Europa płd. czerwiec 2013

[RONIN]

Przejechaliśmy już 3000 km. Najmniej spaliła 3,4 , najwięcej 4,4 l/100 km. Właśnie jesteśmy na promie i płyniemy na Thasos. Podobno są tu fajne trasy dla moto.

[RONIN]

Drogę na Ateny minęliśmy wczoraj rano, teraz to już jesteśmy blisko granicy z Turcją, w pięknej zatoczce na campingu Golden Beach i byczymy się na plaży bo już całą wyspę objechaliśmy a Bóg stworzył Thassos chyba specjalnie dla motocyklistów. Jak odpoczniemy to lecimy na złote piaski Bułgarii.

[RONIN]

Piotrek wybacz ale jutro z premedytacją zdradzimy twoją słynną tortillę i jedziemy na prawdziwego kebaba do Stambułu ;-). A potem już tylko będziemy kierować się w stronę Polski. Dobrze, że mamy tylko miesiąc urlopu bo Bóg tylko raczy wiedzieć gdzie jeszcze by nas poniosło.

[RONIN]

na miejscu wszyscy mówią, że jest bezpiecznie, na wszelki wypadek jutro będziemy omijać ten plac. Na drogach sporo policji. Narzekamy na cenę benzyny a w Turcji 1 litr kosztuje ponad 8 pln, więc z manetką obchodzę się bardzooo delikatnie. Jedyny plus to temperatura wody w morzu Marmara jakieś 26 st.

[RONIN]

Dotarliśmy do półmetka naszej wyprawy, na liczniku przybyło 3720 km. Dzisiejsza wycieczka do Istambułu dostarczyła wiele wrażeń. Rejs po Bosforze, dwie godziny na Grande Bazar i oczywiście kebab. Podczas powrotu nakręciliśmy mały filmik pt. Szarańcza w Stambule, cztery pasy a na środku facet sprzedający mineralkę i banany ;-) oczywiście w 10 kilometrowym korku.

[RONIN]

Turcja pożegnała nas szczegółową kontrolą, jak ktoś potrzebuje zdjęcie RTG skutera to zapraszam n przejście graniczne z Bułgarią. W Złotych Piaskach okazało się, że są same duże hotele, nie ma prywatnych kwater, więc pojechaliśmy trochę dalej. Teraz 5 dni odpoczynku.

[MariuszBurgi]

RONIN... wrzuć jakieś zdjęcia bo forum zupełnie nie czuje klimatu... żeby nie powiedzieć- wręcz nie dowierza

[Bulba]

Mariusz jak Maciek wrzuci na jutuba te 2x 32GB z GoPro 3 co ze soba zabral

To cale forum bedzie bralo tabletki na uspokojenie

[RONIN]

Mariusz, jak ktoś uprości wstawianie zdjęć z komórki to nie ma problemu, ja przed samym wyjazdem nauczyłem się robić to na komputerze, a komputer nie zmieścił się do skutera. I tak już wyglądamy z sakwami i przyczepionymi do nich matami do spania jak na osiołku ;-).

[RONIN]

O dziwo wszędzie korzystam z wi-fi. Sporo stacji benzynowych, restauracji hoteli a nawet camping w Turcji w miejscowości Silivri ma otwarte łącze. Wrzonio jestem na urlopie, więc robię to co lubię, mam na wszystko czas, poza tym mam zbyt delikatną skórę i nawet filtr 50 nie jest w stanie mnie ochronić przed poparzeniami, więc nie mogę tak jak inni leżeć cały dzień na plaży.

Wrzuciłem trochę fotek z telefonu na Picassa ale pomimo ustawienia folderu jako publiczny, widoczny dla wszystkich to po wejściu w link otwiera się strona logowania, macie jakiś pomysł jak to naprawić?

[RONIN]

https://picasaweb.google.com/104113707054026463093/Euro2013

Wrzuciłem tu trochę zdjęć z mojego telefonu, u mnie otwiera się strona logowania, ale u Elizy jest ok więc powinno działać.

[RONIN]

Marcin jak będziesz w okolicach Łodzi to zapraszamy. Te zdjęcia to tylko ułamek tego co zrobiliśmy, reszta jest w aparacie, iphonie i w kamerze, nie mamy gniazd kart pamięci w telefonach, więc reszta dopiero po powrocie. Oczywiście do tego folderu będę wrzucał kolejne zdjęcia z dalszej podróży przez Rumunię.

[Jarek_PL]

No Ronin przejechałeś kawał świata, i tylko mowa trawa, ale teraz w końcu dałeś nam i oko nacieszyć.

Jestem pełen podziwu dla tego co robicie.

Czekam tak jak inni niecierpliwie na twój szczęśliwy powrót do domu, i na długą foto-relacje.

Szerokości wam życzę.

[RONIN]

Obiecuję obszerną relacje, tylko dajcie mi parę dni po powrocie ;-)

Teraz kontroluję pogodę w Rumunii, żeby w górach nie złapało nas załamanie pogody, które zapowiadają, bo zostało sporo miejsca na karcie w kamerze i wypadałoby coś jeszcze nakręcić a w deszczu to nie przyjemność.

[RONIN]

szczerze mówiąc to nie chce nam się wracać ;-)

Dzisiaj zrobiliśmy rekonesans w Rumunii. Plaża w Mamai pełna ludzi, w wodzie mnóstwo skuterów i motorówek. Nawet kebaba nie potrafią zrobić. Wolę jednak Bułgarię.

[RONIN]

Właśnie dotarliśmy do miejscowości Bran w Rumunii pod zamek Draculi. Po drodze niestety lało i na jutro też zapowiadają, więc transfogaraska stoi pod znakiem zapytania. Rano ma być 3 st. Za to w pensjonacie grzeją kaloryfery;-).

[smarciu]

Zdjęcia super i miło się czyta twoją relację na bieżąco, czekam na więcej po powrocie:

refleksje, listę rzeczy niepotrzebych i niezbędnych, filmy, resztę fotek i mapke przejazdu,

może ktoś skorzysta i pojedzie zachęcony twoją wycieczką,

szerokości i dobrej pogody życzę!

[RONIN]

Dzięki smarciu za instrukcję, jak widzisz wpadłem na to kilka dni temu z Picassą. Problem w tym, że po jakimś czasie przeglądając temat trzeba szukać wpisu z linkiem. A wracając do tematu to właśnie dodaję zdjęcia z zamku Vlada Palownika i uciekamy na płn. zach. bo tu cały czas leje. Niestety transfogaraska i transalpina muszą poczekać na następny raz, ale jest tu tak ładnie, że z pewnością wrócimy kiedyś do Rumunii.

[RONIN]

Właśnie zatrzymaliśmy się w Oradei. Niestety sakwy złapały wodę pomimo wodoszczelnych nakładek i wszystko mokre, a najbardziej mokre są buty Elizy. Ciekawe czy coś wyschnie do rana? A jutro jeszcze 400 km. w deszczu do Polski. Wyjechaliśmy w deszcz i wracamy w deszczu.

[RONIN]

Hmm... Wyprawa zakończyła się 70 km. przed granicą polsko-słowacką. Silnik odmowił posłuszeństwa. Zapala z trudem, nie wchodzi na obroty, a na wolnych obrotach zapala się kontrolka oleju.

[RONIN]

Poziom na maxa przez całe 6 tys km. Silnik jakoś głośniej pracuje, a zapala raz na 10 prób .

[RONIN]

właśnie dotarliśmy do domu, Apka została na Słowacji, jutro jedziemy z przyczepą po skuter. Ale i tak uważam, że wyjazd udany ;-)

[RONIN]

Apka już w Polsce. Wstawiłem zdjęcia do linku z szóstej strony

[RONIN]

sprawa awarii powoli się wyjaśnia ( rozrząd do wymiany ) wstawiam kolejne foty do linku z 6 strony i powoli spisuję całą wyprawę, niebawem cały opis.

[smarciu]

Dzięki za fotki, rewelacja! Jakbyś miał ochotę podzielić się dokładną trasą, refleksjami, podpowiedziami, to myślę, że kilka osób byłoby Ci wdzięcznych