Zasady jazdy w grupie.

[Cormoran]

Temat założyłem w naszym Mazowieckim ponieważ po ostatnim spocie i jeździe po mieście było sporo poważnych błędów i zaskakujących sytuacji podczas jazdy w grupie. Były podobne już tematy w innych miejscach ale ten dotyczy Mazowieckiego.

Sporo jest również nowych kolegów i niektórzy z nich zaczynają dopiero przygodę z 200 jadąc grupowo.

Sam chętnie posłucham rad i uwag od doświadczonych kolegów z forum. Uważam że taka wiedza zawsze się przyda i wpłynie na bezpieczeństwo nasze i naszych kolegów.

Na początek wstawię link do strony ze wstępnymi zasadami poruszania się w grupie:

http://www.wild-dogs...cznej_jazdy.php

A może kiedyś poćwiczymy lub zrobimy jakieś szkolenie w naszym regionie ?

[MariuszBurgi]

Wszystko o czym powinna być mowa znajduje się >TUTAJ KLIK<

Zasady jazdy w grupie muszą mieć zastosowanie podczas przejazdów typu zlot czy duża impreza. Trzeba tego pilnować... zresztą jest tak od zawsze i każda parada podczas zlotu jest przez nas dość skrupulatnie opracowywana i pilnowana podczas przejazdów.

Na spotach jest z tym o tyle problem, że niektórym włącza się "szarańcza"... szczególnie na początku sezonu (żart).

Jazda grupą w mieście podczas krótkich "przelotów" trzymając się powyższych zasad jest trudna ze względu na korki czy światła... choć nie niemożliwa. Kwestia samodyscypliny i cierpliwości.

[Cormoran]

O i kolejny ciekawy link ......... człowiek się całe życie uczy

[Norbert]

Ja zawsze lubiłem spokojne przejazdy z ekipą po Wawce, i podoba mi się , że Roberto ciśnie ten temat. Przejazd spod ZUS-u pod C66 w czwartek zawsze był prawidłowo "prowadzony" ale można to faktycznie dopracować.

[Cormoran]

Jechałem niedawno ( wczoraj do Toporni) i za Strażakiem ? łączenie aswaltu "NIEBEZPIECZNE" pozwoliło mi zobaczyć jak skuter zachowuje się w takiej sytuacji.

Sam Strażak " który ma już doświadczenie" mało się nie zes....ał a co dopiero ja...... widząc i jadąc za nim.

Omijajcie piasek, łączenia aswaltu, żwir, i wszystko co leży na glebie.

[Abach]

Przed nami rekordowy zlot. Jeżeli chcemy, żeby parada wyglądała tak, jak na tym zdjęciu:

... warto zapoznać się nowym uczestnikom i przy okazji odświeżyć już trochę obytym

Wszystko o czym powinna być mowa znajduje się >TUTAJ KLIK<

Zasady jazdy w grupie muszą mieć zastosowanie podczas przejazdów typu zlot czy duża impreza. Trzeba tego pilnować... zresztą jest tak od zawsze i każda parada podczas zlotu jest przez nas dość skrupulatnie opracowywana i pilnowana podczas przejazdów.

Na spotach jest z tym o tyle problem, że niektórym włącza się "szarańcza"... szczególnie na początku sezonu (żart).

Jazda grupą w mieście podczas krótkich "przelotów" trzymając się powyższych zasad jest trudna ze względu na korki czy światła... choć nie niemożliwa. Kwestia samodyscypliny i cierpliwości.

Edit. Jeżeli jest taka możliwość, proszę przenieść temat do "Ogólnych". Warto aby zapoznała się z zasadami możliwie największa liczba uczestników.

[szczepanj23]

Dobry artykuł na początek sezonu fajne czytelne animacje nie zaszkodzi sobie przypomnieć L w G

[Sysgone]

Zapraszamy na RWBN'y, jeździmy z niższymi prędkościami, głównie po mieście, zawsze w szyku.

[Cormoran]

A tak od świeże temat:

Przed nadchodzącym sezonem przypominamy najważniejsze elementy tego motocyklowego języka. Dzięki nim nawet najliczniejsza grupa bikerów będzie poruszać się sprawnie niczym mały miejski naked.

1. Prowadź

Lewe ramię ułożone pod kątem 45 stopni wobec tułowia. Przedramię i dłoń z wyprostowanym palem wskazującym poruszają na przemian do przodu i do tyłu.

2. Zwolnij

Lewe ramię ułożone pod kątem 90 stopni wobec tułowia porusza się na przemian w dół i w górę; dłoń ułożona płasko.

3. Za mną

Lewe ramię uniesione w górę, dłoń płasko.

4. Zagrożenie

Z lewej – lewe ramię wyprostowane pod katem 45 stopni względem tułowia i palec wskazujący na lewą stronę. Z prawej – prawa noga wyprostowana wskazująca prawą stronę.

5. Jeden rząd

Lewe ramię uniesione w górę i wyprostowany palec wskazujący.

6. Dwa rzędy

Lewe ramię uniesione w górę i wyprostowany palec wskazujący i środkowy. Tzw. gest wiktorii.

7. Odpoczynek

Lewe ramię ułożone pod kątem 45 stopni wobec tułowia z dłonią złożoną w pięść wykonuje krótkie ruchy w górę i w dół.

8. Przerwa na kawę

Palce zamknięte w pięść, kciuk skierowany w stronę ust.

9. Włącz/wyłącz kierunkowskaz

Lewe ramię ułożone pod kątem 45 stopni wobec tułowia, dłoń otwierana i zamykana na przemian.

10. Zjazd z drogi

Lewe ramię skierowane w górę, przedramię i dłoń z wyprostowanym palem wskazującym poruszają się nad głową na przemian w prawo i w lewo.

11. Uwaga policja

Otwarta lewa dłoń puka kilkakrotnie w górną część kasku.

12. Tankowanie

Lewe ramię wygięte w kształt litery „C”, palec wskazujący pokazuje na zbiornik paliwa.

[EndriuBis]

No super, wiem jak jest przerwa na kawe. A jak będzie na papierosa

[ALFI]

Z tą kawą to mistrzostwo. Dzięki za przypomnienie

[virus]

No super, wiem jak jest przerwa na kawe. A jak będzie na papierosa

...lekko uchylona szybka w kasku.

[Sobier]

Dzieki za przypomnienie. Przerwa na kawę super.

[Jack]

Ptaku, pokaż te znaki, które kiedykolwiek widziałeś/używałeś. To co wkleiłeś do swojego posta to chyba coś tak sprzed 30 lat. Jakieś wymysły, których dziś już nikt nie zna i nie stosuje. Choćby ostrzeżenie przed policją: przecież obecnie powszechnie znane i używane jest kręcenie młynka uniesionym palcem wskazującym.

Śledząc różne publikacje internetowe dochodzę do wniosku, że niektóre znaki nie są jakoś powszechne znane. Zależy jak się dana grupa umówi. W innej grupie mogą znaczyć co innego lub nic nie znaczyć. Lepiej stosować znaki naturalne. Np. dłoń w dół pod skosem otwarta do tyłu z lekkimi ruchami przód-tył naturalnie sugeruje zwolnienie. A np. pukanie się w kask wiele może znaczyć Gdzieś czytałem, że znaczy po prostu: włącz światła. Choć według mnie powinno znaczyć: głupi jesteś

[EndriuBis]

Panowie, jest jeszcze inna strona. W dobie interkomów i różnego rodzaju zestawów słuchawkowych pomału takie "ręczniaki" same odejdą do historii.

Moim zdaniem ważniejsze jest wyrobienie nawyków jazdy w grupie, czyli: jazda na przemian - prowadzący przy środku jezdni, następny przy prawej stronie i tak dalej.

Zachowanie przy przejeżdżaniu grupą przez światła, ronda, zmiana szyku w mieście, zmiana po za miastem itp., itd.

[Sysgone]

Intercomy są za wolne i nie sparujesz całej grupy. Są fajne, nie powiem, ale w sytuacjach awaryjnych pomachanie ręką będzie o wiele szybsze.

[dr.big]

Panowie, jest jeszcze inna strona. W dobie interkomów i różnego rodzaju zestawów słuchawkowych pomału takie "ręczniaki" same odejdą do historii. (...)

Nic bardziej błędnego . Istny "szał" łączności PMR przerabialiśmy już na Burgmanii w roku 2004 i 2005. Wtedy prawie każdy z grupy "Burgmania Travel Club" miał takie coś na każdym wyjeździe. Powiem więcej, w grupie wtedy było bezpośredniej łączności dużo więcej niż dzisiaj. Sam pamiętam, że w każdy zakupiony kask wsadzałem kiedyś od razu zestaw: mikrofon+ głośniczki. Ba, wtedy połączenie kask- PMR było jeszcze na kabelkach, łącznie z przyciskiem PTT na kierownicy, bo dzisiaj to BT króluje...

Dlatego nie byłybym taki pewien, bo pewne podstawowe znaki prowadzącego pozostaną na pewno.

PS. A znam też kilku takich, co nigdy kasku z interkomem nie założą na głowę ...

[EndriuBis]

................

Dlatego nie byłybym taki pewien, bo pewne podstawowe znaki prowadzącego pozostaną na pewno.

Spokojnie, sam widzisz ile się zmieniło przez 10 lat, poczekajmy nastepne 2 - 3 lata.

A co do podstawowych znaków od prowadzącego - chyba pełna zgoda - choćby dlatego że część ludzi jeżdżących na 2oo jest przywiązana do pewnych że tak to nazwę "tradycji" Ale mam na myśli tu kilka podstawowych rzeczy (znaków) - tak jak pisze Jack .

[Cormoran]

Chyba takich najczęściej których używałem to:

Wyłącz kierunek

Uwaga na dziurę w jezdni w sensie zagrożenie - ale przyznam się że bez nogi a nie tak jak powyżej

Tankowanie

A reszta to powiem szczerze chyba nie

[robert1973]

Oprócz zasad jazdy w kolumnie należało by też delikatnie przypomnieć o ilości pojazdów w tejże kolumnie czyli max 10 -> źródło

[EndriuBis]

No faktycznie - o tej kolumnie max. 10 szt. to chyba mało kto pamięta.

A teraz pytanie z tych podchwytliwych

Jak to jest traktowane w świetla prawa jak w sezonie, na pieknych i modnych wśród kierowników 2oo winklach, taka "kolumna" ustawi się sama - wcale nie zorganizowana ?

Cześto się zdarza że np. na serpentynach jedziemy grupą 5 - 6 maszyn, a z tyłu dojedzie do nas inna grupa.

Chłopaki jadą trochę szybciej (bo na innych sprzętach) ale z uprzejmości no i z powodów bezpieczeństwa nie wyprzedzają. I pociąg od 10 do nawet 20 maszyn gotowy

[Sysgone]

11 dostaje mandat, 21-szy, 31-szy...

[robert1973]

jak zwykle haczyk, o ile są to moto różnego rodzaju np skutery+( ścigacze, armatury, turystyki, enduro) to raczej łatwo wytłumaczyć "władzy" jeśli jest Nas 20-tu można wytłumaczyć ( to dość pokrętne i "śliskie") że jedni wyprzedzają drugich .... czyli pierdolnik

[dr.big]

Wydaje mi się, że temat trochę "na wyrost" i "przesadzony" ... W przeciągu ponad 30 lat swojej "kariery" jednośladowej nie jechałem chyba nigdy w kolumnie moto przewyższającej te 10 sztuk- osobiście nie lubię tłoku. Za wyjątkiem zlotów, ale tam była to kolumna "specjalna" eskortowana przez policję.

Dlatego dla mnie to temat abstrakcyjny ...

[EndriuBis]

dr,big - zapraszam w sezonie z Bieszczady. W sobotę i niedzielę przy pięknej pogodzie to jest w zasadzie codzienność

OK - pytanie było z tych "retorycznych"