Sympatycy Arecki Opublikowano 16 Maja 2010 Sympatycy Opublikowano 16 Maja 2010 Czekając na oficjane wyjaśnienie przyczyn katastrofy i nie poddając się teoriom spiskowym, można próbować sprowadzić na ziemię dyskusję o "wielkim pojednaniu" polsko-rosyjskim: klik.
Geni Opublikowano 27 Maja 2010 Opublikowano 27 Maja 2010 Tak na poważnie mówiąc, nie wspominając już o katastrofie Tutki 101. To obraz oszczędzania na paliwie, rezursach maszyn, szkoleniu na symulatorach itp. jest żałosny. Sam stereotyp zucha, który poleci nawet na drzwiach od stodoły nie wystarczy. Musi się jeszcze znaleźć kasa na szkolenia na symulatorach i loty treningowe w miejsce siedzenia na dyżurach i wiercenia palcem w bucie. Jak to się odbija w życiu, poniżej dwa przykłady: http://www.wp.mil.pl/pliki/File/zalaczniki...koncowyAn28.pdf http://www.wp.mil.pl/pliki/File/zalaczniki...oncowyMi24D.pdf Pomijam katastrofę CASY, sprawę Herculesa, który rozlazł się w szwach przy lądowaniu na lotnisku w Afganie i nie nadaje się już do żadnego remontu, bo prawdopodobnie chłopcy lekko przesadzili i od nagłej śmierci dzielił ich nawet nie włos. Edit: No to jeszcze CASA: http://www.dariuszwielgat.com/Documents/Protokol%20CASA.pdf
Sympatycy Arecki Opublikowano 27 Maja 2010 Sympatycy Opublikowano 27 Maja 2010 KLIK Patrząc na całą historię od początku, muszę przyznać, że jestem pod dużym wrażeniem fachowości niektórych rosjan zajmujących się badaniem tej katastrofy. Mam np. na myśli tego przedstawiciela wojska czy milicji, którego wypowiedź można było zobaczyć w telewizji, a który juz po około dwóch godzinach od katastrofy orzekł, że samolot był technicznie sprawny a wypadek był spowodowany przez błąd pilotów. Wychodzi na to, że wszystko co było później, całe śledztwo było już tylko formalnością, która miała tą pierwszą jakże trafną ocenę przyczyn zdarzenia potwierdzić. Nie twierdzę oczywiście, że żadnego mniej lub bardziej świadomego błędu ze strony polskiej załogi nie mogło być. Nie spodziewałem się też, że komisja badająca przyczynę wypadku, która całowicie przypadkowo cetyfikowała również ostatni remont rozbitego samolotu, dojdzie o innych wniosków jak te które przedstawia p. Klich, ot samo życie. Wychodzi też na to, że GW jest najlepiej poinformowanym medium w Polsce. Już dwa tygodnie po katasrofie "dyskretnie" dawała do zrozumienia, że jedną z głównych jeżeli nie tą pierwszą przyczyną, były naciski na pilotów za strony Prezydenta. Nie mogli pewnie jeszcze za dużo mówić ale nie wytrzymali, żeby się nie pochwalić chociaż trochę swoją wiedzą. A tak jeszcze przy okazji, były te specjalne telefony telefony satelitarne na pokładzie samolotu czy nie, znalazły się czy nie, bo jakoś wszystko na ten temat (po konferecji MAK-u i oświadczeniu, że komisja nie ma żadnych niejawnych rzeczy czy dokumentów) ucichło.
MARCVS Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Opublikowano 1 Sierpnia 2010 http://img823.imageshack.us/img823/8862/nczas1002.jpg Co wy na to???
Sympatycy Arecki Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Sympatycy Opublikowano 1 Sierpnia 2010 http://img823.imageshack.us/img823/8862/nczas1002.jpgCo wy na to??? Marcvs, daj spokój to nie ma sensu . Przecież i tak wiadomo, że wszyscy winni zginęli w katastofie i tylko totalne oszołomy i wichrzyciele mają prawo myśleć inaczej, zadawać "głupie" pytania i snuć absurdalne teorie. Szkoda nerwów, poczekajmy jakieś 50 do 70 lat to może nasze dzieci albo wnuki dowiedzą się prawdy .
Klaud Opublikowano 1 Sierpnia 2010 Opublikowano 1 Sierpnia 2010 tylko totalne oszołomy i wichrzyciele mają prawo myśleć inaczej, zadawać "głupie" pytania i snuć absurdalne teorie. No nie, ja dopuszczam, że to mógł być zamach (choc powątpiewam, o czym poniżej). Ale dopuszczam też, że był to nieszczęśliwy zbieg okoliczności. Zauważcie, że nikt nie zna tych ludzi, o których w niszowych pismach się pisze. Przecież byli nasi ludzie na miejscu, również prokuratura, również ludzie od zawsze kojarzeni z PiS-em, prawda? Naprawdę uważacie, ze taki wątków by nie wyjaśniali? Szczerze mówiąc nie chciałbym, by się to okazało drugim Gibraltarem, bo w oczywisty sposób powinno to skutkować zamrożeniem stosunków z Rosją i jakimś międzynarodowym procesem. Natomiast prośba do Was, Panowie - nie popełniajcie tego samego błędu, co Wasi przeciwnicy: czyli oceniajcie i rozważajcie także inne fakty, niż te, które z różnych (czasem, przyznacie, dziwnych) źródeł do Was płyną. Jeśli interwencje VIP-ów (nie tylko przecież prezydenta Kaczyńskiego) w zakresie psychicznych nacisków i przymuszania były bardzo częste, to nie ma sensu mówić od razu, że "GW już wskazała winnych". Warto mówić o wszystkich "za i przeciw". Miejmy nadzieję, że sprawa zostanie wyjaśniona dogłębnie.
bogumilek Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 http://img823.imageshack.us/img823/8862/nczas1002.jpgCo wy na to??? a co to za gazeta? "Skandale", "Wrozka"?
Geni Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Nie wiem, czy skandale, wróżka, czy jakaś propagandówka. Pewne jest tylko jedno. Nie jest to żaden materiał źródłowy, ani nawet branżowe pismo związane z wojskowością, lotnictwem, bezpieczeństwem ruchu lotniczego itp. Nie jest to nawet tak mizerne źródło informacji, jak forum branżowe. A tak polemizując z pierdołami. Autor wypocin pisze, że kpt. Arkadiusz Protasiuk otworzył całkowicie przepustnicę. A ja się zapytam - a skąd szanowny Pan za przeproszeniem Redaktor ma takie informacje? Z seansu spirytystycznego? Silniki nie wybuchły he he he - to nie silniki rakietowe, ani napęd na antymaterię, żeby miały wybuchać. Wybuchnąć może rozpylone paliwo, bo rozlane to już się tylko może zapalić i to niechętnie. Nawet nie chce mi się tego czytać, ale w sumie szkoda że nie wymyślono stada tresowanych gęsi mających rzucać się we wloty silników. Byłoby to trochę bardziej prawdopodobne od impulsów elektromagnetycznych, dobijania rannych itp. No ale, jak ktoś nie siedzi w temacie i lubi terorie spiskowe, to czemu nie - smacznego.
MARCVS Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 http://img823.imageshack.us/img823/8862/nczas1002.jpgCo wy na to??? !piwko a co to za gazeta? "Skandale", "Wrozka"? http://nczas.com/?height=1024 Dziwi mnie że tak się irytujecie tą sprawą !piwko Jakie przesłanki przemawiają za taką reakcją?? Ja czytam wiele artykułów i wyciągam wnioski Nie krytykuję ale mam swoje racjonalne (od racjo-rozum) przemyślenia Nie muszę jednak pokazywać swojej irytacji, tym bardziej, iż zdaję sobie sprawę że prawdy i tak nie dowiemy się, bo nie jest ona wygodna politycznie
Geni Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Irytuje mnie brak fachowości i rzetelności. Ja nie biorę się za pisanie elaboratów nt. mongolskiego baletu, bo się zwyczajnie na tym nie znam. Natomiast wielu "redaktorów" nie mających zielonego pojęcia, nie znających podstawowych zasad, pojęć technicznych, procedur itp. itd. wypowiada się autorytarnie, powołująć się na "tajemnicze" źródła. Takich "fachowców" post 04.2010 pojawiła się cała kupa, z naciskiem na "kupa".
MARCVS Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Pozwolę sobie przytoczyć cytat z linku zamieszczonego wcześniej przez Szorskiego ,,Możemy się pocieszać, że wszystko gra, bo Putin Tuska przytulił, a na pogrzeb prezydenta przyjechało pół świata, ale przecież nie da się ukryć, że państwo się skompromitowało. Nie jesteśmy dumnym, cywilizowanym krajem w sercu Europy, tylko jakąś republiką kartoflaną, która nie zrobiła nic aby wyjaśnić śmierć swojego prezydenta i elity, nie umiała nawet zapobiec okradaniu zwłok, a przez cały roboczy dzień, aż do wieczora, nie umiała załatwić prezydentowi trumny i flagi, żeby nie musiał leżeć na noszach, przykryty kawałkiem szmaty. Zaniedbaliśmy wszystko, co było tu do zaniedbania. Trudno się dziwić, że jedyne co może od tego odciągnąć uwagę społeczeństwa, są kolejne wyskoki Palikota. I zawsze wierne media, które życzliwie milczą o samej katastrofie, skupiając się na rozważaniach jak bardzo niestosowna jest osoba Macierewicza na czele niepotrzebnego zespołu parlamentarnego, i o co właściwie chodzi tym, co się tak czepiają rządu. Przecież to już prawie cztery miesiące minęły, czas zapomnieć i żyć dalej. '' Jakie to ponadczasowe
Geni Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Nawet bardzo i daltego żadne "grafitowe cuda" do zatrzymywania silników nie były potrzebne - wystarczał nasz swojski "burdel".
Sympatycy szorstki Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Sympatycy Opublikowano 2 Sierpnia 2010 wystarczał nasz swojski "burdel". Tyle tylko, że przez cztery miesiące drukują maluczkim we łbach, że żadnego burdelu nie było, przygotowanie wszystkiego było super, współpraca układa się wzorowo, zabezpieczenie terenu super, ba ! nawet kopacz coś o przesiewaniu ziemi na metr wgłąb zasygnalizował, nie mówiąc już o zdementowanej przez innych, informacji o asyście polskich patologów przy sekcjach ofiar... I nikt nie beknął za KŁAMSTWA ! Nikt nie beknął za wiele innych spraw... Mnie nie chodzi Geni o teorie spiskowe. Tu chodzi o to, że jeśli nie uważasz że Prezydent stał z nożem przy pilocie, to jesteś moher i kropka. To się nazywa programowanie mózgu. I to robią wszystkie mainstreamowe mendia. Przykład ???: W Polsce nie ma czegoś takiego jak samolot prezydencki. Są samoloty RZĄDOWE. Słyszałeś gdziekolwiek o katastrofie rządowego tu-154 z prezydentem na pokładzie ? Nie ! Bo dzień w dzień wciskają Ci kit o "prezydenckim samolocie", żeby najmniejszy cień nie padł na stronę rządową, KPRM, MON czy MSZ. Nie udało się potwierdzić "wersji" o naciskach, to teraz mendia wałkują wersję o "samobójczych" skłonnościach załogi... I tego, jakoś nikt nie skrytykuje, nie napisze, że to niepotwierdzone, że nieładnie ferować wyroki, że co najmniej nieelegancko, jak paligłup, zwalać wszystko na tych którzy bronić się nie mogą. Cóż zrobić ? skoro i tak większość, łyka mendialną "rzeczywistość" jak pelikany ryby... pzdr BTW: Ciekawy tekst: (nie skandale ani wróżka) KLIK
Geni Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 szorstki wiesz doskonale, że mnie starego wróbla się na plewy nie nabiorą . Dlatego nie wciągam medialnej propagandy w dowolnej formie. Dane, suche dane poproszę, bez ckliwości, złośliwości, sentymentów i podtekstów. Zresztą sam wiesz gdzie szukać - organizacja wylotu, służby meteo, zabezpieczenie na miejscu, zabezpieczenie lądowisk rezerwowych, stosunki w MON-ie i 36 SPLT itp, itd - wogóle nie potrzeba do tego mgły, słabego zabezpieczenia technicznego lotniska, trudnego podejścia i łamania podstawowych procedur. Sobie chłopcy politycy deptali po palcach i pokazywali figę, a tu masz babo placek splot zaniedbań, celowych działań, maniany w wyszkoleniu, warunków pogodowych i terenowych pokazał, gdzie jesteśmy - w czarnej dupie daleko za murzynami. Od szukania odpowiedzialnych na szczęscie nie ja jestem, ale nie zazdroszę tej roboty.
Sympatycy szorstki Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Sympatycy Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Geni, kogo jak kogo, ale Ciebie nigdy nie wpisałbym w stereotyp "pelikana" Co się tyczy burdelu w monie, to duże zasługi ma pewien psychiatra, natomiast w "deptaniu po palcach" niezrównany był koleś o arabsko brzmiącym nazwisku. Takie jest moje zdanie. Jak widzisz niewiele tu piszę o teoriach spiskowych, a mimo to niejednemu takie stawianie sprawy kojarzyć się będzie z moherem i oszołomstwem. Programowanie działa. !piwko pzdr
STALONE Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Koledzy ,od kiedy "rusek" był dla nas przyjacielem ? Jak nie doczekaliśmy się akt Katynia,tak i całą dokumentację smoleńską bedą przekazywać diesiąt lat.
Klaud Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Opublikowano 2 Sierpnia 2010 Znalazłem taki cytat: Tragedia nie zostanie nigdy wyjaśniona bo Polacy nie są gotowi przyjąć do wiadomości, że ta wyjątkowa tragedia była po prostru wynikiem polskiej kłótliwości, polskiego niedbalstwa i braku odpowiedzialności (jak wiele innych polskich tragedii). Lepiej zrzucić to na zewnętrzne siły a z katastrofy zrobić triunf moralny. Tylko, że tak można oszukać siebie a nie innych. Nie zmienia to faktu, iż sam bym chciał, by rząd się mocniej przyłożył do wyjaśniania - jeśli jest coś do wyjaśnienia, upublicznienia, jeśli są jakieś wątpliwości - to czym prędzej. Ale jednocześnie nawet jeśli zamach był (prywatnie nie wierzę), to gdyby nie nasz polski rozpi...dziel, gdyby to wszystko było domknięte na czas, gdyby procedury były przestrzegane, gdyby lot nie był opóźniony, gdyby piloci, gdyby pasażerowie, gdyby kancelaria premiera, gdyby prezydent, gdyby- gdyby. Jeśli jest taki rozpi.. dziel, to naprawdę zamach można zrobić byle kijem, nie trzeba się przykładać, bo jest bajzel.
Sympatycy szorstki Opublikowano 23 Września 2010 Sympatycy Opublikowano 23 Września 2010 EDIT:Tutaj jest ten materiał wideo, ale coś nie mogę go odtworzyć (inne daje rade) Właśnie to obejrzałem. To jest straszne, jeśli potwierdzi się, że znaleźli kolejne szczątki ofiar katastrofy... Pamięta ktoś jeszcze jak Kopacz zapewniała, że (nomen omen) przekopano to miejsce na metr wgłąb ziemi ? !scooter pzdr [EDIT] - poprawka głębokości "kopania" Przeniesione. admin
Klubowicze Profesor Opublikowano 24 Września 2010 Klubowicze Opublikowano 24 Września 2010 Też oglądałem. Temat niestety smutny. Informacja o szczątkach ofiar - to juz zakrawa na skandal miedzynarodowy.
pisklak Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 to juz zakrawa na skandal miedzynarodowy. Po katastrofie samolotu w Lesie Kabackim również znajdowano po kilku miesiącach szczątki ludzkie, a drobne szczątki samolotu można do tej pory napotkać. Te ze Smoleńska (gdzie dodatkowo teren jest podmokły) mogły być przykryte warstwą ziemi, kiedy popadał deszcz i zmył ziemie szczątki znalazły się na wierzchu. To nie metal i nie można ich szukać wykrywaczem metali, a chyba nikt nie wymaga aby Rosjanie przesiewali ziemię przez sito. Nie rozumiem po co niepotrzebnie jątrzyć Pozdr. Pisklak
Sympatycy szorstki Opublikowano 24 Września 2010 Sympatycy Opublikowano 24 Września 2010 a chyba nikt nie wymaga aby Rosjanie przesiewali ziemię przez sito. Nie rozumiem po co niepotrzebnie jątrzyć Pozdr. Pisklak Ciekawe kto tu jątrzy ? Nie pamiętasz już pewnie jak Minister Kopacz z trybuny sejmowej zapewniała, że ziemia była przekopana na głębokość metra i przesiana przez sito, a cały teren jest doskonale zabezpieczony. Wiem, wiem, to trudne pamiętać kłamstwa akurat TEJ ekipy... pzdr [EDIT] - poprawka głębokości "kopania" (zgadza się Geni)
Geni Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 Z tego, co pamiętam, to metr w głąb. Niemniej jednak czerpiąc z doświadczeń poszukiwaczy militariów śmiem twierdzić, że fragmenty nawet dosyć lekkiego samolotu spokojnie mogą wbić się w grunt znacznie głębiej. Większość ludzi nie ma pojęcia, jakie siły wchodzą w grę, zapewne pani minister również. Ciekawe jest to, że rosjanie sami "nie wiedzą", czy lotnisko stosowało procedury cywilne, czy wojskowe .
pisklak Opublikowano 24 Września 2010 Opublikowano 24 Września 2010 W takich wypadkach już tak jest, że wszystkich szczątków się nie zbierze, bo jest to fizycznie niemożliwe, biorąc pod uwagę obszar na jakim potencjalnie mogą być rozproszone szczątki ofiar katastrofy oraz głębokość na jakiej mogą się znajdować. Dlatego nie doszukiwał bym się w tym znalezisku niczego szokującego, jeszcze przez długie lata tak będzie, a co po niektórzy zdążyli już dopatrzeć się "skandalu międzynarodowego"... Pozdr. Pisklak
Rekomendowane odpowiedzi