikowano

Zaznaczyłem ostatni punkt.Moim kryterium przy zakupie buły tylko dwa punkty, czyli wygląd mojego modelu i funkcjonalność dla mnie i żony lub dziecka.Koszt zakupu również, jednak jego koszty eksploatacji nie miały wpływu na podjęcie decyzji o jego zakupie.

  • Administrator
Opublikowano

Mozliwosciami turystycznymi z przeznaczeniem do dalekich wyjazdow, pakownosc, predkosc, wlasciwosci traktycjne po zapakowaniu do granic mozliwosci, predkoscia przelotowa z pelnym obciazeniem

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...