AHMPL Opublikowano 3 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2010 Tak ostatnio przyszło mi do głowy podczas jazdy co by było gdybym... złapał gumę tzn bardziej o rozwiązanie niż o to co się robi z kapciem i kto to wulkanizator. A że jestem młody stażem jeśli chodzi o 2oo, doświadczenie małe a dystans do swoich hmm "umiejętności" spory, dlatego pytam co wtedy. Zdarza mi sie jeździć rekreacyjnie wypadowo po jurze krakowsko-częstochowskiej ( o ile jazda wycieczkowa 125 jest możliwa ) czasem od domu oddale sie kilkanaście czy dziesiąt km i co wtedy??? Wiadomo w mieście łatwiej ale co w trasie... Czy są jakieś łatki, zapasówka z sprayu itp, czy trzeba ściągać koło na poboczu, czy jakaś mała laweta. Słowem jakie macie z tym doświadczanie, przygody i porady. A na końcu chyba wymiana...czy naprawa takiej opony jest rozsądna Odnośnik do komentarza
Piro Opublikowano 3 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Lipca 2010 Masz do wyboru sporo zestawów naprawczych Jest Slime takie zielone coś + kompresor podobno uszczelnia dziury do 6mm zalety kompresor wielo razowy w komplecie ćiśnieniomierz można dokupić pojemniki z tym zielonym czymś wady cena wielkość Są też takie pianki w sprayu - wiem że są na ile skuteczne nie wiem są też sznury naprawcze - jak złapiesz kapcia przeciągasz taki sznur za pomocą szydła i popmujesz opone (no właśnie czym w trasie bo do sznurów zwykle niczego nie dorzucają) tak czy inaczej to są rozwiązania tymczasowe i niesety potem oponkę trzeba wymienić Odnośnik do komentarza
Sent Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Ja użyłem ostatnio spraya i było ok. Odnośnik do komentarza
superspeedo Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 To nie wozicie zapasówki w bagażniku? !scooter A tak na serio to proponuję spojrzeć do ubezpieczenia - jeśli ktoś ma w PZU i sprawdzić czy nie macie "PZU Auto Pomoc". Teraz jest to w cenie OC+NW. Więc dzwonicie na PZU Pomoc i po Was przyjeżdżają, zawożą do wulkanizatora i po sprawie. Piankę woziłem kiedyś w 4oo, po roku się przydała - tylko szkoda, że straciła swoje właściwości - troszkę dopompowało, a jak wulkanizator to zobaczył, to brakło by mi miejsca na jego wiązankę. Odnośnik do komentarza
dr.big Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Poczytaj tez tu: KLIK Odnośnik do komentarza
Rafal12 Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Ja zakupiłem taki zestawik http://www.moto-akcesoria.pl/awaryjny-zest...tkowych,p,11567 Odnośnik do komentarza
AHMPL Opublikowano 4 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Dzięki za wskazówki, ten zestawik rzeczywiście przydatna sprawa. A co z oponą ? Spotkałem się z różnymi poglądami a zdania są podzielone odnośnie naprawy i wymiany. Koszt opony nie jest mały, oczywiście bezpieczeństwo nie ma ceny, ale czy naprawa nie wystarczy jeśli dziura jest standardowa po gwoździ na środku koła, po prostu ją załatać u wulkanizatora. Z drugiej strony motor ma tylko 2 kółka do tego o wiele mniejsza płaszczyzna przyczepności niż w autach, jeśli coś nie daj boże z taką łataną oponą stanie sie podczas jazdy.... ? Odnośnik do komentarza
Piro Opublikowano 4 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Lipca 2010 Akurat opony do skutów są stosunkowo tanie. Opona naprawiona będzie mieć zawsze mniejszą wytrzymałość. Cóż może się okazać że przez 10000km będzie ok a potem strzeli. Ja bym nie ryzykował i po powrocie do domku wymiana. A co do ubezpieczeń cóż w praktyce wygląda to tak czekasz 3h zawożą cię do wulkanizatora on oczywiście ne ma opony w twoim rozmiarze więc propnuje tymczasową naprawę za którą oczywićie musisz zapłącić tyle ile kosztuje taki zestaw. sorry ale wolę zadziałać sam jeśłi jest to do zrobienia a jak nie to telefon - i za parę godzin przyjeźdza ktoś z wypożyczoną przyczepką zapewniam że koszt mniejszy. Odnośnik do komentarza
Administrator Artix Opublikowano 5 Lipca 2010 Administrator Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2010 Akurat opony do skutów są stosunkowo tanie. No tu bym sie nie zgodzil w przypadku AN650, w przypadku SW600 tez jakos tanio nie jest ale zdecydowanie taniej, ale czy tanio ? Szuwaks do opon i dalej w droge, o ile nie jest to dziura mega wielka to da rade. Swoja droga na tyle lat co jezdze czyli grubo ponad 25 raz zlapalem gwozdzia i usunalem go po kilkuset km Odnośnik do komentarza
Sympatycy czaro69 Opublikowano 5 Lipca 2010 Sympatycy Udostępnij Opublikowano 5 Lipca 2010 W sumie nie złapałem kapcia, ale w trasie jest pewien problem.Zawsze można zadzwonić po asisstance, jeśli posiadamy takie ubezpieczenie !OKK Ale spray do opon też zawsze mam ze sobą.. Zamówiłem również polecany przez Miśka z PES zestaw firmy Slime. !w00t Odnośnik do komentarza
misioooo Opublikowano 6 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Lipca 2010 Ja kapcia nie złapałem na 2oo ani w puszce (tfu tfu tfu). W razie "W" na wypady poza miasto zabieram SLIME'a: http://www.slime.pl/produkt.php?prodID=50024 Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się