wabbit Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Szanowni Koledzy. Po dzisiejszej jeździe do pracy mam taki spostrzeżenie - przypomnienie. Jeśli jedziemy zakorkowanymi ulicami i są 3 pasy ruchu to jedźmy jeden za drugim. Takie postępowanie wydaje się logiczne. Niestety od jakiegoś czasu obserwuję jadąc AK w Warszawie odmienne zachowanie. Jadę (nie wolno) skrajnym pasem pomiędzy 2 a 3 samochody ładnie zjeżdżają a w tym czasie inny motocyklista wciska się pomiędzy 1 a 2 pasem. Dodam, że jeśli widzę szybszego staram się zjechać. Dziś w wyniku takiego zachowania motocyklisty o mały włos nie staranował mnie zielony nissan.
Klubowicze krzytro Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Klubowicze Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Ta sytuacja jest określona w kodeksie drogowym.Jeśli pojazdy stoją w korku i jest więcej niż jeden pas ruchu w jednym kierunku,to możesz bezkarnie jechać między nimi.jeśli pojazdy są w ruchu to robisz to na swoją odpowiedzialność.Jeśli jednak będzie taka sytuacja że któryś kierowca wykona manewr skętu wychylając się z kolumny i potrąci skuter a ty będziesz na swoim pasie,to będzie jego wina.
Gość radiolog Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Jadę (nie wolno) skrajnym pasem pomiędzy 2 a 3 samochody ładnie zjeżdżają a w tym czasie inny motocyklista wciska się pomiędzy 1 a 2 pasem. Dziś w wyniku takiego zachowania motocyklisty o mały włos nie staranował mnie zielony nissan. To ty nie widziałej jak jeżdża w Hiszpanii, Włoszech i może jeszcze Francji. Najlepiej jechać juz przetartym szlakiem przez kogoś i specjalnie się nie dekoncentrować tym, ze Ci ktos na ogonie siedzi
Gość Rebel Kari Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Wabbit, Tak jak zostałam nauczona jeżdzi się między 2, a 3 pasem, gdyż jest tam mniejsza częstotliwość zmiany pasa 4oo, jest mniej zjazdów i samochodziarz częściej spojrzy w jedno lusterko (prawe) i mnie zobaczy, niż ogarnie dwa na raz na innym pasie Niestety co raz częściej jeżdząc po Warszawie spotykam się z sytuacjami, w których jeżdząc pomiędzy 2, a 3 pasem, jestem spychana przez samochód który robi miejsce na głośniejsze 2oo jadące między 1, a 2 co mnie A jak ktoś za mną jedzie, zjeżdzam, niech przeciera jako pierwszy leniuch ze mnie. Co do jazdy w innych krajach, to w Hiszpanii byłam w szoku !OKK
Gość Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Nie patrzmy na Hiszpanię, Włochy, bo tam 2oo mają i dłuższą tradycję i sezon non stop, to i kierowcy 4oo mają inne nawyki. Nie wspomnę już o Grecji, gdzie generalnie skutery rządzą.
Biolog Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Odnośnie "spychających samochodów" - niektórym 4oo wydaje się, że 5-10 cm od nogi motocyklisty wystarczy... !OK
wabbit Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Autor Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Tak naprawdę to napisałem tego posta dlatego, że uważam iż właśnie kolega podróżujący jednośladem był sprawcą zagrożenia. A jak czasem zwrócę na światłach uprzejmie uwagę takiemu delikwentowi to strasznie jest obrażony Odnośnie mojego dzisiejszego zdarzenia to ten nissan chciał motocykliście elegancko zrobić miejsce dlatego zjechał bardziej na skraj pasa prawie na moje nogi. I faktycznie nie patrzmy na Hiszpanie bądźmy mądrzejsi jeździmy z głową. Pozdrawiam
kmodzele Opublikowano 31 Sierpnia 2010 Opublikowano 31 Sierpnia 2010 A przepraszam, jak się jeździ w Hiszpanii? Bo się powołujecie, a ja nie wiem? Też popieram wersję, by motocykliści jeździli jednym międzypasem. Kreujmy zasadę i nawyk. (choć kiedyś nie byłem za tą zasadą, to zdanie zmieniłem).
Bierut Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 Oj tam. Dzięki takiej pogodzie jaką mamy za oknem już prawie nie widzę motocykli. Praktycznie pozostali sami twardziele na skuterach. Do późnej jesieni sprawa sama się rozwiąże.
LWfilip Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 Pewnie, że tak. Czas jest najlepszym lekarstwem na wszystko. Od dawna wiadomo, że to ludzie muszą chcieć postępować mądrze . Żadna wielka dyskusja nic nie wnosi jeśli ludzie nie wyciągają wniosków i nie postępują zgodnie z nimi. Temat stary jak świat. A na ulicy jest jak jest
Gość radiolog Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 A przepraszam, jak się jeździ w Hiszpanii? Bo się powołujecie, a ja nie wiem? Tu masz filmik poglądowy
rpp Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 wabbit jeżdżę codziennie trasą AK i powiem szczerze, że rzadko kiedy obserwuję zjawisko o którym piszesz. 99% ludzi pomykających na moto śmiga jednak pomiędzy lewym/środkiem. Czasem zdarza się, że ktoś poleci pomiędzy prawym/środkiem ale w większości przypadków jest to spowodowane jakimś 2oo który bardzo mocno blokuje przejazd. Samemu mi się to zdarzyło ze 2-3 razy jak gość jechał 20km/h, droga sucha, bardzo szeroko a ten co chwila wachlował 1-2 bieg i widać, że nie czuł się zbyt pewnie. Zamiast siedzieć mu na ogonie grzecznie ominąłem go drugim pasem. Sam nie jeżdżę za szybko i jeśli widzę, że ktoś mnie dogonił i widać, że jedzie sprawniej to w miarę możliwości staram się zjechać na bok i niech sobie leci - mi będzie łatwiej jechać za nim :-) Rozumiem tych, którzy jadą wolniej - ale niech też patrzą w lusterka i niech zjadą na moment i ustąpią. Sami chcemy żeby 4oo nam robiły miejsce w korku więc róbmy to samo dla innych motocyklistów. Oj tam. Dzięki takiej pogodzie jaką mamy za oknem już prawie nie widzę motocykli. Praktycznie pozostali sami twardziele na skuterach. Do późnej jesieni sprawa sama się rozwiąże. Oj to chyba różnymi trasami jeździmy. Tyle ludzi co dzisiaj widziałem na 2oo to dawno nie było. Jak było sucho to spotykałem zdecydowanie mniej moto niż teraz :-)
Mareczek Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 Bardzo fajny film. Natężenie ruchu super można porównać z wczesno / popranym , niedzielnym w Trójmieście Taki korek to marzenie.
AiKSz Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 a ten filmik bardziej pokazuje jak jest u nas no tak jak w ameryce w pewnym momencie miałem wrażenie ze pan taksówkarz postanowił zgnieść skuterzystę
magart Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 Bardzo fajny film. Natężenie ruchu super można porównać z wczesno / popranym , niedzielnym w Trójmieście Taki korek to marzenie. Mareczek, jakie tam marzenie. Normalna rzecz na "toruńskiej" w kierunku mostu Grota Roweckiego w Wawie w godzinach 16.00 - 19.00
monk Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 Ja bym się tak cieszył z takich korków, że śmiechem zawstydziłbym Jockera. Tyle miejsca między samochodami i nie potrzebowałbym już ślizgów na lusterka @wabbit najczęściej od tej niepisanej zasady jazdy pomiędzy lewym a środkowym pasem wyłamuje się ciężka kawaleria w krótkich spodenkach na pełnokrwistych szlifierkach lub pryszczaci 15letni na taborecikach. Tyle z moich spostrzeżeń.
magart Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 ....Tyle miejsca między samochodami i nie potrzebowałbym już ślizgów na lusterka No to fakt - nawet mała szarańcza by wyszła
emge Opublikowano 1 Września 2010 Opublikowano 1 Września 2010 a ten filmik bardziej pokazuje jak jest u nas no tak jak w ameryce w pewnym momencie miałem wrażenie ze pan taksówkarz postanowił zgnieść skuterzystę Ale mają choć trochę zielonej fali.
Klubowicze pgizi Opublikowano 10 Maja 2016 Klubowicze Opublikowano 10 Maja 2016 Co wolno motocyklistom w Polsce (w korku). http://moto.wp.pl/kat,45754,title,Co-wolno-motocyklistom-w-Polsce,wid,18319221,wiadomosc.html?src01=6a4c8&src02=facebook_motowppl
Wombat Opublikowano 10 Maja 2016 Opublikowano 10 Maja 2016 z tą drobną uwagą że po linii przerywanej wzdłuż nie możesz jechać tak samo jak po ciągłej. Możesz ją przecinać (nawet wielokrotnie - teoretycznie sygnalizując każdy taki manewr kierunkowskazem) ale nie możesz jechać po niej. Pojazd nie może zajmować jednocześnie dwu pasów jezdni - i tak jak samochodem nie można jechać na wprost z linią między kołami tak samo motocyklem nie możesz jechać wzdłuż po linii - bo motocykl jest jednak szerszy niż linia i zajmuje miejsce na obu pasach. Czyli teoretycznie pijany slalom/zygzak jest bardziej przepisowy niż jazda wzdłuż samym środkiem (linią)
VRx Opublikowano 10 Maja 2016 Opublikowano 10 Maja 2016 Jak na obydwu pasach stoją samochody czy nawet poruszają się to jak możesz zajmować te dwa pasy ruchu, skoro one są już zajęte. W Ustawie PoRD nie ma pojęcia bardziej lub mniej zajęty pas ruchu. Albo jest zajęty albo nie. A te samochody co stoją to już te pasy zajmują. Zgadzam się, że nie można jechać po linii.
Wombat Opublikowano 10 Maja 2016 Opublikowano 10 Maja 2016 Jak na obydwu pasach stoją samochody czy nawet poruszają się to jak możesz zajmować te dwa pasy ruchu, skoro one są już zajęte. W Ustawie PoRD nie ma pojęcia bardziej lub mniej zajęty pas ruchu. Albo jest zajęty albo nie. A te samochody co stoją to już te pasy zajmują. Zgadzam się, że nie można jechać po linii. Trochę za bardzo uprościłeś - i to dość jednostronnie. Oprócz sytuacji w której moto pcha się między dwa samochody jest sytuacja w której samochody przyśpieszają i doganiają motor. Miedzy samochodami są jednak przerwy i nie wierze że wszyscy za każdym razem zjeżdżają ze środka w te przerwy na pas (ja nie - dla jasności). Poza tym - skoro tyle było pisane/mówione o omijaniu stojących czy nawet toczących się pojazdów ICH PASEM - na którym oni są (zajmują go) - to jednak można zająć go jeszcze bardziej pchając się z boku. I nie ma co dywagować - wiadomo że w przepisie chodzi o to że jak jedziesz po linii to ludzie za tobą i obok nie wiedzą panem którego pasa postanowisz być bardziej za chwilę.
VRx Opublikowano 11 Maja 2016 Opublikowano 11 Maja 2016 W Ustawie PoRD nie ma pojęcia bardziej lub mniej zajęty pas ruchu.
Wombat Opublikowano 11 Maja 2016 Opublikowano 11 Maja 2016 w ustawie PoRD nie ma też mowy o paniach robiących makijaż (i 300 innych rzeczach które zobaczysz na co dzień) - a takie rzeczy też się trafiają. Ustawa to zbiór przepisów ogólnych, nie ma tam przepisu na każdą ewentualność. W każdym razie jadąc po linii zajmujesz dwa pasy ruchu bez względu na to czy też zajmują je już inni - czy takie tłumaczenie jesteś w stanie przyjąć? Jak w twoim podpisie - logika jak w polskim prawie. Analogicznie jak masz zainstalowane np lampy których nie możesz mieć - z jednej strony nie możesz ich mieć - z drugiej jak już je masz to mają działać (choć nie możesz ich mieć i używać). Trzeba się przyzwyczaić do takich interpretacji i potem wiele rzeczy mniej zadziwia
VRx Opublikowano 11 Maja 2016 Opublikowano 11 Maja 2016 w ustawie PoRD nie ma też mowy o paniach robiących makijaż (i 300 innych rzeczach które zobaczysz na co dzień) - a takie rzeczy też się trafiają. Co ma piernik do wiatraka? W każdym razie jadąc po linii zajmujesz dwa pasy ruchu bez względu na to czy też zajmują je już inni - czy takie tłumaczenie jesteś w stanie przyjąć? Jak w twoim podpisie - logika jak w polskim prawie. Jak już chcesz logike mieszać to wytłumacz mi logicznie jak możesz zająć 2 pasy po 3 metry każdy jak Twój motocykl ma w porywach do 80cm szerokości. To jest logika.... Analogicznie jak masz zainstalowane np lampy których nie możesz mieć- z jednej strony nie możesz ich mieć - z drugiej jak już je masz to mają działać (choć nie możesz ich mieć i używać). To zainstaluj sobie "koguta" w kolorze niebieskim zobaczymy przy kontroli czy "ma działać" mimo iż "nie możesz go mieć", czy jednak "nie możesz go mieć" i nie ma prawa działać....
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się