Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Wekendowe i nie tylko wyjazdy


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Udało mi się dojechać na "sucho" ale w domciu.. niestety "na sucho" nie było ;)

Dzięki Całej Ekipie za miło spędzony czas i krótkie kulano po mojej okolicy.. mam nadzieje że nie goniłem Was za szybko :)

Opublikowano

Ja też dziękuje za wspólną wycieczke i czekam już na następną . Deszcz gonił nas do Dąbrowy Górniczej a w Sosnowcu sucho .

  • Sympatycy
Opublikowano

Mokry, ale szczęśliwy dotarłem do domu. Musiałem się oderwać od lidera, bo okulary zalane a od środka PARA kondensacyjna. Nic nie widziałem.

Jak już ciuchy były mokre, założyłem przeciwdeszczówkę. Nie było w wilgotnych miejscach tak zimno.

Następna niedziela mile spędzona w Waszym towarzystwie. Dziękuję.

Parę fotek.

  • Klubowicze
Opublikowano

Jaki deszcz ?

Ja nie zauważyłem.

No chyba że mówicie o tym przelotnym opadziku. :confused:

Generalnie super wycieczka. 300km nawinięte

Szczególne podziękowania dla Rivanol tfuuuu tzn. Ravalio :Jumpy: trasa z Krakowa - miodzio :clapping: a pstrągi że palce lizać

Mam nadzieję że to jeszcze powtórzymy

  • Klubowicze
Opublikowano

i ja w domu :) po chwili deszczu za Olkuszem później już tylko lepiej było :)

dziękuję za super dzień , oby jak najwięcej takich niedziel :)

Rafał bardzo fajnie nas prowadziłeś, mam nadzieję, że mimo żoninego opieprzu zorganizujesz wycieczkę objazdową po Krakowie i okolicach i zabierzesz nas z sobą :)

  • Sympatycy
Opublikowano

A gdzie fotki? :)

Opublikowano

Dziękuję za wspólną niedzielę. Wycieczka pierwsza klasa. Dla Rafała podziękowania za pilotowanie. W życiu bym nie pomyślał, że takie pyszne rybki tam można zasmakować. Było SUPER!!!

Opublikowano

Mimo wszystko żonę mam wyrozumiałą... po kilku wymianach zdań i "argumentu" sprawa załatwiona ;)

Następnym razem proponuję smażenie pstrąga (oczywiście świeżego prosto z łowiska ) u mnie w ogrodzie .

to na kiedy ustalamy termin ?? :)

  • Klubowicze
Opublikowano

Choć późno dojechałem ale trochę km z Wami nakulałem.

Miło było spotkać się z Wami, tak dawno nie widzieliśmy się (czwartek) :-)))

Jak Wy to nazywacie deszczem to proponuję zakładać przeciw-deszczówki nawet w słoneczny dzień.

Do następnego.

  • Klubowicze
Opublikowano

my już też w domu-deszcz prawie nie zauważyłem bo nie przemokłem a ubrania przeciw deszczowego nie miałem. Dziękujemy wszystkim za około 300km oraz za ..... Do następnego

  • Klubowicze
Opublikowano

Dzięki za przemiły dzień :)

Rafał - żonę następnym razem zabierz ze sobą i po problemie ;)

Kasiu i Marku czy Joasia może Was już wpisać na listę?

Pozdrawiam do następnego miłego....

Parę fotek.

Jedna para + jedno ;)

  • Klubowicze
Opublikowano

Tutaj kilka fotek z dzisiejszej wycieczki :)

  • Klubowicze
Opublikowano

i kilka moich

P1060206.JPGP1060208.JPG

P1060212.JPGP1060215.JPG

P1060216.JPGP1060218.JPG

P1060221.JPGP1060223.JPG

P1060226.JPGP1060236.JPG

P1060240.JPGP1060247.JPG

DSC_0222.JPGDSC_0226.JPG

Opublikowano

Śląsk jak zwykle, uśmiechnięty i w drodze. Brawo.

Miło was znowu zobaczyć ;-)

  • Klubowicze
Opublikowano

Dziękuję wszystkim za bardzo miły dzień :)

Rafał fajne te wąskie dróżki !OK a rybka pierwsza klasa

Opublikowano

Dzięki za wspólne niedzielne kulanie, bardzo fajny wypadzik w super towarzystwie.

Do następnego, Pozdro

  • Sympatycy
Opublikowano

Witejcie roztomili , ja bylem z moimi starymi kumplami w Piwnicznej Zdroj i polatalismy troche po Slowacji , ogolem za wekend 900 km . Deszcz nas zlapal za Zatorem okolo godz 17 ale do domu dojechalem suchy bo w Oswiecimiu juz nie lalo i swiecilo slonce .

  • 2 tygodnie później...
  • Klubowicze
Opublikowano

Pierwszy majowy weekend część Grupy Śląskiej spędziła zwiedzając Międzyrzecki Rejon Umocniony oraz podziwiając parowozy, realizując tym samym wcześniejszy plan arturo-bb i Ewy B-B z wątku "Propozycje wyjazdów 2015"

Poniżej krótka relacja dla zachęcenia do wspólnych wypadów.

1 maja

Zbiórka na McDonald’s ale tym razem za Gliwicami przy A4 :) i start ok 8.30(miało być o 8.00 ale jak zwykle był mały poślizg czasowy – kawa była zbyt gorąca :) )

Do naszych kwater w ośrodku "Ada" w Niesulicach dotarliśmy ok. 13.30 bez większych przeszkód (nie licząc deszczu, który towarzyszył nam od Legnicy do regionów Nowej Soli).

P1020590.JPG

Po przyjeździe na miejsce szybki obiad, błyskawiczne wypakowanie bambetli i dalej w drogę do MRU.

Tutaj z przewodnikiem zwiedzaliśmy wybudowane przez Niemców przed II Wojną Światową umocnienia, które miały chronić ich przed marszem naszych wojsk w stronę Berlina.

P1020410.JPGP1020428.JPGP1020458.JPGP1020484.JPGP1020509.JPGP1020530.JPGP1020543.JPG

Po intensywnym zwiedzaniu wracamy do ośrodka na kolację i relaksujemy się :) przed jutrzejszym dniem, który tak jak dzisiejszy jest szczegółowo zaplanowany przez naszych organizatorów; Artura i Ewę :) .

P1020545.JPGP1020546.JPGP1020565.JPGP1020567.JPG

2 maja

Wczesna pobudka, spacer po okolicy.

P1020591.JPGP1020608.JPG

Następnie śniadanko o 8.00 i ruszyliśmy w trasę do Wolsztyna na paradę parowozów.

Rzecz jasna nie mogła to być najkrótsza trasa :)

Droga wiedzie przez Świebodzin, w którym chcieliśmy zobaczyć z bliska pomnik Chrystusa.

P1020615.JPGP1020627.JPGP1020622.JPG

oraz Łagów gdzie wspinamy się na wieżę zamku aby z jej szczytu podziwiać okolice.

P1020637.JPGP1020647.JPGP1020648.JPG

Teraz już prosto do Wolsztyna. Ludzi było tam jak mrówek, miejsc do parkowania brak ale jakoś sobie poradziliśmy i dotarliśmy w rejony dworca kolejowego gdzie mogliśmy zobaczyć w akcji utrzymywane w doskonałym stanie przez pasjonatów parowozy (i nie tylko – myślę tu o całych składach).

P1020654.JPGP1020655.JPGP1020667.JPG

Po paradzie pokręciliśmy się jeszcze po terenie parowozowni mogąc z bliska podziwiać te olbrzymie maszyny.

P1020681.JPGP1020690.JPGP1020694.JPG

Na koniec obiadek w Wolsztynie i powrót do ośrodka na ognisko i grilla :)

P1020705.JPGP1020717.JPGP1020721.JPG

3 maja

Jeszcze ostatnia przechadzka po okolicy przed śniadaniem.

P1020738.JPGP1020729.JPGP1020732.JPG

Pamiątkowa fotka przy skuterach i niestety trzeba zbierać się do domu :(.

c1d8c3f73113ccc8med.jpg

Trudno rozstać się z tak wspaniałym zakątkiem, w którym panuje niesamowity spokój okraszony śpiewem ptaków. Czas minął nam niesamowicie szybko bo niestety wszystko co przyjemne szybko mija :( , a jeszcze szybciej jak jest tak szczegółowo zaplanowane jak to zrobili Artur i Ewa :).

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Będę koło 9 :) O 8.30 mamy się spotkać na Mc.D..

  • Klubowicze
Opublikowano

Też jadę ale 4oo bo z dłużycą i nie zmieści się pod fotelem, a w dodatki rozebrałem trochę skuter.

Godz. 9:00 to dla mnie za wcześnie :-)

  • 2 tygodnie później...
  • Klubowicze
Opublikowano

ja mogę w sobotę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...