Kymco Xciting 400i czy Yamaha XMAX 400 ?

[tmielcarz]

Po kilku latach jazdy na motocyklu stwierdziłem, że czas powrócić do pierwotnej koncepcji, która zmusiła mnie do zrobienia prawka kategorii A, czyli do zakupu maxi-skutera. Chciałbym kupić nowy skuter w cenie 25 tys +/- 2 tys. Skuter będzie służył w 99% do jazdy po mieście (Warszawa, czyli korki) - dojazdy do pracy, wyskoczenie do kina z żoną, podwiezienie córki do szkoły, itp. Zastanawiam się nad dwoma modelami wymienionymi w temacie. Cechy jakich oczekuję od skutera to:

* rozmiar, który nie powoduje, że człowiek wygląda jak na psie - wymiary mam standardowe: 180cm i 80kg
* wygoda, czyli możliwość wyprostowania nóg
* dobre przyspieszenie - oczywiście skuter nie służy do ścigania się spod świateł, ale chciałbym móc dynamicznie ruszyć i rozpędzić się szybko do 100km/h 
* ABS

Poczytałem tematy o powyższych skuterach oraz zapoznałem się z testami. Wnioski są takie, że oba skutery są warte polecenia, ale mają też swoje wady:

* Kymco - twarde zawieszenie powodujące problemy na wybojach
* Yamaha - bardzo duża podatność na boczny wiatr

Kymco jest tańsze, Yamaha jest droższa. Na razie skłaniam się ku Kymco, ale może moje rozpoznanie tematu było zbyt powierzchowne i ktoś mógłby dorzucić jakieś argumenty za lub przeciw ? Np. czy jakość Yamahy jest dużo lepsza niż Kymco (nie miałem jeszcze okazji pomacać tych skuterów, dopiero umawiam się na jazdy próbne) ? 

[EndriuBis]

51 minut temu, tmielcarz napisał:

................
* wygoda, czyli możliwość wyprostowania nóg
............, dopiero umawiam się na jazdy próbne) ?

Z tego co pamietam na X Max pozycja tylko "krzesełkowa" - nie wyprostujesz nóg do przodu.

W najbliższy weekend na zlocie Burgmani prawdopodobnie obydwa modele będą do zobaczenia.

[Rogierro]

Jeździłem XCitingiem dwa sezony i potwierdzam, że ma twarde zawieszenie. Poza tym przy moich 185cm wzrostu nie miałem możliwości wyciągnięcia nóg, ale też nie była to typowa pozycja krzesełkowa. Przez dwa lata jeżdżenia i zrobieniu ponad 11 tyś km żadnych usterek. Na plus tego skutera jest to że ma o cal większe koła niż inne modele w tej klasie, dobre hamulce oraz nieprzeciętne przyśpieszenie (bezkonkurencyjne w swojej klasie nawet większe pojemności na starcie zostają z tyłu), bardzo dobry stosunek jakości i osiągów do ceny.

[wojtek_pl]

Szukaj Burgmana 400 po salonach w Warszawie i Polsce. Mogą mieć w dalszym ciągu wyprzedaż starszych roczników np. 2012 lub 2013. Za znacznie mniejsze pieniądze niż aktualne roczniki a nadal nówka sztuka z salonu, z gwarancją. Mój jest z 2012/2013 a został sprzedany jako nowy w 2015.

No chyba że Burgmany w ogóle ci nie podchodzą...

[MarP]

Potwierdzam słowa Rogierro.

Z tym, że ja przejechałem już swoim Xcitingiem 30 000 km i jeżdżę dalej, a właściwie jeździmy bo co najmniej 90% przebiegu zrobił wożąc mnie i żonę.

Może ta relacja przekona Cię do zakupu Kymco (tutaj też oczywiście wiózł dwie osoby)

[Romanha]

Ale skoro Cię tak wzięło do korzeni to czy nie lepiej kupić dwucylindrowca. Za taki budżet to powinien być w rzeczywiście dobrym stanie jakiś tmax lub s-wing

[tmielcarz]

1 hour ago, wojtek_pl said:

No chyba że Burgmany w ogóle ci nie podchodzą...

No niestety Burgmany najmniej mi się podobają, więc je brałbym pod uwagę dopiero wtedy gdyby okazało się, że nic innego nie spełnia moich kryteriów.

 

32 minutes ago, Romanha said:

Ale skoro Cię tak wzięło do korzeni to czy nie lepiej kupić dwucylindrowca. Za taki budżet to powinien być w rzeczywiście dobrym stanie jakiś tmax lub s-wing

Budżet dotyczy pojazdu nowego (taki mam fetysz - samochody i motocykle kupuję tylko nowe), więc raczej podane przez Ciebie modele się nie załapią :).

[brynio]

Nie wiem jak nowy Xciting, ale te stare 250-tki i 500-tki to padaki były straszne. Chyba najbardziej nieudane modele w stajni Kymco. MyRoad jeszcze im się nie udał, ale tutaj chyba bardziej cenowo przegięli bo sprzedaż była marna.

Osobiście skłaniał bym się w kierunku Yamahy.

[tmielcarz]

18 minutes ago, brynio said:

Nie wiem jak nowy Xciting, ale te stare 250-tki i 500-tki to padaki były straszne. Chyba najbardziej nieudane modele w stajni Kymco.

Mógłbyś rozwinąć ? Czemu padaki ? Psuły się czy kiepsko jeździły ?

[pawelp]

Dnia 29.05.2017 o 14:07, tmielcarz napisał:

Budżet dotyczy pojazdu nowego (taki mam fetysz - samochody i motocykle kupuję tylko nowe), więc raczej podane przez Ciebie modele się nie załapią :).

To bardzo dobry fetysz, ktoś w końcu musi wydawać pieniądze na nowe sprzęty, abym ja mógł je po jakimś czasie i niewielkim zużyciu odkupić za ułamek ceny

Panie kolego, trochę nie na temat, ale rzuć sobie okiem na Forzę 300. Ja na wiosnę kupiłem starszą wersję 250 - od pana prezesa, nieniższego niż Ty, który mówił, że na hondzie znalazł dopiero odpowiednią ilość miejsca... Ja jestem bardzo zadowolony z 250, na Warszawę ideał, a i w trasę da się pojechać. Tu mi pokazuje 21300zł http://www.hondaplaza.pl/pl/motocykle/motocykle-nowe/modele/skutery/forza-300/ceny.html  do tego pewnie będziesz chciał kupić wysoką szybę (givi np) i kufer (ja mam 45L hondy, ale zdjęty, bo pod siedzeniem mam od groma miejsca).

[tmielcarz]

Zapoznałem się z testem Forzy 300 i ten fragment mnie zniechęcił:

"Gorzej, żeby nie powiedzieć źle, a nawet tragicznie wypada Forza w kontekście osiągów i przyspieszeń. Jej przyspieszenie zupełnie nie licuje z nazwą “Forza” (z włoskiego “moc, siła, wigor”). Wigoru w Forzy jest tyle, ile kombi w Mazdzie MX-5. Forza przyspiesza dramatycznie źle. Do do 60km/h jeszcze daje radę ale potem jest dramat. Kolejne 30km/h robi ze dwa razy dłużej niż pierwsze 60km/h. Wystarczy powiedzieć, że ze startu nie byłem w stanie dać rady starej Vectrze 1.9 CDTI, co uważam za bardzo słaby wynik. Maksymalna prędkość, jaką udało się uzyskać po dłuższej jeździe to 120km/h (licznikowo). Nie bardzo sobie wyobrażam, aby udało się jechać szybciej, przynajmniej na płaskim terenie."

[brynio]

Godzinę temu, tmielcarz napisał:

Mógłbyś rozwinąć ? Czemu padaki ? Psuły się czy kiepsko jeździły ?

Psuły się. Trakcyjnie super, mimo twardego zawieszenia, ale po jakimś czasie można było przywyknąć i nawet było fajnie. Ale awaryjność spora, a koszty napraw do tanich raczej nie należą. Nie wiem, może jak ktoś kupił nowego i jeździł nim chwilę to może był zadowolony. Dynamika jazdy zadowalająca, ciężki, dobrze się trzymał na drodze, ale to tyle zalet

 

[Romanha]

Nie obraź się ale masz ciut według mnie ciut dziwne podejście. Owszem chwali Ci się że chcesz tylko nowe - osobiście ja się z tego cieszę. Dobre jest to że oczytałeś testy, opisy. Jest tylko jedno małe ale. Na żadnym z nich nie siedziałeś. Nie wiesz jak Ci przypasuje. Nie chce być złym prorokiem ale czy potem się nie okażę ze za pół roku to nie jest to.. Czy nie lepiej zrezygnować z fetysza kupić tańszą sprawną maszynę pojeździć i potem kupić taką ja zechcesz nówkę. Sam wiem po sobie że ciut zmieniałem nim stwierdziłem że mam to co chciałem. Myślałem że wystarczy mi xmax 125. Potem majesty 250 a w końcu dopiero uznałem że tmax to jest dopiero to i nic innego nie chcę. Przemyśl podjedź na spotkania klubowe może ktoś ma maszyny z twojego zainteresowania i da Ci się przejechać. i powie o wadach i zaletach. I tedy Twoja jest końcowa decyzja. Powodzenia w wyborze

[tmielcarz]

13 minutes ago, Romanha said:

Jest tylko jedno małe ale. Na żadnym z nich nie siedziałeś. Nie wiesz jak Ci przypasuje.

Jeszcze nie siedziałem, ale to przecież nie znaczy, że nie będę siedział. Jak wspominałem w pierwszym poście dopiero umawiam się na jazdy próbne, ale najpierw chciałbym przeanalizować wady i zalety dostępnych opcji. M.in. po to, żeby na jeździe próbnej zwrócić na nie szczególną uwagę. Np. dowiedziałem się, że warto poszukać jakiejś wyboistej drogi, żeby sprawdzić czy zawieszenie Kymco będzie dla mnie akceptowalne. Poza tym przecież zakup skutera to nie małżeństwo, nie muszę na nim jeździć do końca życia :). Jeżeli okaże się, że się pomyliłem to przy następnym zakupie będę mądrzejszy o zdobyte doświadczenie.

A tak swoją drogą to dostępne opcje skurczyły mi się chyba tylko do Kymco, bo nie da się kupić nowego Xmax-a 400. Stare się skończyły, a nowe modele będą dostępne dopiero pod koniec roku. Dealerzy próbują mnie zainteresować Xmax-em 300, ale obawiam się, że to jednak za słaby silnik.

[Nurider]

To niby dość podobne sprzęty ale ...      X-max jest raczej dla niskich a Xciting dla wysokich. Mam 185 cm wzrostu i raczej krótkie nogi. Na X-maxie było mi bardzo ciasno. Co do jazdy- nie wiem, nie próbowałem. Xcitinga mam 3 lata, kupiony prawie nowy( ok.1200 km przebiegu) . Teraz ma 34 tysiące i oprócz wymiany żarówek świateł mijania i zgubionej śruby mocującej osłonę tłumika nie działo się nic. Tak jak wcześniej pisał MarP - rewelacyjny turystyk , także do jazdy we dwoje.Mój był kilka razy w Skandynawii, w ubiegłym roku była Czarnogóra i Chorwacja. Za 2 tygodnie wyruszamy w podróż poślubną , znowu do Czarnogóry. W planach ok . 7 tys km w 3 tygodnie. Mój XC jest twardy bo to 2013 rocznik. Modele od 2015 lub 16 mają zmiękczone zawieszenie .Szczerze mówiąc, dla byłego motocyklisty jeżdżącego na biegówkach, tą twardość powinna być ok. Uwielbiam stabilność Xcitinga w szybkich zakrętach. Potrafi wtedy napsuć krwi mniej ogarniętym na dużo mocniejszych nakedach czy turystykach . Jak jednak wspomniał któryś z przedmówców- przymierz się a najlepiej przejedź. I wtedy wszystko będzie jasne.

[MarP]

7 godzin temu, Nurider napisał:

Jak jednak wspomniał któryś z przedmówców- przymierz się a najlepiej przejedź. I wtedy wszystko będzie jasne.

To jest najlepszy sposób. Ja przed zakupem Xcitinga też zastanawiałem się nad  Forzą 300 ale na Burgmanii miałem okazję przejechać się jednym i drugim po kolei. Po jazdach testowych wybór dla mnie stał się oczywisty.

[pawelecm]

Skoro wybór zawęził się do Kymco to nie omieszkaj usiąść i przejechać się próbnie na New Downtown 350. Może się okazać, że bardziej Ci podpasuje niż Xciting. Ten poprawiony silnik w Downtownie podobno naprawdę daje radę.

[brynio]

No właśnie, a nie myślałeś o Downdownie? Poprzednik w pojemności 300 to bardzo udana konstrukcja była, jeśli następca jest równie dobry to różnicy w pojemności na pewno nie odczujesz. Jedź do salony, przysiądź się do obu i będziesz wiedział, który lepiej Ci pasuje.

[tmielcarz]

Dzięki za zwrócenie uwagi na Downtowna 350. Co prawda nadal faworytem jest Xciting, ale będąc w salonie przyjrzę się również Downtownowi.

[Krzychu13]

5 godzin temu, tmielcarz napisał:

Dzięki za zwrócenie uwagi na Downtowna 350. Co prawda nadal faworytem jest Xciting, ale będąc w salonie przyjrzę się również Downtownowi.

Pozycja siedzenia jak w Xmax400, przynajmniej tak mi się wydawało w Toporni w 2016 na jazdach. A i jazda była bardzo podobna. Powodzenia w wyborze

[tmielcarz]

No to wątek można uznać za zamknięty. Pomacałem Downtowna i zamówiłem Xcitinga. Skuter już zarejestrowałem i ubezpieczyłem. Po weekendzie odbieram. Dziękuję wszystkim za porady i sugestie :).

[Nurider]

To jeszcze napisz jak wrażenia po pierwszych kilometrach . Trafiony zakup ?

[pawelneos]

Myślę że powinieneś być bardzo zadowolony XC to bardzo dobry sprzęt szczególnie do Twojego wzrostu

[tmielcarz]

4 hours ago, Nurider said:

To jeszcze napisz jak wrażenia po pierwszych kilometrach . Trafiony zakup ?

Jestem mega zadowolony. Właśnie przekroczyłem 1000km. Przyspieszenie ma wystarczające, zawieszenie wbrew ostrzeżeniom nie jest dla mnie zbyt twarde, po zamontowaniu wyższej szyby komfort jazdy jest bardzo dobry, a po zamontowaniu centralnego kufra możliwości transportowe są więcej niż wystarczające. Generalnie dużo chętniej jeżdzę na skuterze niż wcześniej na motocyklu co świadczy o trafności zakupu.

[Nurider]

Super ! To pomyśl jeszcze o Pulleyach o fabrycznej wadze . Przyspieszenie jeszcze się poprawi a przy prędkościach bliskich max. obroty spadną. Zużycie silnika i paliwa też .