Sympatycy Arecki Opublikowano 24 Września 2010 Sympatycy Opublikowano 24 Września 2010 pisklak napisał(a): Dlatego nie doszukiwał bym się w tym znalezisku niczego szokującego, jeszcze przez długie lata tak będzie, a co po niektórzy zdążyli już dopatrzeć się "skandalu międzynarodowego"... Pewnie, że nie ma w tym nic szokującego, podobnie jak we wszystkim co do tej pory robią w tej sprawie Rosjanie i na co godzi się polski rząd. Główną przyczynę katastrofy wskazał jeden z rosyjskich wojskowych przed kamerami zaraz po katastrofie i tą przyczyną był błąd pilotów bo samolot przecież był w pełni sprawny co było wiadome już godzinę po wypadku . Stąd takie a nie inne traktowanie wraku i opinia rzecznika polskiego rządu, że to przecież tylko kupa złomu (w domyśle - zupełnie już niepotrzebna). Mam nieodparte wrażenie, że cała działalność MAK-u i prokuratury rosyjskiej sprowadza się do tego jak zgrabnie w sposób sensowny ułożyć stosowną historyjkę, która potwierdzi pierwotne założenie, będzie w miarę do przełknięcia przez opinię publiczną i da się jakoś potwierdzić dowodami. Nie ma nic szokującego w tym, że rodziny ofiar nie mają pewności jak zginęli ich bliscy i czy na pewno ich ciała pochowali. Jest zupełnie normalne, że na wiele zadawanych przez ostatnie miesiące pytań, dotyczących np. losów NATO-wskich środków łaczności podobno zaistalowanych w samolocie, nie ma żadnych odpowiedzi. Jeżeli minister MSZ Rosji twierdzi, że jego kraj zrobił więcej niż przewidywały umowy, to co te umowy przewidywały skoro nie można doprosić się podstawowych dokumentów i dowodów na których mogła by pracować polska prokuratura. Ale po co ludzi straszyć, siać "nienawiść", i burzyć z takim trudem budowaną przyjaźń Polsko-Rosyjską zadając niewygodne pytania i wytykając błędy. Lepiej o wszystkim zapomnieć, założyć różowe okulary i patrzeć w pełną miłości i wszechoganiającej dobroci rządu, przyszłość. Amen.
Geni Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 Arecki z jedną rzeczą bym się w twoim poście nie zgodził. Tzn. raczej pewne jest, jaka była bezpośrednia przyczyna zgonu pasażerów i załogi "Tutki". Przynajmniej dla ludzi choć trochę orientujących się w temacie.
Gość Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 Uff, przebrnąłem temat od samego początku, wielu z nas powinno się cofnąć do postów z 10.04.2010 i poczytać i pomyśleć. Geni, jestem pod dużym wrażeniem tego co piszesz, to chyba jedyne normalne posty w tym temacie. A przemawia przeze mnie 26 lat pracy u narodowego przewoźnika i to chyba w dość bliskim kontakcie z maszynami latającymi. Resztę forumowiczów też pozdrawiam.
BrYhu Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 Geni napisał(a): Tzn. raczej pewne jest, jaka była bezpośrednia przyczyna zgonu pasażerów i załogi "Tutki". Ja się nie orientuje, więc może mi wytłumaczysz Ostatnio wylądował (o dziwo ) identyczny Tutek w lesie w Rosji, w który wysiadły pompy paliwa na wysokości 3 tys m nad ziemią i jakoś nikomu nic się nie stało, a jak wiadomo TU-154 szybowcem nie jest, więc...
Gość Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 Bryhu, takie rzeczy to tłumaczą na Politechnice Rzeszowskiej przez 5 lat, a Ty chcesz tu, na forum? Napiszę Ci tylko, że jest różnica pomiędzy incydentem lotniczym a katastrofą. Co innego wytoczyć się pasa w zagajnik, a co innego spaść na ziemię podwoziem do góry.
Geni Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 Coż dodać - lepiej bym tego nie ujął... Jest, że tak powiem subtelna różnica pomiędzy dochamowaniem w młodniku po przejechaniu całego, choć zbyt krótkiego pasa, a całkowitym rozsmarowaniem się maszyny, włącznie z zawartością, po zetknięciu z ziemią w pozycji wręcz odwrotnej do prawidłowej.
BrYhu Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 OK. Ale samolot nie jest z kartonu (szczególnie Tu-154) i nie wierze w to, że nie miał prawa nikt przeżyć, w szczególości biorąc pod uwagę to że nie nastąpił wybuch paliwa - co w sumie jest najdziwniejsze przy takiej katastrofie Flyman na najbliższym spocie (jeśli będziesz) chętnie posłucham streszczenia tych 5 lat być może przekonasz mnie do swojej wersji, tym czasem pozostanę przy swoim
Geni Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Cóż nie spodziewaj się, że w trakcie krótkiego spotu Flyman dokona czegoś na kształt cudu.
BrYhu Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Geni o Flymana się nie martw, lepiej skrobnij w temacie coś od siebie
Geni Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Tak przed położeniem się spać napiszę po prostu, że nie ma nic szególnego w konstrukcji samolotu Tupolew Tu-154m, co pozwalałoby tej maszynie na posiadanie, jakiegoś rodzaju "magicznych" właściwości wytrzymałościowych w porównaniu do innych samolotów podobnego przeznaczenia. Oznacza to, że ulega dekompozycji równie łatwo, jak inne samoloty, znacznie łatwiej od powszechnie wstepującego w społeczeństwie przekonania. Przekonanie owe jest dla mnie o tyle zrozumiałym zjawiskiem, o ile mówimy o lataniu, jako nabezpieczniejszym sposobie transportu w przeliczeniu na tzw. pasażero-kilometry, a nie o skutkach zderzenia samolotem z ziemią.
MARCVS Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Geni napisał(a): napiszę po prostu, że nie ma nic szególnego w konstrukcji samolotu Tupolew Tu-154m, co pozwalałoby tej maszynie na posiadanie, jakiegoś rodzaju "magicznych" właściwości wytrzymałościowych w porównaniu do innych samolotów podobnego przeznaczenia. Oznacza to, że ulega dekompozycji równie łatwo, jak inne samoloty, znacznie łatwiej od powszechnie wstepującego w społeczeństwie przekonania. To prawda!!! Musiałby właśnie takie magiczne możliwości posiadać, żeby udało mu się uratować ludzi lecących na jego pokładzie Nigdy nie dowiemy się co było prawdziwą przyczyną katastrofy, bo o to postara się MAK i nasza ekipa rządząca, więc po co roztrząsać w ogóle ten problem??? Bo jest to problem który dotyczy wszystkich Polaków I każdy ma prawo usłyszeć wyczerpujące wyjaśnienia w tej kwestii!!! Niestety takowych nie ma Słyszymy tylko strzępki lakonicznych wypowiedzi jakichś niby specjalistów, nawet oddadzą nam czasem instrukcję obsługi To wszystko są ochłapy!!!!!!!! Ale specjaliści z dziedziny awioniki, jak też fachowcy od wypadków lotniczych, rwąc włosy z głowy z niedowierzaniem patrzą na to wszystko twierdząc, że wszystko co można było zaniedbać, zostało zaniedbane i nie zachowano żadnych procedur które powinny być spełnione przy tego typu katastrofie, gdzie na pokładzie leciała głowa państwa Wystarczy tylko poszukać w necie omijając szerokim łukiem opiniotwórczą GW i TVN żeby zobaczyć jak wielkie oburzenie specjalistów, poczynaniami komisji które zajmują się katastrofą
bogumilek Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 eMKa napisał(a): Pozostaje mieć nadzieję, że z tej śmierci, której nikt z nas nie ujdzie pozostanie nie tylko wspomnienie ale nauka i mądrość - owoc. A z nich zrodzi się w naszej udręczonej Ojczyźnie pokój, zgoda, solidarność... Tak sobie przegladalem posty napisane zaraz po katastrofie... pozostala tylko nadzieja, chyba złudna...
Pollacco Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 A my na wakacjach na Ukrainie i wszyscy nasi znajomi stad, raczej mlodzi ludzie, mega prozachodni i prodemokratyczni uwazaja ze to byl zamach....Ze Rosjanie sa pamietliwi i Kacza im podpadl. I ze chodzi o rope i gaz:) Wot, pasmatri, kakije duraki:)
Gość Opublikowano 25 Września 2010 Opublikowano 25 Września 2010 Pollacco, przecież to nie ma sensu, absolutnie. Motyw, w każdej zbrodni jest motyw. Tylko idiota eliminuje kogoś, kto już za pół roku byłby wyeliminowany, jeszcze dodatkowo robi to (dla zatarcia śladów pewnie) na własnym terenie i własnym narzędziem (TU 154). Nie doceniasz Rosjan, jakby chcieli przyciąć L. Kaczyńskiego, to by to zrobili w Brukseli, a nawet w Watykanie.
Sympatycy szorstki Opublikowano 26 Września 2010 Sympatycy Opublikowano 26 Września 2010 Pollacco napisał(a): A my na wakacjach na Ukrainie i wszyscy nasi znajomi stad, raczej mlodzi ludzie, mega prozachodni i prodemokratyczni uwazaja ze to byl zamach....Ze Rosjanie sa pamietliwi i Kacza im podpadl. I ze chodzi o rope i gaz:)Wot, pasmatri, kakoje duraki:) Dobre... Jarek, ale u nas nie wolno mieć wątpliwości kiedy pseudoautorytety każą ich nie mieć. I różnego rodzaju "fachowcy" ich nie mają. Instynkt stadny i drukowanie w mózgach działa w najlepsze. Lepiej sie nie wychylać i być w zgodzie z modą. pzdr
MARCVS Opublikowano 26 Września 2010 Opublikowano 26 Września 2010 szorstki napisał(a): Pollacco napisał(a): A my na wakacjach na Ukrainie i wszyscy nasi znajomi stad, raczej mlodzi ludzie, mega prozachodni i prodemokratyczni uwazaja ze to byl zamach....Ze Rosjanie sa pamietliwi i Kacza im podpadl. I ze chodzi o rope i gaz:)Wot, pasmatri, kakoje duraki:) Dobre... Jarek, ale u nas nie wolno mieć wątpliwości kiedy pseudoautorytety każą ich nie mieć. I różnego rodzaju "fachowcy" ich nie mają. Instynkt stadny i drukowanie w mózgach działa w najlepsze. Lepiej sie nie wychylać i być w zgodzie z modą. pzdr Jak to trafnie na forum Vespy napisał Mario: Cytat Z prądem to byle gówno popłynie A pod prąd, ino szlachetna ryba Trafne Nie??? Pozdrawiam
Pollacco Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 trafne. najlepiej maja ci ktorzy wiedza jak to bylo bo wiedza i juz.!OKK spoko, jesli chodzi o niedocenianie Rosjan to mysle ze ich przecenialem. (z tego co tu widze:) tylko oni potrafili zasnac z fajka w stacji kosmicznej:) tu jest taki burdel ze glowa boli:) a jednak sami tak gadaja...i to jest fakt, naprawde sa przekonani:) oj sorry, !OKK.
STALONE Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 Flyman,a jaki motyw mieli w Katyniu? Długo mamili nas opowiściami że to Niemce. Trochę poczekaliśmy latek żeby prawda wyszła na jaw.
Gość Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 STALONE, nie ośmieszaj się, mój czternastoletni syn wie, że wtedy była wojna i chodziło o eliminację oficerów w celu zapobieżenia powstania silnej armii podziemnej.
STALONE Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 Może i mam mniejszą wiedzę o tym wydzrzeniu,bo ja w wieku 14-tu lat nie mogłem nawet o to zapytać w szkole.Powiedz mi tylko dlaczego zgineło 7,5 tys osób cywilnych.!!
Gość Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 Trzeba było spytać dziadków, albo nadrobić zaległości po 1989r. Miałeś 20 lat żeby poczytać. A dlaczego w czasie wojny zabijano cywili? Poczytaj też o mordzie profesorów lwowskich i o wymordowaniu krakowskich profesorów z Jagiellonki. Generalnie, sam sobie poszukaj odpowiedzi, możesz spróbować w necie (to jest kopalnia wiedzy).
STALONE Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 Każda wojna niesie ze sobą bezsensowną śmierć.Duza wojna, dużo ofiar mała wojna mało ofiar.Wszystko co nie będzie wyjaśnione do końca,będzie stwarzało możliwości stawiania różnych hipotez.Czasami nawet niewiarygodnych. Jak śledzisz dziennki,to zapewne wiesz ze część dokumentów w sprawie katynia nie tak dawno przekazano dla Polski.Mogę więc do końca nie wierzć w to co powiedziano w tej sprawie. A może moi dziadkowie tak bezsensownie zgineli,i nie miałem możliwości zapytać jak było naprawdę. Pozdrawiam,
Gość Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 Posłuchaj, jeśli straciłeś tam dziadków, to nie pisz o śmierci bezsensownej, bo ich śmierć miała olbrzymi sens dla ich wrogów. Natomiast, jeśli chodzi o sam Katyń, to wszystko jest już jasne. Kwestia jest tylko jedna. Rosjanie oficjalnie muszą przyznać, że była to zbrodnia ludobójstwa, ale tego nie zrobią, bo to łączyłoby się z koniecznością wypłacenia olbrzymich odszkodowań, no i by nie najlepiej wyglądało w kartach historii.
STALONE Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 Ale dla mnie nie miała sensu i to jest moje zdanie. Bo jak można zabijać "krawca czy listonosza",rozumiem oficera-żołnierza. Silna armia podziemna dla listonosza czy krawca,przesada. To mamy odmienne zdanie na temat bezsensownej śmierci. Dziś podano że zginął polski żołnierz w Afganistanie. Jaki sens ma ta śmierć ?
Gość Opublikowano 27 Września 2010 Opublikowano 27 Września 2010 A jaki sens ma pobyt polskich żołnierzy w Afganistanie?
Rekomendowane odpowiedzi