Klubowicze ZYBEX Opublikowano 30 Września 2010 Klubowicze Opublikowano 30 Września 2010 Mam mieszane uczucia co dalej? Nowy maxi? Jaki? Po "królu" co innego pasuje? Czy coś turystycznego? Ale co? Mierzę może wysoko ale zastanawiam się nad dwiema markami BMW 1200 LT -końcówka serii lub 2 latek RT albo HONDA GOLDWING Zachorowałem na coś większego a przede wszystkim pewnego. Traf przypadkowy chciał że w sobotę przechodząc koło Hondy trafiłem na jazdy testowe i przez godzinę suszyłem kły i wyginałem banana. Adrenalina się podniosła, pewniaczek zasiadł za sterem i ......... no właśnie i...... zostałem zaskoczony jak tego olbrzyma się prowadzi. Coś niesamowitego - manewry zdecydowanie lepiej niż burgerem, zakręty bajka. Bałem się że źle dokonam redukcji i po wyjściu ze skrzyżowań ulic nagle zacznie szarpać ksztusić się a tu nic! Niesamowicie elastyczne przełożenia co by nie wkleszczyć to i tak pociągnie. Kanapa to majstersztyk wygody (o plecaczku to nie ma co w ogóle mówić bo tam to tylko mocowania do piwa brakuje), ułożenie nóg też bez problemu-czuć solidną stopnice pod nogą. O bajerach jak regulacja wysokości prześwitu, wstecznym, radyjku, nawigacji,kompresorze.... to nie ma co pisać - po prostu są !! Szyba przednia to ściana która w pełni chroni przed wiatrem do 100 km -przy 120 czuć zawiewy boczne. Kask zamknięty to lekki niewypał na ten motor. Ciekawe jest regulowane przewietrzenie zrobione w szybie- ma to sens. Jest tylko jeden mały FELER tej całej maszyny .......CENA +/- 120 tyś. a.... się teraz pochwaliłem ale co Wy sądzicie ? Czy miał ktoś s Was okazje BMW LT pośmigać i może podzielić się wrażeniami?
mak Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Mam teraz bardzo podobne dylematy !V. GoldWing i LT chyba jednak zbyt wielkie... Ale RT? !wchair Muszę pojeździć...
Sympatycy orzech Opublikowano 30 Września 2010 Sympatycy Opublikowano 30 Września 2010 Zgadzam się z Makiem. RT to moim zdaniem ideał, wygodny w trasie i spokojnie daje radę w mieście.
Marcino1 Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Zybex, jeździłem 1200 RT - świetny; prowadzi się rewelacyjnie, w ogóle nie czuć dużych wymiarów i masy. Elastyczność silnika... mmm... trzeba po prostu samemu spróbować... Zakręty i polskie drogi stają się gładkie jak stół w porównaniu do odczuć na skuterze. Mnie jednak bardziej przekonuje 1200 GS. Prezentowana przez Ciebie Honda to po prosu bajka: czy możesz wrzucić zdjęcie otwartych bagażników? Tak z czystej ciekawości. Z góry dziekuję !wchair I wszystko fajnie, tylko że żaden z opisywanych motocykli nie jest alternatywą dla skutera. To zupełnie inne rodzaje pojazdów o zupełnie innym przeznaczeniu. A że są pociągające to już inna sprawa !V
Marcino1 Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Jest jeszcze Stelvio 1200 4V ciekawa alternatywa dla RT - "Na każdą podróż" !wchair Gutek Stelvio 1200 to tzw podróżne enduro, a więc alternatywa nie dla 1200 RT ale dla 1200 GS, z którym często zresztą jest zestawiane w testach.
czaro69 Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 "Goldas" to mały potwór, super wygodny na trasę. gorzej w mieście, nie da rady się przeciskać....Zbieraj kasę, w salonie hondy Daszuta w Olsztynie, stoi jedna używana sztuka w atrakcyjnej cenie !wchair
Biolog Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Na Gold Winga choruje mój mąż - ale to draństwo jest naprawdę drogie - nawet używki
Bobas Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Mój kolega kupuje Gold Winga 2005 r za 35000. To podobno dobra cena.
Marcino1 Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 oj czepiacie się kolego , jest jeszcze Norge 1200 Nigdy go nie widziałem "na żywo" ale z wyglądu piękny !YES A wracając do tematu: czy taki Goldwing ma jakąkolwiek rację bytu w mieście? Czym toto się różni od samochodu w korku poza tym, że w czasie deszczu pada na głowe a w upał jest... upał !YES I po co komu głośno grające radio w motocyklu? konkurencja dla cabrioletów i bmw z "zimnymi łokciami" tylko w kasku? I żeby było jasne: wygląd tego "skrzydełka" mnie powala! Niewątpliwie to jeden z najbardziej efekciarskich moto na świecie.
eMKa Opublikowano 30 Września 2010 Opublikowano 30 Września 2010 Zgadzam się z Makiem. RT to moim zdaniem ideał, wygodny w trasie i spokojnie daje radę w mieście. Nie sposób nie zgodzić się z Przedmówcą !YES. W ubiegłym roku przyglądałem się z pożądaniem LTekom dopóki nie obejrzałem z bliska i nie usiadłem nań. Wniosek był jeden: turystyka - TAK, codzienne użytkowanie - NIE. Stąd mój wzrok zatrzymał się na nieco zwinniejszej Deauvill'ce, a skończyło się RTekiem. A ten jest cudowny - uniwersalny: kocha turystykę, ale zgrabnie i nadspodziewanie zwinnie porusza się w gąszczu. Choć Majka miała swoje niewątpliwe zalety i na zawsze pozostanie w mojej serdecznej pamięci . Ba, może nawet kiedyś wróci do mego garażu...
LWfilip Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Może i ja coś dorzucę !YES . W mojej okolicy kręci się HD Elektra, Yamaha Venture Gold Star, są oczywiście Hondy Gold Wing. To małe miasto ale i tu ciężko im jeździć. A może tym bardziej. Uczestnicy TleńOnTour mieli okazję obaczyć Yamahę Venture, którą zajechał mój szwagier !YES Kawał sprzęta choć ja, osobiście patrzę w stronę Hondy Pan European 110ST. I taka prawda, że na dziś nie ma dla mnie alternatywy bo to jeszcze nie ten czas. Ale można pomarzyć i oglądać jeśli jest okazja. Fajny dylemat.
krzys-68 Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 oj czepiacie się kolego , jest jeszcze Norge 1200 Nigdy go nie widziałem "na żywo" ale z wyglądu piękny !YES A wracając do tematu: czy taki Goldwing ma jakąkolwiek rację bytu w mieście? Czym toto się różni od samochodu w korku poza tym, że w czasie deszczu pada na głowe a w upał jest... upał !YES I po co komu głośno grające radio w motocyklu? konkurencja dla cabrioletów i bmw z "zimnymi łokciami" tylko w kasku? I żeby było jasne: wygląd tego "skrzydełka" mnie powala! Niewątpliwie to jeden z najbardziej efekciarskich moto na świecie. "kredens" nie ma porównania z innym sprzętem-jest sam dla siebie klasą.
magart Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 A co powiecie na Yamahę FJR1300A lub Kawasaki1400GTR - szczególnie ta druga to fajna maszynka. Obie te Panie bardziej pasują w porównaniu do Hondy ST1300 niż do "goldasa".
Administrator MariuszBurgi Opublikowano 1 Października 2010 Administrator Opublikowano 1 Października 2010 Tytuł tematu trochę dziwny... Miałem kiedyś Elecktr' e, miałem okazje odbyć jazdę LT i patrzenie na te pojazdy jako "alternatywe" dla maxi jest niedorzeczne !YES Idąc tym tokiem myślenia alternatywą dla maxi-skutera typu An 650 jest także kupno Vana lub samolotu !YES
Marcino1 Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Tytuł tematu trochę dziwny... Miałem kiedyś Elecktr' e, miałem okazje odbyć jazdę LT i patrzenie na te pojazdy jako "alternatywe" dla maxi jest niedorzeczne !YES Idąc tym tokiem myślenia alternatywą dla maxi-skutera typu An 650 jest także kupno Vana lub samolotu !YES dokładnie... albo pociągu
dr.big Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Skoro wszyscy mowia tu o duzych pojemnosciach , to moze poczekajcie na nowe, szeciocylindrowe BMW K 1600 GT/GTL !YES ...
magart Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Prawie sami zdrajcy...... Biolog, to nie zdrajcy. Poprostu mają taki cykl życia: biegowiec -> maxi -> biegowiec -> maxi ....
Marcino1 Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 Prawie sami zdrajcy...... A to nie Twój mąż choruje na Gold Winga?
Biolog Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 [A to nie Twój mąż choruje na Gold Winga? Mój, ale w nim nie ma ani cala burgmaniaka, więc mu wolno...
Gość Opublikowano 1 Października 2010 Opublikowano 1 Października 2010 biegowiec -> maxi -> biegowiec -> maxi znaczy dwusuwy
Waluś Opublikowano 2 Października 2010 Opublikowano 2 Października 2010 A co powiecie na Yamahę FJR1300A lub Kawasaki1400GTR - szczególnie ta druga to fajna maszynka. Obie te Panie bardziej pasują w porównaniu do Hondy ST1300 niż do "goldasa". FJR to fajna i szybka maszyna. Typowe turystyki z fabryczną zabudową. W swoich poszukiwaniach jeżyłem się właśnie na FJR i ST1300, ale wygrała FJR ze względu na możliwość zdjęcia kuferków bocznych, bez których Yamaha nadal wygląda jak motocykl. Bez kufrów FJR w mieście mimo 260 kg masy ciała prowadzi się wg mnie nie mniej stabilnie jak duży skuter, nawet dla takiego cieniasa jak ja (176 cm i 65 kg ). W trasie rewela. duża moc, spory moment, super elastyczność. Można pomykać na 5 biegu prawie od samego dołu i przy 3 tysiącach juz zaczyna ciągnąć (ja śmigam lajtowo między 3 a 4 tysie zmieniam biegi i zero problemu z przyspieszeniem) bdb ochrona przed wiatrem, pionowa pozycja w siodle, szkoda tylko że chlapie na buty, tego spokoju na stopach brakuje mi po skuterze, ale sa ponoć na to jakieś owiewki. GTR to fajna i piękna maszyna, ale jeszcze droga, model ma chyba raptem ze 3 lata, więc jeszcze troszkę minie zanim będzie w "dobrej" cenie
Sympatycy siemik Opublikowano 2 Października 2010 Sympatycy Opublikowano 2 Października 2010 alternatywą dla maxi-skutera typu An 650 jest także kupno Vana I dla tego kupiłem Vana a ANa 650tki na razie nie mam zamiaru wymienic na nowszy model Zybex jednak chyba myślał troszkę inaczej niż odpisujemy w tym temacie.Myślę że ma dylemat nad kupnem czegoś lepszego niż jego egzemplarz ANa,chciał by coś co by mu sprawiało przyjemnośc z jazdy i było funkcjonalne jak AN 650, ale zawiódł się raz i nie chce ryzykowac następny raz. Szkoda że zraził się tak mocno.Trudno będzie znaleźc :biegowca:porównywalnie konfortowego do naszego ;KRÓLA: Pozdrawiam Siemik
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się