Abach Opublikowano 16 Listopada 2010 Opublikowano 16 Listopada 2010 Tym razem akcja odbędzie się w niedzielę 5 grudnia. Plan NADUŚ W zakładkach znajdziecie Regulamin i inne informacje. Kto się wybiera, stała ekipa - domyślam się, że jedzie Może ktoś jeszcze?
KUCHARZ Opublikowano 17 Listopada 2010 Opublikowano 17 Listopada 2010 Kucharze jadą i nowa osoba z gdyni
eMKa Opublikowano 30 Listopada 2010 Opublikowano 30 Listopada 2010 Nalepka-cegiełka zakupiona. Ale wyjazd wątpliwy - lokalna śliskość
Abach Opublikowano 30 Listopada 2010 Autor Opublikowano 30 Listopada 2010 Nalepka-cegiełka zakupiona. Tym razem okrągła !OKK I plakat gratis A serio, w tym roku wygląda na to, że pogoda może spłatać figla !OKK Dopiero w niedzielę okaże się, czy jest szansa wyjazdu na 2oo. W najgorszym przypadku organizatorzy coś wspominają o planie "B": "W związku z warunkami atmosferycznymi jakie panują w Polsce (mamy nadzieję że do nas nie dotrą), przygotowujemy plan awaryjny! Uprzejmie prosimy abyście wszyscy sprawdzili informacje na naszej stronie w przeddzień parady. W sobotę 04.12.2010 o godzinie 20:00 zdecydujemy czy wszystko potoczy się zgodnie z założeniami, czy będzie trzeba wdrożyć plan awaryjny (jeśli do tego dojdzie, wszystkie informacje znajdziecie tutaj). Nasze obawy podyktowane są względami bezpieczeństwa i tym że choćby świat się miał zawalić, Święty Mikołaj nie może zawieść dzieci czekających na niego w całym Trójmieście! Tym samym zapewniamy Was, że jesteśmy przygotowani na wszystko!" Może Marku do 3miasta wybierzesz się 4oo a w razie sprzyjającej pogody użyczę Ci SW? Ja kolejny raz wybieram się Hexem
eMKa Opublikowano 1 Grudnia 2010 Opublikowano 1 Grudnia 2010 Może Marku do 3miasta wybierzesz się 4oo a w razie sprzyjającej pogody użyczę Ci SW? Ja kolejny raz wybieram się Hexem Powiedzieć "Przyjaciel" to za mało! Abach jesteś WIELKI! !OKK Będę obserwował wydarzenia, ale pewnie nalepka zostanie jedynie "cegiełką" bez wspomnień... !OKK A szkoda bo ja byłem trzy razy a moje Majki cztery (!) (raz za sprawą Dee & JegoMamy) .
Abach Opublikowano 5 Grudnia 2010 Autor Opublikowano 5 Grudnia 2010 Ja już w cieplutkim domu. Hexagon nie zapalił i pojechałem Silverem. Gdy wyjeżdżałem termometr wskazywał - 6 stopni. Wjeżdżając na miejsce startu parady spotkałem się z Plebanem i Kucharzem, którzy właśnie nadjechali z kierunku Gdyni. Trudno było ocenić, ale szacuję, że na starcie przed startem parady było kilkaset motocykli, quadów, skuterów, maxi i innych sprzętów. Wszyscy kierownicy ubrani w stroje Mikołajów. Dwa motocykle przyjechały z Finlandii, nasi północni Mikołaje przebyli 1500 km, aby uczestniczyć w tej imprezie! Zgodnie z prognozą, przed jedenastą zaczęło sypać. Tylko, że ten śnieg był dużo bardziej intensywny niż w prognozach, przed samym startem jednak nieco się zmniejszył. Wiedziałem, że będzie padać cały dzień, dlatego postanowiłem pojechać kawałek w paradzie, odłączyć się i wrócić do domu. Z miejsca docelowego parady – Skwer Kościuszki w Gdyni, mam do domu ponad 20 km i powrót byłby dość skomplikowany w tych warunkach. Dlatego zdecydowałem odłączyć się jeszcze w Gdańsku. Całe szczęście, bo i tak miałem spory problem z dotarciem do domu. O ile główną drogą powolutku dało się jechać, to ostatnie kilkaset metrów to był istny horror. Podjazd pod górkę na ostrym łuku, zjazd i dwa skrzyżowania przed domem nawet na minimalnej prędkości były prawdziwym wyzwaniem. Jeszcze podjazd poszedł w miarę bezboleśnie, za to zjazd z wiaduktu podniósł mi znacznie ciśnienie. Nawet delikatne odpuszczanie manetki powodowało, że traciłem równowagę. Do tego straszne nierówności nie sprzyjały płynności jazdy. Musiałem delikatnie przyśpieszać, żeby panować nad sprzętem. Na szczęście nie było żadnego ruchu i po zjeździe z górki spory kawałek płaskiego przed skrętem aby wytracić trochę prędkości. Pierwsze skrzyżowanie pokonałem bez przygód, ale na drugim, na szczęście ostatnim, portki mi się zapełniły. Kierownicę delikatnie skręciłem w prawo a skuter nic. Wystraszyłem się i odruchowo próbowałem nacisnąć prawą klamkę hamulca, na szczęście zamarzła i się nie udało. Za to skuter nagle odwrócił się o 180 stopni i się kładzie. Na szczęście udało mi się go utrzymać. Ostatnie 200 m do garażu pokonałem szurając nogami po śniegu, nawet w ten sposób nie było łatwo… Kilka moich zdjęć:NADUŚ Zdjęcia naszego kolegi Piotra: NADUŚ Edit Artykuł i film z imprezy: NADUŚ
KUCHARZ Opublikowano 5 Grudnia 2010 Opublikowano 5 Grudnia 2010 Kilka moich zdjęć:NADUŚ Tak bawili się najtrwalsi burgmaniacy w Trójmieśćie Kucharz Abach Pleban
Klubowicze Wrzonio Opublikowano 5 Grudnia 2010 Klubowicze Opublikowano 5 Grudnia 2010 Brawo, szacun za wytrwałość W Warszawie nie padalo ale było -8 na termometrze.
Jarek_PL Opublikowano 5 Grudnia 2010 Opublikowano 5 Grudnia 2010 Super impreza ! Bardzo chciałbym tam być . Niestety fizycznie i technicznie niemożliwe. Brawo!
Sympatycy spinka Opublikowano 5 Grudnia 2010 Sympatycy Opublikowano 5 Grudnia 2010 Padało, wiało i ciepło nie było ale najwytrwalsi na 2oo byli. Wielkie brawa i szacun dla Nich. Organizacja imprezy z roku na rok coraz lepsza - pogratulować. Szkoda że nad pogodą nie da się zapanować.
upiór Opublikowano 5 Grudnia 2010 Opublikowano 5 Grudnia 2010 Tak Spineczko oglądałem na TV Chłopaki pokazali i Szacun im za to .
Klubowicze ArtCho Opublikowano 6 Grudnia 2010 Klubowicze Opublikowano 6 Grudnia 2010 Dziewczyny i chłopaki, szacunek! Strasznie Wam zazdroszczę!
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się