misioooo Opublikowano 18 Marca 2010 Opublikowano 18 Marca 2010 Jak sie uda (a baaardzo ciężko znaleźć w dobrym stanie) - Citroen Saxo (lub stary AX) w dieslu. To w trasie potrafi spalić ok. 3l/100km, po mieście powyżej 5L bardzo ciężko "wyjść" jeżdżąc z głową. Tanie w eksploatacji - to stary diesel (bez pompowtryskiwaczy, comonrajli etc) więc przysłowiowym "młotkiem" da się niemal wszystko zrobić i konstrukcja bardzo prosta (więc większość mechaników w razie potrzeby sobie poradzi z palcem w nosie i nie trzeba szukać "specjalnego" serwisu). Corolka - fajna, ale znaczna większość tych aut to auta "firmowe" (niemal wszyscy przedstawiciele handlowi corollami śmigają ;P ). Jak trafisz zadbaną - to długo i bezawaryjnie posłuży. Podobnie jak mazda 323. Astra też jak rześka to długo pośmigasz (kolega ma 20-to letnią od 4 lat - raz mu pękł przewód od hamulców, poza tym tylko paliwo, płyny etc. - ok 250tys ma naśmigane). Rodzinnie to Daewoo Nexia z 97r - warte to może ze 2tys na rynku, a zadbana - 260tys przebiegu i śmiga jak głupia nie licząc drobnych awarii. Tylko raz uszczelka pod głowicą poszła ok. 200tys km. 1.5 benzyna. niestety - smok... 7-8l/100 trzeba minimum liczyć, po mieście to i dyszka spokojnie w korkach.
Klubowicze ZYBEX Opublikowano 18 Marca 2010 Klubowicze Opublikowano 18 Marca 2010 to ja dodam - japończyk! - miałem carine w gazie, serene w gazie i samochody bez problemu chodziły, części że drogie to mit. ale skoda to kosmos!!! SERWIS to nie dla przecietnego polaka! 100 tyś km - wymiana rozrzadu,szczęk hamulcowych,tarcz i klocków z przodu, wymiana płynów eksploatacyjnych -to koszt 4500 zł i co smieszne z rabatem 15 %! polecam japończyka - z dobrego źródła albo samemu szukać na zachodzie albo kupować 1 właściciel serwisowany
Gość Sent Opublikowano 19 Marca 2010 Opublikowano 19 Marca 2010 to ja dodam - japończyk! części że drogie to mit. Ja za kompletny rozrząd ORYGINALNY do Mazdy MPV LV 97' 2.5 TD (silnik obecny też w Maździe B2500 i Fordzie Rangerze) zapłaciłem 250 zł. Za komplet klocków hamulcowych 110 zł. Części są tanie
Waluś Opublikowano 20 Marca 2010 Opublikowano 20 Marca 2010 pewnie że są tanie, bo dlaczego np klocki hamulcowe marki FEREDO czy Lucas mają być droższe do mazdy jak do forda skoro to prawie to samo auto a i części często te same ?? !scooter Tylko w ASO ceny części są takie że w piętach zastyga choć też nie dla wszystkich !OKK (do swojego klekota za komplet rozrządu w ASO zapłąciłem 800 PLN gdzie norma to 1300 !OKK ) Jak by ktoś szukał dobrego dostawcy części do japońców i koreańców to zapraszam na PM !OKK bo nie chcę tu spamować !OKK
Gość yoshi82 Opublikowano 20 Marca 2010 Opublikowano 20 Marca 2010 Witam. Nie doradzę ci co kupić do 10k zł bo, każdy ma swoje zdanie. Sam stałem przed takim wyborem rok temu. Budżet 10k zł Kupiłem Volvo V40 1,8 '97 w cenie po opłatach ok 8k zł zrobiłem remont zawieszenia po ok 6 miesiącach bo czas najwyższy 3500zł (wahacze, tuleje, amorki, hamulce itd. full komplet) i tyle auto śmiga bez zarzutu jedyne do czego można się przyczepić, to że mam szwedzki samochód z silnikiem od Reno :/ ale puki co silnik chodzi bez zarzutu. Podsumowując jak kupisz używany samochód licz się z tym, że prędzej czy później coś trzeba będzie zainwestować !TAZ A co do cen części to do większości marek na rynku części w bród i nie ma się co przejmować. Jak kupiłem Volvo to mówili, że części strasznie drogie i w ogóle porażka. Za amorki Kayba zapłaciłem 870zł komplet to pytanie czy do Fiata Uno czy Mazdy 323F będą tańsze :?: Także kup co ci się podoba i się nie stresuj
Artemis Opublikowano 20 Marca 2010 Opublikowano 20 Marca 2010 A do jakiej kwoty szukasz? Z małych to polecam: 106, saxo, Micra z silnikiem 1,5D. Porozmawiaj z Wookash em ma Peugeota i sobie chwali. Mi osobiście bardzo podoba się Micra i 106 w szczególności po FL. Z większych: Sunny, Almera, Corolla - wszystkie są dostępne z dieselami Jeśli masz trochę więcej dzięgów to polecam Yaris D4D lub Yaris Verso - sam takie mam i jestem w tym niepozornym autku zakochany P.S Wielkie gratki! !TAZ
Bobas Opublikowano 20 Marca 2010 Opublikowano 20 Marca 2010 Jak patrzę na współczesne samochody produkowane przez księgowych, to ta zasada nie jest już może tak istotna ale jeśli chodzi o interesujący Cię przedział cenowy to polecam zasadę niekupowania samochodów na "f":- Fiatów - Fordów i francuskich niektórzy twierdzą że również "folcwagenów". Kolega nie chciał słuchać bajek tylko konkrety. Mit na "F" jest troszkę przesadzony. Jeździłem Fordami i wszystko było OK, teraz mam Espace'a z '97 i też jest OK W pracy katujemy Partnery i również nic się nie dzieje. Nie powielaj bajek jak nie masz pojęcia w temacie !TAZ W mojej firmie przedstawiciele śmigają Fiatami Grande Punto. Wszystkie sypią się jak stare padaki. Miałem przed Kią Peugeota 307 HDI 2005 r. Zrobiłem nim 420 tysięcy, mój kumpel z firmy 406-stką z takim samym silnikiem stuknął 507 tysięcy. W moim jedyną poważną naprawą była wymiana komputera, który został zalany wodą, a u kolegi wypaliły się gniazda zaworowe. Zrobiłem też 120 tysięcy Fordem Fusionem i nie mogę nic złego powiedzieć na jego temat oprócz dużego apetytu na benzynę. Podsumowując te auta na F to Fiata nie chciałbym za free , a reszta z nich nigdy mnie nie zawiodła.
Gość deleted Opublikowano 20 Marca 2010 Opublikowano 20 Marca 2010 renault kangoo to mam i tym jezdzdze juz ma 266 tys i dalej myka benz /gaz po 200 ty/km wym sprzegl i uszczelka pod glowica reszta tylko wymiany exploatacyjne jak ma miejsce i gdzie to nawet 150 km/h --------jedzie w trasie non stop 130km/h ------- mialem rozne ale na tak maly zewnatrz jest wielki wenatrz
MARCVS Opublikowano 22 Marca 2010 Opublikowano 22 Marca 2010 Nikt nie wspomniał o Golfie!!! To mnie strasznie dziwi, bo to trwałe i najtańsze w eksploatacji auto na rynku!!, a w razie stłuczki części po kilkadziesiąt zł Jednostka 1.8, lubi gaz, a i opłaty nie wielkie A za takie pieniądze kupisz naprawdę wypasioną furę Oczywiście mówię o Golfie III Polecam!! I każdy mechanik powie ci to samo A na upartego w tych pieniądzach Kupisz i wersję IV ale ten już eksploatacyjnie będzie droższy.
Gość Masaq Opublikowano 30 Marca 2010 Opublikowano 30 Marca 2010 Nikt nie wspomniał o Golfie!!!To mnie strasznie dziwi, bo to trwałe i najtańsze w eksploatacji auto na rynku!!, a w razie stłuczki części po kilkadziesiąt zł Jednostka 1.8, lubi gaz, a i opłaty nie wielkie A za takie pieniądze kupisz naprawdę wypasioną furę Oczywiście mówię o Golfie III Polecam!! I każdy mechanik powie ci to samo A na upartego w tych pieniądzach Kupisz i wersję IV ale ten już eksploatacyjnie będzie droższy. W tej samej kasie zdecydowanie polecałbym polo 6N1 lub 6N2 czyli okolice 99 roku. Wysoko je cenią, ale naprawdę warto. Śmigałem polo 1.6 ( nieźle idzie nawet ;] ) przez hmmm rok i jedyne co kupiłem to yyyy nic ;p - powaga Lać i jechać. Coś innego - corsa. tutaj wyrwiesz już fajny rok, ale trochę częściej trzeba zaglądać niż do polo. Civic - osobiście dla mnie ma nijakie wnętrze, ale na pewno jeśli dobrze kupisz nie będziesz żałował W tym przedziale wybór naprawdę ogromny. Jak fiata to tylko według mnie z JTD, ford hmm dość kuszący, renault - myślę że zadbany egzemplarz nie sprawi problemu. No i jeszcze pug 106 i 306 też zacnie ;] Omijałbym stare alfy - kupujesz sercem nie głową ;p Audi A3 - za super niską kasę które są "niby okazją" Wszystko co wygląda podejrzanie. I na koniec kupuj z głową a nie szybko. Po pierwszym myciu na podjeździe sam zobaczysz co miałem na myśli ;p
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się