Pleban Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Opisywać szczegółowo nie będę bo po pierwsze nie ma co, a po drugie pisanie nigdy mi nie wychodziło. Napiszę tylko że: postanowiliśmy z kolegami wybrać się na parę dni do Szwecji. Oczywiście aby wbić sobie kolejną pieczątkę do legitymacji BTC wyprawa musiała się odbyć na Burgmanie. Tak więc w towarzystwie dwóch enduro w postaci Hondy Transalp i Suzuki DR 600 w sobotni poranek 21.08 zamustrowaliśmy się na promie płynącym z Gdynia do Karlskrony by po niespełna 12 godzinach znaleść się na szwedzkiej ziemii. Szwecja jak to Szwecja. Przywitała nas wiatrem i deszczem tak więc można powiedzieć że wyjazd przerodził się w test odzieży przeciwdeszczowej i szczelności namiotu (choć chwile słoneczne także były). Oczywiście były też próby bicia rekordu rozbijania i zwijania namiotu na czas podczas deszczu, jak i próby latania w powietrzu na skrzydle z tropiku namiotu niesionym przez sztormowy wiatr. Do rozkoszowania się drogami i widokami mieliśmy 4 dni jazdy co skrzętnie wykorzystaliśmy. Wyjazd był organizowany na szybko w wersji "economic" tak więc jedynymi artykułami kupowanymi "u Szweda" było paliwo i picie. Oczywiście do picia zalicza się piwo w wersji 2,8% lub mocniejsze uwaga!! 3,5%. Noclegi na dziko w namiocie. Cel podróży most graniczny z Norwegią- osiągnięty. Przejachane nie za dużo 1450 km, ale nie było zamiarem nawijanie kilometrów, a bardziej rozkoszowanie się scandynawskimi klimatami. Mogę po tych paru dniach powiedzieć, że Artix prawdopodobnie nie kłamał mówiąc i pisząc ze swej wyprawy kilka lat temu, że tam ciągle pada. Jeszcze jedno do Artix`a. Wypożyczcie sobie w GDDKiA jakiegoś busa, pobujajcie się po nim po Szwecji i postarajcie się choć w małym ułamku wybudować nam takie drogi jak tam mają, a ja ze swej strony obiecuję, że podobnie jak tam nie będę nimi jeździł szybciej niż pozwalają na to znaki. Jeśli ktoś zainteresowany- KILKA FOTEK . Miłego oglądania !OKK Odnośnik do komentarza
Bobas Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Gratuluję fajnego wypadu Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 To agregat jeden no..! Zamiast z nami to on z jakimiś DR'ami po Skandynawii lata... i to tak zupełnie bez krępacji Oj Andrzej, Andrzej... !OKK Ciekawy kierunek choć osobiście jakoś wolę miejsca gdzie wilgoć jest na innym poziomie Tak czy owak przygoda fajna a widoki bezcenne ... no i pewnie Fiordy z ręki Ci jadły Ps. Co się stało z błotnikiem w Burgim? Odnośnik do komentarza
Sympatycy Worlan Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Gratuluję Andrzeju fajnej wyprawy. No i że daliście radę w 3 chłopa w takim namiocie to szacunek. !OKK Widoki piękne. Odnośnik do komentarza
Klubowicze Profesor Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Tylko pozazdrościć. Fotki super. Odnośnik do komentarza
Gość miki Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Wyprawa pewnie strasznie wyczerpująca, ale widzę że za to macie co wspominać Fotki !OK Odnośnik do komentarza
Klubowicze ZYBEX Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Gratulacje! ale ma jedno ale - tylko w tej marce mógł nastąpić defekt. Odnośnik do komentarza
Klubowicze Trebor Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Fajna wyprawa-Gratulacje. Odnośnik do komentarza
Klubowicze krzytro Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Wyprawa super,mam nadzieję że mi też uda się tam wybrać za rok !OK Odnośnik do komentarza
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 piękny "wyskok" !OK ... może by w przyszłym roku tamten kierunek obrać ? droga troli ciekawa jest Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Trzeba było w lipcu, cieplej było. Odnośnik do komentarza
Pleban Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 .....Zamiast z nami to on z jakimiś DR'ami po Skandynawii lata... i to tak zupełnie bez krępacji ..... no i pewnie Fiordy z ręki Ci jadły ....Co się stało z błotnikiem w Burgim? Oj Mariusz. Musiałem gamoniom pokazać co potrafi maxi. Chłopcy męczyli się przy mnie (nie ze mną ) w sensie dosłownym, a ja wieczorkiem spokojny i wypoczęty. Na autostradach zwalniali, ładunkowo wymiękali. Oczywiście na szutrach byli górą, ale tylko na szutrach. Fiordy oczywiście że jadły mi z ręki i to już pierwszej nocy. W zasadzie to piły. Piły nasz polski 96% spirytus. Smakował. Błotnik to jeszcze sprawa z Polski. Młodzian nie do końca sprawdził podczas cofania czy z tyłu jest "czysto". Zybex. Nie sraj we własne gniazdo. Suzuki nie jest taki zły. Usterka tego typu występuje we wszystkich markach. To był najzwyklejszy kapeć. Odnośnik do komentarza
Barbarra Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Co do kapcia, to w trasie musi być jakaś przygoda Rok temu złapaliśmy ze znajomymi w 4oo kapcia. Niby nic, ale od Rygi do Tallinna nikt nie był w stanie nam tego naprawić. Ale wracając, gratuluję świetnej wyprawy i przyznam, że szczerze zazdroszczę! Uwielbiam właśnie takie wyjazdy: super widoki, chilloutowa atmosfera, można wypocząć, a i zobaczyć coś ciekawego. Wspaniała sprawa! Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 1 Września 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 Oj Mariusz. Musiałem gamoniom pokazać co potrafi maxi. Bardzo słuszna droga Błotnik to jeszcze sprawa z Polski. Młodzian nie do końca sprawdził podczas cofania czy z tyłu jest "czysto". OK, OK... chodziło mi tylko o naklejkę Klubową... stała się słabo widoczna Zybex. Nie sraj we własne gniazdo. Suzuki nie jest taki zły. Usterka tego typu występuje we wszystkich markach. To był najzwyklejszy kapeć. Zybex... może po prostu zmień na inną markę Odnośnik do komentarza
magart Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 Pleban gratki z tak zajefajnej wyprawy. Fotki super Ech... wracają wspomnienia z tamtych stron. Kiedyś tam wrócę ... Odnośnik do komentarza
andi.nb Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 OK, OK... chodziło mi tylko o naklejkę Klubową... stała się słabo widoczna !NOT Mariusz ,naklejka klubowa jeżdziła cały poprzedni rok -sezon u wikingów na moim burgolocie tak ,że nie ma stresu znają nas już Odnośnik do komentarza
Pleban Opublikowano 1 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 Mariusz ,naklejka klubowa jeżdziła cały poprzedni rok -sezon u wikingów na moim burgolocie tak ,że nie ma stresu znają nas już !OK Czyli to dzięki Tobie. W każdej wiosce i mieścinie witali nas kwiatami i ....... i chlebem wołając chóralnie "Burgmania, Burgmania" Odnośnik do komentarza
Administrator 𝕄𝕒𝕣𝕚𝕦𝕤𝕫𝔹𝕦𝕣𝕘𝕚 Opublikowano 1 Września 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 W każdej wiosce i mieścinie witali nas kwiatami i ....... i chlebem wołając chóralnie "Burgmania, Burgmania" .......... Välkomna Was CiuLE !OK Odnośnik do komentarza
Pleban Opublikowano 1 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 .......... Välkomna Was CiuLE !OK Jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie Odnośnik do komentarza
andi.nb Opublikowano 1 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Września 2010 .......... Välkomna Was CiuLE !OK Jakoś tak. Nie pamiętam dokładnie Skoro was tak witali to mieliście pecha Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 2 Września 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Jeszcze jedno do Artix`a. Wypożyczcie sobie w GDDKiA jakiegoś busa, pobujajcie się po nim po Szwecji i postarajcie się choć w małym ułamku wybudować nam takie drogi jak tam mają, a ja ze swej strony obiecuję, że podobnie jak tam nie będę nimi jeździł szybciej niż pozwalają na to znaki. !happybth !OKK Plebanku akurat Szwecja to kraj z ktorym najwiecej wspolpracujemy, oni ucza nas jak poprawic bezpieczenstwo ruchu drogowego, my ich jak wydoic UE z kasy na drogi, bo w tym jestesmy mistrzami swiata ale zeby nie bylo ze nic sie nie robi to mala statystyka Obecnie w budowie i przebudowie jest 1255,1 km dróg: - 620,8 km autostrad - 428,8 km dróg ekspresowych - 130 km obwodnic Niestety im dalej na pn Szwecji tym drogi przestaja istniec i przypominaja nasze wojewodzkie. Mimo wszystko ja jeszcze raz chetnie bym sie tam wybral ale juz tylko po za krag polarny bo tam mi sie najbardziej podobalo do tego bylo najcieplej i nie padalo tak czesto . Wiec jak by co polecam sie jako kompan do wspolnego kolejnego wypadu Odnośnik do komentarza
pisklak Opublikowano 2 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Obecnie w budowie i przebudowie jest 1255,1 km dróg:- 620,8 km autostrad - 428,8 km dróg ekspresowych - 130 km obwodnic Jak one, te drogi, są budowane w takim systemie jak tutaj: NADUŚ to jestem pewien, że niedługo po ich oddaniu do użytku, będzie można przemianować je w najlepszym przypadku na drogi w remoncie. Czyli w dalszym ciągu dla kierowców żadna pociecha ... To taki OT !happybth Wyprawa bardzo interesująca. Sam chętnie odwiedził bym (najlepiej na 2oo !OKK ) te strony ... Pozdr. Pisklak Odnośnik do komentarza
Pleban Opublikowano 2 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Plebanku akurat Szwecja to kraj z ktorym najwiecej wspolpracujemy...... Wiem i dlatego specjalnie to napisałem !happybth Wiec jak by co polecam sie jako kompan do wspolnego kolejnego wypadu Jedno jest pewne. Chcę tam wrócić, więc kiedy jedziemy? Odnośnik do komentarza
Klubowicze krzytro Opublikowano 2 Września 2010 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Plebanku akurat Szwecja to kraj z ktorym najwiecej wspolpracujemy...... Wiem i dlatego specjalnie to napisałem Wiec jak by co polecam sie jako kompan do wspolnego kolejnego wypadu Jedno jest pewne. Chcę tam wrócić, więc kiedy jedziemy? A ja mogę z wami? Odnośnik do komentarza
Klubowicze Joasia70 Opublikowano 2 Września 2010 Klubowicze Udostępnij Opublikowano 2 Września 2010 Plebanku akurat Szwecja to kraj z ktorym najwiecej wspolpracujemy...... Wiem i dlatego specjalnie to napisałem Wiec jak by co polecam sie jako kompan do wspolnego kolejnego wypadu Jedno jest pewne. Chcę tam wrócić, więc kiedy jedziemy? A ja mogę z wami? jak wakacje przyszłego roku byłby termin wyjazdu to może i ja bym się wybrała jeśli się zgodzicie Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się