Skocz do zawartości
Forum Burgmania

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja obejrzalem komunikat !happybth : "Aby obejrzeć ten program należy wnieść opłatę techniczną"

  • Odpowiedzi 439
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

  • szorstki

    43

  • Geni

    39

  • MARCVS

    29

  • Klaud

    25

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Nic nie płaciłem poza abonamentem !tut najbardziej szokujące były dla mnie wypowiedzi ludności tubylczej !happybth i naszego klubowego kolegi :blink: resztę wiedziałem już przed programem. Natomiast dopiero po obejrzeniu programu zrozumiałem, co miał na myśli eMKa w swojej poprzedniej wypowiedzi, zresztą bardzo trafnej!!! !happybth

  • Sympatycy
Opublikowano
  Klaud napisał(a):
Jeśli masz linki do jakiegoś poważnego artykułu, w ktorym wypowiada się poważny specjalista ds lotnictwa i tylko na ten temat, który zna, nie snując od razu podejrzen nt spraw spoza zakresu jego kompetencji, to please podeślij linka. !happybth

Pozdrawiam,

Klaud

KLIK

Przynajmniej 3 poważnych ekspertów wypowiada się w materiale TVP.

BTW:

Wczorajsze wystąpienie Sasina w sejmie, też ciekawe. Na podstawie

doniesień medialnych, godzinę po katastrofie stwierdzono zgon prezydenta

, i że trzeba "prawie hrabiego" zrobić prezydentem. Jak kancelaria się nie zgodziła,

to powiadomiono, że prezydent Rosji ogłosił, że prezydent RP zginął...

Wcześniej gubernator okręgu, kilkanaście minut po katastrofie ogłosił,

że katastrofa miała miejsce z winy pilotów.

Wiem, wiem, wszystko jest O.K. Współpraca układa się wzorowo, dopełniono

wszelkiej staranności, materiał dowodowy po pół roku przykryto szmatami.

Zgodnie z wytycznymi mołodcy, wątpliwości mieć nie nada... A jak ktoś ma

wątpliwości co do oficjalnych przekazów, określać go jako pisiora albo mohera. !OKK

KLIK

pzdr

Opublikowano

Szorstki,już wcześniej napisałem że jestaś mądry człowiek !

Pełen szacun za tego posta. !happybth

  • Sympatycy
Opublikowano

Miałem tu nic nie pisać, ale:

Denerwujesz się Szorstki, jak ktoś nazwał poprzedniego prezydenta kurduplem czy coś w tym rodzaju, natomiast nie przeszkadza Ci nazywać obecnego "prawie hrabią". Nieważne kto na kogo głosował, ale jeśli żądasz szacunku dla prezydenta jednej opcji, szanuj prezydentów innej opcji.

Druga sprawa: nazywanie Misji specjalnej poważnym programem jest raczej żartem. Nie od dzisiaj wiadomo, jak bezstronny jest to program. Kręcenie stronniczych programów telewizyjnych jest - jak na pewno wiesz - bardzo proste.

Mam wrażenie, ze wiele osób piszących w tym wątku jest krytyczna wobec jednych źródeł, a bezkrytyczna wobec innych.

  • Sympatycy
Opublikowano
  smok.wawelski napisał(a):

Mam wrażenie, ze wiele osób piszących w tym wątku jest krytyczna wobec jednych źródeł, a bezkrytyczna wobec innych.

I vice versa ! :)

  smok.wawelski napisał(a):

Denerwujesz się Szorstki, jak ktoś nazwał poprzedniego prezydenta kurduplem czy coś w tym rodzaju, natomiast nie przeszkadza Ci nazywać obecnego "prawie hrabią".

Smoku, ale widzisz różnicę między nazywaniem kogoś kurduplem, bo się urodził niskiego wzrostu,

a nazywaniem innego "prawie hrabią", bo się podszywał pod słynne nazwisko, na własnej

stronie internetowej (a później herb usunął) ???

Chociaż pewnie tego nie "zanotowałeś" bo info o TYM wydarzeniu,

krążyło tylko w "jednostronnych" mediach"...

  smok.wawelski napisał(a):

Druga sprawa: nazywanie Misji specjalnej poważnym programem jest raczej żartem.(...)

Jeśli chcesz zdyskredytować tych specjalistów i ich ew. wątpliwości, to odnieś się

może ad meritum a nie czepiasz się słówek i gadasz ogólnikami, żeby nie powiedzieć

frazesami typu "a u was to biją Murzynów" (ups. przepraszam, Afroamerykanów)...

pzdr

Opublikowano
  smok.wawelski napisał(a):
Druga sprawa: nazywanie Misji specjalnej poważnym programem jest raczej żartem.

Ten wniosek wysuwasz dlatego, ze ogladales program, czy na podstawie recenzji w GW, albo na pudelku?

  • Sympatycy
Opublikowano
  Cytat
Smoku, ale widzisz różnicę między nazywaniem kogoś kurduplem, bo się urodził niskiego wzrostu, a nazywaniem innego "prawie hrabią", bo się podszywał pod słynne nazwisko, na własnej stronie internetowej (a później herb usunął) ???

Chociaż pewnie tego nie "zanotowałeś" bo info o TYM wydarzeniu,

krążyło tylko w "jednostronnych" mediach"...

Otóż nie ma żadnej różnicy w okazywaniu, bądź nie, szacunku. Rozumiem, że nazywanie kurduplem niskiej osoby jest brakiem szacunku, zaś szydercze określenie "prawie hrabiego" nie jest?

Trochę mi się nie podobają osobiste wycieczki w stylu "zanotowania", typowa erystyka mająca zdyskredytować przeciwnika. Takie same ćwiczenia widzę przeciwko Klaudowi, który wypowiada się w sposób maksymalnie wyważony...

Nie podważam w żadnym razie uczoności i wiedzy ekspertów wybranych przez Misję Specjalną do opowiedzenia swoich wątpliwości. Podważam opinię o Misji Specjalnej jako o obiektywnym programie. Opieram tę ocenę na obejrzanych fragmentach tego programu w przeszłości. Fragmentach, ponieważ nie zawsze udawało mi się dotrwać do końca. Takie same zdanie miałem o Wiadomościach TVP, które w bardzo jednoznaczny sposób pokazywały ostatnią kampanię wyborczą. Jeśli mielibyśmy rozmawiać o konkretach to trzeba by było pewnie siąść nad stenogramami z tychże, więc rozumiem, że zaraz padnie kontrargument o moim nastawieniu.

Przypomina mi się w tej chwili jeden dowcip, gdy dwóch biegaczy biegnie w finale długodystansowego biegu:

Amerykański dziennikarz:

"Cudowne! Nasz biegacz zwyciężył w pięknym stylu, wyprzedzając radzieckiego zawodnika"..

Radziecki dziennikarz:

"Cudowne! Wielki finisz naszego biegacza, który zajął doskonałą, drugą lokatę. Zawodnik amerykański był na mecie przedostatni".

Jeśli zaś chodzi o moją krytyczność wobec źródeł oficjalnych i nieoficjalnych to zaznajomiłem się z oboma (w miarę możliwości, ponieważ informacje np. na blogu Kataryny są obarczone jakąś dużą traumą) ale w żadnym razie nie stwierdzałem jasno swojego stanowiska. Więc zarzut o moją stronniczość jest nadużyciem, ponieważ nie zająłem żadnego.

I ostatnia rzecz: piszesz o 3 poważnych ekspertach. Inna historyjka: profesora prawa (ah, jakież zaufanie w tych dwóch słowach) zapytano o ekspertyzę w dziedzinie prawa pracy. To jest b. konkretny przypadek, który znam z pierwszej ręki. Profesor wydał opinię korzystną dla zamawiającego (pewna stacja tv). Sąd natomiast orzekł, że interpretacja jest błędna i wydał wyrok przeciwko pewnej stacji tv. Jaki można z tego wysnuć wniosek? Czy profesor sie mylił? Czy wydał opinię zgodną z linią tego, kto mu za to płacił? Czy mylił się sąd?

IQ: Pudelka nie czytam.

Problemem w dyskusji polityczno-publicznej w Polsce jest fakt, że zamiast rozmawiać o meritum zaczynają się wycieczki osobiste.

  • Sympatycy
Opublikowano
  smok.wawelski napisał(a):
Otóż nie ma żadnej różnicy w okazywaniu, bądź nie, szacunku. Rozumiem, że nazywanie kurduplem niskiej osoby jest brakiem szacunku, zaś szydercze określenie "prawie hrabiego" nie jest?

Jak to nazwałeś ? "szydercze określenie". Odnosi się ono do kogoś, kogo zachowanie lub działania są conajmniej nieetyczne. To wynik oceny zachowań.

Pisanie o kimś że jest kurdupel, to wynik oceny wyglądu. Zwykłe chamstwo, bo określenie odnosi się do fizjonomii, na którą niewielki mamy wpływ.

Tak więc szacunek Smoku, buduje się m.in. zachowaniami, działaniem, a nie wyglądem.

To tak gwoli wyjaśnienia jak ja to widzę...

A skoro, jak troszkę nielogicznie piszesz: "nie ma żadnej różnicy w okazywaniu, bądź nie, szacunku", to po co mnie strofujesz ? !OKK

  smok.wawelski napisał(a):
(...)nie przeszkadza Ci nazywać obecnego "prawie hrabią"(...)
  smok.wawelski napisał(a):
(...)Mam wrażenie, ze wiele osób piszących w tym wątku jest krytyczna wobec jednych źródeł(...)
  smok.wawelski napisał(a):
Problemem w dyskusji polityczno-publicznej w Polsce jest fakt, że zamiast rozmawiać o meritum zaczynają się wycieczki osobiste.

Widzisz, napisałeś 2 posty i w żadnym z nich nie odniosłeś się 'ad meritum' tylko 'ad personam'. Zauważyłeś ? Jak to mówią: przyganiał kocioł garnkowi...

Mój wpis, który Cię sprowokował, nie zawierał wycieczek osobistych, tylko moją ocenę sytuacji. Gdzie

zauważyłeś "ćwiczenia przeciwko Klaud-owi" ??? :)

pzdr

Opublikowano

Wycieczki osobiste? Jezeli moje pytanie Cie urazilo, to przepraszam. Pracuje przy tym programie i bardzo czesto spotykam sie z opinia, ze jest to dno, zle realizowany program itp. Wiekszosc z osob ktore wyglaszaja takie opinie, bazuje na opiniach innych (w tym gazet i ostatnio pudla-serio:)) mowia: jest to taki chlam ze nie ogladam tego... To skad wiesz ze to jest chlam... I tak w kolko. Ty Smoku napisales ze ogladales kiedys, ale nie zdzierzyles i ok. Nie mam wiecej pytan. Bylem tylko ciekaw skad ta opinia. Sam nie zawsze sie zgadzam z opiniami autorow, ale ostatnie materialy na temat (od ktorego ta dyskusja zaczyna odbiegac) uwazam za porzadnie zrobione i wnoszace cos do opinii publicznej. Polecam obejrzec, moze zmienisz zdanie na temat misji i wlaczysz sie w te dyskusje merytorycznie.

Opublikowano
  szorstki napisał(a):
Wiem, wiem, wszystko jest O.K. Współpraca układa się wzorowo, dopełniono

wszelkiej staranności, materiał dowodowy po pół roku przykryto szmatami.

Zgodnie z wytycznymi mołodcy, wątpliwości mieć nie nada... A jak ktoś ma

wątpliwości co do oficjalnych przekazów, określać go jako pisiora albo mohera.  :)

Szorstki, nie wiem, skąd wyciągnąłeś taką opinię na temat moich poglądów, jeśli ten wpis był kierowany do mnie, jako odpowiedź na cytowany fragment. Wątpliwości można i należy mieć. Ale czym innym jest mieć wątpliwości co do rzetelności prowadzenia śledztwa, a czym innym zakładać, że "znowu Ruskie nas zaatakowali".

Nie można z góry założyć tezy i potem szukać do niej uzasadnienia, dowodów (bo wtedy dopiero zaczynamy je wymyślać). Zasada jest odwrotna: szukamy wszelkich śladów, możliwych przyczyn, faktów, i dopiero na ich podstawie wyciągamy wnioski.

A w tym wątku niestety, niemal od początku, króluje jasna i prosta teza pt. "Ruskie ubili nam Prezydenta".

Kiedy wnoszę, by się nie obrzucać inwektywami, widzę wpisy typu (bez autorów, przepraszam):

- Katastrofa Smoleńska [...] pozostanie [...] źródłem emocji dla tych, którym nie jest "wszystko jedno".

Czyli rozumiem, że Ci, którzy mają wątpliwości, co do tego, że Rosjanie nie mieli motywu, mają po prostu wszystko w d...?

- Z prądem to byle gówno popłynie, A pod prąd, ino szlachetna ryba

No sam nie wiem, czy podziękować, czy nie... Za chwilę mogę w wątku o takiej tragedii usłyszeć "stoisz tam, gdzie stało ZOMO" ;)

- Nigdy nie dowiemy się co było prawdziwą przyczyną katastrofy, bo o to postara się MAK i nasza ekipa rządząca

Rozumiem, że Tusk zamówił ten mord blisko setki ludzi z polskiego świecznika u Putina i teraz stara się zatrzeć ślady, mataczyć? Czy nie widzicie różnicy między niedbalstwem, bajzlem, czy nawet poważnym zaniedbaniem za ZAMACHEM?

- u nas nie wolno mieć wątpliwości kiedy pseudoautorytety każą ich nie mieć

Raz jeszcze - odróżniajmy WĄTPLIWOŚCI od PEWNOŚCI, ŻE TO ZAMACH

Szorstki, w odpowiedzi na mojego posta wrzuciłeś link do Misji Specjalnej, twierdząc, że tam są poważni specjaliści, którzy wyjaśniają przyczyny wypadku. Znalazłem chwilę i obejrzałem ten program, z przykrością jednak muszę Cię poinformować, ze nie ma tam ani jednego specjalisty, który wypowiadałby się co do przyczyn. Wszyscy wypowiadają się na temat sposobu prowadzenia śledztwa.

Przypomnę w takim razie, na jaki wątek z mojego wpisu odpowiadałeś:

Nie wiem, jak było, nie jestem jasnowidzem, ani nawet specjalistą ds wypadków lotniczych.

A więc nie chodzi mi w tym pytaniu o specjalistę o odpowiedź "jak jest prowadzone śledztwo", przejrzysz moje wpisy, to zobaczysz, że krytykowałem nie tylko rosyjski, ale także polski sposób prowadzenia śledztwa. Chodzi mi o ferowanie wyroków na temat tego, co było PRZYCZYNĄ.

Jedyne osoby w cytowanym przez Ciebie programie, które odnoszą się do PRZYCZYN, to lokalsi idący na działkę i mowiący "to niemożliwe, żeby pilot zszedł tak nisko". Ale ich chyba nie miałeś na myśli pisząc o specjalistach ?

Marcvs - wiem, że takie przepychanki nie mają sensu, ale generalnie gdy piszę o konkretach np. o prędkości zbliżania się do drzew, generale za plecami, czy innych sprawdzonych sprawach, to tematu nie ruszasz, tylko odpowiadasz wyciągiem z moich potencjalnych pomyłek i informacją, ze nie będziesz tego kontynuował. To może pomińmy sprawy inne niż fakty, bo domysły nam szkodzą?

Zanim któryś z kolegów o innych poglądach odpisze coś odnośnie "PO-wskich zaciemniaczy" czy "tych, co z góry wiedzą, że winni byli piloci", uprzejmie proszę o zajrzenie w moje posty w tym wątku i upewnienie się, czy takie stwierdzenia z moich ust (klawiatury) padały. Zachęcam po prostu do spokoju, także wymieniania wszystkich faktów "za i przeciw", ale bez jadu i tej radiomaryjnej integrystycznej tendencji budowania "jedności przeciw wrogowi wewnątrz i na zewnątrz" (z góry przepraszam tych, co słuchają tego radia w innych celach niż politykierka).

Do znudzenia powtarzam, że nie podpisuję się pod wypowiedziami polityków PO, bo nie jestem ich rzecznikiem, jeśli już, to rzecznikuję zdrowemu rozsądkowi, stoicyzmowi i sceptycyzmowi.

Naciskać na Rosjan i polski rząd trzeba, ale nie zakładajmy z góry przyczyn wypadku tylko dlatego, że ktoś - jak zwał, tak zwał - z drugiej strony barykady stwierdził w godzinę po wypadku, ze "winni byli piloci".

Odnośnie krytyki prezydenta - choć nie ja go wybierałem, to był dla mnie również Prezydentem RP, mojego kraju, i mam prawo się na jego temat wypowiadać, ale... wydaje mi się, że ten wątek za bardzo zbliżył się do Sejmu.

Proponuję założyć oddzielny wątek "polityczny", gdzie będzie można się okładać na odlew wytykając, w której ekipie więcej jest łapówkarzy, a czyj szwagier dostał robotę czy mieszkanie, czy zrobić sondę pokazującą, jaki jest rozkład poparcia wśród skuterzystów, a w wątku mówiącym o takiej tragedii - pax, Panowie, pax.

Opublikowano

Widzisz Klaud :(

Niech będzie na twoje :huh:

Nie odniosę się do twojej wypowiedzi !piwko

Jak wcześniej denerwowała mnie twoja stronniczość(poprostu nie mogłem zrozumieć jak można nie zauważać tego, co teraz zresztą wyszło)tak teraz już mnie tylko śmieszy :P

I masz rację !piwko

Dzięki temu, że media opiniotwórcze głoszą na lewo i prawo o błędach popełnionych przez MAK i inne prokuratury wojskowe :D, jesteś teraz po drugiej stronie :P

I teraz możesz się szczycić trafnością tej maksymy

Że z prądem to byle gówno popłynie a pod prąd ino szlachetna ryba

I przypisać ją całkowicie swojej osobie ;)

Nie odbierz tego jako szyderstwo

:)

To raczej żal, że ktoś z twoim intelektem nie potrafi w porę wychwycić pomiędzy wierszami, rzeczy zupełnie oczywistych !piwko

Ciekaw jestem tylko co jeszcze gorszego szykuje nam ekipa rządząca, odwracając naszą uwagę poprzez podawanie faktów tak niewygodnych :D

Oby to nie był jakiś kryzys, który nas żre od samego początku ;)

Ale jak to mówią nasi sojusznicy

Pażiwiom - uwidzim

Pozdrawiam Cię Klaud

I bez urazy skończmy już tę naszą wojnę

Opublikowano
  MARCVS napisał(a):
Niech będzie na twoje ;)

Nie odniosę się do twojej wypowiedzi :D

Marcvs, nie zrozum mnie źle, ale naprawde to, ze sie nie odniesiesz do moich wypowiedzi, to nie jest "na moje" !piwko

Co do mojego podejscia -zajrzyj prosze w moje posty. Naprawde staram sie to wszystko serwowac "na letnio", moze raz sie zgrzalem w trakcie urlopu !piwko (co na tle ogolnej atmosfery jest naprawde kropelką). A przede wszystkim staram sie nikogo nie urazic.

Rowniez serdecznie Cie pozdrawiam, dziekujac za podtrzymanie watku pokoju.

  • Sympatycy
Opublikowano
  Klaud napisał(a):
Nie można z góry założyć tezy i potem szukać do niej uzasadnienia, dowodów [/b] (bo wtedy dopiero zaczynamy je wymyślać). Zasada jest odwrotna: szukamy wszelkich śladów, możliwych przyczyn, faktów, i dopiero na ich podstawie wyciągamy wnioski.

Ale nie zauważyłeś "z góry złożonej tezy" w przekazach medialnych i oświadczeniach

"władców" ? !happybth

Popatrz na oświadczenie gubernatora z 10.04 (winna załoga),media - "3 osoby w stanie ciężkim", media o "naciskach na pilota", później - oświadczenia "władców" o zajebistej

wspólpracy, "dobrej" podstawie prawnej, "doskonałym zabezpieczeniu", i innych kwestiach, które

gdybys podniósł np. 4 -5 miesięcy temu... to by Cię zaj.....śmiechem... a dziś ? !TAZ

Szkooooda gaaadać...

pzdr

Opublikowano
  szorstki napisał(a):
  Klaud napisał(a):
Nie można z góry założyć tezy i potem szukać do niej uzasadnienia, dowodów [/b] (bo wtedy dopiero zaczynamy je wymyślać). Zasada jest odwrotna: szukamy wszelkich śladów, możliwych przyczyn, faktów, i dopiero na ich podstawie wyciągamy wnioski.

Ale nie zauważyłeś "z góry złożonej tezy" w przekazach medialnych i oświadczeniach

"władców" ? !happybth

Zauważyłem i również nie popieram. Pisałem o tym jakiś czas temu.

Co oczywiście nie zmienia mojego poglądu na tę sprawę, ani tym bardziej światopoglądu ogólnie - w pewnym wieku jakoś udaje mi się oddzielić ocenę spraw bieżących od światopoglądowych !TAZ

Pozdrawiam, Klaud

Opublikowano
  Klaud napisał(a):
(...)

Kiedy wnoszę, by się nie obrzucać inwektywami, widzę wpisy typu (bez autorów, przepraszam):

- Katastrofa Smoleńska [...] pozostanie [...] źródłem emocji dla tych, którym nie jest "wszystko jedno".

Czyli rozumiem, że Ci, którzy mają wątpliwości, co do tego, że Rosjanie nie mieli motywu, mają po prostu wszystko w d...?

(...)

No to źle rozumiesz.

Niepotrzebnie założyłeś, że to co napisałem dotyczy Ciebie i stanowi polemikę z Twoimi wcześniejszymi wypowiedziami.

W całej mojej wypowiedzi nie ma nic na temat wątpliwości i motywów Rosjan... Ja nie o tym napisałem.

A co do "Misji Specjalnej" - program niewątpliwie niewygodny, dla tych których słabości obnaża (podobnie jak choćby "Sprawa dla reportera" pani Jaworowicz, czy inne im podobne). Ale jako pierwszy po pół roku pokazał że bezmyślnie niszczony był wrak samolotu - dowód w toczącym się śledztwie. Dopiero po tym programie, po zdeponowaniu ludzkich szczątków w prokuraturze usłyszeliśmy, że "nie jesteśmy zadowoleni z postępów śledztwa i współpracy ze stroną Rosyjską; mamy przekonanie, że tam są ludzkie szczątki". Po pół roku! Przez sześć miesięcy nikt o tym nie wiedział? To przypadkowi ludzie muszą takie informacje dostarczać wyspecjalizowanym służbom państwowym? Oj coś mi się zdaje, że są marnowane pieniądze podatników stanowiące wynagrodzenie za taką robotę... No i o zaufaniu społecznym to można tylko pomarzyć albo o nie do społeczeństwa apelować.

Przypomnę, że prokuratura bada cztery wątki - możliwe przyczyny katastrofy:

1. usterki techniczne samolotu,

2. zachowanie (działanie lub zaniechanie) załogi,

3. organizację i zabezpieczenie lotu,

4. zachowanie osób trzecich.

Dopóki trwa śledztwo nadużyciem jest twierdzenie, że załoga jest winna. Jednocześnie otwarta pozostaje dyskusja nad pozostałymi możliwymi przyczynami, więc nadużyciem jest dyskredytowanie osób, które zastanawiają się nad możliwym zamachem, uszkodzeniem maszyny czy niewystarczającym zabezpieczeniem lotu.

Opublikowano
  eMKa napisał(a):

Dopóki trwa śledztwo nadużyciem jest twierdzenie, że załoga jest winna. Jednocześnie otwarta pozostaje dyskusja nad pozostałymi możliwymi przyczynami, więc nadużyciem jest dyskredytowanie osób, które zastanawiają się nad możliwym zamachem, uszkodzeniem maszyny czy niewystarczającym zabezpieczeniem lotu.

NO I PROSZĘ !!!!

List do Seremeta

Opublikowano

Hmmm z faktami ciężko dyskutować, choć Pan profesor podejmuje próbę.

Chciałbym obejrzeć na jakiej podstawie zostały wyliczone przeciążenia.

Prędkości są kompletnie niedorzeczne, przy 59-158km/h Tu-154m ma własności lotne fortepianu, tymczasem samolot wykonywał w ostaniej fazie przed zderzeniem z przeszkodami terenowymi lot wznoszący, co jest udowodnione dokumentacją fotograficzną. Musiał zatem mieć prędkość co najmniej startową.

Jak szybko duży transportowy samolot może wykonać półbeczkę przy prędkości zbliżonej do prędkości lądowania, czyli w okolicach 250-300km/h, po utracie znacznej części powierzchni nośnej jednego ze skrzydeł:

Czy prawdopodobną jest śmierć wszystkich paxów i załogi po zderzeniu samolotu z ziemią z prędkością zbliżoną do minimalnej, czyli nie mniej niż 250km/h? (w przypadku autobusu nikt nie miałby wątpliwości?).

Zapraszam na strony branżowe dot. incydentów i katastrof lotniczych.

W przypadku polskiego lotnictwa pasażerskiego wypadków śmierci wszystkich paxów i załogi było już kilka nie mówiąc o lotnictwie w wymiarze ogólnoświatowym, bo są to setki, jeżeli nie tysiące przypadków. W tym przypadek biorącego udziału w kolizji na Teneryfie, a następnie upadającego na pas holenderskiego 747.

Dla mnie całkowita dekompozycja samolotu razem z zawartością po takim zderzeniu jest oczywistością. Przeżycie kogokolwiek nazwałbym cudem. Przyczyny zderzenia samolotu z przeszkodami terenowymi - to jedyna kwestia warta uwagi.

  • Sympatycy
Opublikowano
  MARCVS napisał(a):
NO I PROSZĘ !!!!

List do Seremeta

Marcvs, zaraz się dowiemy, że to żaden profesor jest, w

młodości wyrywał skrzydełka motylkom i jest kurdupel...

Nie chce mi się "polemizować" bo żaden ze mnie specjalista.

A z projektu raportu mak-u już prasa wnioskuje, że wina

była po stronie polskiej (zgodnie z założeniami - piloci. etc...)

Wszystko gra...

pzdr

Opublikowano

Co do tzw. winy polemizowałbym, choć z technicznego punktu widzenia określa się przyczyny, a od szukania winnych są prokuratorzy (ciekawe co robią?).

Co do stopnia zniszczenia płatowca wątpliwości nie mam.

Opublikowano
  Geni napisał(a):
Hmmm z faktami ciężko dyskutować, choć Pan profesor podejmuje próbę.

Chciałbym obejrzeć na jakiej podstawie zostały wyliczone przeciążenia.

Prędkości są kompletnie niedorzeczne, przy 59-158km/h Tu-154m ma własności lotne fortepianu,

Widzę Geni, że emocje wzięły u ciebie górę nad wnikliwością lub masz kłopoty ze wzrokiem :)

Doczytaj jeszcze raz list profesora i edytuj posta :D

Żeby poprawić gafę :)

Mniej emocji, więcej logiki !OK !happybth !piwko

Opublikowano

Niekrępuj się, wytknij mi błąd w rozumowaniu.

Nadmieniam, że ja nie dysponuję zapisem parametrów lotu, podobnie, jak autor wyliczeń.

Dodam tylko, że jedyne co mnie irytuje, to "nietechniczne" podejście do ściśle techicznych kwestii.

Zakładanie, iż można wyliczyć rzeczywistą prędkość samolotu na podstawie zapisu głosów w kabinie samolotu bez zweryfikowania zapisów parametu lotu na podstawie zapisu tych parametrów nałożonych na oś czasu nie ma najmniejszego sensu.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...