Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Montenegro-Majówka 2013


zibi

Rekomendowane odpowiedzi

Zimowy czas sprzyja planowaniu skuterowych wojaży,więc już teraz piszę posta na temat:jak spędzam długi weekend majowy 27.04- 05.05. !scooter Zainteresowani wyjazdem zdążą ew.wyrobić sobie paszporty i przygotować skutery. Plan jest prosty: najlepiej spotkać się wieczorem 26-go kwietnia

w jakimś motelu blisko granicy ze Słowacją,następnie 12h jazdy i nocleg w BiH;dzień drugi kolejne 10-12h drogi i jesteśmy na wybrzeżu Montenegro,popijamy piwko i szykujemy się na plażę :) Prędkość max.po minięciu Węgier nie wyższa niż 100km/h.

Podczas pobytu jeździmy z bazy wypadowej zwiedzając piękną okolicę,dowoli jak kto woli :)

Powrót 5-tego maja lub 4-tego. Jeżeli zapowiedzą duże ciągłe opady w tamtym rejonie to wycieczka nie ma sensu i się nie odbędzie,ale jestem dobrej myśli !holiday

Elementy niezbędne do wyjazdu:

-skuter,paszport,zielona karta,umiejętność jazdy skuterem przez 12h po krętych drogach i 1500zł

w porywach do 2tys :( Zapraszam !scooter

Odnośnik do komentarza

Właśnie :( to trzeba jakoś zaplanować i myślę, że po drodze też można ustalić kilka miejsc wartych zobaczenia, bo jazdy po 12h/dzień odmówi najpierw mój kręgosłup :)

Najlepiej zrobić kółeczko, żeby zobaczyć coś ciekawego po drodze.

Mamy 10 dni, to już coś i chętnie bym to dobrze wykorzystał na jakiś wojaż połączony ze zwiedzaniem okolicy, ciekawą trasą, jeszcze będą przed-sezonowe ceny noclegów i pewnikiem znośna pogoda, choć trzeba się na deszcz i zmienne warunki w górach przygotować. Lepiej mieć w zapasie 2 dni urlopowe na 6-7.05 jakby co.

Coś się wyklaruje, bo jest kilka osób co myślą o takim wyjeździe.

W każdym razie jestem poważnie zainteresowany, w majówkę lub w inne terminy też :)

Odnośnik do komentarza

Wyjazd jest tak zaplanowany,żeby jak najszybciej znaleźć się w ciepłym miejscu po przerwie zimowej i wyrwać się z otaczającego nas ,,syfu" !yeah dlatego czas na zwiedzanie zostawiam do dyspozycji na miejscu docelowym,a jest tam gdzie pojeździć :) Baza to Sutomore (12,5 Eu/os) lub Canj( 7Eu/os) w obu przypadkach prawie przy samej plaży.Noclegi w motelach i na kwaterach,żadne namioty nie są nikomu potrzebne,trzeba mieć jedynie kąpielówki i kosmetyczkę(męską) :(

Temat założyłem,aby ew.chętni i czujący się na siłach po prostu do mnie dołączyli,a nie żeby dewagować o wszystkim i niczym :)

Odnośnik do komentarza

a bazy to- hotele ,hostele ,domki , namioty ??jak planujesz wyżywienie ? kuchenki swoje turystyczne ? restauracje ? oriętowałeś się w cenach na miejscu? jestem zainteresowany

Odnośnik do komentarza

Wygląda to bardzo kusząco, ale po przemyśleniu odpadam, bo moj styrany kregoslup nie wytrzyma 12h w siodle maxi i odbierze mi przyjemność z jazdy. Zatem szerokości i dobrej pogody życzę :) Wyjazd na pewno będzie udany.

Odnośnik do komentarza

mój kręgosłup może i to wytrzyma ale dupa bankowo NIE! Ale chętnie poczytam opis wyprawy, może część wykorzystam w czerwcu jak będę wracać z włoch, czy ktoś się orientuje czy jest jakaś możliwość dostania się do czarnogóry promem z włoch omijając chorwację?

Odnośnik do komentarza

Opcja super i po przeczytaniu ramowego planu wyjazdu byłem napalony jak niewiem co. Kurde obawiam się jednak że ze względu na dwa elementy potencjalną wyprawę będę musiał odpuścić: Po pierwsze jednak trochę za długo - 5 dni byłby max, po drugie perspektywa 12 godzin na kanapie jest przerażająca - wydaje mi się że optymalnie to jest 8 godz.

Jednym słowem będę trzymał kciuki za hardkorowców.

A przy okazji jakby ktoś planował krótszy wiosenno letni wyjazd to się chętnie piszę. Może via baltica przez litwę, łotwę Estonię do Finlandi połowić trochę w tamtejszych jeziorkach.... marzenie

Odnośnik do komentarza

Patrzę na posty w temacie i tak się zastanawiam czy aby Burgmania nie zmieni niedługo nazwy na forum Filozoficzno-Geriatryczne :msn-wink:

Ludzie!- jest do przejechania od granicy Polski 1250km przez 2 dni...(jedząc 2 obiady dziennie w restauracjach i tankując co ok.250km)

Oby dalsze niż 100km wycieczki nie okazały się wkrótce zbyt ciężkie do wytrzymania dla psychofizyki kierowników i kierowniczek i nie wyszło,że na zlotach zaczną dominować lawety ze skuterami !wchair

W miarę możliwości proponuję wypowiadać się osobom tylko zainteresowanym,a nie pisać o swoich dolegliwościach i obawach :thumbs_up:

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Zibi jesteś wielki :thumbs_up:

Sam to czytam i ręce opadają.

Ale cóż , widać choroba cywilizacyjna ( SKS ) dopada coraz większą liczbę ludzi.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Zibi ,z jednej strony masz rację ,fajna wyprawa super widoki.Z drugiej strony zaś wszystko zależy od pogody.Dwa lata temu razem z Wrzoniem pojechaliśmy do Chorwacji 12 godzin w deszczu i to w Lipcu.Ja bym na twoim miejscu przemyślał dobrze tę wyprawę.W Maju pogoda jest nieprzewidywalna.Wracając do przedmówców kręgosłup i tyłek wytrzyma ,ale to ma być wycieczka a nie wyścig.Zerknij na zeszłoroczny wypad do Czech i Berlina tyle samo kilometrów na luzie ze zwiedzaniem i bez bezsensownego pośpiechu.A w Chorwacji jest na co popatrzeć ,jeżdżę tam od 10 lat.

Odnośnik do komentarza

(...)W miarę możliwości proponuję wypowiadać się osobom tylko zainteresowanym,a nie pisać o swoich dolegliwościach i obawach :thumbs_up:

Brawo Zibi :), ja bym nawet nie napisał "w miarę możliwości" bo to za delikatne, ale kategorycznie tylko osoby, które mają ikrę i chcą wziąść udział w wyprawie na Twoich zasadach. Bo czytanie o tych "pierdu- pierdu" i innych spowodowało u mnie salwy śmiechu :msn-wink: .

Wrzucasz zasady, że jedziesz w miarę skutecznie skuterem do Montenegro, a za chwilę będziesz musiał dyskutować, że może lepiej polecieć do Egiptu i udać się na niebiezpieczną "wyprawę" oglądania piramid, tudzież opanować straszliwą kreaturę zwaną potocznie wielbłądem :blush:, koniecznie do pięciogwiazdkowego hotelu z all inclusive, bo skuterem to za ciężko ;):lol1:.

Zibi, ale to nie Burgmania, bo jest tu wiele osób, które nie stękają na jazdę skuterem, to po prostu pojedyńcze przypadki :Jumpy:.

PS. Nie jedź absolutnie skuterem do Montenegro, pojedź lepiej na spokojnie autokarem na wycieczkę dla emerytów ;):D :D :D ....

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Mam nadzieję Robert że nie było to skierowane do mnie.Bo ja akurat taką traskę to nosem wciągam.Pozwoliłem sobie udzielić tylko kilka uwag po przeczytaniu kilku wypowiedzi.Trudno podziwiać widoki przy 150 km/h.

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

Ale panowie o co chodzi ?

Zibi zaprosił na wyjazd w określonej formie.

I albo komuś to pasuje albo nie.

Jak nie to poco wogóle zabiera głos.

PS

Zibi od kilku lat robi tą trasę i tak mu pasuje a zwiedza na miejscu dojazdówke traktując jako zło konieczne.

Bo ile razy można zwiedzać na tej samej trasie ?

Odnośnik do komentarza

No to jeszcze 2 miesiące :msn-cry: na tą okoliczność naładowałem dzisiaj aku,które nie chciało kręcić rozrusznikiem.

Dodam,że nie przewiduję w żadnym etapie trasy jazdy 150/h a droga dojazdowa to nie zło konieczne lecz w dużej części piękne widoki i zakręty :mad2:

Odnośnik do komentarza
  • Klubowicze

zibi mam nieodparte wrażenie że się przyłączymy,ale na tę chwilę nie mogę nic więcej napisać.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...