Szaleni Czesi

[DIAMANDA2002]

Witam !

Ruszyłem dzisiaj się przewietrzyć po wyjeździe 400 i spotkałem na Wisłostradzie niezłą ekipkę.....

Koledzy pomykają z CZech do Tallina na motorowerkach - trochę jak nasze Romety - kadety. Jadą 30 na godzinkę i dziś jeszcze chcą dolecieć do Łomży.

Jutro na Suwałki, bo chcą ominąć Rosję.

Trochę ich odprowadziłem przez miasto, ale to męka z nimi jechać. Ale trzeba przyznać - twardzi są !!!!!!!

Prawdziwi Easy-Riders !!!!!

!V !scooter

PS. Pomimo instrukcji, dalej nie mogę dawać fot na forum. Może to wina mojego kompa - mam MAC-a, a z nimi bywa różnie....

Jak ktoś może, to niech doda w temacie, będzie łatwiej przeglądać.

PZDR

[Marynarz]

Proszę bardzo !V

JESTEM HARDKOREM... to jedyne co mi sięciśnie na usta

[Gumisiek]

Gratuluje Sąsiadom samozaparcia . Kiedyś z kolegami na Rometach robiliśmy po 200 - 300 km/na dzień ale wtedy samochodów było duuuużo mniej , a oni na takich sprzętach tyle kilosów . Wielki Szacun dla Nich . !V Wyobraźcie sobie coby było gdyby dopadli jakieś Maxi , wtedy pewnie wybraliby się obejrzeć np. Wielki Mur .

[MARCVS]

A ja z ojcem jeździłem na Bielany!YES,

w niedzielę,

na karuzelę,

Simsonem na pedały !scooter

100 kilometrów !tut

!V

Ja się kręciłem, a ojciec....

!OKK !OKK !OKK !OKK !OKK

Ale to było ze trzydzieści parę lat temu !YES

[LWfilip]

Niezła ekipa. Szacunek za pomysł i realizację. Szkoda, że nie mam możliwości Ich śledzić bo nie jadą przez nasze tereny. Od piątku będę w Giżycku. Zresztą nie ja jeden !V Mają chłopaki wiarę w siebie. Brawo.

[Glub]

PS. Pomimo instrukcji, dalej nie mogę dawać fot na forum. Może to wina mojego kompa - mam MAC-a,

Diamanda pitolisz jak Zimmer [Cajmer] na organach Hammonda:D

Po pierwsze, masz Maka nie Maca [ta dostępna w sklepie koszernym na pl grzybowskim:)]

"c" zostaje tylko w mianowniku, w reszcie przypadków wymienia się na "k". [co byś nie miał kwiatków "maciem" [makiem]

Po drugie, to nie ma znaczenia jaki komputer masz, bo ja też macuser [makjuzer] jezdem i nie mam z tym problemów !V

[MARCVS]

PS. Pomimo instrukcji, dalej nie mogę dawać fot na forum. Może to wina mojego kompa - mam MAC-a,

Diamanda pitolisz jak zimmer na organach hammonda:D

po pierwsza masz Maka, nie maca [ta dostępna w sklepie koszernym na pl grzybowskim]

"c" zostaje tylko w mianowniku, reszta wymienia się na "k".

po drugie, to nie ma znaczenia jaki komputer masz, bo ja też macuser [makjuzer] jezdem i nie mam z tym problemów !OKK

Glubie !OKK

Nie tak ostro !OKK

Można też tak:

Mac'a

!V !scooter

[Marynarz]

PS. Pomimo instrukcji, dalej nie mogę dawać fot na forum. Może to wina mojego kompa - mam MAC-a,

Diamanda pitolisz jak zimmer na organach hammonda:D

po pierwsza masz Maka, nie maca [ta dostępna w sklepie koszernym na pl grzybowskim]

"c" zostaje tylko w mianowniku, reszta wymienia się na "k".

po drugie, to nie ma znaczenia jaki komputer masz, bo ja też macuser [makjuzer] jezdem i nie mam z tym problemów !OKK

Glubie !OKK

Nie tak ostro !OKK

Można też tak:

Mac'a

!V !scooter

A nie prościej Apple !OKK

Albo Ogryzek, Jabłko, Szarlotka... !OKK

[DIAMANDA2002]

ale macie radochę............ !V

Glub, ja nie wiem tak do końca czy to przez MA...A, ale chciałem dodać wg. instrukcji Marynarza, i nie dało rady....

Ale miało być o Czechach..........ciekawe gdzie zajechali.

[Glub]

Nie tak ostro !OKK

Można też tak:

Mac'a

!V    !scooter

nie można. się już mądrzejsi ode mnie poloniści i strażnicy języka polskiego się na ten temat wypowiedzieli:) w skrócie: apostrofy są be

ale macie radochę............ !OKK

Glub, ja nie wiem tak do końca czy to przez MA...A, ale chciałem dodać wg. instrukcji Marynarza, i nie dało rady....

Ale miało być o Czechach..........ciekawe gdzie zajechali.

Się zastanawiam czy nie zabrać makzbuka ze sobą, jeśli wezmę to pokażę ci jak to zrobić !OKK

A czesi? Pewnie na piwie !OKK

[DIAMANDA2002]

O !!! Spoko ! ja też coś biorę, jakbyśmy się nudzili.....

Ewa jedzie 4oo z Marinero, to można dopakować. (oczywiście dzięki uprzejmości )

Będzie można foty na czasie dodawać !!!!!!

[kmodzele]

Naczytałem się już opowieści o wyjazdach różnymi dwókółkami, ale te motorowerki czeskie - to już hardkor. Ja pierdziu!

Z drugiej strony wiele osób na rowerach zwiedza świat. A taki motorowerek mimo wszystko lepszy jest od rowerka (w sensie, że nie trzeba pedałować).

Mimo to z perspektywy kierowcy X-Maxa (który też marzy o jakiejś pięćsecie), ogromne brawo dla Czechów.

Mają jaja (i chyba kasę, skoro nie mają bagaży )

[Lucjan73]

Te sprzęty na których śmigają to chyba BABETA Coś podobnego miał mój znajomy z 25 lat temu

[Glub]

O !!! Spoko ! ja też coś biorę, jakbyśmy się nudzili.....

Ewa jedzie 4oo z Marinero, to można dopakować. (oczywiście dzięki uprzejmości )

Będzie można foty na czasie dodawać !!!!!!

wiesz co? to ja nie biore, nie mam miejsca poza tym rydzykuję utratę laptoka jak mi się bagaż wyczepi.

[ptaku_1]

Chlopaki sa naprawde pozytywnie zakreceni, wielki szacun dla nich, a te ich sprzety sa naprawde kosmiczne.

Najbardziej mi sie podoba uchwyt na bidon na kierownicy, popatrzcie na bagaze chlopaki chyba tylko skarpetki ze soba zabrali.

[Barbarra]

Kurcze, świetna sprawa! Chłopaki mają styl.

Moim zdaniem właśnie dzięki takim podróżom można coś zobaczyć.

A ich "pokrowce" na bagaż... cud, miód, malina. !scooter

[upiór]

Jak to mój kolega Michał raczy powiadac .

Przygoda się liczy , szacun dla Nich .

[pawel883]

Lucjan masz racje to są babety.Czesi mają jeszcze blizniaczą jawke na pendala.