yorick Opublikowano 10 Lipca 2010 Opublikowano 10 Lipca 2010 Witam ponownie, Kolejne doświadczenie trasy Warszawa-Gdańsk. Tym razem na północ. Rondo Ziutka - Płońsk-Sierpc-Rypin-Grudziądz-Amber ONE. Plan zakładał ze dotoczę się do A1 przed zmrokiem żeby nie walczyć z drogami po zmroku. Niestety przeszacowałem i blenda poszła w górę w okolicach Sierpca. Dużo mniej fajnie jeździ się po remontowanych nawierzchniach po zmroku. Niespodzianki w postaci nagłych nurkowań i podskoków nie są fajne. Mam świadomość, że dla niektórych 4oo musiałem być niezłą zawalidrogą jadąc ze ściśle przepisową prędkością. Najgorszy odcinek to Grudziądz -Warlubie-Kopytkowo. Niebo niby gwiaździste, ruch prawie żaden ale za to "polskie safari" z siedzenia motocykla stresuje o wiele bardziej niż zza kierownicy auta. Podczas powstania tej relacji nie zginęło żadne zwierzę ale ilość zajęcy, lisów i innych futerkowych na km bieżący naprawdę robi wrażenie. Sama autostrada to już zdecydowany relaks. Płaska jak stół. Bez problemu udawało się wyciągnąć nawet 120km/h Wracam do stolicy przez Bory Tucholskie cdn.
yorick Opublikowano 10 Lipca 2010 Autor Opublikowano 10 Lipca 2010 raczej bezpieczeństwo. Słusznie zaprognozowałem sobie poważny zjazd kondycyjny pod koniec trasy i wolałem nie walczyć z dziurami i oślepieniami z przeciwka.
yorick Opublikowano 12 Lipca 2010 Autor Opublikowano 12 Lipca 2010 Poranny atak grafomanii, na Burgmanii... Droga powrotna: Gdańsk-Kuescerzyna-Bartoszy Las-Grudziądz-Rypin-Sierpc-Płońsk-Warszawa. Po pierwsze paliwo: VPower Racing chyba nie działa na silnik X-maxa. W przeciwieństwie do ścieżki do Gdańska drogę powrotną przejechałem na Lotosie Dynamic 98. Pół baku pokazało się tez dokładnie w Golubiu-Dobrzyniu wiec oceniam, że badanie było miarodajne. Nie odczułem wyraźnego pogorszenia mocy (po reklamie) Jechaliśmy sobie tym razem w parze z małżonką. Ona w aucie z potomkiem - ja na Jamchi najczęściej z przodu. Niby nic ale to efekt długotrwałych negocjacji. Bory Tucholskie z siedzenia skutera są zdecydowanie fajniejsze niż zza kierownicy. Dla wyruszających na weekend nadmieniam że droga 214 z Warlubia do Kościerzyny jest w 2 miejscach w remoncie i gościmy w , jak to po męsku ujął znajomy, różnych takich "Piździszewach" ale jest miło i przyjemnie bo ruch raczej mały. Północna wylotówka z Warszawy ciągle wysoko w rankingu najbardziej niebezpiecznych odcinków. Nic tak nie stawia na nogi w czasie długiej trasy jak seria podskoków za mostem w Modlinie i zaraz potem trzęsawka do samej Warszawy. Nie kumam jak można zostawiać taką kluczowa drogę bez remontu. Chyba czas poważnie rozważyć przesiadkę na inny most niż Modlin. Wracając do tematu mocy 125-ki, mam coraz większą ochotę przetestować coś o większej pojemności. Ciekawe czy da się zachować aktualna paliwożerność a w zasadzie jej brak.
krzys-68 Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 tos lekko pobładził Jeśli koniecznie chciales podróżować "autostradką" to w Dolnej Grupie trzeba było skręcić w lewo na Bydgoszcz i do wjazdu na początek A1 bylo by 5km !OKK dobrej drogi.A jak juz wybraleś sie w prawo to lepiej jest jechac do końca "starą E65 " która jest praktycznie wyremontowana do Pruszcza GD.Pisze praktycznie ponieważ zaczął sie remont ostatniego kmz tej trasy czyli od skrzyżowania DG do Fletnowa !OKK .Jak na razie korków nie ma !OKK ,jak się zaczną przebranżawiam sie i sprzedaje wodę ,soki i kielbaskę z grilla !OKK co do trasy 214 Warlubie- Kościerzyna to nalezy sie pytać wcześniej i w Starej Kiszewie jak wpadniesz na objazd to jechać aż do Nowej Karczmy a potem dopiero skręcić na Kościerzynę !OKK (chyba ze chcesz dotrzeć do 3Miasta to przeciąć ta trasę na Egiertowo i dalej Kartuzy itd).Omijasz wowczas objazd przy Wdzydach Kiszewskich ktory wymaga sporo nadkładanych km !w00t ."Tubylcy" na 4oo objeżdząją też remonty mostków lasami !tut
rpp Opublikowano 12 Lipca 2010 Opublikowano 12 Lipca 2010 yorick - a ile Ci wyszło spalanie w trasie?
yorick Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Opublikowano 13 Lipca 2010 yorick - a ile Ci wyszło spalanie w trasie? zakładając umowne 400km = równo 3 l/100km chcoaz coś mi mówi ze lekko poniżej bo jeszcze nie tankowałem a pojazd się toczy y.
yorick Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Opublikowano 13 Lipca 2010 tos lekko pobładził Oj tam od razu pobłądził. Oszczędziłem koszt prawie 2 litrów paliwa a ścieżkę do Kopytkowa mam już dobrze przećwiczoną. Dzięki za szczegóły dotyczące 214 - nie spodziewałem się takiej dokładności... respect y.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się